Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

tusia dziekujemy z gory:) mam nadzieje ze Wy tez cos znajdziecie dla siebie, w zaszlum roku mialysmy ciezie lato:hahaha: nalezy nam sie wreszcie troche odpoczynku:)
znalazlam takie cos na po 19 wrzesnia wylot z Krakowa:
=%3Fds%3D_TR%252CAYT%252CBXN%252CDLM%252CBJV%252CBTZ%26dp%3DKRK%26sd%3D19.09.2009%26ed%3D09.10.2009%26d%3D1%26a%3D2%26c1%3D1%26sp%3D3%26st%3DPA"]http://karolinabus.home.pl/?ep3[]=%3Fds%3D_TR%252CAYT%252CBXN%252CDLM%252CBJV%252CBTZ%26dp%3DKRK%26sd%3D19.09.2009%26ed%3D09.10.2009%26d%3D1%26a%3D2%26c1%3D1%26sp%3D3%26st%3DPA
kori w zaleznosci od ubranka to 74 lub 80. Body, bluzeczki, bluzy, spodenki kupuje na 80, w kiecki wchodzi spokojnie i 74:) mysle ze 80-tka bedzie bezpieczniejsza, jezeli nie na zupelnie teraz to w niedalekim okresie:) pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Justyno, chyba cię z zazdrości ukatrupię za ten urlop :P :36_7_6: Niby nie pracuję, ale odkąd Lilka się urodziła miałam zero tutalnego odpoczynku. Oczywiście N. sobie był na nartach, paintballu, kilka regularnych wypadów na saunę i basen jako styrany tatuś :) A ja siedziałam w domu i dziecię bawiłam przez ten czas. Wypocznijcie i wracajcie opalone laseczki! Miłego lotu i oby Tosia współpracowała wytrwale :36_2_25:

Przede mną wizja zakończenia sesji, magisterki i poszukiwanie pracy, ale takiej, żebym mogła zostać w domu z Lili czyli zdalnej lub własnej działalności. Najprawdopodobniej skoczymy na głęboką wodę i będziemy prowadzić coś na własną rękę. Takie są plany, ale ciężko się jest mi wypowiadać na temat ich powodzenia. Do tego dochodzi moja mama, która wcale nam życia nie chce ułatwić i planuje wystawiać rachunki za mieszkanie w proporcji my 3/4 a ona 1/4 wszystkich opłat. Także relaksu nie zaznam przez najbliższy rok, ale może uda się za 2 lata.

Dziewczyny, dziękuję gorąco za życzenia!

karino, a przy okazji długo może w tym Rz zabawicie?

anita, to poprosimy jeszcze o ten apetyt :P

U nas dzisiaj zabawowo. Byliśmy po południu na placu zabaw obok przedszkola. Lila zaskoczyła nas i sama zjechała ze ślizgawki, po tym jak zobaczyła jak to robią starsi od niej koledzy. Później chciała iść za nimi, ale się nie udało. Byli za szybcy :)

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

oj jakie tu pustki ..

witam:)

pogoda dzis taka nie za bardzo na wyjscia a mojego trudno w domu utrzymać bo ledwo rano wstaje to juz jest pod drzwiami i sie domaga wyjscia..ehh

wypróbowałam na nim w ciągu ostatnich dni nowe zupy: barszcz, ogórkową i dzisiaj zurek. Strasznie mu smakują :D uwielbia kwasne potrawy i picie tez woli jak jest kwaskowate ;)

Teraz udał się na drzemke wiec mam luzik przez najblizsze 1,5 godz i dobrze bo już padałam..:)

Odnośnik do komentarza

Allayiala
Za to znalazlam fajny kubeczek na stronie lovi - do picia jak ze szklanki a ponoc niekapek:) nie wiem jak by to mialo dzialac, ale wyglada na spryne:
http://babyonline.pl/work/privateimages/formats/GALLERY_MAIN/10532.jpg
"Innowacyjne kubki Lovi 360° zostały specjalnie zaprojektowane, aby towarzyszyć rozwojowi dziecka, wyzbywając go nawyków picia przy pomocy ustnika i jednocześnie chroniąc przed rozlewaniem (funkcja niekapek). Aby wziąć łyk, wystarczy ssać napój w którymkolwiek miejscu wokół krawędzi kubka. Brak ustnika pomaga przyzwyczaić się do naturalnego sposobu picia (jak ze szklanki). Dodatkowo zastosowana w nakrętce ochrona SteriTouch (wykorzystanie antybakteryjnych właściwości srebra) pozwala zredukować aż do 99,99 % bakterii w ciągu 24 godzin. Polecane dla dzieci od 9 miesiąca życia. Dostępne w trzech pojemnościach: 210 ml i 250 ml (z uchwytami) oraz 350 ml (bez uchwytów)."

