Wrześnióweczki 2016

[maaaaaag]

A ja wam powiem ze nie mam w ogóle apetytu. Zestresowana chodzę chyba cały czas. Żołądek mam ściśnięty i jem malutko. Na szczęście póki co mleko jest ale położna powiedziała ze to tez może zle wpłynąć na laktację. Martwię się teraz ze Hania nie przybrała na wadze tyle ile powinna. Przybrała dwa razy mnie. Nawet nie odzyskała swojej wagi urodzeniowej :( wazy 3460 wiec jeszcze 40 gramów zostało. W piątek znowu przyjdzie położna i będziemy sprawdzać czy jest poprawa. Widzę ze każda z nas ma jakieś zmartwienia. Życzę nam aby jak najszybciej się one skończyły. Ja to marze o tym żeby te hormony już przestały szaleć bo płacze kilka razy dziennie. Już nie mogę sama ze sobą wytrzymać

[Szczęściara09]

Maag nie martw się tak. Ładnie przybrala. Pociesz się że mój jak miał 2 tygodnie to też nie odzyskał urodzeniowej. Hania dużo ważyła więc musi więcej nadrobic. Masz dużo pokarmu będzie super, tylko się nie stresuj. Zeby Malutka mniej wymiotowalA to urośnie raz dwa. Trzymam kciuki.

[Imbir]

Maaag spokojnie jak ogarniecie temat ulewania to przybierze raz dwa. Ty masz pokarm a mala je , czym się stresować . A norma przyrostu na tydzien to od 150 g potwierdzone u pediatry i położnej, nasza ostatnio170 przybrala nikt się nie czepiał . Więc aż tak źle nie jest. A płacze przeszły mi po ponad tygodniu, też byłam sama solą wykończona ale to mija. .. naprawdę

[charlotte]

Hej mamusie ;) jak nocka? Ja dzis testowalam ile Stas spi jak nasz rytual nocny skrocimy do przewijanie, cyc, odbijanie, spanie. Bez drugiego cyca i.. o rany! Poza darciem sie przy przewijaniu na glodnego spal bite 3 godziny ;) tylko ze dopiero od 5 do 8. Bo ja spac poszlam o 1, bo wczesniej jakos sie malemu spac nie chciało, a potem przy pierwszej pobudce nocnej po jedzeniu nie odbiło mu sie i co go polozylam do lozeczka to plakal bo go bolal brzuszek, albo ulewal, albo mial czkawke. W koncu zasnal u mnie na brzuchu. No ale ja caly ten czas nie spalam.. kupilismy wczoraj dicoflor, ktory miałby pomoc na to "niespokojne jedzenie" i męczące robienie kupki ktore nam sie zdarza,ale jeszcze nie podalam. Waham sie caly czas. Polozna, byla wczoraj i mowila ze to mu dobrze zrobi. Tylko, ze ja jestem jakas dziwna i sie boje, ze to mu jakos zaszkodzi czy cos..

[padme]

Cześć Laski,
Super brzuszki, ja staram sie nosić pas, bo trochę galaretki zostało.
Maaag i MałaMi jesteśmy w klubie x ulewaniem. Raz mniej raz wiecej. Mieliśmy USG brzuszka w szpitalu, nic nie wyszło niepokojącego. Położna mowi, ze taka jej uroda.
Ale ja oczywiście sie martwię. Po jedzeniu nosze na ramieniu i trzymam na rękach, bo jak położę, to sie zaczyna ;/
Kręgosłup mi wysiada ...

Powiedzcie co robicie z maluchami, jak nie karmicie i przewijacie? Odkładacie do łóżeczek i lezą grzecznie? Ja nie mam czasu do WC lecuec, bo ciagle na rękach ja mam . ..w łóżeczku od razu sie szamocze i ulewa ... kwadratura koła ...:(

[Moli00]

