Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Zalotka, kapcie ciocia klocia klika lat temu kupiłam właśnie do szpitala :-) to są tylko szpitalne, takie wiesz, wyjściówki :-)
Ech, może pora zmienić na coś bardziej trendy :-)
Latem też zakładam po domu japonki o ile mam wygodne bo ciężko mi dopasowac żeby nie uwierały.
A nie wiem czy pisałyscie ale ja jeszcze biorę do szpitala klapki pod prysznic!
Madzia, nic się nie bój. Ja nie miałam po cc takich objawów jak Gosia pisze. Pierwsze dwa dni jest troszkę ciężej, słabiej, ale później już da się czytać. Chyba, że po innym znieczuleniu jest gorzej. Ja miałam od pasa w dół.
Aisla, ja też nie wyrzucałam ubranek, jakoś się dopierały.
Dopiero teraz jak mi Jagoda pod samochód kilka razy się wczołgała ciuchy nadają sie do kosza. Ale mi to zawsze szkoda więc jeszcze będę próbowała wybielaczem do kolorów :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Co do palących to niestety ale nie rozumiem jak można szkodzić dziecku. A te co pija? Masakra.
A wiecie, ja nie palę, nie piję alkoholu. Nawet jak nie jestem w ciąży to nie piję wcale. Staram się jeść zdrowo, i w ciąży tak jadłam. Nie łykałam żadnych leków tak się bałam żeby nie zaszkodzić dziecku. Te co brałam przed ciążą od razu jak się dowiedziałam odstawiłam. Nie jadłam zakazanych rzeczy typu: tatar, łosoś, ser brie. No i Jagódka się urodziła malutka 2780 i lekarz nie miał pojęcia dlaczego. Troszkę mi było przykro, że z takim zdrowym i ostroznym podejściem do ciąży mała tak mało ważyła. A tu jak widzicie babki mają wszystko w nosie.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

To, co pisałam o samopoczuciu kobiet po CC wynika z obserwacji a miałam styczność z setkami, oczywiście u każdej wygląda to inaczej. Poza tym jak trafi się przytulas udarciuch, to raczej z czytania nici.
Dla mnie i tak najgorsze będą narkomanki. Zespół odstawienny u dzieci przebiega strasznie. Głównie to 24godziny darcia się na początku mimo podawania różnych leków...
A Anitaa jak Wy z mężem gabarytowo jesteście? Duzi się rodziliście?

Odnośnik do komentarza

moze dziś uda mi się nabyć kapustę.
Dziś dzwonilam do położnej to kazała mi się z lekarzem rodzinnym skonsultować bo może antybiotyk niezbędny...a ja nie chcę antybiotyku wiec zaufać intuicji i będę kontynuować masaże i kapustę kupie będę przykładać.
Dzięki gosia888 :)
też nie rozumiem tych palących kobiet...no ty gosia888 to musisz mieć pogląd sprawy jak na co dzień to masz :D nadal pracujesz czy juz na zwolnieniu ? zastanawiam się jak położne to znoszą jak są w ciąży...u nas widziałam że pracują do końca i maska. Kiedyś mi jedna krew pobierał i tak ustawiła się że jedna moja noga była na jej brzuchu...jakbym nie daj boże odruch przy ukłuciu igłą nie taki zrobila to kopnelabym ją prosto w brzuch którym mnie dotykała a jeszcze pobierała krew bez rękawiczek...była miła ale no dziwna sytuacja...

ja tez nic do czytania nie planuję bo zwykle kobieta jest zbyt zajęta zmęczona itd by się skupić (przy sn).

co do wagi to ja nadal tylko 6 kg+ czyli od 2tyg mi nic nie drgnelo pewnie przez pracę...jeszcze tylko 3 tyg i zwalnia tempo a od grudnia to już luz bluz :D

wczoraj Gabi padla o 19 jak nigdy a ja z nią i poszłam spać przed 20 i mimo że wstalam o 5 rano to lepiej już ze mną bo wrak człowieka byłam :p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kmjjwk9uu.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmjihbmr9v.png