ja na ten kubeczek czaje się od kilku dni i chyba się zdecyduje;)
ale zastanawiam się czy młody będzie z niego chciał pić..mam nadzieje,że tak, ze zwykłego kubka pije

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

a ja jeszcze chcę zamówić takie kubeczki Lovi, na promocji
LOVI Kubek niekapek 250ml+GRATIS treningowy 250ml (716226996) - Aukcje internetowe Allegro

Allayiala ale masz fajnie z tym urlopem!!!! pozazdrościć kobitko:))) miłego wypoczynku:*:*:*

kori19 mój mały nosi rozmiar od 74-86 zależy od ubranka:) a waży jakieś 13 kilo :P

dziewczyny a ja jestem z siebie dumna...przemalowałam dzisiaj CAŁKIEM SAMA cały pokój!!! a jest spory;) :D:D:D i nawet ładnie wyszło:P

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

anitaa84
wypróbowałam na nim w ciągu ostatnich dni nowe zupy: barszcz, ogórkową i dzisiaj zurek. Strasznie mu smakują :D uwielbia kwasne potrawy i picie tez woli jak jest kwaskowate ;)

o ja też musze spróbować z Kacperkiem z tymi zupkami:)

tusia13
miłej zabawy :D:D:D:36_2_25:

a mojemu łobuziakowi wyszła jakaś wysypka!!! na brzuszku,pleckach i troszke koło noska, ciągle się drapie...chciałam jechać do lekarza ale nie odbiera:(

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

dorotea72, a jak długą? Bo u nas Lila najdłużej jechała z Wawy około 7h non stop z jednym przystankiem na szybką zmianę pampersa. Do Wawy jechaliśmy prawie 6h, bo był wypadek z jednym przystankiem na śniadanie. Wyjechaliśmy o 5 rano z myślą, że będzie spać, a ona ubrana na śpiocha jak tylko poczuła auto z euforią dokazywała, gadała i ani myslała o spaniu, ale zmogło ją po 2h. Później jeszcze 1h snu i w sumie to resztę czyli 3h tak średnio zniosła. Dlatego wracaliśmy po południu tak żeby objąć jej drzemkę popołudniową i jak nam zasnęła tak spała 4h (od 15), później chwilę się bawiła, zjadła kolacyjną kaszkę HiPP ze słoiczka i komarek na noc około 21:00 z ulubioną żabą w foteliku i tak już ją dowieźliśmy ok. 23 do domu, to tylko siup do łóżeczka i my też. Jakbym jechała na dłużej to bym jechała na noc albo baaardzo rano.

MM, gratuluję malowania. U nas było malowanie przed samymi narodzinami Lilii, pamiętam jak się nacharowałam z wielkim brzuchem. Jak sobie pomyślę, że pastowałam wtedy podłogę na błysk klęcząc to się w główkę stukam.

Tak sobie ostatnio powspominałam ten ulotny roczek i takie coś:

http://farm3.static.flickr.com/2588/3865151203_aaf777b947.jpg

Ale mi dziewczę urosło. Teraz nie mam wątpliwości, że wiele rzeczy umknęło za szybko :)

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle mamy do pokonania około 900km i chcemy jechać na 2 razy czyli z noclegiem bo na raz sami nie damy rady no i trzeba założyć że na drodze będą korki, młody lubi jeździć samochodem ale po 2h zaczyna się wiercić, czasem śpi pod warunkiem że jazda wypada w czasie drzemki. Jednak nie sądzę żeby w dzień spał dużo więcej niż zwykle. Zastanawiamy się czy nie lepiej jechać w nocy, jakby się obudził to chwila przerwy na przeprostowanie kości i pierś a potem pewnie zasnął by znowu.