Hej :)
Mój Stefanek też wczoraj puścił fontannę aż zalał nam ścianę w sypialni. Czasami się mu uleje czasami nie. Zawsze Ci odbijamy.
Mi zostało dziewczyny jeszcze 8 kg. Czuję się jak grubas. Ja się w żadne spodnie nie zapne.
Ja nawet nie wiem ile moje dziecię przybiera bo mamy przyjść dopiero N szczepienie w 7 tyg.
Kaśka nie można dźwigać po cesarce. Zrobią Ci się zrosty i będziesz miała przewalone w ogóle podnieść 18 kg to głupota totalnie ( sorry za takie stwierdzenie ale taka prawda) . Nam po cc może się wydawać ze się dobrze czujemy i możemy robić wszytsko ale jednak musimy uważać bo to operacja i mimo wszytko my będziemy dłużej do siebie dochodziły.
A dziewczyny wychodzicie teraz z dziećmi na spacer czy raczej nie ?

[maja168]

U mnie też plecy wysiadaja. Mała nie chce sama lezec tylko na rączki. Jak nie chce spać jest katastrofa. Ja chodzę wkurzona ona płacze. Masakra. Charlotte dicofloru chyba nie ma co się bać bo to tylko probiotyki z żywymi kulturami bakterii. U mnie kg dodatkowych juz zaraz po porodzie nie było ale skóra na brzuchu taka średnia i ta wstrętna krecha została. :/ Krocze mnie trochę ciągnie jakby tam w środku i czuje jeszcze ta bliznę taka twarda jest. Boje się jak to będzie. Podziwiam was dziewczyny co macie więcej niż jedno dziecko a GreenRose to bohatera bo ja mam już dosyć naprawdę. ; ( Chyba nie wszyscy się nadają na rodziców...

[maaaaaag]

Maja nie tylko Ty masz takie myśli. Ja tez czasami łapie załamki i wmawiam sobie ze się nie nadaje na matkę bo już mam dość tego wstawania, karmienia przebierania ulewania i wszystkiego. Wydaje mi się ze dopadł mnie baby blues. Bo nikt normalny nie płacze po kilka razy dziennie. Dobrze ze siostra i mama mnie odwiedzają. Przynajmniej one podnoszą na duchu. W ogóle jak mąż wychodzi do pracy a ma taka prace ze codziennie wyjeżdża w trasy do klientów to czuje taki strach ze może już nie wrócić i zostanę sama z Mała. I jak ja sobie dam radę :/ No masakra mózg mi się lansuje już...niech juz to wszystko przejdzie bo mnie coś trafi...

[Milutka86]

Witsjcie dziewczynki. I nas noc nawet W miarę poszła po22 wstawala z 4 razy czasami nawet po godz. Ale sama dalej. Ja nie wychodzę z mala bo zgnilizna na dworze. Mojej też nikt nie wazy dopiero jak na szczepienie pójdziemy.
Dicifloru nie trzeba się bać.
Ja od dzisiaj podaje zamiast bobotic delicol.... czy któraś go miała?podobno przy nietolerancji laktozy pomaga i kończą się kolki. Ale efekt jest po kilku dniach.
No krzyż też pęka i ręce szczególnie wieczorami tak od 18 do 22 i czasami w nocy. Jak są te kolki. To normalnie coś strasznego.
Mój też brzuszek galaretkowaty. A linia normalnie czarna.

[markocyk]

Witam mamusie :). Spokojnie ten baby blues minie. Też takie miałam myśli że się nie nadaje. Dobrze że przez pierwszy tydzień była że mną mama, to mi dużo pomogła a najważniejsze podtrzymała na duchu. Pamiętajcie, nie ma mam idealnych ;) a i tak będziemy takie w oczach naszych dzieciaków.
Mam pytanie, czy u któregoś dzidziusia też tak długo nie chciał odpaść kikut po pepowinie? U nas wczoraj minęły trzy tygodnie i dalej siedzi. Kazali nam przemywać octaniseptem ale nie wiem czy nie przerzuce się na spirytus 90%... Jest tu mama z podobnym problemem?

