Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Listopadowka to tez mógłby być skurcze

Magda1982 to koniecznie musisz sprawdzać rytm bicia serca, żeby się nie nabawić arytmii bo przy porodzie to jest bardzo niebezpieczne

Alik86 i jest Ci wygodnie spać na plecach? Mnie po kilku minutach wszystko zaczyna boleć ;-) więc całą noc z boku na bok

Odnośnik do komentarza

Mi spanie na plecach przynosi ulgę. Na boku często źle mi się oddycha i boli kręgosłup a na plecach jest lepiej. A najlepiej to zawsze spało mi się na brzuchu no ale teraz nierealne.. Jedyny minus spania na plecach to jak mała ma dużą aktywność to strasznie w brzuchu łobuzuje i nie daje mi spać. Wtedy przekrecam się na bok. Faktycznie na lewym lepiej jak na prawym. Ale cała noc spać na jednym boku bym nie mogła..

Baby Design Husky tez był moim numerem jeden na początku. Właśnie szary z czarnym spodem. W środku był winterpack. Ale w końcu wzięliśmy wersje standardowa czyli nie zimowa Baby Design Lupo Comfort. Wygląda identycznie ale nie ma winterpacka. Dokupie tylko śpiwór bo ochrona na ręce czy kocyk mi nie potrzebny. Miałam wziąć kolor szary z białym spodem ale nie było w sklepie a już nie chcieliśmy czekać na dostawę wiec wzięliśmy drugi kolor który mi się podobał czyli granatowy z białym spodem. Tez super :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam też husky i mi odpowiada tylko nie wiem czy teraz nie będę musiała kupić wózka rok po roku , ale to jeszcze przemyśle jak się malutka urodzi.Co do spania to ja na bokach, bo na plecach ciężko mi sie oddycha choć lubię poleżeć, Bo czuje taką ulgę w kręgosłupie.Listopadówka, może spróbuj nospe wziąć i ciepłą nie gorącą kapiel

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy4z17k1rkjpne.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5ejn84p95y.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/svchw1d3d43y2f0f.png

Odnośnik do komentarza

O widzę szał zakupów na naszym forum!:-) Kto ma wizytę u ginekologa w tym tygodniu?:-) Pytanie do dziewczyny, które mają materaca gryka-pianka-kokos. Też macie takie kieszonki w swoich materacach z tą gryka, kurcze bo one są takie nierówne, góry i doliny czy one nie zaszkodzą kręgosłupowi maluszka? Materac kupiłam w zestawie z łóżeczkiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

listopadowka093
Nie możliwe ze skurcze bo plecy krzyż i pupa bola caly czas ćmią... Lek. Mam dopiero w poniedziałek..
Mnie się wydaje, że te bóle są spowodowane dużym już brzuszkiem i kręgosłup przez to już daje ci popalić, może pas podtrzymujące brzuszek ci pomoże. Ginekologowi na wizycie oczywiście o tym powiedz.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Ja też mam problemy z kręgosłupem a i cycki dokładają! Śpię z podusia ciążowa to wygodniej. Wczoraj miałam ekg bo też mam przyspieszony puls ale ja mogę od zwiększania leków na tarczyce. Tak mam winterpack. Myślałam te o comfort Lupo ale był aby jeden kolor i nie podobał mi się a to od nas ponad 60km ten sklep a mąż wyjedzie i niemialby kto ze mną pojechać poza tym kolor z katalogu różni się od na żywo i bałam się że mi się nie spodoba!

Odnośnik do komentarza

Fiołe
O widzę szał zakupów na naszym forum!:-) Kto ma wizytę u ginekologa w tym tygodniu?:-) Pytanie do dziewczyny, które mają materaca gryka-pianka-kokos. Też macie takie kieszonki w swoich materacach z tą gryka, kurcze bo one są takie nierówne, góry i doliny czy one nie zaszkodzą kręgosłupowi maluszka? Materac kupiłam w zestawie z łóżeczkiem.

Też takie mam - ale ponoć pierwsze pół roku maluszek ma spać na kokosie - tak mi się kiedyś o uszy albo o oczy obiło! :)

https://www.suwaczki.com/tickers/43ktpx9in01r68vk.png

Odnośnik do komentarza

sylled
Fiołe
O widzę szał zakupów na naszym forum!:-) Kto ma wizytę u ginekologa w tym tygodniu?:-) Pytanie do dziewczyny, które mają materaca gryka-pianka-kokos. Też macie takie kieszonki w swoich materacach z tą gryka, kurcze bo one są takie nierówne, góry i doliny czy one nie zaszkodzą kręgosłupowi maluszka? Materac kupiłam w zestawie z łóżeczkiem.