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

MM gratulacje :D dzielna kobietka z Ciebie :)

villanelle super zbiór zdjątek :) tez juz się zbierałam parę razy żeby taki zrobić :)

dorotea ja pewnie bym jechała na noc bo mój co prawda lubi jeździć autem ale chyba taka długa podróż spowodowałaby za dużą nudę i nie wysiedziałby..a na dłuższą drzemkę jak 2 godz u nas nie ma szans..
ale dorosło wyglada Krzyś na avatarku :) normalnie 3-latek:)

własnie wrócilismy z lasku który jest niedaleko naszego domu..cudowna jest taka pogoda jak dziś :D słońce, wiaterek chłodny, 20st. liście i cisza :D uwielbiam zbliżającą się jesień i sama jesień jak nie pada :)

oto nasz nowy sposób chodzenia i kilka fotek :) niestety aparatu nie wzięłam i tel tylko został..:/

Odnośnik do komentarza

dorotea72, to jedźcie faktycznie w nocy. Sama najlepiej znasz swoje dziecko. Moja co prawda nas zaskoczyło, bo korki były niebagatelne na jednym odcinku 50km przejechaliśmy w 2h, a Lila ja suseł spała, bo była zwyczajnie zmęczona bardziej niż zawsze zakupami :) Poza tym mieliśmy mniej więcej 321 km do pokonania w jedną stronę. Była w szoku, że wytrzymała nie marudząc, ale ona uwielbia słuchać radia, a szczególnie ABBY, więc póki leci jest ok :)

MM, u nas też wysypka, ale już wiem po czym. Kocur skubany sypiał ukradkiem na krzesełku do karmienia Lilii, a Mała jak je to z reguły siedzi w samym pampersie i miała na plecach, pod pośladkami i trochę pod szyją wysypki.

Dzisiaj Lilii dostała o 6 rano tylko na minutkę cyca, a później bawiła się w łóżeczku do 7 rano, po czym zasnęła do 8 i tyle było spania. Z reguły bawi się dopiero po całkowitym wybudzeniu, dzięki czemu mamy czas się wyspać. Czasami nawet daje nam spać do 9:30. Kochana jest :)

Poza obiadkiem wszamała dzisiaj nasz obiad - chili z soczewicy czerwonej. Specjalnie było mniej ostre, żeby Lilii zjadła i superaśno wcinała z tatusiem. Byłam o tyle szczęśliwa, że był tam por, papryka, soczewica, fasola czerwona, cebulka, czosnek, cukinia, pomidory. A na obiad wszamała ragout ze szpinakiem - po 12 miesiącu około 120g. Jestem w 7 niebie.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle

Poza obiadkiem wszamała dzisiaj nasz obiad - chili z soczewicy czerwonej. Specjalnie było mniej ostre, żeby Lilii zjadła i superaśno wcinała z tatusiem. Byłam o tyle szczęśliwa, że był tam por, papryka, soczewica, fasola czerwona, cebulka, czosnek, cukinia, pomidory. A na obiad wszamała ragout ze szpinakiem - po 12 miesiącu około 120g. Jestem w 7 niebie.

to co Ci jeszcze przesłać bo widze że działa?? :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki my też już po weselu, było ok chociaż bez enstuzjazmu. Przede wszystkim dj robił moim zdaniem zbyt dlugie bo prawie godzinne przerwy i dlatego towarzystwo bardzo szybko zaczeło tracić kontakt z rzeczywistoscią.
Zebraliśmy sie z S ok 1 20.
Mała grzecznie spała i rano zrobiła nam niespodziankę. Wstała o 7 15 zjadła sniadanie, obejrzała bajeczkę i poszla spać. Spała tak do 10 30 co nie ukrywam było cudowne.

Poza tym zaczeła smigać na nóżkach że aż nie mogę uwierzyć że jej tak ładnie idzie. Na spacerku nie ma szans utrzymać jej w wózku jak tylko posmakuje chodzenia.

karina super że sie fajnie bawiliście i mam nadzieję że już wypoczęta jesteś i odespałaś. A jak tam prawo jazdy.