[Sevenka]

Maju oczywiście, że to bzdura co mówisz, że ty się nie nadajesz na matkę,macierzyństwo to nie są tylko piękne idealne dni, przede wszystkim wymaga od nas wiele cierpliwości, której po prostu czasem brakuje, i dobrze, bo jesteśmy tylko ludźmi, czasem dobrze jest załamać ręce, popłakać, a wszystko po to by zaraz się pozbierać. Tak to jest. U nas każdy dzień jest inny, ale najlepiej jest gdy odpuszczam, gdy moja głowa jest pusta i nie zastanawia się czy wszystko dobrze robię, w nosie mam jeśli na czas nie zrobię obiadu albo nie pościele łóżka albo umyję zęby dopiero po 14, takie podejście na tą chwilę jest lepsze dla mnie. Maju nie poddawaj się, nie musisz być idealna :)
Charlotte ja podaję ten dicoflor i nie widzę różnicy, podam te krople do końca i zaprzestaję, od wczoraj też przestałam podawać espumisan, skoro nie widzę różnicy to po co mam te moje dziecię faszerować.
I muszę pochwalić moja córeczkę bo wczoraj mieliśmy pierwsza spokojna kąpiel, jaka to różnica :) i wysmarowałam na oliwką i dała się pogłaskać bez płaczu, muszę doczytać o tym masażu szantala i wypróbować.
Moja noce przesypia w kołysce a w ciągu dnia kiedy nie śpi to różnie, czasem trzeba i ponosić ale staram się na jak najczęściej odkładać żeby jednak umiała i poleżeć sama, czasem się to udaje, ona uwielbia światła, a to lampki a to tv, a to okno i wtedy leży i patrzy, czasem uda się poleżeć w kołysce pod włączoną karuzelą. Musimy kupić ten leżaczek bujaczek ale nie umiem się zdecydować, czy wy posiadacie i możecie coś polecić?
A co do spacerów to owszem staramy się wychodzić,niestety u nas ostatnio ciągle pada i rzadko uda się wyjść :/ podobno od czwartku ma się poprawić. Brakuje mi świeżego powietrza :)

[AnkaAnka]

Markocyk - u nas też kikut trzyma się bardzo mocno. Podobno może i do 6. tygodnia tak być (przy cc np.).
Sevenka - my po siostrzeńcach mamy bujaczek z muzyką i wibracjami, sam się praktycznie buja pod wpływem ruchów dziecka. No i najważniejsze, że jest płaski - nie jak nosidełka. Na boczku ma napis Tiny Love. Polecam, bo melodyjki fajne i można wyprać. A mała przy wibracjach w kryzysowych momentach nawet usypia ;)
Co do brzucha - fatalnie mi się goi rana.. No i mam taki nawis sadełka lub luźnej skóry nią, który boję się, że nie zniknie.. No i jajniki się odzywają tak, że aż się zginam w pół jak zakłuje.

[charlotte]

Sevenka a jak kupulas te kropelki to byli tam doslownie pol tej maciupciej buteleczki? I z jakby jakimis paproszkami w srodku? Dziwnie mi to wyglada..

Markocyk u nas trzy tygodnie i trzy dni i pępek dalej nie odpadl. Ale spokojnie, mamy jeszcze czas. Nie uzywaj spirytusu, lepiej go czyscic octenisepten i zamoczyc w kapieli. Spirytus tylko przedluzy sprawe. Tak mi położna tlumaczyla.

Maaag Maja, wspolczuje baby bluesow.. ale to tylko przejsciowe! Jesteście super mamami a to gorsze samopoczucie niedlugo minie.. tak jak napisala Sevenka, najlepiej wyluzować, miec czysto w głowie i sie nie przejmowac.

Moj Stas jak nie spi to lezy albo w lozeczku pod karuzela, albo w kuchni w lozeczlu turystycznym a ja sobie tam robie co musze, albo lezy ze mna na naszym lozku sypialnianym i gadan do niego albo mu śpiewam i wierszyki opowiadam. Generalnie nawet i pol godziny sam polezy jak jest najedzony i wykupkany, takze nie narzekam. Na rekach go raczej nie nosimy jak nie spi zeby sie nie przyzwyczajal, ze to przy cycu mu pozwalam siedziec ile chce.

[charlotte]

Anka z tymi wibracjami to bylabym ostrozna. Na studiach doktorka od wczesniej diagnozy dzieci mowila nam ze to dziadostwo i zle wplywa na dziecko.. jak dokladnie to nie przytocze bo juz nie pamietam, zakodowalam tylko żeby bujaczki z wibracjami omijac szerokim.lukiem.

