Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

czesc Babeczki;)
Tys miala dzis kiepski dzien,pozatym ze ładnie spala od 10:45 do 14:15 to caly czas placze i piszczy....bębenki juz mi chyba pękły;/ nie wiem moze to zęby.
tusia13 Allayiala ojj zazdroszcze Wam tych wczasów;) my moze wybierzemy sie gdzies w przyszłym roku-narazie kryzys;)
villanelle bylismy w Rz tylko chwilke,pojechalismy w piatek na noc,w sobote od rana szykowalam sie na to wesele a w niedziele udalo sie nam zachaczyc troche plac zabaw z dziadkiem i w auto i do Sącza...moze bedziemy ok wrzesnia,pazdziernika.Kurcze musi sie nam udac w koncu to spotkanie;)
Sliczny fotkowy mix Lilowy;)
My robilismy zdjecia na tym placu zabaw ale musze zagonic mojego wiecznie zmeczonego m zeby je poobrabiał;)
dorotea72 my jadąc z N.Sacza nad morze podróż w jedna str podzielismy na 3 razy,najpierw 140km do Rzeszowa,na drugi dzien 300 do Wawy i za 2 dni dopiero nad morze.Droga powrotna byla bez wiekszej przerwy,wyjechalismy ok południa Tys usnela dopiero w godzinach swojej popoludniowej drzemki,a potem calkiem wieczorem ok 21:30.Dowieziona do domu rozbudzila sie niemilosiernie co poskutkowalo tym ze usnela dopiero po 2;)Generalnie w drodze miala lepsze i gorsze chwile.Cały samochod byl wypakowany zabawkami,atrakcja byl telefon na ktorym mamy nagrane piosenki typu Zuzia,Witaminki itp.;)Gdybym wybierala sie teraz to chyba wybrala bym godziny wieczorne;)
MM my mamy ten kubek treningowy,od kilku dni Tysce slicznie idzie picie z niego.Kupilam go w sklepie dla dzieci za jakies 13 zł.Co prawda Tys nie moze zalapac ze zeby lecialo trzeba przechylic butle do gory i tak nieraz jak dopadnie butelke a ta nie jest pelna to ciagnie bidulka a tu nic nie plynie bo nie przechyliła;)
Allayiala ja tez juz od dawna nie gotuje wody dla Tyski,nieraz daje jej nawet tylko taka z kranu przefiltrowana dzbankiem Brita.
Tys tez juz chodzi jak szlona.Jak jestem w kuchni i cos gotuje nieraz krzykne do mojego m- "Przemek wez ją" to Tys ucieka z wielkim chichotem i chowa sie miedzy moimi nogami albo pod stolem;)
Zmiana pieluszek w wiekszosci wyglada troche jak rzeźnia-takze nie jestes sama.;)
U nas ząbki na dole ida,ida i wyjsc nie moga,juz je prawie widac i nic.

dobra uciekam Kobitki;)
dobranoc;*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

U nas niezle, babcie przestaly klasc mala na spacerze co owocuje niezklym spankiem po poludniu. Mysze sie tylko mocno sprezac po powrocie z roboty bo Toś az sie slania na nozkach, tuli pieluche, ciumka smoka i pokazuje na drzwi, ze ona juz idzie spac i mamo chodz;) Wstaje potem po 1,5-2 godz. wyspana, zadowolona i idziemy na wieczorny spacerek na nozkach - w szelkach ale bez wozka. Musze powiedziec, ze potrafi przejsc juz calkiem niezly kawal drogi na plac zabaw, problem jest tylko taki, ze zayrzymuje sie przy kazdym listku na ziemi, a jesien idzie wiec tego towaru lezy zatrzesienie i droga 500 metrow potrafi trwac godzine:hahaha:
Super ze mi podpowiedzialyscie z ta woda, mam juz serdecznie dosyc tego gotowania i studzenia - wezme na droge termos na wszelki wypadek z wrzatkiem, a na miejscu juz bede tylko grzac butekowana w pogdrzewaczu.
karina bidne Tysiątko, a probowalas jej dac cos przecwibolowego na te zabki? szkoda zeby sie tak bąbelek meczyl... z tymi pieluchami faktycznie cos sie popsulo, mam juz przy przewijaku zestaw zabawek do zajecia uwagi, ale czasem i to nie pomaga;)
tusia nie wiem jak Wy ale ja juz sie nie moge doczekac wyjazdu, a tu jeszcze 2 tygodnie;)
villanelle to rzucanie w tate nocnikiem mnie rozwalilo, szczegolnie widzac ta filigranowa Lile targajaca wielki nocnik, albo uciekajaca z golym zadkiem :hahaha:
No nie moge;)

