Wrześnióweczki 2016

[maaaaaag]

przepraszam ze tak Wam smęcę, jakaś mega sfrustrowana jestem dzisiaj, wszystko mnie wkurza;/ a najbardziej to ze musze sie uczyc na ta pieprzoną obronę, a tak mi sie juz nie chce...

nie wiem moza to ja przesadzam, termin mam dopiero na koniec wrzesnia, wiec jeszcze cle 3 miesiace, moze nie warto teraz sobie zawacac głowy pewnymi rzeczami, a za wyprawkę zabrać się za jakiś miesiąc...

[Szczęściara09]

Maag myślę że powinnaś jak najszybciej porozmawiać z Mężem i coś ustalić. Teraz nie pracujesz ale co z tego przecież jesteście małżeństwem.

My takie rzeczy ustaliliśmy przed ślubem chociaż żadne nie miało wątpliwości że będziemy mieć wspólne pieniądze. I tak to działa. Planujemy z końcem miesiąca wydatki na przyszły miesiąc żeby na nic nam nie zabrakło. Oszczedzamy i odkladamy kase tez wspolnie. Ostatnio Mąż wręcz kazał mi wwziąć pieniądze i pokupowac sobie ubrania.

[Milutka86]

To tak z ciekawości maaag na jakiej uczelni i co studiujesz?

[maja168]

Ja tez musze się wyzalic... wszystko mnie boli mała non stop kopie i się wierci nie mogę sobie znaleźć żadnej pozycji. :( Juz bym chciała urodzić. Jeszcze dzisiaj byłam ostatni dzień w pracy i jakoś mi smutno...

[GreenRose]

Maaag u nas do niedawna sytuacja byla odwrotna to ja pracowałam a mój mąż niestety nie i wiem że to było dla niego bardzo trudne. Ja starałam się go zrozumieć, wiadomo taka byla sytuacja nie z jego lenistwa więc trzeba było zaakceptować i się dogadać. Konto mamy wspólne, bo i tak razem wydajemy, nieważne czyje to pieniądze, bo skoro jesteśmy razem to wszystko jest nasze WSPÓLNE. Na pewno warto porozmawiać, może Twój mąż myśli że jeszcze czas na zakupy, bo sobie nie zdaje sprawy że pod koniec to już będzie Ci ciężko latać z wielkim brzuchem po sklepach ;) Może zrób i pokaż mu listę potrzebnych rzeczy a jak będzie miał pytania po co to, to go uświadomisz ;) Mój mąż to nie wie jak połowa tych rzeczy się nazywa i po co jest i kazał mi zajmować się takimi rzeczami Choć jak zaczęły paczki przychodzić prawie codziennie to też się pytał co to i po co tyle tego. Wytłumaczyłam mu krótko i już wie ;)

Kaśka super że się udało jednak Myślę że ja bym wolała strój dwuczęściowy i pareo, ale oczywiście co kto lubi ;)

[calineczkamala]

Nela trzymaj się tam.w domu na pewno nie mogłabyś tyle odpoczywać bo zawsze coś.
Gren Rose waaw to już tuż tuż. Ja mam termin miesiąc po tobie 8 września.
Dziewczyny ja też nie mogę narzekać na mojego męża. Jest taki kochany, w ogóle dobrze nam się układa. Konto mamy wspólne i u nas nie ma to jest moje a to jest twoje. Wszystko razem ustalamy i przegadujem.
Maag jeszcze chwila i na pewno dojdziesz do porozumienia z mężem co do zakupów. Na pewno im bliżej porodu to się ogarnie. Dla facetów ciuszki butelki pieluchy to czarna magia.

[maaaaaag]

Green Rosę dobry pomysł z ta lista :) on uważa ze po prostu jesZcxe jest czas a teraz wszystko mozna na necie zamówić bez wychodzenia z domu.

Milutka studiuje na Collegium Mediucm uniwersytetu jagiellońskiego. Uczelnia na która nie poszłabym za Chiny drugi raz. Przerost firmy nad treścią....

