Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Absolutnie renataki nie myślałam, że Twoja mała jest za duża :) tylko te suwaczki dziwnie pokazują, bo dają np 200 g więcej na trzy tygodnie. Mój ważył na ostatniej wizycie prawie pół kilo, w 21+6 tc.
A ja na krzywą poszukam tej glukozy cytrynowej, popytam u mnie w aptekach może jest dostępna. Robiłam ten test nie będąc w ciąży i było git ale wiadomo że teraz może być różnie.
Magda nie martw się, antybiotyk jeśli jest konieczny to bierz, napewno dzidzi nic nie będzie.

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Ja w ogole w calej ciazy mialam tylko raz podana wage dziecka. Teraz w czwartek mam usg to pewnie znow sie dowiem.
A co do ubierania dziecka zima to ja mam z tym problem:/ bo jak ubiore kombinezon to juz chyba do spiworka bedzie za cieplo,a z kolei jak wloze do cieplego spiworka to w co ubrac pod spiworek? Chodzi mi glownie o spacery. To samo z czapka czy wystarczy taka grubsza bawelniana,bo mam jeszcze dwie takie bardzo cieple zimowe ocieplane,ale czy dziecko sie w takiej nie spoci? Masakra nie ma to jak rodzic latem i nie ma takich problemow;-)
a wracajac do otulaczkow to dziecko moze spac w nim cala noc? Bo takie maluchy mam wrazenie,ze uwielbiaja spac z raczkami do gory. Ja mam poki co jeden taki cienki otulacz ale zastanawiam sie wlasnie nad takim grubszym polarkowym/misiowym jak zwal tak zwal,zeby po kapieli otulic maluszka,ale zeby tak cala noc? Pewnie wszystko wyjdzie w praniu:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Magda.13 ja też w pierwszej ciąży musiałam zażywać antybiotyk, a córa cała i zdrowa. Lekarz powiedział że groźna dla dziecka może być przedłużająca się, nie leczona infekcja/zakażenie. Antybiotyki nie są zabronione w ciąży np Augmentin czy Duomox. A propo choroby to też coś się nam przyplątało, katar i ból gardła, mam tylko nadzieję że szybko przejdzie. Wszystkim chorowitym szybkiego powrotu do zdrowia. PeggiSu rodząc w lecie (ja rodziłam w czerwcu) też są takie rozważania tym bardziej jak są upały :) Trzeba uważać żeby malca nie przegrzać, a w nocy jest jednak chłodniej i też problem w co ubrać do spania ;) Wydaje mi się że niestety pozostaje metoda prób i błędów, podczas karmienia sprawdzać czy maluszkowi nie jest za ciepło lub za zimno.

Odnośnik do komentarza

A u mnie znów ciągnięcie jajnika, coś mi się wydaje że młody tam majstruje bo do tej pory naciskał mi na pęcherz, a dwie noce już przespałam calutkie. Chyba na tym etapie ma mnie już prawo tam boleć i wcale nie musi to oznaczać niczego złego? :)
Miłego dnia, ja lecę na skazanie do roboty :/ wstawanie kiedy jest na dworze ciemno jest okropneeeee. Odliczam dni do zwolnienia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia, a ciągnie Cię tam, gdzie miałaś jajniki przed ciążą? Ja też tak miałam przed ostatnią wizytą i zapytałam mojej pani doktor o to ciągnięcie. Powiedziała mi, że to nie jajnik bo jajniki już mam wyżej, a ciągnie mnie bo się więzadła rozciągają. Może Ty masz tak samo:)
Ja jestem po piątkowej wizycie. Maleństwo waży już 1080g w 28 tygodniu. Widzę, że Wy macie sporo większe dzieciaczki. Pani doktor powiedziała, że waga jest dobra, więc jej ufam.
Jeśli chodzi o moją glukozę, to wynik niższy po 2h świadczy, że mój organizm wydziela bardzo dużo insuliny w momencie spożycia cukru i lepiej dla mojego samopoczucia (żebym nie czuła osłabienia itp.) nie przesadzać ze słodyczami.
Poza tym przytyłam 7.2kg i to podobno całkiem sporo...

