Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

W międzyczasie moich żali chciałam pogratulować porodów podczas mojej dwutygodniowej nieobecności. Trzymajcie się dziewczyny, będziecie wspaniałymi mamami.
Gratuluję też brzuszków, wszystkie takie ładne:) Mindtricks Twój brzuszek taki zgrabniutki i gładziutki, super, nawet żadnej żyłki nie widać:)
Kaśka - a Twojego wątku nie mogę nie skomentować. Nie jesteśmy tu po to, żeby się oceniać i myślę, że nikt Ci tego nie powie wprost, ale pewnie większość zgodzi się ze mną. Dziewczyno, daj sobie na luz! Jak lekarz każe leżeć to ma jakieś podstawy ku temu!! Jak się nie stosujesz do jego zaleceń, to nie dziw się, że powstają jakieś komplikacje. Nie uważasz, że zdrowie nienarodzonego maluszka jest ważniejsze niż zakupy, urzędowe sprawy czy nawet spacer? Nie mów, że nie czułabyś się winna, jakbyś w 35 tygodniu urodziła maleństwo i nie mogła go przytulić przez 2 tygodnie bo leżałoby w inkubatorze. Odpoczywaj!!!!
Wisienka – znam Twoją historię i też gratuluję i bardzo się cieszę:)
Powiem Wam, że w ostatnim czasie zauważyłam na forum wzmożone narzekanie. Jezu cieszę się, że nie tylko ja mam ostatnio nawrót hormonalnej gorączki. Po prostu masakra. Chociaż należę do tych, którzy nie lubią i nie potrafią się żalić i tłumię to wszystko w sobie. Wychodzę z założenia, że – przecież inni mają gorzej czy – zawsze mogło mi się przytrafić coś gorszego. Ale ostatnio mam wrażenie, że nastąpi wybuch i wyrzucę z siebie żale w stosunku do niektórych, a to raczej dobrze się nie skończy. Dobrze, że chociaż tu można narzekać hihi:)

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Iwa27
Mindtricks, jak byłam w sosobote u kolezanki to jej ojciec powiedział cos w klimacie, ze ale Wam sie udało, za jednym zamachem i dwójka z głowy. W sensie ze beda blizniaki. Głupio mi sie zrobiło, bo juz kilka razy to słyszałam, a bedzie przeciez jedno dzieciatko i wcale nie zapowiada sie jakis terminator z waga 5kg. Także, już nie przejmuje sie ze mam duzy brzuch, niech sobie gadaja i zazdroszcza ;-)

Iwa,ja bym sie usmiechela i powiedziala" tak,nie dosc ze blizniaki to jeszcze z wyprawka"hehe:))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Hej ja już po wizycie. Dzidzia nisko ale wszystko pozamykane jak on określił szyjka normalna nie otwarta. Młoda waży 3300 przepływy dobre dziecko dotlenione łożysko pierwszy stopień. Blizna po cc 4mm. Ale jest nisko powiedział wody płodowe w normie pępowiny ok. Ktg co robiłam wczoraj też dobre rzadnych skurczy. A więc dalej czekamy. Powiedział że dziecko teraz przez tydzień może 150g przybrać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edvc6gpavu.png

Odnośnik do komentarza

Martus wszystkiego najlepszego :*

Robyn ja też bym puściła. Ile km od Ciebie będzie ten kawalerski?

Padme u mnie lactacyd już spakowany. Chociaż położna polecała tantum rosę. Nie chce mi się tego rozpuszczać.

Moje Dziecko przestało spać i kopię bez przerwy od świtu. Tak mnie biodra bolą i kręgosłup Masakra. Dziś wyprawa do Krk i obiecany smyk i pepco z Mężem :)

Ma któraś z Was wozek quinny?

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Laski, pytanie na szybciutko. Oparzyłam sie w brzuch. Nie jakos tam mega mocno, troche mi wrzatek pokapal. Generalnie nie wierze w przesady typu "jak sie oparzylas w ciazy to dziecko bedzie mialo znamie w tym samym miejscu". Zastanawiam sie, czy maluszek, który już bardzo szczelnie wypełnia brzuch (u mnie zero ochrony, typu tłuszczyk, zaraz pod mega naciagnieta skora widac dokladnie zyly) mogl tez to odczuc, w sensie temperature tej wody? Wiem, ze pływa w worku w płynie owodniowym, ale mimo wszystko jego rakcja była. Wierzgnął i przez chwile dość mocno się kręcił.. jak Wam sie wydaje?

Odnośnik do komentarza

Charlotte wydaje mi sie, ze nie masz sie czym martwić, mocno sue nie popatrzyłas, a Stas jest dobrze chroniony w brzuszku. Bardziej poczułby jakbyś siedziała na leżaku przez godzinę i opalała brzuch na 30 st słońcu .

Spakowałam Laktacyd i żel biały jeleń. Dokupie jeszcze szare mydło.
Dołączam mój brzuch do galerii :))) taki jakiś odstający ;))

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50575.jpg

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50576.jpg

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Padme ale figura!!! a brzuszek czaderski - gdybym nie wiedziała, że kryje się tam Pola to powiedziałabym, że typowo chłopięcy - bo taki odstający jak mój:)
Taka ciekawostka - ostatnio ginekolog na ip powiedział mi (nawet pokazywał jakiś dokument medyczny na dowód), że nie udowodniono skuteczności działania luteiny jako "stopera" przedwczesnego porodu, że działa tylko w kilku przypadkach jakichś takich rzadkich i że lekarze bez sensu ją przepisują, szczególnie w zaawansowanej ciąży...

