Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam przy obiedzie :) my juz po. Siedzę sobie u Mamy, maz w lesie z Rodzicami i córcią, dzisiaj wracają a ja wczoraj stamtąd sie zmykam bo wieczorem miałam wieczór panieński kolezanki :) a za tydzien wesele ! Normalnie juz sie nie moge doczekac hehe :) nowy tydzien bedzie pełen emocji. We wtorek wizyta u mamy na fotelu, bedziemy leczyć zeby w dalszym ciagu, w srode mamy ginekologa, w sobotę wesele a w niedziele jedziemy do cioci po jakies ubranka i fotelik do samochodu ;) maja nam pożyczyć :) w piątek odebrałam kosz Mojżesza :) pochwale sie Wam :)

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50352.jpg

Odnośnik do komentarza

Mindtricks ja od lat kieruje się zasadą, że zdrowie w życiu jest najważniejsze bo to jedyna "rzecz", której nie można kupić. I często powtarzam, że życie jest tylko jedno a my nie znamy dnia ani godziny więc trzeba je przeżyć godnie i cieszyć się każdą chwilą.
Takie podejście wynika z tego, że niestety musiałam pożegnać już wiele bliskich mi osób, w tym również moich rodziców. Takie doświadczenie wywiera duży wpływ na nasze myślenie i codzienne postępowanie.
O porodzie też czasami myślę jednak o dziwo jestem bardzo spokojna bo w sumie to nie wiem czego mam się spodziewać?? :)

Odnośnik do komentarza

Maaag bardzo ladny ten kosz ;) dobrze, ze nie wiedzialam wczesniej, ze takie cuda sa, bo pewno bym chciala kupic ;P no ale juz lozeczko kupione, lezy w kartonie pod naszym lozkiem.

Karola, Kaska dajcie znac co u Was..

Postanowilam, ze od drugiego wrzesnia zabieram sie za pranie i prasowanie. Maz tez obiecal, ze skrecimy za dwa tygodnie lozeczko i jedziemy pierwszego wrzesnia odebrac wozek.. czy ktoras jeszcze tak niegotowa jak ja???

Wspolczuje wszystkich boli, o ktorych piszecie. Mnie jedynie (albo az ;/) bola plecy nadal wysoko w odcinku piersiowym, dokucza to pieczenie pod zebrami i uklucia bolu w pachwinach, ktore wg mnie sa powodowane jakims uciskiem Malego.. taki tepy bol jakby dretwienie. No i dosc nieprzyjemne megamocne kopniaki.. i wydaje mi sie, ze przez dwa dni strasznie urosl mi brzuch..

Odnośnik do komentarza

Magg super ten koszyk, i nie wydaje sie na zdjeciu taki maly..
Mnie brzuch juz dluzszy czas caly czas boli jak na okres, niby gin piwiedziala ze wszystko ok, wiec nie przejmuje sie az tak...
Co do czopu to tez jestem zielona, w sumie pierwszy porod wiec dopiero wszystkiego sie ucze, ale wlasnie nie wiem czy jak odejdzie to od raxu do szpitala, a jak sie okaze, ze to jednak nie czop;/ i takie mam dylematy;) ja dzisiaj pierwszy rax od nie pamietam juz kiedy tylko 2 razy w nocy wstalam, nie pamietam juz takiego uczucia;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Charlotte ja tez nie widziałabym o istnieniu takiego cuda gdyby nie moja siostra i jej koleżanka która pożyczyła nam kosz :) musze tylko uszyć ładna poszewkę na niego bo w środku troche żółty jest od jakis olejków. Tak na 3-4 miesiące ma wystarczyć :) a potem pójdzie łóżeczko w ruch.
Piszecie o tym zeby doceniać kazdy dzien i byc wdzięcznym za to ze po prostu sie żyje, ja osobiście doświadczyłam pogranicza życia u śmierci. Gdy 3 lata temu zachorowałam na sepsę mało kto dawał mi dobre prognozy, jednak wyszłam z tego i Bogu dziekuje ze żyje. Dla mnie zycie jest najwazniejsze, należy cieszyc sie z małych rzeczy :)!

