Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

anitaa84 jak się dzisiaj Oskarek czuje.

My mamy noc w plecy, mala wieczorkiem dostala katar i cała noc było owracanie na boczek, odciąganie kataru, a na koniec ja obudziłam sie z potwornym bólem gardła i kichając. Nie jest dobrze mam nadzieję ze sie z mała wykurujemy do wyjazdu.
Najbardziej sie boję zeby katar nie zszedł niżej na oskrzela, ale to jak zwykle, dlatego ku rozpaczy Karoli odciągamy katarek, a tego akurat ona nie lubi.
Jak wychodziłam do pracy to miała tylko 37,1 wiec liczę że temperatura nie skoczy.
A wszystko przez znajomą, ktora wzieła na sobotnią imprezę urodzinową synka z intensywnym katarem, a wszystkim tłumaczyła ze to od zębów.
Jakos mi sie w to nie chce wierzyć bo Karola jak choruje to tylko w wyniku zarażenia sie wiec to musiał być katar Karola.
Troche mnie to zezłościło, bo jak mala jest przeziębiona to nie narażam innych dzieci, ale teraz już nic na to nie poradzę.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

U nas nocka OK, chociaz Toś nie dawala mi wyjsc z pokoju i bardzo sie chciala przytulac - skutkiem czego wyszlam z sypialni dopiero o 22, umyslam butelki i wlasciwie tez zaraz padlam. Jade dzis do mamy po walize i zaczne do niej wrzucac co popadnie;) to sie nawywa kreatywne pakowanie, hehe;)
villanelle a kiedy sie bronisz? bedziemy trzymac kciuki:) Z Lili niezly lobuz rosnie, zeby tak zwiac z krzeselka ! fiu fiu;) Toś siedzi w pasach, ale watpie zeby wylazila gora, jak sie zapnie stoliczek to nie ma szans wyciagnac kopytek, a do tego na razie sa dopiero pierwsze proby wlazenia na kanape, a polegają na tym ze Tosia wali reka w kanape i trzeba ja podsadzic :hahaha:
tusia, anitaa zyczymy duzo zdrowia dla Was i maluchow, taka pogoda, ze sie zaczynają przeziebienia:/ ale zeby przychodzic do innych dzieci z chorym maluchem to juz przegiecie!!

Odnośnik do komentarza

tusia13, mam nadzieję, że u was kontrola tak jak u nas wczorajsza będzie zakończona pomyślnie. A co do katarów to teraz chyba taki okres nadchodzi, bo Lila też trochę kicha, ale kataru jeszcze nie ma. Waży prawie 8kg i mierzy 72cm, także jest lepiej :) Żelazo narazie zastępuje nam spirulina i pokrzywa.

Allayiala, kiedy się bronimy to jeszcze jest zagadką. Piszemy razem pracę i na pewno musimy obronić się w tym roku - najpóźniej w grudniu. Narazie mamy przesuniętą sesję letnią do końca września i zakańczamy wszystkie zaliczenia.
To wasze krzesełko jest z pewnością węższe przy dosunięciu stolika. A w naszym nasza chudzina nawet przy masksymalnym dosunięciu potrafi wyjść. Na domiar złego coś mnie tknęło i domontowałam jej podnóżek, bo zauważyłam, jak bardzo lub go w wózku. No i się to tak przyczyniło, że Lilii ma punkt odbicia :)

dorotea72, dziś zeskanuję.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle ale z Lili niezła agentka jest nasza siedzi przypięta w pasach bo inaczej mogloby sie to róznie skończyć. Też szuka dziury i tam włazi. Ostatnio opanowała odkręcanie butelek i skończyło sie dawanie małej butelki z kolorowym soczkiem do zabawy.
Co do wagi to ładnie waży przy swoim wzroście, pewnie jest tak jak moja między 5 a 10 centylem jezeli chodzi o wagę. Co do żelaza nieważne w jakiej formie ważne zeby skutkowalo.

Jakos przeoczyłam fakt Twojej obrony, jak bedziesz miała tylko termin to zaraz pisz zeby kciuki mocno trzymac. Ja mam egzamin w sobotę 19 i nie ukrywam że lekkiej schizy dostaję, nawet ostatnio mi sie sniło ze nie mam długopisu a nikt mi nie chce pożyczyc.