Odnośnik do komentarza

Aisla nie wiem nic na temat tego szczepienia, więc nie pomogę. Biedna z tą piersią jesteś, mam nadzieję że kapusta i masowanie przyniosą efekty, bo antybiotyku to też bym nie chciała.
Za to będę chyba musiała dostać jakiś steryd do nosa :/ coraz bardziej zatkany a te krople nie są do stosowania ciągłego bo uzależniają i potem śluzówki puchną coraz bardziej, a zatkany nos zimą to pewne zapalenie gardła :/ mam iść do laryngologa który mi doradzi i przepisze co trzeba.
Co do czytania to nie wiem jak będzie, właśnie zastanawiałam się jak zareaguję na te wszystkie emocje oraz środki przeciwbólowe, ale lepiej mieć coś w razie W niż gapić się w ścianę, zwłaszcza ten dzień przed porodem.
Anitaa ja też mam mieć od pasa w dół, przeciwbólowe u mnie w szpitalu podają Tramal i Ketonal w kroplówce podobno, ale jak będzie to nie wiem.
Klapki pod prysznic - nigdzie nie piszą a to przecież konieczność!
Anitaa ja też nie palę i nie piję, jedno i drugie mi śmierdzi i mnie odrzuca. Co do wagi Twojej Jagody to może taka jej uroda że niezbyt duża jest i nie ma w tym nic złego :)
Zalotka ja to w ogóle jestem dekorator z zamiłowania, i ciągle coś modzę w domu, ale w ciąży to już mi palma odbiła :D nie martw się wagą, jeśli lekarz mówi że jest ok to znaczy że tak jest, każda przybiera inaczej.
Ciezarowkawawa dzięki za info o fotelikach, będę mieć na uwadze :)
Gosia, tak allegro pod kątem dziecka, kupiłam takie coś:
http://www.ceneo.pl/28366901#tab=spec za 110 zł, powystawowy, do tego malutki sam podgrzewacz tej samej firmy z przejściówką do samochodu za całe 45 zł :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia niezly lowca okazji z Ciebie! :) kurcze wspolczuje z tym nosem, wierze ze to uprzykrza strasznie zycie. Wystarczy miec nos zatkany kilka dni a juz to doprowadza do szalu a co dopiero juz tyle czasu.. mam nadzieje ze Ci laryngolog pomoze
Aisla ja tez o takim szczepieniu nie wiem nic wiec sie nie wypowiem.
Klapki pod prysznic to tez obowiazkowo! ale tez w mojej liscie o tym nie jest wspomniane. Hm
gosia888 och narkomanki w ciazy to chyba faktycznie masakra... biedne dzieci od poczatku sa skazane na to swinstwo ktore tyle szkody robi. Szkoda slow dla ludzi ktorzy nie mysla o swoich dzieciach, bo juz nie wspomne ze sobie krzywde robia na wlasne zyczenie...

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Madziak83 dobrze ze wspominałaś o podgrzewaczy. Ja mam i nawet przy karmieniu piersią się przydał bo jak gdzieś wyszłam i odciagalam pokarm to łatwo było podgrzac. Teraz mysle o takim przenośnym bo brakowało mi jednak by jak dziecko starsze gdzieś podgrzac zupkę itp a dla butelkach mieć mleko zawsze ciepłe i nie prosić się na mieście i nie kombinować. Wiem że są takie ale dopiero będę swoją listę niezbędnych rzeczy robić i jak coś znajdę w internecie to podrzucę wam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kmjjwk9uu.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmjihbmr9v.png

Odnośnik do komentarza

Jejku dziewczyny jak ciezko mi Was teraz nadrobic.... Ostatnio brak czasu zeby tu zajrzec ale za to codziennie mysle co u Was ;-)

Czytam i odpisuje na raty.....
Kwietniowka wozek fajny i super ze okazyjnie udalo sie kupic. Zdjecie dzidzi tez urocze :-)

Madzia piekna tablica! Zaskoczylas mnie z ta glukoza ze Ci smakowala! Jak wibowit :-) Tez bym chciala czuc w niej taki smak :-)

