Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Emadlen- drowka zycze! Napisz jak po wizycie.

Co do zostawiania dziecka pod inna opieka. U nas ciezko,bo Pola nieraz dostaje takiej histeri ze nawet ja mam problem z jej uspokojeniem. Wiec tylko tata wchodzi w gre. Obie siostry sa w ciazy i nie chce ich meczyc a nastepna siostea ma dosc swojej roboty. Rodzicow z mojej strony to nigdy o pomoc nie poprosze a tesciowie sa super ale maja swoj wiek . I taki o to sposobem odmowilam juz 4 razy fryzjera bo maz nie mogl albo praca mu sie przedluzyla. Ale mam nadzieje ze we wtorek sie uda.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Rany Maciek ma dalszy ciąg wrzasków. Mam dość od rana.i głowa mi pęka od tych krzyków :(
Wszedzie mu źle no dramat. Nawet do cycka nie moge go przystawic bo od razu sie wygina w pałąk!! Za kazdym razem. Nie wiem co mu, opetalo go cos chyba.
Pauka ja Cie doskonale rozumiem bo ja tez nie mam z kim zostawic Macka. Moja mama juz nie żyje, tesciowa nawet nie mam po co prosic nigdy nie przychodzila ani do corki ani teraz do Macka. Takze tylko jestem ja no i mąż. Siostra w innym miescie. Musze sama sobie radzic. U fryzjera nie bylam wieki i nie zanosi
Ona na wrzesniowkach dziewczyna wrzucila fajny link zdrowysendziecka, poczytalam wczoraj. Nawet madrze pisza. Moze znajdziesz tam rade na to późne zasypianie Blazejka.
Emmadlen zdrowka dla Zosi.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjyybl9kibx.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie, moja Jagódka jest ogólnie bardzo grzecznym i towarzyskim dzieckiem, ale to ze mną jest chyba coś nie tak. Dobrej pory zostawiłam ja raz na godzinkę z mamą i raz z teściową jak starałam się o becikowe, którego i tak nie dostałam:-\ W zeszłym tygodniu miałam iść z bratową do kina , mąż miał zostać z Małą i jak co do czego przyszło to stwierdziłam że nie pójdę bo mi się szkoda Małej zrobiło.
Totek jak przejściowy kombinezon kupuję zawsze z tej strony. Już drugi raz, najpierw na wyjście ze szpitala i teraz. Jestem zadowolona. To link
https://jasieczkowo.com/mobile/pl/p/CHICK-PEA-przejsciowy-lekki-KOMBINEZON-misiu-68-74/5720
Strona JASIECZKOWO
Zdrówka dla chorych dzieciaczków

Odnośnik do komentarza
Gość WawAnia

Co do zostawiania z kimś dzieci to u mnie zle noe jest. Mama pewnie by zostala no ale mieszka od nas 70km wiec odpada. Nw szczęście maz zostanie jak cos na szybko ide zalatwic a jak jiz oboje musimy albo np musze cos przed poludniem zalatwic to mam siostre tutaj ktora chetnie z Zoska zostaje ;) jak ja poprosze to jest wniebowzieta :) wlasbie w poniedzialek przychodzi bo musze kilka spraw na mieście ogarnac :)

My jednak wyszlysmy na spacer. Co prawda dzis tylko godzinkę ale i tak jestem mega zadowolona! Od kilku dni szukałam kurtki. Ostatnio bylam w Pepco to nie mieli tego koloru ktory chcialam. Dzie zajrzalam po drodze do Pepco i okazalo sie ze im przywiezli i kupilam :D dalam tylko 50zl a identyczna ogladalam w sklepie odziezowym za 150zl :)

Odnośnik do komentarza

My bylismy 1,5 godz na spacerku,wrocilismy niedawno i już rączki....wypilam kawe,zjadlam na szybko kilka ciastek i zjadlam kanapki ze sledziem:)Akurat jak wrocilam zrobila sie piekna pogoda!Jak ja bylam to starsznie wialo i bylo zimno. Juz nie chcialo mi sie chodzic,maly pieknie spal,ale raz ze bylam glodna,to dwa chcialo mi sie siku.Zepsułam mu drzemke i jest mega marudny bo nadal śpiacy.