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki :D

allayiala, tusia życzę Wam miłego wypoczynku i wspaniałej pogody :D Wypocznijcie na cały rok :)

Allayiala ja nie gotowalam nigdy wody mineralnej tylko kupowałam Żywiec zdroj. Małemu nic nigdy nie było :) Tak to gorącą zwykłą wodę przegotowana zawsze mam w termosie jeśli jedziemy gdzies dalej.
Co do przebierania pieluch to też juz od jakiegoś miesiaca przebieram mu na stojąco..czasem biegająco..masakra
Jesli chodzi o spacery to tez tupta sam i zajmuje nam to kupe czasu bo co auto jedzie jakies to jest bum bum i zachwycony :D liście, kasztany no i przede wszystkim kamienie sa ulubione :smile_move: ja jednak na wszelki wypadek mam wozek bo chodzimy daleko wiec nie mam siły go nieść ;-)
Sisi dalej robi na nocnik jak go posadze i mówię sisi:D

Muszę sie Wam pochwalić że moje dziecie zna już kolor żółty i czerwony. Poproszony o żółty klocek lub kółko przynosi ładnie :) to samo z identycznymi czerwonymi przedmiotami :D ale jestem z niego dumna bo cała nauka trwała 5 minut :D

miłego dnia :D

Odnośnik do komentarza

Allayiala też już sie nie mogę doczekać wyjazdu a tutaj jeszcze tyle dni.

anitaa84 gratuluję siusiania na nocniczku i rozpoznawania kolorów.

Co do nocniczka to moja głównie używa go do wkładania kosmetyków z łazienki lub zakałdania go sobie na głowę, ale twardo walczymy żeby zaczeła do niego sikać.
Spacery też stały sie ostatnio baaaaaaardzo długie. Wczoraj trzeba tyło dotknąć każdego krzaczka, każdeko płotu i liścia. Myślałam ze nocować bedziemy na polu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia13, u nas zwykłe łyżeczki od dawna wyparły te dziecięce.

Allayiala, z tym nocnikiem to faktycznie ciężko sobie wyobrazić rzy gabarytach Lilii, ale jak już nie ma siły go nieść to sunie nim po podłodze, co owocuje niesamowicie, piekielnie nieznośnym dźwiękiem :/

karino, no my też mamy nadzieję się spotkać i to jeszcze jak pogoda będzie dopisywać.

My dziś wzięliśmy do na plac zabaw bańki mydlane :) Lila myślała na początku, że to czary, aż w końcu raz udało się jej samej dmuchnąć bańkę :) Cudnie było.

Ciągle jeszcze nie mogę zmobilizować się na sesję roczkową tym bardziej, że to N. będzie w roli fotografa, więc z 1000 zdjęć wybiorę może z 5 ostrych :) Eh..

