Wrześnióweczki 2016

[Robyn993]

mam juz torbe spakowaną.. wszystko kupione.. trzymam kciuki ze koniec sierpnia poczatek wrzesnia urodze.. chłopaki wychodza podobno szybciej..:)
niewiem jak juz mam z moim rozmawiac..jak do niego dotrzeć...:(
chciała bym ze ten opstatni miesiac poswiecił tylko nam..potrzebuje go on tego nie widzi oczywiscie:(

[AnkaAnka]

Robyn - nie wiem, czy to dobry trop, ale faceci inaczej przeżywają niż my. Trochę ratują psychikę taką ucieczką do świata chłopięcego. Może Twój tak ma. Nasze hormony też nie pomagają realnie ocenić to zachowanie..
Z doświadczenia wiem, że jak powiem konkretnie, czego oczekuję, to szansa rośnie do 90%. A jak myślę, że sam powinien na to przecież wpaść (bo to takie oczywiste), to jestem rozczarowana i potem płaczę ze złości. No i wisienka na tort - mimo że to wiem, to i tak dalej nie zawsze mówię! Trudno mi samą siebie w tym paradoksie zrozumieć ;)
Trzymaj się, Robyn i życzę poprawy sytuacji. Bardzo bym chciała, żebyś nie miała racji z tą jego niedojrzałością - dla Waszego dobra :)

[Robyn993]

masz racje tylko ze ja juz produkowałam sie omawiajac czego teraz mi potrzeba i maluszkowi.. on mysli ze jeszcze jest duzo czasu? niewiem..
Nie chciała bym mu odbierac tej satysfakcji bycia przy porodzie pierwszego syna...on wie ze mówie to w nerwach a i tak bedzie przy nim. Ale zeby sie nie zdziwił jak nerwy mna szarpną i naprawde powiem nie chce Cie. Zna mnie bardzo dobrze wie ze zle teraz przechodze koniec ciąży to mnie jeszcze dobija zamiast zrobic mały miły gest..tyle razy mówiłam watpie zeby zapominał..to poprostu jest nie chec..woli kolegów niz Nas.. jego mama tez mi mówi ze jego bracia tez tacy sa byli ich zony sie juz przyzwyczaiły ale ja sobie nie dam niestety bede stawiac na swoim bo na szalenstwo miał 30 lat ja 23 i ja potrawfiłam sie ogarnac w teamcie w ciagu kilku dni tygodni wiedzac o ciazy odmawiam sobie mnóstwa rzeczy a on nie potrafi albo sam siebie oszukuje w zapewnianiu czegos..

[AnkaAnka]

Przykro mi, bo pewnie niewiele można zrobić, skoro taki już z niego Piotruś Pan.. Jesteś dzielną babką - wierzę, że cokolwiek postanowisz, będzie to najlepsza decyzja. Może ojcostwo jeszcze pomoże. Choć przyznam, że znam takich, co nie pomogło nic.. Ale zawsze jest ułamek szansy, bo ludzie są nieprzewidywalni przecież :)

[Nela20]

GreenRoss trzymam kciuki za jutro oby wszystko było ok! Trzymaj się!

[charlotte]

Robyn wspolczuje sytuacji. Moze on w ten sposob reaguje na zblizajacy sie porod? Moze czuje, ze pewien etap sie konczy i chcialby jeszcze chwilke posmakowac tej wolnosci.? Nie wiem co Ci doradzic. Kazdy facet jest inny, nie na kazdego wypowiadanie wojny dziala, nie zawsze narodziny dziecka zmieniaja syytuacje.. zycze ci w kazdym razie zeby sie ogarnął ;) moj tez troche nagina, siedzi w soboty w warsztacie i grzebie przy tym swoim samochodzie, ale staram sie przynykac oko, bo wiem, ze tez potrzebuje troche "wolnosci".

Ale za to niewiele mi dzisiaj dal zrobic przy obiedzie, praktycznie wszystko sam naszykowal, oczywiscie bylo pyszne, rodzinka zadowolona, wkurzal sie na mnie, ze sprzatam, ze mam sobie usiasc i odpoczac. Chcialam upiec placek to powiedzial, ze nie,bo mam odpoczywac, na deser pojdziemy na lody. Oczywiscie wleklam sie z tylu za wszystkimi, a on ze mna mimo, ze wiem, ze chodzenie takim tempem tylko go meczy. Generalnie troche zgrywam chojraka, ale dal mi popalic dzisiajszy dzien, bo wlasnie leze i zdycham, plecy bola niemilosiernie + to pieczenie pod zebrami.. Stas wierci sie mniej za to bardziej bolesnie..