Zalotka mam nadzieje ze noga lepiej i ze maz tez juz sie wykurowal. Zdrowka! :-*

Czytam Was dalej ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1kymeruae.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ci09k1eiirrk0.png

Odnośnik do komentarza

Kwietniowka super ze udało sie z tym zwolnieniem "chociaż" na 3 tyg :)
Madzia trzymamy kciuki za nos
Aisla jesli chodzi o zapalenia piersi to jestem "specjalistka " bo niestety chyba z 6 przeszłam :/ teraz po czasie wiem ze niestety kilka razy z mojej winy . Na poczatek mysle ze sprawdz jaki masz stanik - moze za ciasny i piersi rosną a stanik nie wyrabia i ci sie zatyka, mysle ze na tym etapie co teraz jestesmy to powinno pomoc , bo rozumiem ze narazie tylko czujesz odrobinkę ze cos jest nie tak tak? Czy czerwona jest w jakimś miejscu albo boli? Jesli tak to ogrzej i zrob ręka jakby ruch od tego miejsca do sutka dość mocny zeby sie odetkało i wtedy kapusta ale tylko i wyłącznie najpierw roztrzaskana młotkiem a potem zamrożona i taka zamrożoną sobie przyłóż i załóż bardzo luźny stanik i tak chodź . Nie wiem jaki masz stan ,to na kazdy pomogę rada :)

https://www.suwaczki.com/tickers/34bws65gbp38oe7x.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jjw4t5lff.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5s8rib16tqpdu1.png

Odnośnik do komentarza

A jesli chodzi i palenie i picie to jest jeszcze lepszy hit , wulyobrazcie sobie ze we wrzesniowkkach 2015 niektóre dziewczyny Piły sobie wino średnio od 9mca do końca ale nawet szybciej bo tak im położne radziły ze wtedy bedą bardziej rozluźnione przy porodzie tzn ich mięśnie i wogole to szybciej urodzą i nie bedą przenaszaly , radziły tak im nie tylko położne ale także inne kobiety ! Pisałam dziewczynom ze pisze doktorat o dzieciach z zespołem alkoholowym i ze nie ma czegoś takiego jak bezpieczna dawka alkoholu i dyskusja na 10 fajerkow sie rozpętała , a ze to lampka wina czy piwko do grila to nikt jeszcze nie umarł i ze lepiej sie rodzi i takie rożne leciały argumenty zeby mnie przekonać :/ generalnie mało kto sie przyzna ale niestety mysle ze kobiety często popijają, zreszta badam te dzieci i statystyki sa porażające :/

https://www.suwaczki.com/tickers/34bws65gbp38oe7x.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jjw4t5lff.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5s8rib16tqpdu1.png

Odnośnik do komentarza

ciezarowkawawa to naprawde przerażające co piszesz... Ja właśnie też gdzieś czytałam że bardzo dużo kobiet w ciąży przyznaje że pije alkohol w małej ilości, tak jak piszesz lampka wina albo szklanka piwa.. Szok! Nawet nie chciało mi się wierzyć w to co czytam. Dla mnie to się w głowie nie mieści. Alkohol jest dla ludzi i czasem pije winko czy jakiegoś drinka ale odkąd jestem w ciąży to nawet nie przeszło mi przez myśl żeby sobie cokolwiek 'lyknac'.

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Co do szczepionki pomimo ze jestem anty:) radze przeczytać ulotkę jakie mogą byc skutki uboczne i zdecydowac czy w razie co warto. I spytac lekarza jaki to rodzaj szczepionki czy zywa czy nie. Zywa moze skończyć sie krztusccem. Ja wychodzę z założenia ze w ciąży unikam lekow jak ognia wiec po co miałabym sobie jeszcze doladowac szczepionkę , ktora nie wierze, ze przez lozysko nic nie przejdzie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

CiezarowkaWawa- az niemozliwe to co piszesz.. Nie wyobrazam sobie wypic nawet malego kieliszka wina ;/ Nie pale i jak gdzies jakis dym jest to mam ochote tego kogos zatłuc ;/ Strasznie mi żal takich dzieci alkoholikow :(
A na zapalenie piersi to jak to w końcu jest lepiej ciepły prysznic itp czy zimne okłady z kapusty? Lepiej ochładzać czy rozmasować pod ciepłą wodą?