[Mindtricks]

Czesc Mamusie,a ja sobie dzis pospalam od 7-10,baardzo tego potrzebowalam:)u nas nocki mega spokojne,musze tylko wybudzac Lilke zeby jadla nie zadziej niz 3H od poczatku poprzedniego karmienia,jak sie uda wybudzic to je i pol godziny a jak spi to butla ale tą tez dziamga ok 20-25min,do tego przewijanie i odbijanie wiec sen trwa po 2h:(jutro przychodzi polozna zeazyc Lile,moze jakby dalej ladnie przybierala to wydluze troszke te przerwy nocne bo sie wykoncze.nie chce budzic meza bo on pracuje i ogarnia caly dom logistycznie.
Emilka w zeszlym tyg nie chodzila do szkoly bo uraz kostki,wczoraj byla jeden dzien i dzis znowu w domu bo przeziebienie.masakra.troche jestem zla bo juz ma kilka opuszczonych sprawdzianow no i zaleglosci w zeszytach a nie oszczedzaja ich tam w tym gimnazjum.
My Lilke zabieramy na spacery codziennie,poki nie ma deszczu i minusowych temperatur,na 1-1,5h,spi ladnie i po spacerku tez jeszcze dosypia az do kolejnego karmienia.Wczoraj byla z nia tesciowa a mi dala 300zl i kazala jechac sobie cos kupic i odpoczac od Lilki:)Wiec pojechalismy z mezem na kawe i ciacho(malinowe z bezą)ktore wchlonelam w sekunde,o matko to byko taaakie pyszne:))kompletnie niemialam sily ani nastroju na zakupy dla siebie,ale chcialam kupic malej ciepla czapke,czapki nie znalazlam ale kupilam cieply kocyk na spacery i lezaczek bujaczek.jak Lilka nie spi to tez nie chetnie lezy w lozeczku,dalemy ja wtedy do tego lezaczka albo kladziemy obok siebie na lozku w sypialni albo sofie w salonie.
Co do kikuta pępka to u nas juz odpadl u lekarza ktory wlasciwie mu w tym pomogl,ale tydz wczesniej zalecila zasuszanie go alkoholem bo nie sxykowal sie do odpadniecia.polozna mowila ze tak do miesiaca to max,wiec mysle ze ty juz powinnas dzialac z tym alkoholem zeby sie go pozbyc.

[Szczęściara09]

Właśnie nie wychodzimy na spacery boję się na taką pogodę z Malutkim. Mój jak nie śpi to chwilę polezy w wózku czasem na brzuszku ale zazwyczaj siedzimy sobie i gadamy. Ostatnio ciągle przy piersi wiec nie ma za dużo takich chwil.

Maciuś cos nie może odbić od wieczora ani po nocnych butelkach właśnie ulał pierwszy raz konkretnie :(

[Sevenka]

Tak Charlotte tych kropelek w butelce faktycznie wiele nie ma i są takie piaskowate dlatego trzeba dobrze wstrząsnąć przed użyciem.
Kurcze zastanowiłaś mnie z tymi wybracjami bo teraz praktycznie każdy leżaczek ma te wibracje. Wiecie ja póki co to wykorzystuję mój rogal ciążowy i na niego kładę małą, sprawdza się super bo leży główka wyżej, ma tylko minus bo nie bardzo mi go dawać na podłogę :/

[agarek]

Witam Was mamusie, dawno mnie nie było a do nadrobienia sporo:-) dołączam do klubu ulewajacych maluszków.... Ja podaję małemu już zageszczacz do pokarmu bo jest masakra... Co zje to zaraz ląduje na mnie, na nim, na podłodze, ścianie, łóżku i wszystkim co jest w pobliżu... Dwie godziny po jedzeniu z niego wyrywa najgorzej jak śpi, bo później się bidula męczy....
Ja podaję małemu delicol od kilku dni ale nie wiem czy mu pomaga czy nie niby spokojniejszy ale ma i gorsze dni... Staram się uważać na to co jem i czasami nie wiem co mam z nim robić jak jest taki niespokojny....
Jedyne pocieszenie jest takie ze mały ładnie przybiera:-) i jest Co dźwigać, zwłaszcza że upodobal sobie rączki mamusi.... Kręgosłup wysiada...
A o kiligramach po ciąży już zapomniałam tydzień po porodzie, teraz na minusie już jestem.... Brzuszka też w zasadzie nie mam... Została ciemna linia ale widzę że powoli znika:-)
W chwilach słabości powtarzam sobie ze dla mojego dziecka jestem najważniejsza i tylko ja mogę zaspokoić jego potrzeby:-)