MlodaMamusia gratulję pokoju, podziwiam bardzo to spory wyczyn szczególnie przy maluchu.

dorotea72 do tej pory nasza najdułzsza trasa to z Krakowa do Wroclawia. Jechaliśmy w dzień, a Karola całą praktycznie drogę przespała, z jedną pobudką na jedzenie. Myżlę że jezeli nie ma upału to w dzień sie nieźle jedzie, ale jeżeli miałoby być bardzo ciepło to chyba wybralabym noc.

anitaa84 powiem szczerze, ze ja też sie boje jechać tak taleko, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Dlatego wybraliśmy Europę żeby było bezpieczniej i lekarz miał europiejskie wykształcenie. Pewnie nie obejdzie sie bez stresu, ale co tam damy rady (mam nadzieję hi hi)

Miłego dnia wszystkim życzę.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

MlodaMamusia
a ja jeszcze chcę zamówić takie kubeczki Lovi, na promocji
LOVI Kubek niekapek 250ml+GRATIS treningowy 250ml (716226996) - Aukcje internetowe Allegro

Allayiala ale masz fajnie z tym urlopem!!!! pozazdrościć kobitko:))) miłego wypoczynku:*:*:*

kori19 mój mały nosi rozmiar od 74-86 zależy od ubranka:) a waży jakieś 13 kilo :P

dziewczyny a ja jestem z siebie dumna...przemalowałam dzisiaj CAŁKIEM SAMA cały pokój!!! a jest spory;) :D:D:D i nawet ładnie wyszło:P

Bardzo przepraszam ze sie wtrace...
Ja mam takie kubeczki. Kupione w tej promocji. W normalnym, niezbyt tanim sklepie z rzeczami dla dzieci i dalam za nie 19zl. Wiec moze warto przejsc sie do sklepu. ;) Nie bedziesz placila za koszty wysylki. Bo z nimi to wyjdzie tak jakbys kupila w sklepie dwa kubki osobno-bez promocji. ;) A co do jakosci to bardzo polecam-naprawde jest to niekapiacy niekapek. :36_2_25:
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
Jestem tak przejeta tym urlopem ze spac po nocach nie moge, tylko sie zastanawiam co i jak zabrac ze soba i jak to wszystko zorganizowac. Np. jak sie dostac z maluchem na lotnisko taksowka... Taxi z fotelikiem zamawiac, czy na pale jechac? Skad wytrzasnac termos zeby malej kaszke zrobic z samolocie, a moze maja tam mikrofale. Itd itp. Moj mauż mowi, ze co ja sie przejmuje wszystko bedzie OK, no pewnie, bedzie OK, bo ja wszystko pozalatwiam:/ dla niego problemy nie istnieja, eh, faceci...
anitaa, villanelle no to mordujta chociaz po powrocie, wtedy mi juz bedzie wszystko jedno, a przynajmniej bede miala opalone zwloki;)
U nas tez wysypka - na brzuszku. Podejrzewam herbatke owocowa hippa co prawda od 5-mca ale ma cytryne i pomarancze w skladzie wiec to moze byc to... teraz malej daje jagodowa i zobaczymy czy zejdzie...
villanelle boski shot fotek:) tez musze zrobic sobie taki ladny przeglad Tosiaka:)

tusia no i gdzie jedziecie w koncu?

karina co u Matryśki?:)

dorotea a dokad jedziecie taki kawal? daj znac po powrocie jak poszlo, nowe doswiadczenia bardzo sie mi przydadza gdybysmy kiedys ruszyli z mala na wyprawe samochodem:)

A u nas zeby rosna jak grzyby po deszczu. Druga jedynka lezie ale sie jeszcze nie przebila. Widac juz biale kreski obu dwojek na dole. Jak dobrze pojdzie to za chwile bedziemy mialy cale 6 zebolków;):36_2_25:

Toś chodzi po mieszkaniu i jak zobaczy jakiegos paprocha albo kupe szynszyla to pokazuje paluszkiem i mowi "BLE!: :hahaha:;)
Poza tym w Carrefourze wyrwala mi sie z rak i poszla sobie. Ja jej mowie Tosia chodz do mamy, a Tosia myk i pedzi przed siebie. No to ja do niej, Tosia, mama sobie idzie papa, na co moje dzieko rezolutnie zrobilo papa i dalej w dlugą :hahaha:
Dorasta, bez dwoch zdan;)
No i jakos przestala lubic zmiane pieluszki i drze sie jak obdzierana ze skory, Wasze maluchy tez tak maja??