Odnośnik do komentarza

Moja maluszka w 24 tyg miała 533g ale teraz dzieci szybko rosną mam nadzieję, że jest już dużo większa zresztą brzuch mocno mi urósł. Mam 8 kg na plusie.
Ja się boję bo w przedszkolu panuje bostonka, boję się o synka ale też o siebie w ciąży obniżona odporność żebym tego nie złapała a dorośli ponoć gorzej przechodzą.
Ja w nocy tak się wiercę nie mogę znaleźć pozycji. Dziś wstawałam na siku 5 razy mój rekord. I mała chyba mi na żołądek naciska bo całą noc czuje to co na obiad zjadłam, nie jest to zgaga ale takie dziwne uczucie trochę nawet jak kac.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Wam :)
Mnie chyba rozkłada jakieś przeziębienie, szczekam głośniej od mojego psa, cały czas utrzymuje się stan podgorączkowy, kichawa zapchana. Domowe sposoby można potłuc o kant tyłka...
Dzieciątka na tym etapie ciąży będą się teraz bardzo różnić wymiarami i wagami między sobą, więc spokojnie. Jedna z nas będzie musiała wypchnąć 4 kg a druga 3,5 kg klocka :D
Czuję się tak źle, że nie mam siły wstać z łóżka, a muszę jechać dzisiaj do ZUSu podpisać jakieś papierki bo mam termin na dziś. Ehhh, będę musiała tam zadzwonić i przełożyć. Nie lubię tak przekładać takich ważnych spraw.
Chyba nawzajem się zarażamy na tym forum ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Hej Eszel, ja też 8 do przodu i mam nadzieję, ze jeszcze tak z góra 4 i koniec (mam nadzieję). Najwięcej przytyłam w pierwszysch dwóch miesiacach ciąży- 4 kilo, jadłam jak wściekła. Później się to uregulowało i teraz tak naprawdę jem normalnie (ostatnio mam nawet brak apetytu).
Wracając do wagi - po stronie mojej rodziny jest wysoka waga urodzeniowa (co i tak nie jest 100% gwarancją, ze urodzę duże dziecko, ale jednak..). Ja sama po urodzeniu ważyłam 2900, moja bliżniaczka 2750, podobnie starsze rodzeństwo (tez bliżniaki). Mama mówiła, ze jak była w 7-8 miesiącu (w obu ciążach z nami) to miała tak ogromny brzuch, że ludzie zaczepiali ją na ulicy, mówiąc: "Pani to chyba urodzi koszyk dzieci":):) Moja siostra (ze starszych bliźniaków) urodziła syna miesiąc przed planowanym terminem, ważył prawie 4 kg (siostra nie miała cukrzycy ciążowej). Więc faktycznie coś w tym jest... Za to od strony mojego Maćka wszystkie dzieci rodziły się maleńkie.
Pamiętam, ze jeszcze parę miesięcy temu jak porównywałam moją Liliankę z Waszymi bobaskami to też mi się wydawało, ze jakaś taka mała jest. Widocznie teraz ma taki "skok".

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

gosia19900
Chyba faktycznie skorzystam z tej wody i cytryny i nie będę słuchać tych Bab w laboratorium, ze nic nie wolno do ust brac!

A mi smakowało to co mi tutaj podali. Było lekko słodkawe- jak sok winogronowy. Zresztą byłam na czczo- już tak głodna i spragniona, ze było mi wszystko jedno co piję..:D Poczekałam godzinę- pobrali krew, zrobili pierwsze KTG (które- jak się później dowiedziałam, będę miała już regularnie- co wizytę). Kolejny termin mam za 3 tyg więc chyba częstotliwość tych wizyt zacznie już wzrastać..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Aaa, zapomniałam dodać... ja to chciałabym być 8 kg na plusie, nawet 10 byłoby fajnie. Mam prawie 15 i większość poszło w nogi i tyłek, masakra :(
No urzędy to katorga, wiesz, samo pojechanie i podpisanie ok, ale czekaj w kolejce najpierw do jednego okienka, żeby wziąć numerek do drugiego okienka w którym musisz przedstawić w jakiej sprawie przyszłaś to odeślą cię po numerek do trzeciego okienka w którym załatwisz prawidłową sprawę... kołomyja totalna, nie czuję się na siłach na to.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Renataki mi tez najbardziej waga poszla do gory z poczatku ciazy. Do 20 tyg przytylam 7 kg a od 20 do 30 tylko 1 kg i razem mam 8kg na plusie. Ja wiecej niz 10 nie chcialabym przytyc,ale sie zobaczy.
czy dobrze zrozumialam,ze Twoja mama urodzila 2x blizniaki?? Ja tez mam siostry blizniaczki:-)
A co do wagi dziecka to nie wiem ale ja urodzilam klocka 3.900 przytylam 9 kg i mialam szybki porod. Moja kolezanka w ttm samym czasie przytyla w ciazy 32 kg dziecko urodzila z waga 2.900 i rodzila chyba ponad dobe. Napewno jest to troche uwarunkowane genetycznie. Moja mama poza blizniakami wszystkie dzieci rodzila ponad 3 kg,moje siostry swoje dzieci tez takie ponad 3 kg.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Renataki może tak rocznik 84 ma z wagą:P Ale niestety jak sprawdziłam sobie kartę poprzedniej ciąży do najwięcej bo aż 10 kg przytyłam przez cały 7i 8 miesiąc, czyli teraz. Na razie mam o 2 kg mniej niż w tamtej ciąży wteyd przytyłam razem ok 20 kg. Najgorzej, że tak jak wtedy wzięło mnie znowu na słodycze. Wtedy zajadałam milkę jogurtowo - truskawkową (której normalnie w ogóle nie lubię:) a teraz mogłabym jeść tylko orzeszki w czekoladzie z lidla:<<br /> Co do wagi urodzeniowej mówi się, że waga podobna do rodziców i z synem by się zgadzało zobaczymy jak mała. Ale np moja mama urodziła mnie to ważyłam 3200 g a później mojego brata 4,5kg a jest niska ma 153 cm wzrostu i zawsze była drobna i mówiła, że strasznie się z nim umęczyła w ciąży. Też mi gin ostatnio mówił, że drugie może być większe ale nie wiem czy to żart:P
Renataki super w jednej rodzinie dwie pary bliźniaków, niezłą jazdę mieli Twoi rodzice:P Jaka różnica wieku jest między parami?

