Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Ela27 ja powiedzialam w 7-8t i nadal pracuje. Chcialam byc fair w stosunku do pracodawcy, poza tym pracuje na stacji benzynowej i odkąd wie szefowa i współpracownicy mogę liczyć na lżejsze traktowanie i wolne na badania. Poza tym ciężko byłoby mi to zatuszować bo zdarza mi sie wymiotować w pracy

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny. Ja jakiegoś doła złapałam jak zaczęłam czytać i myśleć o badaniach prenatalnych. Ogrom informacji a bez różnicy jaką decyzję podejmiesz i tak nie masz pewności ze była dobra. Rozmawiałam telefonicznie ze swoim lekarzem i powiedział że nawet jeżeli zrobię te badania to dopiero po porodzie może okazać się że wynik był fałszywy. I teraz sama nie wiem. We wtorek idę na wizytę i wtedy zobaczę. A co do pracy i pracodawcy ja od 5 tyg ciązy jestem na zwolnieniu więc mój szef dowiedział się wyjątkowo wcześnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Nie możesz pracować więcej niz 4 godz przy komputerze. Ginekolog musi wystawić Tobie zaświadczenie o ciąży, zanosisz je do pracodawcy i on wyznacza Tobie pracę. Jeżeli jest to typowa biurowa praca to moze być nawet tak, że po 4 godzinach będziesz oddelegowana do domu. Ja poprzednim razem pracując na produkcji zaniosłam takie zaświadczenie to przekierował mnie na maszynę na 4 h (praca przy komputerze) a potem było przynieś, wynieś, pozamiataj.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Ela ja identycznie jak Agaa86 powiedziałam bardzo wcześnie o ciąży, właściwie byłam zmuszona bo już w 5 tyg. dostałam L4 i nie było wyjścia. Gdybym miała taką możliwość nie mówiłabym nikomu.A tak w mojej pracy (babińcu) wszyscy już wiedzą choć nie uśmiecha mi się to bardzo...

Zastanawiam się bardzo mocno nad zmianą lekarza- jestem w 10 tyg. ciąży a mój doktorek nie wysłał mnie na żadne badania (nie licząc morfologii i moczu), nie każe mi nic brać oprócz kwasu foliowego w ogóle u niego prewencja nie istnieje a ja po poronieniu jestem przewrażliwiona i chciałabym zrobić wszystko, żeby to się nie powtórzyło. A na razie nie robię nic i to mnie dobija. Jak czytam, że co druga bierze luteinę czy inne duphastony to jakoś żal mnie dopada. Chyba zrobię sobie na własną rękę badania i wybiorę się do nowego doktora, mam już jednego na oku :))

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zuzu111

Hej dziewczyny, czytam Was regularnie. Czasem cos wrzucam od siebie. Chciałam sie wpisać w tabelkę ale nie mogę jej edytować. Termin mam na 6. Dużo piszecie o badaniach. Ja dotychczas robiłam podstawowe + te wirusowe typu toxo, wzw itd. Jestem panikarą i nie wiem czy to usg koło 12 tyg jest dobrym pomysłem. Jeśli tam cos będzie nie tak to sie zamęcze szukaniem. Jak Wy myślicie? Do tych z Was które niepokoją sie objawami: one pojawiają sie i znikają, juz to przerobiłam, jest ok. Bóle pleców mam jak dłużej poleżę, podbrzusze ciągnie przy siedzeniu. Ponoć wszystko jest ok póki nie są to bóle krótkie powtarzalne co pare minut. Tego sie trzymam. Dobrego dnia i zdrówka dla maluszków!

Odnośnik do komentarza

Witam Was.To moje kolejne dziecko a ja jestem w 7 tygodniu i bardzo doskwiera mi niesmak w ustach i ślinotok.Widziałam jak serce bije.Trzymam za Was kciuki żebyście wytrały ten czas niepewności.Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Moja kolezanka rozmawiała ostatnio z ginekologiem. Mówił jej że najnowsze badania nie wykazują jakiegokolwiek wpływu luteiny na ciążę. Przepisuje się ją no bo tak, bo refundowana itd. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ponoć tak już się mówi na wielu konferencjach czy sympozjach.

Apropo pracy jeszcze, jeśli będę zmuszona po 4h iść do domu to na pozostałe 4 dostane zwolnienie? Jak z wypłata pensji?

Odnośnik do komentarza
Gość Zuzu111

Nie martw sie. Z chwile bedzie wiosna, spacery na pewno są milsze niż siedzenie w pracy. Będziesz miała czas na załatwienie tego czy tamtego. Po porodzie nasze szczęścia nas mocno udomowią wiec puki co możesz korzystać.

Odnośnik do komentarza

Misiam - ja tez pracuję na stacji benzynowej ponad 5 lat i jak tylko wiedziałam na pewno, że jestem w ciąży wiałam jak najszybciej!! tyle że mam system 24 na 48 i normalnie mało osób wyrabia :) 240 godzin w miesiącu.. wcześniej robiłam po 12h i tez bym w ciązy nie została w pracy... chyba że robisz tylko dniówki i nie masz gazu, ale mam nadzieję że wiesz, że paliwa są rakotwórcze!!! zastanów się naprawdę...