MM pogratulowac samozaparcia ;) ja uwielbiam malowac wiec chetnie bym Ci pomogla machac pedzlem czy walkiem;)
A co do wysypki to mozesz kupic fanistil w kroplach i dawac malemu 2x dz, po 3-10 kropli, ja malej daje po 5 kropelek 2xdz. Przynajmniej przestanie Kacperka swedzic - lek jest bez recepty.
FenistilŽ krople

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny :):*

Byłam z małym w sobote u lekarza dyżurnego, w szpitalu...nie wiadomo od czego ta wysypka,może alergiczna a może od potu...wykupilismy przepisany syropek na alergie i 2 maści...jak na razie ok, wszystko ładnie zeszło:D:D:D
Allayiala mam te krople...całkiem o nich zapomniałam!!! ;)

adriana8899 dziękuję bardzo za info :)
villanelle widać,że księżniczka ci ślicznie rośnie :)))

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Allayiala zdecydowaliśmy sie wrszcie na Cypr Riu Cypria Maris - Paphos/Cypr AllInclusive
Moi rodzice są tam teraz i pisali że świetna infratstruktura szczególnie dla rodzin z dziecmi, dużo udogodnień i miejsc do zabawy.
Lot trwa 2 i pól godziny, a do hotelu jest 20 min z lotniska wiec nie biorę jej kaszki. Wylot o 21 15 wiec ok 18 planuję dać jej kolację, a do samolotu soczek i ewentualnie jakąś drożdżówkę. Potem może w hotelu jak będzie chciała coś zjeść.
Ale stresa mam również, jedziemy na 2 tygodnie wiec nie mam pojęcia ile czego zabrać. Szczególnie pampersy zwykłe i do wody, kaszki itd.
Mój S się ze mnie śmieje ze na CYprze też są sklepy, a tamtejsze dzieci w szmatach nie chodza wiec chyba damy radę.
Tak ze wiem co czujesz, a kidy wy lecicie, bo chyba to przeoczyłam.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia wylatujemy 14 na tydzien, ale u nas lot jest o 7 rano, wiec na lotnisku meldujemy sie o 5 rano. Lot 3 godziny wiec dwie kaszki o 8 i 11 dziecku sie naleza. Potem ok. 2 godzin w autokarze, do obiadku wytrzyma. Zakosilam babci termos litrowy wiec mam z glowy grzanie wody w samolocie:))):36_2_25:
Ten cypr wyglada super, bylam pare lat temu w Limassol to niedaleko Phapos (ok. 60 km). Z tego co pamietam to pelna cywilizacja, pieluszki z pewnoscia kupisz - pytanie za ile, bo Cypr nie nalezy do najtanszych miejsc niestety. Ja na pewno biore zupki, kaszki, soczki, owocki w sloiczkach no i mleko. Probuje sie dodzwonic do pediatry czy nadal musze gotowac wode butelkowana bo z tym bedzie najwiekszy problem. Co do pieluszek do wody, to kupilam malej 5 kostiumow i poza woda bedzie biegac baz pieluszki, jak sie zdarzy kupa to przebieramy, myjemy i puszczamy biegac dalej, a do plywania - pampersik. Na razie kupilam paczke 12 sztuk+ mam w domu jeszcze chyba z 5 luzem w domu - mysle ze starczy.
Z pieluch zwyklych to wezme z 15 huggiesow ktorych pewno w Turcji nie kupie, a zakladam je malej do spania i na dalsze trasy bo nie odparzaja jak papmersy, a pampersiaki licze ze gdzies dostane.
Poza tym obowiazkowo musze wziac podgrzewacz, moskitiere na wozek, kolko do plywania - wlasnie kupilam takie: BEZPIECZNE KOŁO DO PŁYWANIA, KÓŁKO Z SIEDZISKI (724739167) - Aukcje internetowe Allegro
butki do lazenia po plazy - takie cos: Buty do wody roz.21 (723495236) - Aukcje internetowe Allegro
i krem z filtrem 50-tke.
Co wziac to juz mniej wiecej wiem, ale W CO ja to zapakuje i ile bedziemy mieli nadbagazu to inna sprawa:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Allayiala my wody butelkowanej nie gotujemy od kiedy mała skończyła 6 miesięcy, ale podgrzewacz obowiązkowo biorę bo na kaszkę latwo można w pokoju w nim wodę podgrzać (juz przetestowałam na wyjeździe we Wrocławiu). Ten termos to lepiej napełnij po odprawie bo Ci go jeszcze zabiorą, nie pamiętam jaka jest dopuszczalna ilość płynu ale chyba niewielka. Może lepiej poprosić stewarda o wodę do butelki.
Wczoraj kupiłam małej taką dwudzielną miseczkę z łyżeczką Miseczka dwudzielna z ŁyĹźeczką Tommee Tippee (723451108) - Aukcje internetowe Allegro
Wydaje sie być wygodna na stołówkę.
Co do tego kółka i butków to super sprawa też muszę kupić coś takiego.
Wyszło mi na to że my z S spakujemy się do jednej walizki, a Karola dostanie swoją taką 85 litrową i mam nadzieję że to wszystko zmieszczę.
A jak znam życie to połowa tego wróci nieużywana.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia super miseczka! :) ciekawe czy na stolowce bedzie krzeselko do karmienia, bo raczej ciezko bedzie biegac za mala z lyzeczka:/
Ale co do tego wody to rewelacja, kamien spadl mi z serca, juz mam dosyc tego gotowania, studzenia i kombinowania;)
A co do samolotu do z dziecmi mozna wszystko brac soczki, wode itp, najwyzej kaza na lotnisku sprobowac. W samolocie jest tez miejsce na parasolke wiec nie trzeba nadawac na bagaz. Przemaglowalam pania z biura podrozy na kazda okolicznosc, a jeszcze na lotnisku wydebie miejsca w 1 rzedzie zeby byly wiecej miejsca zeby np. malucha przewinac.
Jakos to bedzie;) Troche Wam zazdroszcze ze na 2 tyg. jedziecie - u nas babcia z dziadkiem jada na tylko tydzien, ale my moglibysmy zostac sami 2 tys. , w tym ze bez nich to jednak bedzie ciezej - i z podroza spowrotem i na miejscu wiec - wracamy razem po tygodniu. Dobre i to, byle by sie wyrwac z tej smierdzacej Wawy.
:snowboard:

