Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co dziewczynki mam dzisiaj dosyc jestem padnieta biegam od pokoju do pokoju bo jak już pisałam starsza chora i chciałam je chociaż trochę od siebie odizolowac żeby mi małej nie zarazila więc starszej piciu okłady mierzenie gorączki gotowanie rosołu itd a mój mały aniołek ma już dosyć tej samotności dzisiaj chce żeby ktoś z nia pogadal pobawil sie i wrzeszczy na calego w drugim pokoju a tescie z ktorymi mieszkam pozamykali drzwi na dole i maja w dupie za przeproszeniem teściowa przyszła złożyła koc bo jej tylko bałagan przeszkadza i tylko to widzi koc którym przykryta była moja chora córka która była akurat w łazience i za sekundę znowu go rozlozyla a jak podeszlam do Lenki pogadac bo akurat mialam chwilkę to mowi nie odzywaj się do niej jak chwilę się nie drze to niech siedzi i ja zaniemowilam wtedy wiem ze to moje dzieci i ze powinnam sobie sama radzić i zazwyczaj tak jest jak już wspominałam wczesnej do kościoła Maja jeździ w sumie z obcymi ludźmi no ale są chwile kiedy na prawdę wystarczy dobre słowo i mały gest no to i ja sobie ponarzekalam uff ale ulżyło

Odnośnik do komentarza

monikae
A u nas nocka znowu jękliwa. 3 w nocy to u nas ostatnio godzina zero. Od 3 jęki, wygibasy, machanie rączkami. Dziś było trochę lepiej niż wczoraj, wstawałam tylko 6 razy do małego między 3 a 7, oby było coraz lepiej.
Od kilku dni Maciuś odkrywa możliwości swoich strun głosowych i ciągle wydaje jakieś dźwięki.
I jeszcze dziś 5 dzień bez kupy. Bardzo bym chciała żeby już ją zrobił. Nie chcę dawać czopka bo dałam ostatnim razem... Co by tu zrobić?
Monika ja daję espumisan jak przez 4 dni nic się nie dzieje masuje brzuszek i do tego ciepłe okłady i kupa jest :)
Odnośnik do komentarza

Ale produkujecie!!! Szok:-) Green Rose pokłony dla Ciebie, jesteś wielka.
Tyle napisalyscie że nie było jak pochwalić się że oprócz Asi i Igorka mój Aleksander też dziś kończy 4 msc :-)
My po dwugodzinnym spacerze, przez te śniegi ledwo teraz siedzę, aż mnie wszystko boli w dole brzucha...:/ ale młody przynajmniej szczęśliwy.
Mina Emilki bezcenna;) ja to chyba filmik nagrań z pierwszego podejścia, chociaż w przeciwieństwie do Was jakoś mi się nie śpieszy do tych marchewek i innych pulp;)
Co do mężów też się wczoraj poklocilam:/ tzn ja gadalam A mąż słuchał...ehh szkoda czasem na nich słów, inna mentalność i tyle a ze ja ostatnio padam na twarz to i czepiam się o wszystko:/
Dziewczyny na co konkretnie sa te ćwiczenia vojty albo bobath?
Mamo Joasi mój leniwiec też się nie przekreca, w ogóle nawet nie ma ochoty:/ i powoli też chciałabym żeby nadrobil.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,nie martwcie sie:) Kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie,mi jedna madra dr powiedziala,zeby za wszelka cene unikac porownywania. Bo to i tak nic nie da i nie zmieni. Mamy piekne,bystre i kochane Dzieciaki,kazde bez wyjatku,a na wszystko przyjdzie czas:)
Moj Igor z okazji miesiecznicy zrobil sobie prezent-dzien na cycku:)
Sto lat dla Aleksandra:)
A Emilka-Cudo:))))
Szczesciara,wiesz,ja tez mam czasem poczucie,ze moje Dziecko jest mna znudzone,tylko ja i ja. Jak zobaczy jakis 'swiezy towar' to cieszy sie jak glupi:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Charlotte, trzymam kciuki za pomyślne wyniki.Póki co siła forum nie zawodzi:)będzie dobrze.
A co do mojego męża, to jeszcze z nim nie gadalam.Wiem że to irracjonalne ale zwyczajnie sie boje.Po pierwsze wstyd mi ze widzialam tego sms(a szukalam sms od jego siastry bo miala wyslac adres mailowy do tesciowej zeby wyslac aproszenie)i zle sie z tym czuję.A po drugie to boje sie ze mogloby sie powtorzyc to co 3 lata temu.wtedy od smsow sie zaczelo,spotkania na kawie(nigdy mu tego nie "zabranialam" bo ja tez bywam na kawie z kolegami z pracy),ale smsy o 3 nad ranem juz wg mnie nie byly na miejscu...Poprosilam zeby zerwal z nią kontakt,obiecal, ale tego nie zrobił.W kazdym razie skonczylo sie terapią u psychologa:(Nie chcialabym przechodzic znowu przez to samo.oczywiscie wiem, ze musze o tym z nim pogadac ale poki co nie bylo spokojnej chwili , a nie chce tego robic miedzy myciem naczyn a karmieniem małej.Oj i tak i ja sie wyzalilam:((

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Qarolina jestem pewna ze dobrze napislam. Sprawdzilam jeszcze raz. Teraz powinny sie obracac z pleckow na brzuch. Ale nie pisze tego zeby ktoras sie martwila. Kazde dziecko inaczej sie rozwija. Nie martwcie sie dziewcYny. Czasem takie umiejętności pojawiaja sie z dnia na dzień. Tak bylo i u nas.
Z jedzenia pierwszego tez mam filmik. Kiedyś jej to pokaże;)
A ta rehabilitacja bobath i vojty sa wlasnie jak cos jest nie tak. U nas np lekka asymetria.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

Moje dziewczynki tez leniwie podnosiły główki i nadal czasem im sie nie chce ale jak chcą to potrafią ;)

Mindtricks ja polecam katarek i inhalacje z soli fizjologicznej - super działają.