Allayiala no to u ciebie przygotowania na całego, zazdroszczę ci że to już tuz tuż. Ja gdyby nie ten cholerny 19 to też bym sie juz pakowala. Zyczę spokoju przy ostatnim dopakowywaniu bo u nas to wtedy najwiecj nerwów jest.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia no Wy tez zaraz zaraz :) - juz w przyszla sobote:) powoli mozecie sie szykowac:hahaha: No wlasnie dlatego juz cisnelam na ta walize zeby zaczac sie pakowac powolutku - bo w weekend mam tylko sobote zeby cos ew. dokupic, niedziela bedzie na ostateczne pakowanie i zamykanie walizek - wyjezdzamy z domu przez 4 rano wiec trzeba bedzie wczescie pojsc spac (o ile w ogole).
villanelle to na razie trzymamy kciuki zebyscie sie uwineli z napisaniem pracy:) a z ciekawosci jaki macie temat magisterki?

Odnośnik do komentarza

Dużo zdrówka dla zakatarzonych dzieciaczków, powodzenia w pakowaniu co jest nie lada wyzwaniem. No i wytrwałości dla piszących prace magisterskie.

Oj coś nasze dzieciaki mają cyrkowe zapędy:)
Chociaż moje dziecię waży 10kg i ma z 80 cm to potrafi wysupłać się z pasów i stanąć na krzesełku pomimo że stolik jest przysunięty, jeszcze z krzesełka nie zejdzie ale próbuje przejść ze stolika na stół lub inny blat który akurat jest w pobliżu; kilka razy udało mu się wleźć na krzesło i pakował się dalej na stół, najgorsze że nauczył się dosiadać konika tyłem i teraz na cokolwiek wlezie to łapie poręcz i chce się huśtać co oczywiście grozi upadkiem bo facet siłę ma niczym Pudzian, z innych wyczynów mogę wymienić wchodzenie do bidetu i stawanie na nim, wspinanie się na klozet i dalej na spłuczkę, wspinanie się na ławę lub półkę i oczywiście stawanie a jeśli usłyszy muzyczkę to oczywiście tany tany nad przepaścią, ściga się ze mną na schodach, także mam chwile mrożące krew...

z nowości dolna trójeczka zaczyna się wyżynać więc wyjdzie lada dzień, muszę sprawdzać choć sprawa jest utrudniona; od kilkunastu dni obserwuję również niesamowity skok rozwojowy: malec odpowiada na pytania TAK lub NIE, robi papa, nunu, zaczął się bawić piłeczką i klockami i więcej bawi się sam

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki :)

to niezłych akrobatów macie :) u mnie tez wspinaczki ale ja mam meble anty wspinaczkowe lub postawione tam gdzie sie nie da zrobic krzywdy ;)

dorotea mnie tez gaduła rosnie, odpowiada na pytania tez "tak" lub "nie", kiwa do tego głowa juz od dawna, rozumie juz wszystko co mówię, a z nowości to nauczył się śpiewać i prócz tany tany teraz nuci i wtraca swoje słowa :D komicznie to wygląda a zarazem tak słodko :D

Do tego widze że druga góra jedynka próbuję sie przebić..

tusia biedne jesteście..znam to jak ktos zakatarzony przychodzi..Oski tez tak złapał, ludzie wyobraźni nie mają..u nas jest OK. odciagam mu przed snem a w nocy nie chce go juz katować pomimo ze chwilmi bulgocze, ale nie rzuca sie przy tym wiec chyba mu nie przeszkadza..dopiero jak sie rano obudzi to mu odciagne..widze że i tak katar zmalał, w niedziele był pierwszy i ostatni dzień apogeum - chyba inhalacja ziołowa tak mu pomogła. Teraz juz 2-3 razy dziennie odciągamy i to nie za wiele. Mam nadzieje ze minie. Prócz tego pulmex baby na noc, nasivin 2 x dziennie (dzis juz 3 ostatni dzień), wit C do mleka 2 x dziennie po 8 kropli, 1x łyżeczka wapna, 1 x dziennie pół saszetki acidolac do mleka i chyba tyle. Deserki z duza zawartoscia wit C bo on uwielbia kwaśne. Poza tym na podwórko wychodzimy.