Odnośnik do komentarza

Anitaa bardzo sie ciesze ze wizyta udana i z corcia wszystko dobrze! A co do cc to ja ze swoim lekarzem bede sie umawiac na kilka dni przed terminem. Moj lekarz z kolei mowi ze jak juz wiadomo ze ma byc cc to po co czekac na skurcze i sie niepptrzebnie meczyc i cierpiec tak wiec bada na fotelu i widzi czy porod jeszcze "w lesie" czy juz trzeba myslec o cc na dniach. Ja w pierwszej ciazy jakies 2 tyg przed terminem mialam bardzo dluga szyjke i wgl nic nie wskazywalo na to zeby akcja miala sie zaczynac a nawet powiedzial mi ze napewno bym przenosila rodzac sn wiec jeszcze czekamy. Tak wiec tydzien przed terminem na wizycie dal mi skierowanie do szpitala i tam na drugi dzien po badaniu umowilismy sie ze na nastepny dzien tniemy. Czyli maly urodzil sie juz w 40 tygodniu a dokladnie 39 tyg 1 dzien. A w szpitalu przy przyjeciu jak badal mnie inny lekarz tez powiedzial ze "porod w lesie". Przypuszczam ze i tym razem jak na finiszu nie bedzie jeszcze rozwarcia ani skroconej szyjki to lekarz poczeka z cieciem do 39/40 tyg. Zawsze to lepiej dla dzidzi jak urodzi sie blizej 40.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1kymeruae.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ci09k1eiirrk0.png

Odnośnik do komentarza

Ewalina i Aisla gratuluje udanych wizyt!!!! Zdjecie cudne :-*

Kwietniowka biedna sie wymeczysz w tej pracy :-( Tylko tak jak dziewczyny pisza nie dawaj sie wykorzystywac do ciezkich prac! W Anglii razi mnie to ze czlowieka traktuja jak czlowieka dopiero jak sie urodzi a jak jeszcze w brzuszku to nie jest istotny wrrrr :-/

Ndorka no niezla wyprawa :-) ale za to zdrowe powietrze :-)

Madzia co za wredna malpa Ci sie trafila na tej glukozie :-( One tam sa wlasnie zeby reagowac i pomagac a ta nawet sie nie zaintetesowala :-/ Pewnie dopiero jakbys stracila przytomnosc to moze raczylaby cos zrobic :-/ I zowu tak zachowuje sie kobieta! Naprawde tego nie rozumiem! Same napewno kiedys byly w ciazy i tak bezdusznie podchodza do innej ciezarnej :-/ Nie pojmuje tego!

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1kymeruae.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ci09k1eiirrk0.png

Odnośnik do komentarza

Olcia mi ginka też powiedziała że najlepiej po zakończeniu 39 tc, wiadomo ze gdyby poród nadchodzil szybciej to przybliża termin, ja mówię że chciałabym możliwie jak najspokojniej, czyli ustaliliśmy że przychodzę.dzien przed koło 13, robią mi wszystkie badania i przygotowują, i wtedy na drugi dzień o 8-8.30 już robią cc, no chyba że zostanie przywieziony jakiś pilny przypadek to muszę czekać, i myślę że to dobry plan :) wiadomo jak to z planami wszystko może się pochrzanic ale jestem dobrej myśli :)
Co do palenia i picia, żona naszego pracownika w pierwszej ciąży nie paliła, ale w drugiej i trzeciej już tak, co do picia to jestem pewna ze zlopala i to więcej niż kieliszeczek, pierwsza dziewczynka jest normalnie rozwinięta, ale drugi synek, lat 5, dopiero zaczyna mówić, zachowuje się jak dwulatek :/ gdy miał 2 latka musieli usunąć mu wszystkie ząbki bo miał jakąś chorobę (nie mam pojęcia jaka), nie wiem jak najmłodsza bo ma niecałe 2 latka więc ciężko stwierdzić jak u niej z rozwojem, ale synek mnie przeraża. Jest kochanym chłopcem, tylko jak on sobie poradzi gdy pójdzie do szkoły za 2 lata??? A mamusia jeszcze.sie śmieje że ona to sobie paliła w ciąży i nic się nie stało :/ niektórym to się powinno zabronić mieć dzieci :/ My.tu kombinuje y żeby jak najdroższe było, żeby dobrze.sie odżywiać, nie jeść leków, a inny ktoś ma to gdzieś, w.koncu dziecko sobie poradzi.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Olcia tak się wkurzylam że mi glukoze podniosło w sekundzie i już mi słabo nie było :D w ogóle to na tych wynikach podali mi normy dla normalnego człowieka, a dla ciężarówek są inne, ginka miała oczy jak spodki jak to oglądała - pomyliłem nazwisko, zle normy glukozy i brak wyniku tsh bo źle pobrana próbka, nie zdziwilabym się jakby to nie były moje wyniki ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