Też takie mam - ale ponoć pierwsze pół roku maluszek ma spać na kokosie - tak mi się kiedyś o uszy albo o oczy obiło! :)

Hmm i to by miało sens! Kurcze wszędzie chwalą te materace a jak przyszedł to nabrałam wątpliwości i zaczęłam się zastanawiać nad kupnem drugiego lateksowego. Normalnie problem ze wszystkim a najlepsze jak córka nie będzie chciała spać w łóżeczku..

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

ja to w ogóle chcę kupić piankę wysokoelastyczną o dwóch stopniach twardości więc nic o kokosach grykach etc nie wiem.

kurcze chciałam kupić sam śpiworek do baby design ale do gondoli.. i tylko do spacerówek widzę.. a jak chcę do gondoli to w zestawie z winterpackiem.. a ja nie chce winterpacka :/
myślicie że te wszystkie śpiworki w necie do wózków to standardowe rozmiarowo?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

listopadówka093 a gdzie masz łożysko ulokowane? bo jeśli z tyłu to mogą cię plecy boleć od skurczy, ja przy pierwszym porodzie miałam tylko skurcze krzyżowe i po wszystkim plecy bolały mnie gorzej niż kanał rodny. Teraz też mam skurcze krzyżowe i po takim skurczu przez jakiś czas bolą plecy, biore nospe i pomaga, więc może spróbuj.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

próbowałam dziś znowu dostać się na tą tajną grupę zamkniętą na FB ale link nie działa zupełne..
zobaczcie czy u was tez tak jest..

https://www.facebook.com/groups/1519540801686720/

a w ogóle to zastanawiam się co tam się dzieje m.in. u Juli31.. mam nadzieję że jej nieobecność na forum nie wiąże się z nerwicą :( jak to czytasz kochana to daj znaka co tam u Ciebie..

tak samo ciekawi mnie jak tam stan mamusi bliźniaków..

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj byłam u okulisty. Zrobiła mi różne badania, nawet zakroplila i badała dno oka. Powiedziała, że przy ciąży wzrok może się trochę pogorszyć (mój przypadek), ale po porodzie ma wrócić do poprzedniego stanu. No i mogę rodzic sn. Ja mam małą wadę wzroku (jestem krótkowidzę i mam astygmatyzm). Byliście też u swoich lekarzy na kontroli?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Nuinek płaczą bidulki, ale po chwili jak czują mamusię to już im cudownie :-) jeszcze cycuszek do kompletu i bajka

Ja też zamówiłam łóżeczko z piankowym materacem takim lepszej właśnie jakości bo naczytalam się o gryce i robakach które lubią się w niej wylegac i zrezygnowałam. O kokosie tez coś pisali złego ale już nie pamiętam o co chodziło dokładnie. Stanęło więc na piance "lux", w inkubatorach nawet maluszki mają takie materace :-)

Co do spiworków to nie pomogę, musisz sobie zmierzyć gondole ewentualnie i tak próbować znaleźć odpowiedni, ja mam taki plan

Patrycja2403 moje piersi tez niestety przy każdym kontakcie z materiałem cierpią, no i sączą siarę, min kropelka dziennie.

Ja tak jak już pisałam zamówiłam dzisiaj łóżeczko białe proste zwykle i juz dostałam informacje ze będzie dostarczone jutro :-) w koszyku na allegro tez juz spore zakupy mam ale to chyba na początku przyszłego miesiąca zamówię bo wyszło ok 400 zł żeby mi nie zabrakło ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam wizytę w czwartek. Co do okulisty to mnie czeka wyprawa bo ja miałam zeza od małego, w wieku 5lat operacje potem rehabilitację także napewno muszę być przebadana. Zaraz zamykamy na szkole rodzenia. Co do materacow.. Nie wiem.. Ja myślałam pianka - kokos siostra tak ma.. Zadowolona. Coprawda jej mała nie śpi w łóżeczku na początku chwilę. Sama nie wiem..

Odnośnik do komentarza

nuinek gdybyś mnie nie wywołała, nie wiem czy bym napisała... dziękuję za pamięć...
Staram się Was czytać na bieżąco. Cieszę się z Waszego każdego szczęścia i również przeżywam te złe chwile, które się czasem trafiają...