WawAnia chyba tez te kurtki widzialam,wczoraj przymierzalam czarna,ale rozm 34 był na mnie obcisly na cycochach i komicznie wygladalam! a tak były rozm od 40 w gore. Granatowej zapomnialam cholera przymierzyc:( w innych sklepach najtansze po 99zl:(

Totek jestes samotna bo bez meza,ale nie jestes sama z dzieckiem 24/24. W jednym domu sa tesciowie,mozesz isc w weekend do szkoly...a ja niestety butwieje w domu od pon do nd. Ja pierwsze 3 miesiace robilam dwójeczke z malym na reku bo strasznie wymiotował wiec ciagle musial byc w pionie! Tzn co do mieszkania z tesciami to cholernie wspolczuje. Nigdy bym sie nie dogadala ani z jego rodzicami ani z moimi w jednym domu. Na swoim to na swoim,ale juz niedlugo ruszacie z budowa;)

Bylam dzis u pediatry raniutko jak pisalam i powiedziala zeby malemu wprowadzic 1 posilek stały zamiast cyca,zupke warzywna!Powiedziala,że sie nie najada sama piersia(juz na 3 cycki,w sensie lewy,prawy,lewy od 3 dni):(a poza tym za rzadko robi kupki bo nie ma co trawic...:P

Zycze Kochane udanego weekendu!!:*

Odnośnik do komentarza
Gość Poprostuagaa

My wczoraj mieliśmy kontrolę bioderek i wszystko jest w porządku, na kolejną wizytę mamy się zjawić, jak Mańka zacznie chodzić. Wczoraj też mieliśmy pierwszą długą podróż. Przyjechaliśmy odwiedzić dziadków 450 km. Trochę sie stresowalam ta podroza, ale na szczęście mała całą podróż przespala, bo wyjechaliśmy wieczorem.

Odnośnik do komentarza

Pauka- ja tez tak mam jak aTy:) akurat dwojki przy niej nie robilam ale byl wrzask jak ja zostawilam. . Teraz jest lepiej wiem co i jak jak ja zabawic itd. Ja mala zabieram wszedzie :) na zakupy czy te male czy duze- zalatwiac sprawy w urzedzie- no wszedzie-nie ma komu jej zostawic ale juz jestem przyzwyczajona. Teraz juz jestem bardziej ogarnieta i powiem mezowi zeby np. Jechal mi zataknowac bo nie usmiecha mi sie przypinac mala do fitelika i non stop ja odpinac bo przeciez nie zostawie jej w aucie. Albo wysylam meza przed praca po swieze buleczki a ja pozniej ide z mala po reszte zakupow.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza
Gość WawAnia

Pauka - u mnie bylo dokladnie tak samo z tym spacerem. Wrocilam bo strasznie wialo, zmarzlam juz :) a jak weszlam do domu to pogoda sie super zrobila. A Małą tez obudzilam jak ja wnosilam do domu i wlasnie padla, pewnie pospi z max 40min ale i tak super bo moge kawe wypic na spokojnie ;)

Misia1994 - tez bym pewnie wszedzie Małą zabierala ze soba i zalatwiala ale maz zabiera auto jak jedzie do pracy. Za chwile sie to zmieni bo jak tylko wiosna przyjdzie to mowil ze bedzie jezdzil rowerem :) wtedy moglabym juz autem bo maz soe dowiedzial jak wylaczyc poduszke z przodu wiec moge Małą wozic ;) ale... nie mam adapterow do wozka, zeby wpiac nosidelko na stelaz... :/

Odnośnik do komentarza

no tesciowie mieszkaja na dole ale myslisz ze przyszla do mnie jak maly wrzeszczal mi pol dnia i cala noc? niee.. przychodzi wieczorem i rano (czesto np siedze jeszcze w majtkach bo tak spie i nie wiem czy wstac sie ubrac z dupa na wierzchu czy siedziec az wyjdzie... :D ) taki ma rytual :)
Jasne ze jak jade do szkoly to posiedzi, czy nawet do sklepu jak mam wyjsc. Za co jestem bardzo wdzieczna.. tyle ze.. nie chce wychodzic na niewdzieczna - nie robi nic co jej powiem :( wszystko po swojemu.. :(
Przyjezdzam ze szkoly, w pokoju rowno 28 stopni, ubrany w grube rajstopy przykryty kocem i.. spocony :( I wiele wiele innych :(

No ale zyje mysla o Naszym domku i swoich katach :)

Dzieki Nika za link ale jednak szukam kurteczki :) stwierdzilam ze ten kombinezon mnie wykonczy a kurtke raz dwa trzy i ubrany na dwor. + jakies cieplejsze spodnie.