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Hej, pomiędzy nami jest 10 lat różnicy. Pierwsi byli brat z siostrą i po 10 latach my- ja i moja siorka. Mama urodziła nas w wieku 41 lat, więc myślę sobie, że chyba nie do końca byłyśmy planowane (choć nigdy do końca nie zgłębiałam tematu :P:P).
I tak sobie myślę czasami, ze tak narzekam na te dojazdy i ciązę, a moi rodzice, mając 2 pary bliźniaków (bez pampersów, niań oraz innych udogodnień, które mam ja) przepracowali na pełen etat 41 (Mama) i 38 lat (Tato). To jest dla mnie wielki wyczyn, serio

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

He, he i przypomina mi się od razu taka ciekawa historia mojej Mamy z porodu starszego rodzeństwa. Oni urodzeni w 1974, a wiec głęboka komuna. Jak wiadomo wtedy też były podziały na lepszych (z tzw. "układami") i gorszych i nikt specjalnie nie martwił się aby to ukrywać. Moja mama leżała na sali z taką "lepszą" panią, wokół której skakał cały personel. Skakali do tego stopnia, ze kiedy moja Mama zaczęła faktycznie rodzić i wołać żeby ktoś przyszedł jej pomóc, usłyszała od jednej z pielęgniarek: "Trzeba było rodzić wtedy kiedy mówiłam":):) Taka to historia :) Jak w ruskim filmie- i śmieszno i straszno...
Chyba więc nie ma co narzekać :P:P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

2dwójeczka ja też miałam taki jeden dzień 3 tygodnie temu, to może być zatrucie, lepiej udaj się na izbę przyjęć, zatrzymają cię pewnie na obserwację ale nawodnią i powstrzymają wymioty. Ja zwymiotowałam z siebie cały magnez i żelazo i podawali mi kroplówki z tym. No i przede wszystkim sprawdzą jak się ma dzidzi twoje. Pamiętam, że ja wymiotowałam nawet w szpitalu po kilku łykach wody, miałam temperaturę i byłam osłabiona. Nic nie jedz bo to i tak nic nie da, zwrócisz wszystko. Jedź za wczasu, szybciej się tobą zajmą i jutro już powinno być ok. Zdrówka życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

2dwujeczka pewnie jakiegoś wirusa złapałaś moja kumpela i jej cała rodzina też ostatnio takie rewolucje mieli i to caly tydzień ich trzymało.
Eszel mam nadzieję że nie prawdą jest teoria że drugie może być większe ja wolałabym by było mniejsze. Córka urodziła sie 3860 i lekko nie było wolałabym by synek tak 3200-3400 ty by było jak raz. Ja i brat ważyliśmy tak około 3500 z męża strony nie orientuje się zresztą on sam nie wie to skąd ja mam to wiedzieć.Ja w poprzedniej ciązy to przybierałam kolo 4 kg na miesiąc i w sumie prawie 30 się zebrało teraz jak narazie nie jest źle 8 na plusie i tak bym chciała góra 12 ale czy sie da no chyba że mi cukier za wysoki wyjdzie to wtedy dieta i się da pod przymusem.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...