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

A nasze wakacje na Cyprze nie wypaliły gdyż nie było szans na ich kupno, 5 miejsc które było rozeszły sie jak ciepłe bułeczki w przeciągu kilku godzin i się strasznie zasmuciłam bo juz sie nastawiłam na ten wyjazd.
Naszczęście pan w biurze podróży przejął sie i zaproponowal nam wakacje na Majorce
Wakacje.pl- Insotel Club Cala Mandia, Majorka, Insotel Club Cala Mandia, opinie, opis, zdjecia
Przeanalizowaliśmy to w domciu i doszliśmy do wniosku ze kupujemy, na sczęście te mamy już zarezerwowane.
Byłyśmy z Karolką dzisiaj u lekarza na kontroli i szczepieniu na odrę świnkę i rózyczkę.
Mała waży 8700 g i mierzy sobie 75,5 cm. Poza tym idą jej górne 2. Pani doktor powiedziała że dziąsełka rozpulchnione i lada dzień wyjdą ząbki.
Szczepienie zniosła bez jakichkolwiek wrzasków jedyne to awanturowała sie o gazik, żeby jej pielęgniarka dała do łapki. Tak wiec dzień całkiem owocny.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia my tez mielismy jechac na Majorke, ale troche spekalam jak uslyszalam, ze ludzie wracaja z Hiszpanii ze swinska grypa:/ hotel wyglada super, a i dla dzieciaczkow maja duzo atrakcji:) Na pewno dobrze wypoczniecie:)

Omatko ja tez zaraz dzwonie zapisac mala na szczepienie - ale juz na po powrocie...
ciekawe ile Toś ma teraz wzrostu, skoro ledwo ja wciskam w body 80-tke... a ciezka jest chyba na 11 kilo, bo mi rece od noszenia odpadaja, hehe;)

Wczoraj uczylam Tosie mowic "daj" i nawet raz wyszko jej "DA!" ale sie cieszyla;)
Od czasu jak babcie przestaly klasc ja spac na spacerze, przychodze z roboty i kladziemy sie z mala lulu. Ale wczoraj malenstwo odwalilo maniane, prawie przysnela przy obiadku, na krzeselku uderzyla w ryk i biedna babcia ledwo ja doniosla do lozka a ta juz spala. I przychodze ci ja do domu, a tu cisza, nikt nie przybiega mnie witac, i tylko babcia wyskakuje jak diabel z pudelka z ciiiiiiiiiiiii!!! na ustach. Sie zdziwilam dosc;)

villanelle oo brawa dla Lili;) Toś w ogole nie umie jeszcze dmuchac:) za to nauczyla sie wachac i smiesznie chodzi i niucha kwiatki, albo ukochana tetre:)

Odnośnik do komentarza

Allayiala no to gratulację dla Tosienki za wypowiedzenie nowego słowka. Moja teraz głownie pokazuje palecem i pyta A to to? i tak potrafi non stop. Ale słodka jest przy tym.
Co do Hiszpanii to wypytałam wczoraj lekarkę i stwierdziła żebym sie nie denerwowała, bo mimo wszystko w innych krajach też można sie zarazic, a i w tramwaju w krakowie jak ktoś bedzie chory to sie nie uniknie zakażenia.
Wiec mam spis leków do tego Tamilu i mamy wypoczywać. No to sie przestałam stresować.

Gratulacje dla Lilusi za umiejętność dmuchania.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia oo, a toto, to wiecej niz Toś mowi:hahaha: zazwyczaj jest pokazywanie paluskiem i do tego tylko "yyyyyy" "YYYYYY!!!" masakra, juz mnie to tak denerwuje, ze staram sie ja nauczyc tego "da" ;)
No to fajowo z tym wyjazdem, a kiedy dokladnie wyjezdzacie?

Aa. A lekarz Wam dał jakis lek dla malej na podróż, cos jak aviomarin dla dzieci czy cos?