No u Nas te zeby ida. Dalam Mu nurofen bo juz zaczynalo byc zle.. i sie przespal 15 min i obudzil szczesliwy ale jak zajrzalam do buzki to mega zgrubione tam ma i strasznie zaciska na wszystkim dziaselka :( biedny

Odnośnik do komentarza

Ja łaziłam z Młodą prawie 3 godziny i zrobiłam 9 km. Nogi mi w d... wchodzą, ale co tam, przynajmniej obie dotlenione, a Pola wysłana.

Ja Młodziutką spokojnie mogę zostawić z kimkolwiek. Płacze tylko jak po nią wracam, więc chyba lubi to podrzucanie. Najczęściej zostawiam ją u rodziców, bo są najbliżej :-)

Kurde, nawiewa mi Pola notorycznie z kocyka. 2 minuty i już jest na panelach. A tam ruchem posuwistym jak dżdżownica spiernicza mi z pokoju. Ja już nie wyrabia. Ale za to podłogi mam wyfloterowane :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0ak4fq60ai.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zuzu111

Trzymam kciuki za Zosię! Oby jej przeszło po tych lekach.

U nas noc zarwana bo się o 4 książę rozbudził. W dzień już od jakiegoś czasu drzemie tylko ze mną obok lub na spacerze.

Czy Wasze żarłoki tez przez sen podjadają z cyca? Bo ja się przez to ruszyć nie mogę nawet jak śpi... kochany egzemplarz

Odnośnik do komentarza

EmMadlen oby szybko Zosienka wyzdrowiala. Wytrwałości i duuuzo sił dla Ciebie.

Ona Blazejek superowy jest z tym jezyczkiem :) hihi

Zuzu moja w nocy od 3/ 4 budzi się i zaczyna jeść oczywiście na lezaco wiec w którymś momencie usypia. Często ja usne jeszcze przed nią. Potem mija godzina +/- 15 min i gwiazda budzi się znowu bo przecież głodna - nie dojadla bo usnęła lub nie dojadla bo tylko jeden cyc wypila. Może gdybym wstawala na karmienie i robiła to siedząc to może brzdąc by się najadl i usnął na dłużej ale szczerze mówiąc to ja nie mam na to siły - łatwiej mi ja wciągnąć do naszego łóżka (w nocy śpi w dostawce) i tylko przekładać z prawej na lewą. Zatem też nie za bardzo mogę sie ruszyć - często mnie przez to biodra bolą bo usne w jakiejś niewygodnej pozycji na boku i tak śpię do następnej pobudki.

Wam dziewczyny dzieciaczki robią sobie drzemki w ciągu dnia 1-3 godzinne a Moja Gwiazda od dawna ma 4 drzemki po pół godziny każda - to jest dopiero drzemka - czasem nawet kawy nie zdążę wypić! Trzpiot jeden. Dziś to już sama siebie przeszła bo tylko 3 drzemki z czego jedna 20min !!! Myślałam że sobie w łeb strzele jak ja usłyszałam że się drze 'halo obudziłam sie!' (po swojemu oczywiście czyli mega ryk :D)

Odnośnik do komentarza
Gość Zuzu111

Widzę ze mamy podobnie. Ja głupia byłam ze nie pomyślałam o dostawce (będzie spać w swoim pokoju myślałam...) mamy kosz wiklinowy, ale już powoli jest za mały i młody niechętnie w nim sypia. Wcześniej chociaż 21-3 spał sam, teraz praktycznie cała noc jest z nami. Tez je na leżąco i ja tez przy tym zasypiam. Jeśli jest większe zamieszanie w nocy (wstanę się napić albo przebrać księcia) to gubi rytm i nie chce zasnąć. A drzemki w dzień albo wtulony we mnie albo 20-30 min, ew na spacerze.
Sprawdza się to co czytałam, ze takie maluchy postrzegają siebie i mamę jako jedno.

Odnośnik do komentarza

MaZos Zuzu ja identycznie karmie przes sen cala noc w kolko co 2 h bo on zasypia albo ja i nie dojada. Śpi od samego początku z nami a łóżeczko służy za przewijak... tez sobie mysle ze jak bym wstala i porządnie nakarmila to może by było lepiej ale nie mam na to siły. Do tego od kilku juz tygodni na noc pada o 19 i wstaje o 6 rano, a dzis 5:15 jeszcze ciemno było. Masakra ja tak lubię spać....

https://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jybsrf15q.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ijpbx1hpq5mq38zb.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to tak jak u mnie :) Łóżeczko jest do trzymania przewijaka i zapasowych ubranek, karmie na leżąco, tylko cycka wyciągam i czasem jak zaśniemy po jednym cycku to po godzinie znów pobudka, już kilka razy myślałam, że to minęło 5 min a ona jednak chce jeszcze cyca, a to już kolejne karmienie :D

A zaczynaliśmy od spania w łóżeczku i wyciągania na karmienie, ale ja miałam dość, że mój spał a ja 60-80 min na siedząco karmiłam i usypiałam i odkładałam.