Odnośnik do komentarza

MlodaMamusia, ja te kubki o których piszesz kupiłam w Smyku za około 20zł za 2 szt.

tusia13, my tę miseczkę mamy od X miesięcy i zawsze w podróży nam służy :) Tylko łyżeczka jest dla nas teraz za miękka i mało pojemna. Trzeba się nawiosłowac, a zupy to chyba się nią nie da jeść, my przynajmniej nie próbowałyśmy.

Allayiala, nie zrobiłabym tego Tosince! Co by jej ze zwłok było :-P
Co do zmiany pieluchy, to Lila robi tak, że albo sobie sama próbuje ją rozpiąć i wyciągnąć ze spodni albo idzie do N. pod pretekstem kupy z nocnikiem i jak jej tylko ściągnie to ucieka.
A co do uciekania samopas, to u nas w ogóle jak się Lila gdzie zaklimatyzuje to pędzi przed siebie, a jak widzi, że mama albo tato podąża to zaczyna biec :/

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Allayiala o wiedzisz każda informacja jest ważna szczególnie ta dot. parasolki w samolocie. Wprawdzie musimy ją dopiero kupić, bo nasz wózeczek to raczej potęga i podróż sie nie nadaje, ale super informacja.
Też mam nadzieję że bedzie krzesełko, ale mała nawet przyswaja pokarm na kolanach u mnie wiec powinno być ok. W sumie mają łóżeczka niemowlęce w pokoju wiec krzesełka chyba też.
My jedzemy na te wakacje z naszą znajomą (chrzestną naszej Karoli) czasem sie smieję że jedzie w formie opiekunki, ale ona woli wieczory spedzać w pokoju z książką wiec zostanie z mała jak bedzie spała a rodzice bedą wreszcie mieli wychodne.

villanelle dzisiaj testowałam miseczkę na wieczornej kaszce głównie żeby zobaczyć ile sie mieści i jakie przyjąć proporcje i faktycznie nawiosłowałam sie łyżeczką. Wyszło mi na to że w podróży jest super ale zabiorę jeszcze dodatkowo tej której teraz używa, a w razie czego są jeszcze zwykłe łyżeczki którymi też już jadła.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...