Zdrówka w takim razie dla Was i oby szybko przeszło:)

Allayiala
pakuj sie pakuj, wrzucaj wszystko to nic nie zapomnisz :D

villanelle powodzenia w zaliczeniach i pisaniu pracy :) ja sie jadę jutro zapisać na mgr uzupełniające do rzeszowa :D

a gdzie się podziala Karinka i MM?

Odnośnik do komentarza

anitaa84jestem jestem:)
Witam sie tylko z Wami cieplutko i zmykam;)
noc ok,za to od rana Tys marudzi ze juz wytrzymac sie nie dalo,polozylam ja spac i czas wykorzystuje na czytanie ksiązki o przepisach drogowych;)
wpadne pózniej,ide teraz chłonąć wiedzę o drogach,znakach,skrzyzowaniach itp:lup:

aaa zapytam Was jeszcze...zastanawiam sie nad podaniem Tysce czegos na podniesienie odpornosci mysle o jakiejs profilaktyce.Znacie cos dobrego?hmm pewnie i tak wybiore sie z tym pytaniem do naszej P.dr co by samej nie decydoowac.;)

buziaki i milego dnia dla Was:zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

karina przychodzi mi tylko na mysl probiotyk dicloflor 30 i vit. C. Ucz sie ucz, jak wiadomo, nauka to potegi klucz a jak zbierzesz duzo kluczy to zostaniesz dozorcą :hahaha: a tak na powaznie to pewno wiesz, ze wszystkie tu Ci kibicujemy :autka: Cmoknij ode mnie Tysiątko:dzidzia_mis:

dorotea niezly akrobata ten Krzysio! cos czuje ze za chwile Tośka odkryje jak sie wczolgiwac na wysokosci, to dopiero bede miala upojnie...:)

anitaa jassne, spakuje pol mieszkania i nie wyplace sie potem za nadbagaż :hahaha:
Złapalam wczoraj Tosiaka jak sobie densowala i nucila, az mi sie lezka zakrecila taka byla slodka:))))):smile_jump:
Ale gada tylko na wszystko "BE" i pokazuje paluszkiem ;) Czasem wyrwie jej sie jeszcze DA jak cos chce zeby jej dac, ale ani TAK ani wyrażnie NIE nie mowi (nie wychodzi jej raczej eeee!). Za to uklada sama wieze i nauczyla sie kopac pilke:)

Odnośnik do komentarza

tusia13, u nas pasy wzbudzają agresję, ale czasami zapinam :) Zauważyłam, że u nas problem ilościowo-jedzeniowy ma podłoże związane ze stratą czasu i jak marudzi to jej odrazu nie wypuszczam, czekam aż się uspokoi i dalej je. Po prostu pokazuje w tym czasie na coś co chciałaby i mówi "da" a wiadomo jak je to się nie da i bunt.

Z resztą bunt u nas to teraz słowo nr 1. Lila potrafi niezłą szopkę odstawić bez powodu jak się jej coś nie spodoba w parku, na placu zabaw albo w domu. Wczoraj obmyśliła sobie dotykanie gorącej kuchenki.
Tak poza tym to tatuś cierpliwie nauczył Lilę sprawdzania czy talerz z jedzniem jest gorący. Lila przystawia wtedy ostrożnie rączkę do spodu miseczki i sprawdza delikatnie :)

karino, nie tak źle z tym prawkiem jest. Przetrzyj ślady, uwieńcz sukcesem - czego ci z całego serca życzę, a może i ja się skuszę. Ostatnio jakoś tak mnie po dyskryminacji w pracy opuściła pewność siebie.

dorotea72, widzę, że to co u nas z akrobacjami stolikowo-krzesełkowymi :)

A dziś mnie córka z N. zaskoczyli. Otóż TO Dla mamusi z poświęceniem przygotowali śniadanie :) A Lila od paru dni musi asystować :)