GosiaMis super ze wizyta udana i gratuluje corci :-) No i fajnie ze zadowolona jestes z wyjazdu!

Kasik stroik bardzo ladny.

Co do wozkow to mam doswiadczenie z kolami pompowanymi i piankowymi a wiec na nasze polskie chodniki napwwno lepsze sa pompowane bo nierownosc na nierownosci wiec piankowe gorzej sie sprawdzaja. To moje spostrzezenie. A piankowe mam aktualnie w miejskiej spacerowce espiro magic pro ktora niedawno nabylismy. Wybralismy wersje z wiekszymi kolami wlasnie ze wzgledu na nierowne chodniki wiec jest ok ale wiem ze wiele spacerowek ma malutkie koleczka wiec nie bardzo to widze. Po drogach lesnych i polnych tez moim zdaniem wygrywaja pompowane. Ale decyzje musicie podjac same :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1kymeruae.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ci09k1eiirrk0.png

Odnośnik do komentarza

Ciężarówkawawa no w szoku jestem że dziewczyny w ciąży podejmowały takie dyskusje i przekonywaly że to nic złego piwko czy winko no idiotki beznadziejne takie nigdy nie powinny mieć dzieci:(
GosiaMis gratuluję dziewczynki:)
Ewalina , Aisla supcio że wszystko ok;)
Jutro napiszę co miałam w szpitalu ale też myślę że zależy od szpitala bo np. dla dziecka to nic nie trzeba bo wszystko jest w szpitalu tylko pieluszki brałam a potem tylko to co do wyjścia;)
Hihihih.....posikalam się ze smiechu z kapci babci :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3e6hhgqbwe4vg.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
aisla ja miałam oferowana szczepionkę na ksztusiec i teraz i poprzednio, ale odmówiłam, tak samo ze szczepionka na grypę. Nie uważam aby oNe były niezbędne...
Dobrze, ze twój maraton się już kończy, wreszcie odpoczniesz choć trochę.
olcia30 u mnie w pracy nie ma selekcji cięższa /leksza, to ślepy traf czy wózek będzie lekki czy ciężki, dlatego dążę do zmiany działu, abym robiła tyle ile dam rady ;)
Alkohol, papierosy,narkotyki w ciąży dla mnie niewyobrażalne, a wiem że to się zdarza ;(
Ja dostałam w prezencie wino a podejrzewałam że jestem w ciąży. Wiec teraz poczeka z 2,5 roku na degustacje :)
U mnie w szpitalu są podkłady, podpaski, koszula do porodu jednorazowa, laktator, butelki, kanapki na przekąski między posiłkami, i wiele innych rzeczy, ale i tak podpaski wezmę swoje bo tamte kiepskie, w swojej koszuli też będzie bardziej swojo. Klapki pod prysznic to konieczność.
Tu w Anglii wypuszczają nawet po 5 godz do domu, ale ja po porodzie zareagowałam wysoką gorączka wiec zabezpiecze się na 3 dni pobytu...lepiej nosić...
Nie pamiętam co jeszcze pisalyscie :/
My miałyśmy gości dzisiaj. Była oczywiście moja bardzo dobra koleżanka z synkiem :) a wogole to cholernie zimno....