Odnośnik do komentarza

Allayiala lecimy dokładnie w tym samym terminie czyli 23 września i właśnie dostałam maila od faceta z biura że wszystko załatwione i możemy sie czuć że mamy wakacje. Kmień spadł mi z serca. :36_1_21:

co do leku na podóż to nic nie dostałysmy, ale też mała znosi podróże (przynajmniej do tej chwili) dobrze i nie było żadnych problemów.
Dostałam tylko wykaz jakie leki zabrać ze sobą, na gorączkę i na brzuszek i to właściwie tyle.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Allayiala doskonale cię rozumiem w sprawie detali w trakcie podróży, właśnie drobiazgi o których trzeba pomyśleć decydują czy wypoczynek się uda czy będzie pasmem nieszczęść! wkrótce jedziemy do mojej mamy do niemiec pod francuską granicę i w sumie na miejscu będzie można dokupić jeśli się zapomni ale i tak przeżywam stres, uważam zresztą że nie ma to jak własny prowiant w końcu jedziesz wypoczywać a nie biegać po mieście w poszukiwaniu drobiazgu, na razie robię małe próby na krótkich odcinkach, żeby opanować system i poczuć jak to jest gdy nie ma się wszystkiego pod ręką, z każdym wyjazdem jestem mądrzejsza chociaż wszystkiego nie będę w stanie przewidzieć
jeśli chodzi o krzesełko to zawsze można nakarmić dziecię w wózku

U nas nocnik służy głównie do szurgania po podłodze i robienia mega hałasu, przewijanie to walka z wijącym się krokodylem, mycie buziaka też zupełna katastrofa:)
za to nastąpił postęp w rozwoju bo już można się malca zapytać o to czy tamto i przynajmniej kiwnie głowa że chce albo nie, już byłam zmęczona zgadywaniem co ma na myśli i on też wpadał w irytację że nie wiem o co mu chodzi

brawa dla wszystkich dzieciaków za wspaniałe osiągnięcia!!!

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72, współczuję u nas nocnik też czasami szurga.

Allayiala, u nas wąchanie wygląda od dawna przekomicznie. Raz pojechaliśmy do kuzyna, wyszła na balkon - bo ona balkony kocha - i zobaczyła pelargonie. No to jej mówię - popatrz jakie piękne kwiatuszki, nie zrywaj tylko powąchaj, a ta jak stała, czyli jakieś pół metra od kwiatków zaczęła się zaciągać :) Czasami wącha też krzaczki iglaste, ale nie wiem skąd się jej to wzięło.

Dzisiaj Lilii spała non stop do 7:30. Byliśmy w szoku!
Poza tym pokazała mi z tatusiem jak się ładnie nauczyła sama jeść serek ziarnisty bez rozwalania. Nawet drugą stroną łyżeczki potrafi i tylko 2 ziarenka jej spadły :) Taka zrównoważona i precyzyjna była przy tym jak nigdy.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Wyszla nam prosze ja Was druga jedyna na gorze, skutkiem czego mamy teraz malego króliczka z siekaczami z przodu;) Pchaja sie tez dolne dwojki, widac je pod skorka, ale palcem sa na razie nie wyczuwalne.
Jak nie bylo - to nie bylo, a teraz sie perly sypnely:)

Toś wczoraj zaprezentowala czego ja nauczyla babcia, a mianowicie jak sie poprosi: Tosia pokaz jakie masz klopoty to sie lapie raczkami z glowke:)))))) myslalam ze sie zsikam ze smiechu :smile_move:

dorotea no wlasnie, mam nadzieje ze niczego waznego i nie do zakupienia na miejscu nie zapomne, chyba w weekend zrobie sobie wstepna liste rzeczy dla malej i w razie czego bede miala czas podopisywac. Zabawek wezme chyba tylko pare gryzakow i kroliczka, kubelek, foremki i piłkę reszte jakby co to sie dokupi, ale jak znam zycie to i tak najfajniej bedzie przelewac godzinami wode, albo grzebac sie w piasku;):ratownik:

villanelle super fotki z bańkowania ;)))