Nie pisałam, bo po ostatnim wyjściu ze szpitala (o którym Wam pisałam) zbyt wiele się działo. Zacznę od początku.
Po wyjściu ze szpitala, musialam jechać na komisję z synem (cukrzyca), potem złożyć zaległe papiery w PEFRONIE no i wreszcie wyjazd syna na kolonie.

W czasie jego 2 tygodniowej nieobecności, znów się wydarzyła katastrofa. W wypadku zginął brat cioteczny mojego M. Jak się dowiedziałam o tym, to nie było ze mną kontaktu. Nie mogłam dojść do siebie. KAżdy zaczął mówić, że ja nie mogę iść na pogrzeb, że lepiej niech zostanę itd...Wybrał się mąż. Ja w tym czasie siedząc sama w domu bardzo to przeżywałam.

Przez to całe zajście znów na dobre wróciły napady lęku i przez to wysiadłam. NA tyle, że znów trafiłam do szpitala (z bólami brzucha i ciągnięciem tam na dole. Brzuch twardy, bolący więc mnie zostawili. W szpitalu dostałam leki (Luteina pod język i noSpa) i
nakaz leżenia. Tragedia. Wypaliłam się przez to totalnie.

W dniu wyjścia ze szpitala maiałam dużó wcześniej umówione USG połówkowe na NFZ. I co?
Trafiłam znów na tego lekarza, o którym Wam kiedyś pisałam. I co?
Okazało się, że znów mam mało wód płodowych! No myślałam, że go rozniosę! Więc mówię, jakim cudem w tak krótkim czasie 5dni, mógło się tak stać, skoro to dziś mnie wypisali ze szpitala i tam mając robione USG (2razy) nic nie stwierdzone? Zamknął się i do końca badania milczał! To sprawiło, że mimo wszystko zaczęłam panikować.

Po wyjściu ze szpitala, nadal leżenie no i wrócił syn. Ktoś musiał mu
powiedzieć co się wydarzyło (pogrzeb). Padło na mnie. Ech do dziś mi ciężko. A po powrocie syna, zaczął się dalszy ciąg wykańczania domu. Gładzie, kafelki, zabudowy.

Ogólnie tydzień po szpitalu leżałam plackiem, póżniej wizyta kontrolna
i wreszcie mogłam wstać. Mogę chodzić, wstawać ale mam nie przesadzać. Nie dźwigać, nie męczyć się. To wszystko sprawia, że ciąża nie jest taka jak chciałam. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że Mała się dobrze rozwija i jest z nią wszystko ok.

Jutro rano mam test obciążenia glukozą. Od 8ej będę siedzieć w labolatorium... Mam nadzieję, że jakoś to przetrwam. Jeśli chodzi o objawy to napierdziela mnie kręgosłup, czasem napina się
brzuch (mimo brania leków). Widocznie tak musi być. Mała szaleje... Najgorzej jak wierci się przy pęcherzu... to boli. Szczerze pisząc to nei mam na nic ochoty. Wypaliłam się tak bardzo,
że najchętniej bym spała całe dnie.

Leków na deprechę rzecz jasna brać nie mogę.., muszę to przetrwać.

Bym zapomniała... jeśli chodzi o wyprawkę to nic jeszcze nie kupiłam. Przez napady lęku nie jestem w stanie nawet wejść do sklepu.Zacznę robić wyprawkę w połowie września, przez neta.

Rozpisałam się jak głupia...ech może tego mi brakowało... Dziewczyny trzymam za nas wszystkie kciuki. Tak niewiele już nam zostało...

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Juli31 ciesze się ze się odezwałaś :* bardzo Ci współczuję tego co przeżyłas i co nadal przeżywasz.. chyba jak nikt inny na tym forum dobrze rozumiem co czujesz jeśli chodzi o Twoje lęki.. nikomu tego nie życzę i wiem jak potrafi to odciąć człowieka od wszelkich radości i spokoju..
Bardzo współczuję śmierci w rodzinie wizyt w szpitalu i wszystkiego.. jesteś bardzo dzielna! :* pomysl ze zostało juz na prawdę mało czasu i zaraz maleństwo będzie z Tobą.. wszysko się poukłada :) trzymam mocno za Ciebie kciuki :) pamiętaj ze każdy lęk mija i nie trwa wiecznie :)))

Myszeczka123 super bardzo dziękuję ;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...