Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie PIĘKNA POGODA, czyli standardowo odwrotnie niż u was:) Słonko, cieplej suuuuper:)
Mój gin mówi że kapitalizm beze mnie zbudują i L4 mam od początku,lubię swoją pracę,ale atmosfera jest denna wiec wolę się nie stresować i korzystać z wakacji, może ostatnich przed emeryturą...
Normalnie pracoholiczką a teraz mam czas dla siebie i dzieci, też mega ważne.
Przy plamieniu pozatym to duuuużo odpoczywać w pozycji leżącej...A tą nadżerkę Padme to nie za pierwszym razem stwierdzili, też sie zastanawiali, krwiaków szukali aż jeden młody genialny stwierdził nadżerkę...
Trzymam kciuki za badania:)

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a ja mam takie pytanie:wam tez szybciej wlosy i paznokcie rosna?bo mi zawsze wolno i jak sie wydepilowalam to co 3dzien moglam bo tak.wolno rosly a teraz kurcze musze co drugi dzien a najlepiej to codziennie:/nie chce uzywac zadnych kremow do depilacji bo mi skore podrazniaja a i wole dmuchac na zimne dlatego zwykla maszynka i w droge:)

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

karii
Dziewczyny a ja mam takie pytanie:wam tez szybciej wlosy i paznokcie rosna?bo mi zawsze wolno i jak sie wydepilowalam to co 3dzien moglam bo tak.wolno rosly a teraz kurcze musze co drugi dzien a najlepiej to codziennie:/nie chce uzywac zadnych kremow do depilacji bo mi skore podrazniaja a i wole dmuchac na zimne dlatego zwykla maszynka i w droge:)

Ja mam odwrotnie, paznokcie owszem lepsze, szybciej rosną, ale włosy na nogach wcale :) Ale dzisiaj muszę już ująć maszynkę w dłoń, bo doktorka idę na wizytę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/7u229jcgf3q7jm12.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamuśki, u mnie dziś okropne samopoczucie, pogoda również brzydka, nawet mój pies nie wychodzi spod koca. Nic mi się nie chce, muszę iść na pocztę, ale jakos nie mogę się zmotywować, żeby wstać. Pobolewa mnie brzuch i plecy, do tego jakos dziwnie mnie mdli, już zdążyłam raz zwymiotować, a teraz ciągle odbija mi się śniadanie ;/
Podziwiam dziewczyny, które pracują, ja bym nie dała rady, mam zwolnienie od 5 tygodnia, jak tylko trafiłam do szpitala z krwawieniem, lekarz od razu powiedział, że albo praca albo dziecko. I że on nie utrzyma ciąży, jesli ja nie będe sie starać. Więc leżałam 5 tygodni, teraz już mogę chodzić, ale o powrocie do pracy mogę zapomnieć. No i samopoczucie też nie pozwala na cieszenie się ciążą, ciągle narzekam, mam humorki, ehh..
Miłego dnia Wam życzę!

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam długie ciemne włosy,zawsze trochę wypały ale dobrze bo są gęste, a teraz i w poprzedniej ciąży to od początku szybciej rosną,nie wypadają,niestety przetłuszczają się, nogi w wakacje to najlepiej 2razy dziennie golić, i rosną mi na BRZUCHU!!!To takie moje objawy ciąży, mdłości, zachcianki i humorki mnie omijają...A jeszcze nie mam cery naczynkowej a w ciąży pękają mi naczynka na brzuch, ramionach, piersiach, szyi...Wszędzie tam gdzie cieńsza i delikatniejsza skóra.Już mam tego sporo,goi się po 2 dniach i wyskakują nowe;( Taka jestem Salamandra Plamiasta:) Lepsze niż wymioty;)???

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Esetka no tak jak juz do doktora to trzeba:)moj maz sie smieje ze mnie ze jak.ide do swojego lekarza to w lazience mi dluzej schodzi jakbym.sie na randke szykowala:)
Swoja droga zazdroszcze tym mamusiom co maz chodzi z nimi na usg i dotyka brzuszka moj ma.obiekcje w tym.temacie,moze to kwestia wieku bo jest starszy ode mnie i pewnie tego ze on na.ogol nie lubi szpitali,ale to akurat mala wada wazne ze rozumie moje ciazowe humory,nie pozwala sie przemeczac i cieszy sie z ciazy chociaz widze ze do niego jeszcze nie dociera,w poprzedniej tez tak bylo a jak maly sie urodzil to zwariowal na.jego punkcie:)jest bardziej przewrazliwiony na punkcie dzieci niz ja,do niego dotrze jak juz urodze:)

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, u mnie słońce świeci, ale samopoczucie nienajlepsze. Męczą mnie mdłości, bóle brzucha i do tego biegunka od rana. Czuję się po prostu okropnie. Co do paznokci to rzeczywiście mocniejsze, włosy mi tak nie wypadają, ale na nogach rosną tak jak rosły. Mam dzisiaj wizytę u ginekologa. Nie wiem jak się zbiorę skoro prania nie mogę powiesić od 2 godzin