Odnośnik do komentarza

hej Kobitki;)
przeczytane jest ale jakos pisac sie nie chce...;)
u nas b/z Tys chodzi juz jak nakecona,wszedzie wchodzi.Wczoraj np wchodze do pokoju a oto Tysia:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/757/thumbs/DSC_2538_01_09_09.JPG
wskoczyla na krzesło i dobiera sie do wyłączonego lapka:)moja mała parentingowa hakerka,hihi uczy sie od mamy;)
Dzis wchodze i co widze?no włsnie nie moge namierzyc mego dzieciaka a ona gdzie? na półce :)prosze bardzo:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/757/thumbs/DSC_00012.JPG
Potrafi tez wejsc na swoj rowerek stanąc na siedzeniu tylem do kierunku jazdy i trzesie w najlepsze ta rączką do prowadzenia.No mowie Wam az strach pomyslec co wymysli jutro.
anitaa84gratulacje dla Oskarka za sisi na nocnik:36_1_11: i za kolorki;)ale Wam zazdroszcze;)my nadal pracujemy nad tym ze nocnik to nie zabawka i ze wcale nie słuzy to jezdzenia po podlodze tylko do robienia sisi...no ale mam nadzieje ze w koncu zalapie;)
villanelle patrzylam dzis na Wasze zdj z 13 mies.Sliczne są;)Lila wyglada jak dziecko z okładki;)
tusia13 dobrze ze wakacje juz zarezerwowane-napewno Wam nie uciekną;)mmm tez bym gdzies pojechala a tu pewnie najdalsza podróż to do Rzeszowa w porywach do Warszawy;)hehe ale w przyszłym roku moze gdzies pojedziemy w koncu;)
dorotea72 ooo to i Was czeka daleka podróż-miłego wyjazdu,wypoczywajcie sobie;)
Allayiala gratulujemy ząbka:wakacje!!!: super;)

buziaki dla Was

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Allayiala, sprzedaj babcię, bo moja to nic kreatywnego nie potrafi dziecka nauczyć tylko ciągle "dEj" albo "czekEj". Nie wiem skąd się jej to wzięło, ale wkurza nas niemiłosiernie i na nic tłumaczenia. Poza tym uczy ją usilnie "chodź pokochaj babcię" albo "chodź się pokochamy". Co jak co, i każdy może myśleć inaczej, ale chcemy jej nieco inaczej różne rzeczy nazywać i niekoniecznie jest to najtrafniejsze słowo na przytulanie.
Widzę, że Tosia nadrabia ząbkowe zaległości. Gratulujemy!

karino, widzę, że ci pani infromatyk rośnie :) no no!

Dzisiaj spaliśmy bez przerwy do 7. Jest ok.
Poza tym mamy trochę problemów z tolerowaniem smaku pasty Colgate. Lila na początku mycia wsadza sobie place do gardła na wymioty. Później jest ok.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

my tez uzywamy colgate i Oskarowi nie przeszkadza smak ;) kupiłam tą bo nie bylo innej :D
dorotea a ta Twoja nie ma fluoru?

Oskar strasznie źle śpi od kilku nocy..non stop wstaje w łózeczku i płacze, wedruje po kojcu..musze go odkładać co kilkanaście minut..ehh
nie wiem czy ta zeby bo jedynka juz mu sie przebiła kilka dni temu a nie widzę zeby cos jeszcze szło..a w dzien radosny ze hej..juz zgłupiałam..:36_2_13:

gratulacje dla maluchów nowych ząbków i umiejętności :D

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki, nie odzywałam się wczoraj ale straszne zamieszanie w pracy od początku tygodnia mam i jak przychodzę do domu to padam.

Allayiala gratuluję zębola, fajnie że juz pełen kasownik. A jak tam przed wyjazdem to już coraz bliżej.

Karinka super zdjątka.