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

Próbowałam nadrobić, ale chyba sie nie udało... Widz, że wiecej dzieciaczków choruje, zdrowiua dla Zosi i innych małych "zarazków". Długo się nie odzywałam bo u nas mały sajgon :/ Paulinka się przeziębiła - kaszel i straszny katar :( na szczęście płuca czyste. Juz jest lepiej, przestała kaszleć, ale za to mój m się rozłożył. Na domiar złego mój szef przypomniał sobie, że rok temu mieliśmy opublikować artykuł... no i od tygodnia śpię w sumie ok 3h co noc bo najpierw pracuję a potem co chwila odciągam katarek. Czuje się jak zombie...

MaZos u mnie 20min drzemka za dnia to jest sukces! Ile mogę w tym czasie zrobić :P Raz dosłownie zdazyła się drzemka 40 min - święto lasu :P

monthly_2017_03/pazdziernikowe-mamusie-2016_55405.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yrl68dqgxhmxw.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ksigskn1n.png

Odnośnik do komentarza

Irena jakie fajne zdjęcia Paulinki :) Szkoda że gif nie działa :/ Zdrówka i dla niej!

Zuzu Galaretka Alice to jedziemy na tym samym wózku :) haha Z tym lozeczkiem też tak miałam ze tylko przewijak i jakieś graty leżały ale jak Izka skończyła 3 m-ce powiedziałam sobie dosyć i kładę ją tam już od tamtego czasu na wszystkie drzemki dzienne (chyba ze idziemy na spacer). I tu racja Wasza Dziewczyny z tą jednością maluch-mama bo Moja jak kiedyś usnęła mi na klatce (już nie pamiętam dlaczego właściwie) to skubana spała 2h. Potem chciałam to potwierdzić (ze to nie przypadek ze na mnie tyle spi) i któregoś dnia przygotowałam sobie koc i poduszki na kanapie w salonie i położyłam się na swoją drzemkę trzymając Ize częściowo na ramieniu (podpartym dobrze poduszkami) a częściowo na brzuchu - spalysmy 3 godziny!!! W szoku byłam normalnie. Ale tylko jeszcze raz potem to powtorzylam jak byłam padnieta po jakiejś ciezszej nocy bo nie chce jej przyzwyczajać. Powinna samą tyke spać. Już bym szczerze wolała żaby Izka spała raz dziennie przez te 3h niż te jej drzemki. Tu Ci Irena współczuję jak u Ciebie jest zawsze 20 min :/ bo ja mam chociaż te 10min dłużej. A próbowałas dać Paulince smoczka jak sie przebudza (zanim sie rozbudzi) zeby dalej usnela? Ja Mojej próbowałam i nie działało ale raz ululalam ja z powrotem i dociagnela do 50 min łącznie - nic nie zrobiłam wtedy i tak bo myślałam że za 5 min się obudzi. Potem to już nie działało niestety :/

Odnośnik do komentarza
Gość Cukinkaa

Jeju współczucia Wam dziewczyny, że dzieciaczki tak krótko Wam śpią. My mamy średnio 2 drzemki po 2 godziny i betonik koło 18-19 już całkowity. Moja przy Waszych dzieciach to istny śpioch! :-)

Zdrówka dla wszystkich chorowitkow. Teraz taka pogoda zdradliwa, łatwo się zaziębić. Ale coraz bliżej do lata... Jak mi się już krótkie spodenki marzą!!!

Odnośnik do komentarza

Mi tez ciężko nadrobić wszystko, trudny tydzień, wykanczajacy wręcz. Mały, jak my to mówimy, zbiesił sie i zrobił sie trudny. Spacery to jest jakas masakra, kochałam spacery a teraz owszem chodzę nadal ale za to w wielkim stresie. Wczoraj pocieszalam sie, że chociaz bardzo ładnie zasypia ale widocznie powiedzialam to w złej godzinie. I godzine męczył sie i mnie, kręcił sie, marudzil, smoka co chwile wypluwal, potem stękał, ze chce go spowrotem. Noc tez do d...a dzień jak nigdy rozpoczął o 7 cały zadowolony... Nie ma lekko, oj nie ma. Boli głowa, trzeba kawkę sobie strzelić. Mały zasnął wiec wreszcie wypije ciepłą :-) Miłej soboty, mamusie!!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...