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bo7esu8rnftg5.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, współczuję Wam tych wszystkich „skutków ubocznych” ciąży. Ja oprócz wzmożonej ochoty na sen nie odczuwam żadnych objawów, humor dopisuje mi lub nie, ale przed ciążą było tak samo. Jedyne co się zmieniło to rosnący brzuch i ciągłe obawy, że coś będzie nie tak. W środę mam wizytę u ginekologa i już się nie mogę doczekać, chcę zobaczyć maleństwo i usłyszeć, że wszystko jest w porządku. To będzie pierwsze USG, na które zabieram Tatusia… mam nadzieję, że to co zobaczy zrobi na nim wrażenie, chociaż i tak nie mogę narzekać, bo zainteresowanie z jego strony od początku ciąży jest duże. Boże niech już będzie środa !!!

https://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmha66xppcy.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfpc0zd22fy8vw.png

Odnośnik do komentarza

karii
Esetka no tak jak juz do doktora to trzeba:)moj maz sie smieje ze mnie ze jak.ide do swojego lekarza to w lazience mi dluzej schodzi jakbym.sie na randke szykowala:)
Swoja droga zazdroszcze tym mamusiom co maz chodzi z nimi na usg i dotyka brzuszka moj ma.obiekcje w tym.temacie,moze to kwestia wieku bo jest starszy ode mnie i pewnie tego ze on na.ogol nie lubi szpitali,ale to akurat mala wada wazne ze rozumie moje ciazowe humory,nie pozwala sie przemeczac i cieszy sie z ciazy chociaz widze ze do niego jeszcze nie dociera,w poprzedniej tez tak bylo a jak maly sie urodzil to zwariowal na.jego punkcie:)jest bardziej przewrazliwiony na punkcie dzieci niz ja,do niego dotrze jak juz urodze:)

Karii, mój mąż, zawsze mi dokucza, że dla niego to się tak nie wypielęgnuję, tylko dla doktorka, :) Ach ta zazdrość :) Teraz siedzę w pracy i odliczam godziny do wyjścia, a pogoda jest taka że chętnie spać bym poszła :) Ale niestety nie mogę :( A co do reszty o moim mężu, to od początku, jak tylko test ciążowy zrobiłam, to traktuje mnie jak za przeproszeniem "Jajko" Ze wszystkiego jeśli może mnie wyręcza, a ja czuje się nadzwyczaj dobrze. Nie miałam mdłości, i wymiotów, owszem czułam zmęczenie, ale do wytrzymania, nie miałam zachcianek, ( jak w pierwszej ciąży :)) Humorów też nie mam. Pracuje na 1 1/2 etatu, plus dom, dziecko, mąż :) Zaciskam zęby i jakoś to leci :) Z córką pracowałam do dnia porodu. W poniedziałek byłam ostatni dzień w pracy, we wtorek urodziłam, a w piątek już byłam znów w pracy, bo miałam nie dokończony projekt. Więc ze świeżym noworodkiem w foteliku jechałam na 6 godzin do pracy :)
P.s. Współczuję wszystkim dziewczyną które źle się czują w ciąży. Trzymam kciuki będzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u229jcgf3q7jm12.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie w tej najcudowniejszy dzień w życiu :) Właśnie odebrałam wyniki DNA dziecka, moje maleństwo na pewno jest zdrowe!!! Nie ma żadnych wad genetycznych, które podejrzewał genialny doktorek. Dziewczyny uważajcie na lekarzy, dobry lekarz to połowa sukcesu, a teraz dobrego lekarza ze świecą szukać. A i na pewno będziemy mieli dziewczynkę. Tak bardzo się cieszę, że nie przeszkadza mi, że na dworze brzydko i pada:)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak czytam to forum to od razu mi lepiej :) widze ze nie tylko ja mam problem z najprostszymi codziennymi czynnosciami. nie mam sily, energii, zapału ani checi na nic. pranie, sprzatanie, gotowanie to ostatnie rzeczy na jakie mam ochote od poczatku ciazy. do wszystkiego musze sie zmuszac. czasem nawet nie mam ochoty przygotowac sobie jakiegos posilku, bo te zapachy w kuchni strasznie mi przeszkadzaja. ale jak was czytam to przynajmniej wiem ze nie jestem sama. dzieki!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ci09kukz8me3m.png

Odnośnik do komentarza

Madzikcz, najważniejsze że wszystko jest w porządku :) Dobry lekarz to połowa sukcesu :) Dobrze że zdecydowałaś się jeszcze to sprawdzić i zmienić lekarza.
Ja do mojego chodzę już 15 lat, więc mam do niego pełne zaufanie, jest świetnym specjalistą, ale też jest bardzo ludzki, i kobiety biją do niego drzwiami i oknami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/7u229jcgf3q7jm12.png

Odnośnik do komentarza

Madzikcz, super wiadomość, dokładnie wiem co czujesz:)))
Jeśli chodzi o położenie łożyska to też wcześniej lekarz mnie nie informował, doczytałam dopiero na wynikach z prenatalnych.
Moj mąż też mnie wspiera jak może i wyręcza, nie śmie bagatelizować moich bolączek i złego samopoczucia,hehe, ale po prostu czasem irytuje mnie w zwykłych codziennych sprawach.
Dziś chcemy powiedzieć córce, że bedzie miała rodzeństwo:)Ciekawe jestem, jak zareaguje, poprzednio oszalała ze szczęścia,myślę, że tym razem podejdzie sceptycznie bo może się bać, a może się mylę i dzieci nie analizują ryzyka taj jak dorośli...
Ja wczoraj leczyłam się czosnkiem(ohyda), dzisiaj jest juz lepiej, ale zrobilam sobie miksturę z imbiru, cytryny i miodu i to jest dopiero petarda, myślałam, że mi przełyk wypali:)Mega ostry ten imbir

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...