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Co do szczepień na krztusiec, to się zaleca i są bezpieczne w ciąży, wykonuje się je najczęściej powyżej 27 tygodnia jak podają źródła. Słyszałam o tym, ale się nie szczepiłam i nie będę już w ciąży. W 6-8 tygodniu dziecko i tak jest na to szczepione, więc myślę, że jeżeli się nie będzie szalało zbytnio z małym dzieckiem w centrach handlowych, komunikacji miejskiej i w miejscach, gdzie jest duże skupisko ludzi, to myślę, że zakażenie jest do uniknięcia...
Co do Madzi i glukozy. ja tu nie widzę winy pielęgniarki, dopiero bym zobaczyła jakby Madzia straciła przytomność czekając na kolejny pomiar pod gabinetem i nikt by nie zareagował z personelu. Oddalamy się na własne życzenie...
Reszta to już inna sprawa.
Co do CC to świetne rozwiązanie, zupełnie wtedy wszystko na spokojnie jest robione. A nie CC planowe a tu nie ma podstawowych badań.
U nas było niewiele alkoholiczek i ich dzieci (piszę o typowym FAS), może już większa świadomość. Ale chyba kiedyś był ten mit o czerwonym winie i tak już zostało. Mnie też namawiali chociaż do łyka piwa na początku ciąży, ale miałam argument, że nie wiadomo na jakim etapie rozwoju jest dziecko i mogę trafić w najważniejszy etap. Za to u nas jak wspomniałam palaczki na potęgę i kilka narkomanek. I chyba najgorsze były narkomanki- nie widziały swojej winy a drące się dziecko było naszą winą, bo pupa odparzona, bo niedojedzone, bo nie nosiłyśmy itp...
Olcia co do CC bez skurczów bym polemizowała,kiedyś już o tym pisałam. Warto, żeby dziecko dostało chociaż taki krótkotrwały bodziec. Ale to już wiem z praktyki zawodowej. Wcześniej też byłam tego zdania.
Ndorka, to czekam na spis rzeczy dla rodzących, bo mi się bardziej przyda taka okrojona wersja.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Dajcie spokoj z alkoholem. Mi tez proponowali nie raz bo vo to mala lampka wina ale zawsze mowie ze ja po jednej szklance mam fajnie to co z tym dzidzusiem musi byc O.o
Co do kol to ja tez jestem za pompowanymi bo te piankowe to tylko na proste chodniki bez dziur.
Dziewczyny ja kestem tak wsciekla ze nic mi sie nie chce juz dzis... Mieszkamy z M i corka w takim malym domku na podworku rodzicow M. Wyremontowalismy go sobie i tak o. Wladowalismy w to juz kupe kasy. Dzis patrze a w przedpokoju i kuchni cala sciana przy podlodze mokra i plesn wychodzi a tu sie okazuje ze przez te deszcze wilgoc w ziemi sie zebrala i dupa. Kuzwa no zawsze cos. Ledwo jedno skonczymy zaraz drugie sie zaczyna. A i tak chcemy za pare lat sie budowac wiec szkoda mi pieniadze ladowac... Masakra az ryczec mi sie chce

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Karinka, no nie dziwię się, że się wkurzyłaś. U nas też podobnie było bo mamy wilgotny teren. Kupiliśmy dom, wyremontowalismy a jesienia zaczęła w niektórych miejscach wychodzić wilgoć.
Co do cc to prawda. Ja też uważam, że lepiej dla dziecka żeby zaczęło się naturalnie a skoczyło cc. Tak by było idealnie i tak bym chciała żeby było u mnie. Dziecko wtedy w naturalny sposób się "przygotowuje" do wyjścia, ma mniejszy szok i tres. Tak uważam. Mam nadzieję, że u mnie tym razem zaczną się skurcze i nie trzeba będzie ich wywoływać bo mam przykre wspomnienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...