[maaaaaag]

formy *

[Gość Jankaa]

Maaag, moze Twoj maz na razie odsuwa od siebie te mysli, ze tyle trzeba jeszcze wydac. Ogolnie, to faceci moga na raz zajmowac sie tylko jedna rzecza, wiec mysli na razie o dzialce. Pogadacie na spokojnie i sie dogadacie:-)
Robyn, blokery nie do konca sa wskazane w ciazy. Etiaxil uzywalam i byl b. skuteczny, ale chemii ma pewnie wiadro. A ten z Ziaii tez mialam, ale po nim to w nocy budzilam sie z takimi wybuchami goraca, jakbym miala eksplodowac doslownie. Nie polecam zatem ani jednego ani drugiego w ciazy.
Dzis bylam na wizycie Synek wazy prawie 1600 g [31 tydz.] Szyjka w pessarze i ma 22 mm. Nie jest zle. Ale ja dzis mam straszne dusznosci przez ten upal.
Nela, trzymaj sie w szpitalu. I zdawaj relacje.

[Milutka86]

Janka dobrze, ze wszystko w porządku.
Maaag ja też studiowalam na UJ filologię polską. Było ciężko też się cieszyłam, ze skończyłam. Po 5 latach miałam dość:)
A z mężem porozmawiaj na pewno acid zrozumie. Ustalcie co i jak z pieniazkami wspolnymi, abyś się później nie denerwowala.

[maaaaaag]

Dziękuję Dziewczynki za dobre słowa :* porozmawiam z mężem, mam nadzieje, że się dogadamy jakoś. Chyba jestem sama zła na siebie, że mam taką sytuację i że nie mam swoich pieniędzy tylko tak na łasce Rodziców i Męża.... to mnie najbardziej wkurza. No ale cóż muszę się z tym pogodzić. Jeszcze przyjdzie czas, kiedy będę zarabiać :)

Janka super ze z Twoim Malenstwem wszystko w porządku:) ja mam wizytę w połowie lipca, jakoś 15.07 chyba... mam mieć jakies dłuższe badanie usg, zaczynam się stresować, czy wszystko z Hanią w porządku, nie widziałam jej juz prawie dwa miesiące :(

[Szczęściara09]

A jak Dziewczyny u Was sytuacja z rozstepami wygląda? Pojawiają się?

[GreenRose]

Maaa trzymamy kciuki za rozmowe z męzem ;)

Szczesciara mi pare dni temu mąż wypatrzył rozstępy :P na dole brzuszka więc ja nie dostrzegam, chyba że w lustrze się przyjrzę mam dwa takie nieduze, ale pewnie jak się zaczęło to teraz już polecą następne ;( Pewnie gdyby nie bliźniaki to udało by się bez rozstępów, ale moja skóra jest już mega naciągnięta i brzuch duży. No cóż jak to mówi mój mąż: chciałaś to masz :P

[charlotte]

Kaśka pytałaś o strój kąpielowy, jak dla mnie dwu częściowy jak najbardziej spoko, ja właśnie dzisiaj kupiłam nowy strój, bo w stary się nie mieszcze, he :P kupiłam dwu częsciowy i do tego zwykła chusta na brzusio. Ale to tylko na słońce, bo jak słońca nie będzie to mam zamiar sobie darować ;) kupiłam zwykłą cieniutką chustę w sieciówce, a nie tam jakaś typowo ciązowa :)

[Gość Nela20]

Cześć dziewczynki! U nas lepiej, tylko to leżenie..... wczoraj miałam usg i mały waży 1300 gr no i tam wszystko ok. Dziś dalej ta sama seria co wczoraj kroplówka i leki. Pozdrawiam

[maaaaaag]

Nela bardzo Ci współczuje ze musisz leżeć w szpitalu, wiem jak to jest bo sama spędziłam w nim sporo czasu, na szczescie teraz w ciąży jakos mnie to omija póki co...
Nie moge juz spac :/ bo jak pomysle ile mam dzisiaj do nauki i do powtórzenia to mnie żołądek boli z nerwów :( zaczyna sie, obrona coraz bliżej a ja zdenerwowana coraz bardziej... Niech juz bedzie po !

[Gość Nela20]

Maaaaag tylko żebyś z tych nerwów jak nie wylądował w szpitalu, daj sobie luz ile się nauczylas tyle umiesz nic za cenę twojego zdrowia i dzieciaki! Wszystko się uda! Ja z pierwszym dzieckiem też się broniłam w 36 tyg, a na drugi dzień urodziłam że stresu. Także uważaj na was!