Odnośnik do komentarza

Fajny ten kosz Maaag :)
Macie rację że trzeba docenić każdy dzień niby to takie oczywiste a jednak nie myśli się o tym. Nie ma co się przejmować wyglądem, rozstepami trzeba się cieszyć tym że jesteśmy w ciąży i być dobrej myśli.
Chociaż ja z natury jestem pesymistka . Bardzo bym się chciała tego "oduczyc" ale niestety mam czarne mysli często a dodatkowo mam nerwicę natręctw....ale to inna sprawa. Staram się sobie tłumaczyć różne rzeczy ale czesto sobie wkrecam choroby. A w dodatku właśnie mam przerabane z tymi pieprzykani i tak strasznie boję się czerniaka a tu Mindtricks o tym pisze.
Muszę umówić się na wizytę znowu do dermatologa...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny wypisali nas w piatek ze szpitala kazali brac tabletki jak by cisnienie bylo wysokie to wrocic i juz zaczna wywolywac porod i lekarz mi powiedzial ze przy nadcisnieniu porod trzeba wywolac tydzien przed terminem wiec pewnie maluszek bedzie z nami 4 wrzesnia a nie 11 teraz grzecznie leze duzo lykam tabletki i mierze cisnienie 4 razy dziennie ale juz w domku przy mezu

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpwfg2qrz.png

Odnośnik do komentarza

Kamciol,fajnie ze juz jestes w domku.odpoczywaj zeby udalo sie przetrzymac jeszcze te pare dni.

Moli,ja sie zawsze smialam z mojej mamy jak mowila mi o czerniaku.a teraz jak mama byla w szpitalu byla na sali z trzydziestoparoletnia kobieta,mila ladna i zadbana.my bylismy odwiedzic mame a ona dostala wypis.zdjela opatrunek i pierwszy raz przyjrzala sie ranie,strasznie plakala ze zrobili jej duza dziure na udzie.ech,zal az za gardlo sciskal,no ale zycie najwazniejsze.ja jak dojde do siebie po pologu tez zajme sie moimi pieprzykami.

Moja psinka strasznie mnie rozczula bo nie odstepuje mnie na krok i tuli sie do brzuszka:))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Mindtricks Ja chodzę co trzy miesiące badać pieprzyki. Usuwalam już 30 :/
Ostatni raz byłam w grudniu w ciąży nie szłam bo i tak by mi nie mogli usunąć w razie czego, więc wybieram się w październiku.
Niestety moja Oliwka odziedziczyła po mnie i już ma dwa do usunięcia taką malutka ale musimy odczekać aż podrośnie bo narazie nie da sobie zrobić znieczulenia miejscowego a narkoza to ostatecznosc. Też muszę z nią chodzić dwa razy w roku żeby sprawdził tę pieprze.
Tak to jest ze każdy coś ma.
Ja jestem całą w bliznach plecach, szyi,dekolcie brzuchu itd bo ale zdrowie jest nawazbiejsze więc się tym nie przejmuje :D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Kamciol dobrze ze juz w domu,teraz wypoczywaj I zbieraj sily:)
Mindtricks cudny.piesio,my niestety nie mamy zadnego byl w planach ale dzidzia w drodze wiec sie wstrzymujemy.
To prawda trzeba.brac z zycia to.co.najlepsze nie przejmowac sie blahostkami,a co.do.pieprzy to mam na szczescie nie grozne,za to mlody.mial zmiany skorne I zanim rok skonczyl mial 2biopsje robione,niby ok ale trzeba kontrolowac a co nerwow zjadlam to moje.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Jaki cudny piesio. Przeslodki.

Z tymi pieprzykami to mnie przestaszylyscie ja się już od dawna wybieram bo mam ich mnóstwo ale na moje oko wyglądają bezpiecznie więc mi jakoś schodzi bo kasy brak. Ale jak urodze pójdę skontrolować na pewno.