My myjemy ząbki nadal wodą zgodnie z zaleceniem znajomego stomatologa. Wakacje już kupiliśmy wiec na 100% jedziemy, a co do ząbków to idą 2.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

u nas koszmarna noc...do 24 bylo super,potem Tys zaczela poplakiwac wiec wstawalalm to dac jej pic,to smoka,i dziąsla Dentinoxem smarowalam-nic nie pomagalo.Wzielam ja do siebie i dalej poplakiwala.Na wieczor wypila tylko pol mleka wiec ok 1.30 pomyslalam ze moze glodna jest i zrobilam jej 120ml mleka,wsunela a jak sie skonczylo to tak zaczela plakac ze hej.W koncu sie uspokoila ale za jakies 30min znow zavczela poplakiwac,dalam jej Nurofen i w koncu pomoglo.Skutkiem tego wszysstkiego bylo to ze ja usnelam dopiero ok 3.30 i obie z Tysia jestesmy teraz jak zoombie;/

no to milego dnia Kobietki:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny,
U nas nocka spokojna, mimo ze w dzien Tosiaka strasznie meczyly zebole i nie dawaly spac. Wczoraj wyczulam gule na gornych dwojkach wiec moze one sa sprawcami zamieszania. Dolne dwojki widac, ale sie nie przebily - no i sa bez gul wiec chyba na nie jeszcze poczekamy.
karina niezla agentka z Tysiaka rosnie, wszedzie jej pelno:) Toś jak na razie w ogole sie nie wspina, moze to i lepiej - na razie mamy jeszcze chwile spokoju;) Ja w mlodosci wspinalam sie na regal i skakalam - nie patrzac czy ktos stoi zeby mnie zlapac. Raz wujek w ostatniej chwili mnie zlapal jak skoczylam z telewizora, ktory stal dodatkowo na szafce, bo bym chyba zdrowo glebnela;)))
Wspolczuje upojnej nocy - wredne zeby!
villanelle no wiesz, ta babcie tez sie glupoty trzymaja, na przyklad zeby dawac buzi w usta - a dodam, ze babcia pali :36_2_16: bleee!
Co do past to ja mam 3 - w dzien i wieczorem przy kapieli myję colgate - a ona jest tylko mietowa. Na noc po kaszce myjemy nenedentem - bo nie ma jak buziaka wyplukac. A trzecia paste mam owocowa ale jest z pelnym fluorem wiec tylko od czasu do czasu jej uzywam - oralB
http://www.instytut.pl/UserFiles/Image/files/small_kids/st3_m-trans.png

Odnośnik do komentarza

karinko witam w klubie niewyspanych mam..chyba spróbuje dac mu na noc Nurofen..może bedzie lepiej..on działa 8 godz? ile go podajesz? chyba nie podam mu az 5ml..waży koło 11kg

U nas pogoda dziś masakra..nie ma jak wyjść z domu bo non stop kropi, pada, nie pada..:/ a Oskar ciagnie caly czas na pole..

Dałam małemu kredki i chyba mu się spodobało bo tworzy swoje dzieła :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/medium/S6007546.JPG

Czekamy na T bo dziś w nocy wraca :D więc odetchne trochę ;)

Oski od wczoraj umie naśladować konia pod slowami " ia ia ia" hehe ale mam z nim smiechu jak tak robi :D a na świnke dmucha nosem tak jakby kwiatki wąchał :D to jego chrumkanie hehe

no i pasją nowa jego jest karmienie i pojenie mamy ;) strasznie sie wtedy cieszy, ja ciut mniej;)

Odnośnik do komentarza

anitaa84, widzę, że Oski promuje ten sam nurt malarski co Lila :) Liniowizm :) Problem w tym, że polubiła bardziej flamastry, ale czy to kredki czy flamastry czasami kartka nie stanowi granicy i kończy na podłodze :/

Allayiala, no właśnie babcie to czasami nie myślą :/ My mamy Colgate i jak narazie Mała traktuje ją jako truciznę, którą należy usunąć z buzi :P Ale z dnia na dzień jest lepiej. Ważne, że mimo to lubi jak jej szczotkuję zęby, a później mi moją poszczotkuje, czasami sobie nawet szczotkuje sama swoją szczoteczką ładnie.

tusia13, my myliśmy wodą, ale zauważyłam temat w forum stomatologa i postanowiłam kupić pastę.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...