[Gość Nela20]

Dziecka

[madzikcz]

U was tez jest tak goraco? Spac sie nie da cala noc sie tylko wiercilam eh...

[GreenRose]

Maaaag dasz rade, tyle na to pracowałaś teraz na pewno się wszystko uda ;)

U mnie też dziś gorąco ;( ale wczoraj w szpitalu się zdziwiłam jaką mają klime na korytarzach i jak przyjemnie chłodno Ciekawe jak będzie na salach, ale tego się dowiem pojutrze, najbardziej to się boję tej duchoty szpitalnej ;)

[Agnees]

Dzien dobry Wam , ja tez juz nie spac nie moge jest taka duchota ze ooo matko . a wczoraj u nas byla porzadna burza i tak po niej bylo fajniutko. Dzis mam nadzieje ze na tym weselu bedzie porzadna klimatyzacja :)

[Imbir]

Maaag dasz radę, jak przyjeli prace to teraz naprawdę nie sposóbu sie nie obronić jakoś:) Ja miłam ta nieprzyjemność 2 razy i powiedziałam nigdy więcej, odechciało mi się dokształacania:P Za każdym razem broniły się znami dziewczyny w ciąży i za każdym razem były o połowe krócej niż reszta. Absolutnie nikt nie widział w tym nic złego:) Teraz jeszcze bardziej to rozumiem. Więc i takiej obrony Tobie życzę, głowa do góry, nie ucz się do końca odpocznij, brzuszek do przodu i na obronę!
Finansowo tez byłam w baaardzo podobnej sytuacji i powiem Ci tyle, rozmowy rozmowami, ale najfajniej to poczułam się jak zaczęłam w miarę porządnie zarabiac- poczucie niezależności portfela-bezcenne

Dzieczwyny moja mała chce żebym zawału dostała, no wczoraj to dopiero ok 22 przez godzinkę się poruszała, a tak to cisza. Juz bym na IP jechała, ale tak w ciągu całego dnia dała dosłownie 3 kopniaki, więc czekałam. Dziś czuje ze lepiej się nie zapowiada. Ależ to steresujące takie spokojne dziecko;/

[padme]

Hej Dziewczyny, bardzo sie za Wami stęskniłam :) ja wczoraj po 9 dniach wyszlam ze szpitala :) jestem po badaniach, szyjka związana :) dddorotka, mam pytanie do Ciebie. Jaki teraz prowadzisz tryb życia ze szwem? Tylko leżysz? Mi pozwolili trochę chodzic, ale oszczędzać sie. Nie moge prowadzić samochodu i tylko na kilka kroków z domu.
W szpitalu duchota, normalnie nie było czym oddychać. Za tydzien bede miała dodatkowo założony pessar.
Ja niestety zaczynam od poniedziałku zakupy pełna para, ponieważ nie wiadomo jak długo szew utrzyma, a nie mam zupełnie nic :/
Po szpitalu schudłam, ale Pola przytyła ;) wazy 1400g a zaczynamy 29 tydz.

[Moli00]

Padme fajnie że już jesteś w domku :)
Zamówiłam sobie dzisiaj fajna bawełniana sukienkę co prawda rozmiar xs/s , zobaczymy czy wejdę.
U nas wczoraj fajnie popadalo i spałam z małym jak nigdy o ja i on :) bo tak to się wierci całymi dniami i nocami. Dzisiaj trochę spokojniejszy.
Rano dwa razy mnie przeczyscilo i już się zaczęłam denerwować czy się czymś nie zarazilam.
Dzisiaj upał a od jutra i mnie dziewczyny 20 stopni i deszcz i burze ale się cieszę :)
Maaag dasz radę. Na pewno zaliczasz na 5 zobaczysz jeszcze nam będziesz pisała że już po wszystkim hihi i jesteś szczęśliwa a kiedy to masz w ogóle i o której godzinie ? :)

[maaaaaag]

Imbir chyba wlasnie wtedy jak zacznę zarabiać poczuje sie lepiej :)
Moli obrona we wtorek o 9:30 :p mam nadzieje ze ciężarówki nie bedą męczyć zbytnio :p chodzi mi tylko o to zebym nie wylosowała jakiegos dupnego pytania :( nie umiem wszystkich i juz na pewno nie zdaze sie ich nauczyc...
Trudno jakos to bedzie.