Wszystko mnie dziś boli. Charlotte mam takie samo wrażenie że brzuch urósł i osiągnął już szczyt swoich możliwości bo zrobił się twardy i napiety. Nagle nie mogę się złożyć żeby ubrac buty czy spodnie a jeszcze ostatnio bez problemu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki, ja tez mam mnóstwo pieprzyków i ciaza jeszcze dolozyla kilka. Mam tylko w miejscu intymnym podejrzany pieprzyk, który dermatolog kazał wyciąć przy cesarce. Bardzo się brzydki zrobil podczas ciąży i nie wiadomo co to jest. Dermatolog nie jest w stanie na 100% stwierdzić, ze jest niegroźny. Powiedziala, ze nawet jesli to bylby czerniak, to wczesnie wykryty jest calkowicie wyleczalny. Ale raczej to obstawia naczyniaka i kazala sie na razie nie martwic.
Pytalam moja ginke i przy cesarce mi nie mogą tego wyciąć i będzie zabieg kilka tyg. po porodzie. Musza ta głęboko ciachnac. Na razie to zepchnelam gdzies daleko, ale czasem sie boje, czy będzie ok.

Kobietki, macie racje z tym docenianiem chwili i tego co mamy. Dzieki za przypomnienie:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja przed ciąża usunęłam ok 15 pieprzyków. Ostatni w 5 tyg ciąży. Taki zabieg jest bezpieczny, bardziej niebezpieczne sa zmiany pieprzyka w ciąży. Najbardziej niebezpieczne sa pieprzyki na podeszwie stopy od dołu. Ja miałam 2 takie i nawet nie zwróciłam na nie uwagi, dopóki chirurg ich przypadkowo nie zobaczył. A wyglądały jak 2 małe czarne kropeczki. Od razu dostałam skierowanie na onkologię.

Macie racje - zdrowie najważniejsze/ mój Maz przez zle rozpoznany wyrostek miał sepsę, 3 mies śpiączki, niewydolność wielonarządowa, dializy i 10 proc na przeżycie. Cudem wyszedł z tego. Doceniam kazdy dzien...

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj ledwo nogi ogolilam tak brzuch przeszkadzal i bolal... robilam miedzy jedna a druga noga z 10min przerwe:) masakra.. dzisiaj caly dzien brzuch boli, czy leze czy siedze, ciezko juz strasznie...
Macie sie dziewczyny z tymi pieprzykami. U mnie cale szczescie nie ma duzo al3 maz za to caly w ciemnych duzych pieprzykach doslownie wszedzie ma, ale nigdy nie badal ich i nie byl u zadnego lekarza z nimi....
Padme straszna sytuacja z mezem, ale tak jak mowisz po takich przezyciach czlowiek bardziej wszystko docenia, i cieszy sie nawet z tych malych rzeczy...
Mindtrick sliczny piesek, moja psinka ostatnio polozyla lapki na moim brzuchu, i akurat maly zaczal kopac to ogladala caly brzuch bo nie wiedziala co sie dzieje heeh

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Oj ja to juz od dawna mam problem z rzeczami typu ubieranie butow, zdejmowanie spodni, nawet jak wychodze spod prysznica to ciezko mi nogi wytrzec recznikiem. Buty wiaze mi maz albo corka. Dla mnie to katorga.

Ja przy cc mialam wyciety pieprzyk, byl dwa centymetry pod linia ciecia i juz bedac na stole zapytali czy mi go wyciac. Teraz tez zrobil mi sie na wewnetrznej stronie uda na lini majtek i jest strasznie wkurzajacy, tez chce sie nim zajac po ciazy. Generalnie to nie mam duzo takich wystajacych pieprzykow, tylko te plaskie, po prostu brazowe kropeczki, tez moga byc grozne, jak myslicie?

Odnośnik do komentarza

O,widze ze ja dzis pierwsza:)Witam was niedzielnie,mialam napisac ale dzis przeciez poniedzialek.
Ja mam kolejna noc nieprzespana:(Od wczorajszego popludnia mam silna biegunke,w toalecie jesien sredniowiecza za przeproszeniem.od razu przypomnialam sobie z SR ze w ten sposob czesto organizm przygotowuje sie do porodu,taka naturalna lewatywa.no i chyba z tych nerwow nie zasnelam.skorcze na razie takie pojedyncze.jestem tak slaba ze nawet poki co nie mialabym sily rodzic.Ale jak dojde troszke do siebie to zabieram sie dzis za pakowanie torby.jutro robie ostatnia morfologie i odbieram wynik gbs.dobrze ze Lila sie rusza.zaciskam nogi i czekam do niedzieli,bo strasznie mi zalezy ze wytrzymac jak najdluzej.

Czyzby Karola i Kasia juz sie rozpakowaly ze sie nie odzywaja?a Robyn?dajcie znac co u Was dziewczyny

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...