[Moli00]

Dziewczyny ja też miałam baby blues z córką teraz narazie jest ok. A miałam takie zalamki ze masakra dwa miesiące to trwało Ale to Mi Nie nie martwcie się . Dobrze jest mieć wtedy kogoś do pomocy właśnie i nie siedzieć non stop samemu z dzieckiem bo można zwariować.
Ja też mam byjaczek z wibracjami Al małego nie kładę jeszcze dopiero jak skończy św miesiące bo teraz jest za malutki i leży taki zgiety w tym.
Ja dawałem córce dicoflor ale nic niebpomoglo.
Ja teraz tylko daje espumisan i chyba pomaga :)

[charlotte]

O fotelikach, leżaczkach i wibracjach ;) http://oczekujac.pl/2012/09/fotelik-samochodowy-i-lezaczek-zdanie-rehabilitantki.html

[padme]

Co do spacerów, to teraz u nas 8-9 st. Wystawiam Polcie na werandowanie :) jak pada. Tak po 20-30 min. A spacer -to musi konkretnie najpierw usnąć bo inaczej szamocze sie w wózku i drze :) a to żadna przyjemność taki spacer, bo zaraz uleje w tej gondolce. Czekam wiec jak usnie. Jak były te ciepłe dni to 3 godz spacerowaliśmy ;)

U nas chyba zaczął działać Miś Szumis :))))

[tyneczka7]

Hej dziewczyny :) dawno mnie tu nie było, u nas wszystko ok. :) mały ładnie przybiera na wadze waży juz 3920, żółtaczka nadal się mu utrzymuje ale na szczescie powoli spada... w nocy budzi się co 3 godziny, czasem nie moze zasnąć ale tak to wszystko jest ok. Dobrze że nie ulewa tak jak niektóre wasze dzieciaczki :( Dziewczyny ile was już ubyło po porodzie ? bo mi spadło juz z 12 kg :)

[tyneczka7]

a co do Misia Szumisia, to u nas też działa świetna sprawa ;)

[agarek]

Padme widzę że u Ciebie spacery wyglądają dokładnie tak samo jak u nas. Jak mały nie śpi to nawet spaceru nie planuje bo tylko się denerwuje jak płacze na całe osiedle:-)

[calineczkamala]

Robyn993

Dziewczyny moj ma chyba juz 5 kg i karmie go co 3 godziny raz daje 90 i trzy miarki a czasem 120 i 4 miarki i widze ze te 90 jest troszke za malo ale nie hce go az tak faszerowac bo pediatra powiedzial zeby mu wyciagac godziny ale on jak w zegarku sie budzi... czy wy swoje miesieczne dzeci tez tak karmicie? Jak i kiedy mu wyciagac godziny zeby przynajmniej nocki wydluzyc...?? Zielona jestem

Robyn a czy dalej podajesz mu bebiko? Spróbuj może bebiko pro, jest ono częściowo fermentowane i lepiej się trawi. Mój po nim przynajmniej kupy robi, 3/4 na dobę chociaż ciągle się pręży i steka przy tym. Ja tez daje mu 3 albo 4 miarki. Jak zrobię 4 to zostaje a jak 3 to mu mało. I bądź tu mądry. Wojtus w dzień mi nie śpi między karmieniem
.zabawia m go wtedy, noszę lulam , cuda robie. Nawet płacze ale wtedy się z meczy to nocke przesypia. Śpi trzy albo cztery h. Najdłużej pokapieli czasem 5 h. Na dobę wychodzi mi siedem karmien a było osiem.