[Szczęściara09]

GreenRose powodzenia jutro. Żeby Maleństwa były przy Tobie szybciutko i żeby wszystko sprawnie poszło. Żebyś Ty to zniosła jak najlepiej i żeby mało bolało.

Robyn trzymaj się dzielnie. Mam nadzieję że wszystko się ułoży. Tak dziś gadalam z Mamą że dla facetow to ciąża jest trochę abstrakcyjna. Nasze ciało się przygotowuje, szaleją hormony, chodzimy na wizyty, czujemy ruchy. A oni muszą tolerować nasze humory, przejąć część obowiązków, być troskliwymi itp, chociaż ciążę widzą tylko po naszych rosnących brzuchach.

Mój Mąż mi to kiedyś tłumaczył że facet potrzebuje czasem pobyć sam, złapać oddech i zakosztować odrobiny wolności.
Więc wysyłam go czasem na piwo z kolegami, rower albo w góry. I widzę że wraca szczęśliwszy.

[Szczęściara09]

Dziewczyny jak stawia Wam się brzuch to zaciska i puszcza kilka razy? Mowilyscie że źle jesli więcej niż 10 razy na godzinę. A u mnie zacisnie i trzyma np pół godziny albo i dłużej.

[martka 25]

Hej laski:-**GreenRose ja już kciuki zaciśnięte mocno czekam na te cuda:-)
Szczesciara mi się też stawia brzuch ale trwa to może z 30s i puszcza.myślę że jeśli i Ciebie to trwa tak długo do po prostu dzidziuś Ci się wypina.
Zazdroszczę wam ze macie mężów przy sobie.mi nawet kłótni brakuje.ale wiem że jemu też tam ciężko i robi T dla nas więc czekam cierpliwie na zjazd.
Jutro wizyta.ciekawe co u mojego alanka słychać u ile dupka już waży:-) mam taka cicha nadzieję że może coś tam już drgnęło u szyjki;-)ale wątpię bo macice mam chyba najwyżej jak się da.nawet butów nie mogę zawiązać i to tak z dnia na dzień.

[calineczkamala]

Robyn współczuję sytuacji z mężem. Mam nadzieje że nie taki z niego już typ i że dziecko coś zmieni. Mamy już jedną mamusie -eosia urodziła synka a jutro Gren Rose idzie na cc ze swoimi blizniaczkami.
Gren trzymam kciuki żeby jutro wszystko poszło dobrze w tak ważnym dla was dniu i żebyś miała dzisiaj spokojnie przestaną nocke choć wiem że łatwo powiedzieć.
Szczesciara to moja pierwsza ciążą i ja naprawdę nie wiem czy to mam skurcze czy dzidziuś się tak wypina.dosyć często mam twardy brzuch zwłaszcza jak zjem ale nie boli i przy tym czuje jakaś część ciała małego. I Zauważyłam że w pozycji pollezacej na fotelu robi mi się twardy w okolicy pepka i cały faluje a jak się położę na boku to przechodzi.

[maaaaaag]

GreenRose my tez jestesmy myślami z Toba :) czekamy na wiadomosc ze wszystko jest w porzadku a dziewczynki sa zdrowe i cudne :)! :* trzymaj sie tam jutro!
Charlotte juz myslalam Że tylko mnie tak pieką mięśnie. Hania tak sie rozpycha Że normalnie juz nie moge. Czuje takie okropne pieczenie juz nie tylko pod piersiami ale tez w innych miejscach sie wyciąga swoje kończyny czy cokolwiek innego :p brzuch mam twardy praktycznie non stop bo ona chyba jakas pozycje taka przyjęła dziwna. Powiem Wam ze czekam juz z niecierpliwoscią na koniec ciąży

[charlotte]

Bo tak dziewczyny czesto pisza o bolu w dole brzucha jak na okres czy cos, a to jest taki nietypowy bol, takie pieczenie, jakby normalnie ktos ogniem przypalal, ja to mam tylko na gorze brzucha, jak Ty Maaag masz tak tez w innych miejscach to wspolczuje ;P ja tez juz nie moge sie doczekac konca. A i mam sposob na ponure mysli ;) wyobrazam sobie pierwsze chwile z Maluszkiem ;)

[Olta]

Ale jestem dzisiaj zmęczona cały dzień na jakimś festynie z dzieciakami padam poprostu mąż w pracy. Greenrose powodzenia życzę dla ciebie i oby wszystko było dobrze. Robin współczuję sytuacji z mężem u mnie w pierwszej ciąży było podobnie nic na to się nie poradzi. Milutka a u ciebie kiedy wizyta. Jak się czujesz.