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Imbir tak leże ze względu na ciśnienie tak mi w szpitalu kazali żeby leżeć i nie przemęczać się aby nie rosło ciśnienie mimo leżenia i brania tabletek to mam 134-139/75 zrezygnowałam też ze słodyczy bo cukier też podwyższa ciśnienie
a i tak nie chce dzisiaj mi się robić wymyślnego obiadu więc będą frytki mizeria i jajka sadzone

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpwfg2qrz.png

Odnośnik do komentarza

Mindricks jak to na Waszym weselu maz byl bez Cb?
Anka anka i monikae. Leze bardzo dużo. Doba ma 24h z czego 15min na spacer z córką to nie jest dramat. Do lekarza musialam z nia pójść a mops ma drzwi obok . Po porodzie bd sama z dwójka maluchow i nie bd mial jak sie z nimi wybrać pozałatwiać takie sprawy, a maz ma sporo nadgodzin i jak wraca to odsypia nocki lub jest w domu w godzinach wieczornych.
Tam gdzie musze isc to musze , nikt mnie nie wyręczy ,nie mam rodziny w swoim mieście żeby ciągle kogoś woląc albo prosic ,żeby cos zalatwili.
Gdybym czulą sie źle to bym nawet po chleb nie poszla .
A na zdrowiu malej nienarodzonej bardzo mi zależy ,chyba jak każdej matce . Wiec tego tekstu to juz wg nie rozumiem.
Wizyta w czwartek , zobaczymy co powie lekarz . Wyniki raczej bd ok ,bo w szpitalu tez byly a robilam w krótkim odstępie czasu.
Co do ktg to ja mam od dwudziestego któregoś tyg juz zawsze przed wizyta.
Ahh zdenerwowałam sie .
Milego dnia.

Odnośnik do komentarza

Maag,brzuszek zgrabniutki,posciel sliczna,taka subtelna i dziewczeca.

Padme,jakbym cie nie "znala" to po obejrzeniu takiego zdjecia bylabym pewna ze ten brzusio to fejk,ze znowu kolejna Bijonse wlozyla sobie podusie pod t-shirt i udaje ciezarna.a tu sie okazuje ze poza reklamami i okladkami takie kobiety istnieja!szok!

Ja bylam na zakupach na piechotke,odwiedzilam pepco ale nie ma u nas kocykow w sowki:(
Uposazylam sie za to w herbatke z lisci malin i syrop ze słodu jeczmiennego na laktacje.a zaraz lece z pieskiem na spacerek

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Super brzuszki dziewczynki ! Ja nie moge uwierzyć że już ponad 2 tygodnie odkąd nie mam mojego :D

Eosia Igorek jest uroczy ;) ile już waży? Ja czekam niecierpliwie na piątkowe ważenie dziewczynek, bo przez ten szpital ciągle mnie to stresuje. Ale jedzą coraz więcej :)

Padme ja do szpitala brałam żel biały jeleń.

Kurcze szkoda że mój mąż w pracy na popołudnia, taka ładna pogoda a ja sama z dwójką bobasów na spacer nie dam rady wyjść bo mieszkamy na 3 piętrze ;(
Ale w sobotę albo niedzielę mamy zamiar pojechać na wieś i tam sobie spędzić razem troszkę czasu, oby tylko pogoda dopisała ;)

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu,taki paradoks z tym weselem ze zachorowalam na ospe ktora baardzo ciezko przeszlam.w dniu slubu kilka krostek na dekoldzie,ale jeszcze dalo rade zatuszowac pudrem.slub jeszcze ok,krotka sesja zdjeciowa ok,ale po obiedzie goraczka 42stopnie i odplynelam(pewnie doszly tu emocje i stres).potem sxpital,diagnoza i do domu lulu spac.a maz zabawial gosci na weselu.niezle,co?na nastepny dzien wygladalam juz jak muchomorek:))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny śliczne brzuszki :-)
Padme a Ty taka wyprofilowana :-) piękne kształty.
Mindtricks niezła historia z tym weselem.Współczuję takiej sytuacji, ale niestety na pewne sprawy nie mamy wpływu.
Wczoraj koleżanka ze szpitala urodziła :-)
Męczyła się półtora dnia. Wywoływali poród. Gdy już dostała silnych skurczy, tętno małej zaczęło spadać i musieli robić cesarkę. Wszytko skończyło się dobrze :-)
Jej córeczka jest taka słodka... Już i ja się nie mogę doczekać naszego cudu :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1ydqk316lk8s8b.png

Odnośnik do komentarza

Mindtricks niezła historia :)))) taki uśmiech przez łzy :)))) tak jak u mnie zabieg usuwania ósemki u dentysty na drugim koncu świata gdzie nie znał słowa po angielsku - czarna komedia :)
Dzieki dziewczyny za ciepłe słowa, ale ja tylko leze i jem.... No i leczę zęba :))) mam + 13,5 kg.
Mam nadxieję ze szybko wrócę do treningów i zumby, bo szaleje z braku ruchu.

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

u mnie cc niewiem czy będzie dlatego nie mam rzadnego terminu chcę spróbować sn zobaczymy jak to wyjdzie.
Padme jaka ty chudzina i brzunio taki malutki okrąglutki mój to rozlany wielki a mała nie za duża. Podobno te szczuplejsze rodzą większe dzieci.
Midtrinks ale przygoda na weselu.
Greeen no szkoda że nie możesz wyjść na dwór ja chyba bym zwariowała w domu w taką pogodę.
U mnie znowu zgaga po pierogach z jagodami.
Robyn ja chyba bym pozwoliła dla męża jechać macie jeszcze trochę czasu do porodu.
A my w tą sobotę mamy wesele a mój termin jest na niedzielę jak będę się dobrze czuła to też pójdą bo mąż z dziećmi idzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edvc6gpavu.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...