Odnośnik do komentarza

ja mam od 02.02 zwolnienie leżące, z domu wychodzę tylko na badania i do lekarza. przez pierwsze 2 tyg było strasznie bo jestem osobą bardzo aktywną ale teraz juz jest ok. Ty jezeli zostaniesz po 4h oddelegowana do domu to mozesz robić wszystko i byc wszedzie bo to pracodawca nie ma Tobie pracy. Będzie dobrze!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

A u mnie śmiesznie wyszło, bo wczoraj z okazji dnia kobiet, wykorzystując sytuację, że Dyrektor jest na urlopie kobietki rozlewały szampana:) ja oczywiście zapierałam się, że nie chcę, że nie mogę. A, że w pracy 20 kibitek od razu się domyśliły!!! był pisk i radość. :):) Dyrektorowi powiem w poniedziałek jak wróci z urlopu :):)

Odnośnik do komentarza

~Zuzu111
Hej dziewczyny, czytam Was regularnie. Czasem cos wrzucam od siebie. Chciałam sie wpisać w tabelkę ale nie mogę jej edytować. Termin mam na 6. Dużo piszecie o badaniach. Ja dotychczas robiłam podstawowe + te wirusowe typu toxo, wzw itd. Jestem panikarą i nie wiem czy to usg koło 12 tyg jest dobrym pomysłem. Jeśli tam cos będzie nie tak to sie zamęcze szukaniem. Jak Wy myślicie? Do tych z Was które niepokoją sie objawami: one pojawiają sie i znikają, juz to przerobiłam, jest ok. Bóle pleców mam jak dłużej poleżę, podbrzusze ciągnie przy siedzeniu. Ponoć wszystko jest ok póki nie są to bóle krótkie powtarzalne co pare minut. Tego sie trzymam. Dobrego dnia i zdrówka dla maluszków!

Zuzu wpisałam Cię :)

Odnośnik do komentarza

Niuniaczu mam dokladnie to samo mało co waze a do tego jeszcze chudne... Ale mój lekarz powiedział ,ze mam zapasy dla dziecka i wazne żebym starała sie jesc cokolwiek . A co do spania... Jak juz zasnę to budze się i od 3 do 6 nie mogę zasnąć a kolo 9 robie sie tak senna ze do 11 ciężko mi sie wywlec z łozka i gdyby nie moj pies pewnie bym spała i spała !
mamusiamuminka1 ja tez byłam tylko na morfologi i moczu w piątek mam wizyte i pewnie wtedy wysle mnie na jakies inne badania . Jestem w podobnej sytuacji do Ciebbie i tez sie stresuje chciałam brać duphaston albo luteine ale powiedział ,ze jest to zdrowa ciaza i nic mi nie potrzeba.. Boje sie piatkowego badania i nie moge sie go doczekac !

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfxzkr4oowo0fg.png

Odnośnik do komentarza

Najlepiej te rozszerzone badania zrobić jak najszybciej u mnie wyszła niedoczynność tarczycy gdzie nigdy nie miałam z tym problemów.Wcziraj byłam już u endokrynologa jestem na lekach i pod stałą jego opieką.Troche się wystraszyłam tym wszystkim bo w poprzednich ciążach niemiałam z tym problemów no ale u kiedyś niewymagano badań tsh u ciężarnych.

Odnośnik do komentarza

Kurczę Polinka83 pewnie masz rację z tymi badaniami. Już sama nie wiem co mam robić, nie chcę też wyjść na histeryczkę i robić w ciemno badania bo to trochę tak, jakbym podważała diagnozę mojego lekarza. Chyba trochę by mi było wstyd położyć mu pod nos badania, których mi nie zlecał. O ludzie, tyle niewiadomych a to dopiero początek ciąży... Wiem, na kolejnej wizycie przyszpile go i wymiauczę skierowanie. Nie podaruję...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem na L4 od 6 tygodnia i nie narzekam na nudę w domu. Czytam książki, oglądam zaległe filmy, trochę zajmuję się porządkami, doglądam budowy domu i rozwijam się kulinarnie, hehe. Nie mam na szczęście większych problemów z jedzeniem- jem mniej mięsa, ale poza tym całkiem normalnie. Teraz mam czas na eksperymenty w kuchni. No i oczywiście pozytywem jest to, że na L4 nie stresuję się i oddycham swobodnie (pracę mam stresującą bardzo).

Odnośnik do komentarza

Odnośnie badań to, przynajmniej moim zdaniem, jeżeli ma być dobrze to będzie nawet bez ingerencji lekarza. Ja na początku dostałam skierowanie na morfologie, mocz, toxo i hiv. Wyniki wyszły ok więc teraz jeżeli coś będzie się działo to mam kontakt telefoniczny z lekarzem i na bieżąco kontroluję. Ostatnio chyba się podziębiłam i od razu drogi moczowe odezwały się więc zrobiłam badania moczu ale wyszło ok. Spokój tylko może nas uratować :) Po poronieniu też panikuję ale to nic nie da.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Witam, nie było mnie tu... postanowiłam jednak udać się do szpitala, gdzie tak naprawde odprawiono mnie z kwitkiem.. twierdząc że nic się nie dzieje i że w moim pęcherzyku znajdują się dwa zarodki ;o;o;o ... postanowiłam iść dziś do gin. prywatnie ale już do innego i dziś o 20.30 mam wizytę się okaże... stressss.......

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...