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

He, a wczoraj Tosia nagle zaczela dmuchac banki:) A dopiero co mowilam, ze nie umie :hahaha: to mnie wyprowadzila z bledu;)
villanelle no co Ty, nie trac wiary w siebie dziewczyno! :Kiss of love:

dorotea super fotka:hahaha:

anitaaa czekamy na fotki:)

Przywiozlam wczoraj walize od mamy. Jest tak wielka, ze do srodka wlazy by 4 Tośki :hahaha: Ale duzo wolnego miejsca nie licze zebym miala po pakowaniu:/

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Ale się teraz wkurzyłam....rozpisałam się na cała strone a mój kochany synek podszedł i wszystko mi wykasował:( więc napisze w skrócie
Dawno do Was nie zaglądałam ale miałam weekend zawalony...moi bracia bliźniacy obchodzili 18ste urodziny:))) musiałam upiec torta,placki itd itp :)
a od poniedzialku mamy znowu ładną pogodę więc korzystamy i siedzimy cały czas na dworze:D koło 18-19 kolacja, 20 kąpanie i spać;)

idziemy dzisiaj na szczepienie...dowiem się ile mój smyk mierzy i waży:):Kiss of love:
poza tym Kacper juz tak ładnie chodzi,że zaczyna biegać :D:D:D gdy wychodze z pokoju i wracam to biegnie jeszcze troszkę koślawie ale fajnie to wygląda:)

nadrobie zaległości później...moje dziecko domaga się zabawy z mamusią:)

buziaczki:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

hej Kobitki;)
wczoraj poczytalam co pisalyscie ale jakos nie mialam weny na pisanie;)
Nocka minela dzis calkiem dobrze,Tys obudzila sie tylko 2 razy a z chęcia wskoczenia miedzy rodzicow dopiero o 6:15 wiec ok.Nie chciala bym zapeszac.
Zjadla tez b.ładnie,bo wczoraj miala jakis strajk jedzeniowy
Narazie ładna pogoda u nas,wiec pewnie po przedpoludniowej drzemce pojdziemy na spacerek do nowo odkrytego parku
Pozatym postaramy sie zakupic jakies buciki bo juz coraz zimniej a Tys dalej maszeruje w letnich Bartkowych.Mam w domku calkiem fajniutkie buciki ale troche za duze,wiec odpadaja.
Dzis mam kolejne urodzinki moj m niesamowicie mnie zaskoczyl a jednoczesnie wystraszyl;)Jakis czas temu chcialam zakupic ekspres do kawy taki co to teraz reklamuja Nescafe Dolce Gusto,ale m sie uparł ze nam nie potrzebny itp.Dzis wyszedl do pracy i za jakies 5-7min puka ktos do drzwi,patrze przez judasza a tam niekogo nie ma wiec szybko zalozylam łancuch na drzwi i otwieram a tam na wycieraczce stoi ekspres;) i nikogo nie ma-zgłupialam normalnie;)W koncu otwieram drzwi a tu wyskakuje m z głosnym sto lat;)hihi takze zapraszam na kawke;)
tusia13anitaa84 mam nadzieje ze z Maluszkami juz lepiej:*
Allayiala powodzenia w pakowaniu;)u nas wyjazd do Rz na weekend to pakowanie graniczące z cudem i ciągle dokonywanie selekcji mniej i bardziej waznych rzeczy;)
villanelle u nas równiez bunt jest nr 1;)takze nie jestescie sami;)tupanie nogami,piski,płacze,histerie.

pozdr;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane u nas dzisiejsza nocka pod znakiem temperatury. Nad ranem zmirzyłam Karoli i okaało sie że ma 39 stopni, tak mi ciśnienie skoczyło że mój S nie wiedział kogo ratować. Ale po podaniu czopka Eferalganu i wypiciu kubeczka wody z soczkiem poszła spać i obudziła sie dzisiaj o 8 rano. Teraz ponoć ma tylko 36,3 i się bawi. Mam nadzieję że nie skoczy jej temperatura bo szkoda mi jej szpikować jakimiś poważnymi lekami.

Karinka jeszcze raz wszystkiego naj, naj i milego spacerowania, pogoda dzisiaj fantastyczna wiec tym bardziej mi smutno że mała dzisiaj nigdzie nie pójdzie.