[Tala]

GreenRose trzymam mocno za Was kciuki! Spokojnej nocy i duuużo sił na jutro! Oby wszystko przebiegło sprawnie i nie bolało za bardzo. Powodzenia :-)

Ale się dziś w ciągu dnia wystraszyłam... malutka szalała w brzuszku i aż zaczęło mnie kłuć mocno w pochwie i w dole brzucha, aż mnie w pół zgięło. Na szczęście po ponad godzinie leżenia przeszło. Dobrze, że już w środę wizyta.

[Sevenka]

Padam na twarz, pracowita niedziela ale nie mogłam darować by nie życzyć Ci Greenrose powodzenia jutrzejszego dnia i cudownego spotkania z córeczkami :)

[Asia97]

GreenRose- ja również trzymam już kciuki za szybkie rozwiązanie.Obyś szybko stanęła na nogi, a obecność dziewczynek sprawiła, że zapomnisz o bólu.
Ja własnie zmusiłam się do prasowania- muszę ogarnąć ta górę prania, bo we wtorek starsza córka ma urodziny i trzeba ogarnąć teren dla gości;-)
Wszystkim życzę spokojnej nocy i jak najmniej pobudek.

[madzikcz]

GreenRose ja rowniez trzymam kciuki za jutrzejszy dzien. Myslami bede z toba i bede sprawdzac forum i oczekiwac na wiadomosci ze dziewczynki sa juz z toba i jest wszystko w porzadku.

[GreenRose]

Dziękuję dziewczyny! Właśnie się zbieram do szpitala ;) Noc oczywiście nieprzespana, po części z emocji po części przez ból pleców i właśnie to pieczenie o którym piszecie. I męczyły mnie skurcze, więc organizm się szykuje

Miłego dnia !

[MałaMi25]

Magg, charlote ja mam identyczny bol, nawet zlapal mnie na ostatniej wizycie u gin, ze wstac z lozka nie moglam, caly prawy bok mnie piekl, ona sprawdzila i okazalo sie, ze maly tak kregoslupem sie wypial;) ale tak bolalo, ze nawet jak badala to myslalam, ze posikam sie z bolu;)
Greenrose jeszcze raz powodzenia!! Kurcze ale bedziemy czekaly na wiesci od ciebie;)) z niecierpliwoscia;)

[eosia]

GreenRose trzymam kciuki i jak dojdziesz do siebie odezwij się do nas :* ja dziewczyny jeszcze w szpitalu ale jestem pełna nadziei ze wyjdziemy w tym tygodniu; ) ciągle się tu coś dzieje nie mam czasu napisać nawet :* wrócę do domu to się ogarnę ;)

[Milutka86]

Witajcie dziewczynki z rana:) nic dobra. Tylko bóle jak na okres i takie szczypanie, ale to pewnie wszystko się szykuje.
A Olta ja wizytę mam w piątek. Także zobaczymy co tam się dzieje. No i odbieram gbs. Mi pobierala gin w swoim gabinecie. A ja od razu zawiozlam do lab.
GreenRose czekamy na wieści i zdjęcie jak dojdziecie do siebie:)
Miłego dzionka

[charlotte]

Ah dziewczynki u mnie w sypialni boskie 21 stopni, spalam cudownie, tzn, budzialm sie oczywiscie na siku ze trzy razy, ale powietrze super, w koncu jest czym oddychac. Ale dzisiaj ma byc upal wiec zaraz wszystko pozamykam. Ja juz na biegu, chce skoczyc na miasto kupic pare brakujacych rzeczy, szybki obiad, Toske wygonie na dwor i zabieram sie ostro za konczenie mezowi magisterki. Jestem dzis mocno zmotywowana, w myslach coraz czesciej pojawia sie juz chwila narodzin Maluszka, stwierdziłam, ze musze sie wziac w garsc i pokonczyc te tematy. Zycze Wam udanego dzionka, no i Green z niecierpliwoscia czekamy na wiesci ;***

[Moli00]

Hej :)
GreenRose również myślę o Tobie i dziewczynkach trzymaj się i nie daj się, i od razu jak będziesz na siłach po wszystkim odezwij się :)
Dziewczyny pijecie kawę w ciąży ?
Bo ja nigdy nie piłam. Po prostu nie cierpialam jej smaku a teraz od paru dni muszę się napić bo inaczej jestem nie do życia a nie wiem czy to dobry pomysł...

[Szczęściara09]

Moli pije 1 rozpuszczalna codziennie. Ale miałam dziwne bóle w nocy. To chyba były pierwsze bolesne skurcze. I szyjka piecze coraz częściej.

[Paulap]

GreenRose życzę powodzenia, kciuki zaciśnięte :)