Madzikcz mina Emilki super;) my tez dziś jadłyśmy jabłko :D w ogóle chciałam rozszerza dietę jakieś 3 tygodnie temu ale nam nie szło potem dziewczynki miały katar i kaszel wiec odpuściłam a od paru dni wcinają wszystko co im dam :)

Monikae z moimi rodzicami różnie bywa. Okropnie sie wtrącają śle tata jest super dziadkiem i bardzi lubi sie bawić z dziewczynkami ;) mama średnio, raczej interesuje sie na pokaz jsk ktoś przyjdzie w odwiedziny ... ale juz mam to gdzieś byle do wiosny wróci mój maz i wrócimy do domu ;)

To jeszcze sie pochwale dziewczynkami jak uda sie wrzucić zdjęcia

monthly_2017_01/wrzesnioweczki-2016_53966.jpg

monthly_2017_01/wrzesnioweczki-2016_53967.jpg

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny madzikcz ma rację dzieci rozwijają się w różnym tempie jedne w wieku 4 miesięcy przekręcając się z plecow na brzuch inne dopiero na początku 5 ale i tak wszystkie są najsłodsze na świecie ( bo nasze :)) u nas też z dnia na dzień nagle zaczął jednego dnia męczył się na boku cały czas leżał to mu parę razy pomogłam a dwa dni później patrzę a on na brzuszku leży zadowolony. Chyba bardziej się cieszył niż ja a teraz to nawet w bujaku próbuje się przekrecic.

Odnośnik do komentarza

Matko jedyna ale piszecie aż nie nadążam;-)Green ależ urocze zdjęcie tulacych się dziewczynek aż się wzruszyła.moją 10-11 latka wchodzi chyba w okres dojrzewania bo hormony buuuuzuja aż kopią niewiem jak ja to wytrzymam!!!
Emilki mina jest ekstra,pamiętam jak mój syn wykrzywial się jak mu wprowadzalam też mam gdzieś zdjęcie.Ja dzisiaj jak jadłam jabłko to Amela pożerała go wzrokiem więc dałam jej polizac chyba jej się podobało bo jak zabrałam to się oglądała jeszcze trochę i też będziemy szamac
My już po kąpieli,cyckujemy się

Odnośnik do komentarza

Green cudowne zdjęcia.

Emka u nas to samo w ogóle tak patrzy jak coś jem i przelyka ze mną. Tez dziś lizał jabłko i jak wzięłam byla rozpacz. Może chociaż jeden w rodzinie będzie ładnie jadł. Same niejadki. Ale jakoś mi się nie spieszy do rozszerzenia diety dopiero wtedy zaczną się schody ile, kiedy, co, jakie... a tak to cycus i spokój.
Cos mnie choroba zbiera i Mąż mnie ratuje herbatkami.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

My też już po kąpieli Filip śpi sobie. Mój M też mnie ostatnio wkurza tylko samochody się liczą a ja kolejny wieczór sama spędzam... Ale za to mam czas na czytanie. Znalazłam bardzo fajny artykuł http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/skoki-rozwojowe-to-dobry-czas-by-wspierac-rozwoj-niemowlecia-.html a co do Maćka to już dużo lepiej jest tydzień temu wyszliśmy ze szpitala i teraz co kilka dni jeżdżenie do lekarza na zmianę opatrunku ale wszystko super się goi na razie tak że jest super :)

Odnośnik do komentarza

My też już po kąpieli Filip śpi sobie. Mój M też mnie ostatnio wkurza tylko samochody się liczą a ja kolejny wieczór sama spędzam... Ale za to mam czas na czytanie. Znalazłam bardzo fajny artykuł http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/skoki-rozwojowe-to-dobry-czas-by-wspierac-rozwoj-niemowlecia-.html a co do Maćka to już dużo lepiej jest tydzień temu wyszliśmy ze szpitala i teraz co kilka dni jeżdżenie do lekarza na zmianę opatrunku ale wszystko super się goi na razie tak że jest super :)

Odnośnik do komentarza

Karola,super ze synus juz w domku i ze wszystko dobrze sie goi!

Iwa,co sie stalo ze zaliczyliscie szpital?mam nadzieje ze nic powaznego i ze juz jest lepiej.

Ja dzis bylam z Lika u lekarza,poza katarkiem czysto na szczescie.dostalismy lactinea i juvit c,jednych kropelek nie dostalismy w zadnej aptece.za wasza rada kupilam katarek i jest super!!dziekuje:)jak Maag o tym pisala to uzywanie odkurzacza do cxyszczenia noska niemowlaka wydalo mi sie zbyt abstrakcyjne i ekstremalne a tu prosze,rewelacja,Lila nawet nie mrugnela i nosio czysty a gruszka to sobie walczylam 5min i Lila sie niecierpliwila.No i spacery zalecone jak pisala Sevenka.taki katarek to ponoc moze i dwa tyg trzymac.Teraz z kolei mam schize zeby Lila niczego gorszego nie zlapala w tej przychodni.no ale musialam sprawdzic bo cos mi zakaslala kilka razy a maz chce jechac do Wawy do tesciow w poniedzialek.Dzis tatus ogarnia malenstwo:kapiel i usypianie:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...