MM fajnie ze wpadłaś, daj znać jak tam po szczepieniu.

villanelle moja też potrafi pokazać pazurki, w zeszłym tygodniu przyjechli moi rodzice wiec w samochodzie tak wyła że myślałam że wszyscy ogłuchniemy, potem poszliśmy na spacere, a na końcu weszliśmy do galerii i tam nie chciała wyjść ze sklepu ja ja za rączkę a ona na kolana, poczym rzuciła sie na podłogę na plecki i w ryk. Co bylo robić, mówie do mamy żeby póściła jej rączkę i idziemy. Szybciutko sie za nami zbierała, ale nie zmienia to faktu ze szopkę odstwiła.
Tak wiec chyba wszystkie będziemy musiały przeżyć próby naszych pociech. Szczęsliwe tylko te mamusie których dzici ominą ten etap.

Allayiala e no to wielkie gratki dla Tosi, a jak tam przygotowania do wyjazdu.

dorotea72 super zdjątka.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

karina wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!
Mam nadzieję że spacer się uda i kawa też ci zasmakuje:)

MlodaMamusia korzystajcie z pogody

tusia13 oby maleństwo szybko wyzdrowiało

mam nadzieję że wrzesień będzie pogodny bo znowu mam chęć na spacer nad morze lecz nie dziś bo wszystko mnie boli po wczorajszej eskapadzie, pies też ledwo żywy a i Krzysia muszę poobserwować bo najadł się piachu

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

hej :D

Byłam dziś w rzeszowie zapisać się na studia..trasa tarnów-rzeszów masakra..!! całą drogę roboty dogowe! ale się zapisalam ;)
Byłam przy okazji w H&m bo u nas jeszcze nie ma (ale bedzie bo 2 galerie buduja w koncu) i kupiłam mu czapke i rekawiczki na zimę rozm. 12-18 mies 86/92cm i za mała :( straszna szkoda :( teraz musze wystawic na allegro a jemu kupic inna bo w tym rozm. juz nie ma wiekszych..Oski ma okrągłą czaszkę i na 50cm obwód wiec zawsze kupuje wieksze niz na jego wiek, ale ta myslałam ze bedzie ok..

Karinko, ale prezent :) super: Wszystkiego Najlepszego :Kiss of love:

My dziś też świetujemy naszą 9 rocznice :D mamy dziś 4 x 9 :yuppi:

Oski juz padł, katarek dalej taki sam, ale nie jest źle..T tez się rozchorował a ja odpukac jeszcze się trzymam..

tusia zdrówka dla małej.. :Kiss of love:
u nas temperatury nie ma i wlasnie sie mialam pytac jaka temperature ciała maja wasze pociechy? mój nigdy nie ma 36 stopni..zawsze ok 35,7 - 35,9..

villanelle to normalne w tym wieku ze dziecko sie buntuje, probuje powalczyc o swoje takze się nie martw. Mój się szybko daje zagadać na szczescie i odwracam jego uwagę wiec az takich scen mi nie robi, ale wściekac się wścieka i opiernicza mnie :D

MM gratulacje ząbka :D

Odnośnik do komentarza

anitaa84Szkoda że czapeczka nie pasuje.Cieszę sie że mały czuje sie juz lepiej i nie ma temperaturki. U nas normalna temperatura to 36,6 wiec raczej standardowa.
No i oczywiście gratuluję decyzji o studiach powodzenia życzę.

U nas po podaniu eferalganu jest ok ok. 37, ale niestety kilka godzin później wzrast do 38. Dzisiaj postanowiłam nie dawać jej do wieczora czopków, żeby organizm troszkę powalsczyl sam i zeby sprawdzić do ilu wzrośnie. O 19 zatrzymała sie na 38,5 i staneła w miejscu. Mam nadzieję że jutro bedzie lepiej, bo poza temperaturą nie ma zadych objawów nawet katar sie gdzieś schował.

MM gratulacje dla Kacperka duży z niego chłopczyk. No i oczywiście gratuluję ząbka.

Ja dzisiaj zauwazyłam że wyszły nam dwójeczki.

Milego wieczorku dziewczynki

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...