Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

My wlasnie wrocilismy z dwugodzinnego spaceru. Przestalo u nas padac i nie moglam wysiedziec w domu. W sumie chodzimy codziennie, nie bylismy moze ze dwa razy jak tak mocno lalo, a jak mrzawka leci to folia na wozek, parasol w reke i na dwor. Poki co zadnych katarkow nie mamy. Musze w koncu zamowic spiworek zimowy, juz mam upatrzony. I strasznie nakrecilam sie na chuste ;)

Odnośnik do komentarza

MałaMi nie sądzę że to mleko zaszkodziło jak troszkę się raz napilaś. Też nie znam się na temacie niestety :( wiem tylko to co powiedział nam lekarz i tyle co przeczytałam na necie o tym. Mam nadzieję że teń śluz okaże się tylko przejściowy.
A mamy które mają chusty. Wychodzilyscie już tak na spacer? Jeśli tak to jak ubieralyscie dzieciaczki?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8be5v79y5.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, przede wszystkim gratuluje wam maluszków :) nie jestem stanie wyczytać wszystkiego od mojej ostatniej wizyty na forum. Mam nadzieje, że macie zdrowe dzieciaczki :)
moja Wiki ma już ze 4 kgdwa miesiace jest zdrowa i silna dziewczyna... miałysmy kolki ale delicol nas uratowal:) ja po porodzie straciałam wage i znowu przybrałam zostalo mi 7 kg :(

Odnośnik do komentarza

Ja biorę jednoskładnikowe tabletki - Cerazette i czuję się po nich normalnie, nie mam żadnych skutków ubocznych a właśnie zaczynam drugie pakowanie.
Niedługo nie będą mi potrzebne bo mój mąż początkiem listopada leci do Nowego Jorku na pół roku ;( Właśnie zaczyna to do mnie docierać i już tęsknie ;(

Moje dziewczynki ostatnio w ogóle prawie nie śpią w dzień (oprócz spacerów) ale za to noce są super, śpią nawet po 6-7 godzin ;) W ogóle jak minęły kolki i skończyły się brzuszkowe problemy to jest o niebo lepiej ;) Teraz ciągle się uśmiechają i zaczynają coś tam gadać, więc moja radość jest ogromna :D A więc jeszcze parę tygodni i u Was tez będzie coraz lepiej z każdym dniem;)

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Ja też się tobie kłaniam Greenrose. Odważna jesteś!!
Ja od 3 dni sama, mąż w delegacji na miesiąc. A ja płaczę codzienne z bezradności bo mały ma kolki i nic nie działa. Dziś byliśmy na usg brzuszka i dr stwierdził, że jest ok i to po prostu kolki, które muszę przetrwać. Szkoda że sama zostałam w tej sytuacji. Trudno, niestety nie stać nas, żeby mąż został bo na delegacjach zarabia. A oszczędności poszły w remont. Jeszcze mój kręgosłup daje się we znaki, boję się, że nie dam rady fizycznie. Chociaż psychika też u mnie się wali. Oj narazie jest ciężej niż się spodziewałam. Sorki, musiałam się wyżalić.

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Mamusie! Jak minela nocka? U nas kiepski dzien byl wczoraj. Maly wcale nie chcial spac. Godzine n spacerze i moze ze 3 godzinki pod wieczor w samochodzie jak jezdzilisny do lekarzy. Mialam nadzieje ze dzięki temu będzie spal w nocy. A tu nic. Bujanie i lulanie do 3, bo poplakiwal, pojekiwal. Jak przysnal to kladlam go do lozeczka i zaczynało sir od nowa. Na szczescie zasnal miedzy 3 a 4 z nami w lozku i obudzil sie z placzem, nawet nie moglam pieluchy zmienic bo tak niemilosiernie plakal. Teraz mnóstwo bakow popuszczal i chyba mu ulzylo bo sir uspokoil.

Bylam we wtorek u gin.kontrolnir i wszystko ok. Choc myslalam ze nie, bo zaczelam krwawic od weekendu. Ale ona nic nie widzi niepokojącego i spokojnie czekam do konca pologu czyli tydzien i licze ze krwawienie ustapi. I dostalam tabletkk anty, ktore nie beda szkodzic Maluchowi.

Milego!

http://www.suwaczek.pl/cache/837b1bacbe.png

Odnośnik do komentarza

U nas wieczor nocka i poranek bardzo kiepsko. Zlapalam wieczorem jakiegoś doła, potem Staś zaczal sie bardzo wiercic przy piersi, bolał go brzuszek, puszczal baczki, robil kupke na raty, prezyl sie i płakał ale caly czas chcial być przy piersi. Maz go troche ponosil, zebym mogla w ogole wziąć prysznic. A w nocy pobudka praktycznie co 1,5 godziny.. jak zasnął w końcu o 5:30 to myślałam, ze pospi a on za 40 min juz sie obudzil. Teraz tez juz jestesmy po jednym cycu i kupie i właśnie konczymy drugiego cyca. Mam nadzieję, ze teraz trochę zasnie.. dzis wyprawa bo musimy zawiezc mloda na konie, ja musze do lekarza.. juz sie boje co to bedzie, bo w przychodni zawsze kolejki.. mam zamiar wejsc i twardo powiedziec, ze mam 5 tygodniowe dziecko, ktore czeka w aucie, karmię piersia i chciałbym wejsc bez kolejki, bo maly nie bedzie czekal..
Ano i zdecydowalam sie na kupno chusty.

Odnośnik do komentarza

Padme współczuję, taki teraz okres jesienny przeziębieniowy. W szpitalu dobrze się zajmą przynajmniej dzieckiem, wszystko będzie dobrze.
Dziewczyny ja mam pytanie, może głupie ale jestem niedoświadczona z niemowlakami. Co wy robicie w tym okresie czuwania w ciągu dnia z dzieckiem? Mój nie leży spokojnie tylko ryczy żeby się nim zająć. Ja nie wiem co mamz nim robić?

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Monika my sobie gadamy. Maciuś uwielbia jak mu się opowiada, śpiewa. Siedzi też w bujaczku to wtedy oglądamy jakieś maskotki, grzechotki, ćwiczymy, leżymy na brzuszku albo się tulimy, masujemu brzuszek, lubi dotykać mojej twarzy i wlosow jak mu rączkę nakieruje. Ale takiego czasu jest mało bo raczej przy piersi i przysypia u budzi się i znowu. Sam leży tylko chwilę jak ma dobry humor

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Padme życzę Wam dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku :)
Monike moja córka jak nie śpi też jest głównie marudna albo płacze. Jednak staram się ją jakoś zająć: włączam jej karuzelę i to chyba najbardziej lubi i wtedy jest cicho chociaż na chwilę :) , śpiewam jej też kołysanki , opowiadam o wszystkim: co będziemy robić, gdzie pójdziemy, że tata jest w pracy itd. Pokazuje jej maskotki i grzechotki, wsadzam na chwilę do bujaczka-leżaczka, noszę ją na ramieniu lub kładę na swój brzuch i też opowiadam albo śpiewam :)

Odnośnik do komentarza

Monika ja do swojego gadam, opowiadam mu wszystko to co robie. Albo mu opowiadam co sobie mysle. Tak napawde obojętnie co byleby cos do niego mówić. Albo chodze z nim po domu i mu pokazuje gdzie co jest. Wierszyki mu opowiadam i spiewam piosenki. Kupilam mu tez ksiazeczki kontrastowe ale nie jest jeszcze zainteresowany ;) sam polezy z 10, 15 minut..

Odnośnik do komentarza

Co do materacy to zastanawiam się nad pianką i kokosem ale jak byliśmy w sklepie to poprosilam sprzedawce by mi opowiedział czym się różnią te trzy rodzaje materacy. Gryka jest dobra ale nie dla noworodka bo ma ona funkcje masujące, kokos jest miekki i I zaleca się te materace po pół roku życia dziecka. Najlepsze to sama pianka i taki też kupiliśmy. Zaraz prześle Wam zdjęcie. Jest fajny bo ma dwie różne warstwy. Jeden dostosowany dla dzieci od urodzenia a druga strona dla rocznego dziecka przeznaczona. Chodzi o specjalne nacięcia pianki. Zapłaciliśmy ok 150 zł za niego.

http://fajnamama.pl/suwaczki/193s6pj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...