Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam z rana. Ja dzis spalam jak nigdy. Tzn tylko dwie pobudki na siusiu a tak to normalnie jak zabita spalam. Nawet krecenie sie meza po domu jak sie zbieral do pracy mnie nie ruszylo. Do tego mialam mase dziwnych snow. W ogole nie o ciazy, ale jakies takie intensywne. Teraz zbieram sie juz do wstania. Dzis o 14 fryzjer ;)

U mnie w rodzinie sie nie uklada tylko z jedna z siostr meza, ale w rodzinie wszyscy maja z nia na pienku to sie nie przejmuje. Wczoraj dala mi dwa kartony ciuchow po dzieciakach, ze mam sobie wziac co chce i w ogole. A potem mi dupe obrobi, ze ona mi dziecko ubiera i tyyyyyle nam dala. Juz mam stresa w ogole bo mialam te ciuszki przejzec i wybrac te co chce, to jak jej reszte bede oddawac, to tez pewnie bedzie za plecami komentowala, ze my to tacy bogaci, ze gardzimy itp. A tak naprawde to po co mi 20sztuk body nna krotki rekaw w rozmiarze 56, jak maly ma byc duzy i sie rodzic we wrzesniu co moze byc za zimno juz na krotki rekaw. Albo 15 par rampersow na 56? Z nia obojetnie jak by sie nie zrobilo to zawsze bedzie zle. No ale taki charakter. Nic jej nie pasuje, o wszystko zazdrosna, caly czas wszystkich dookola obgaduje.. ale za to druga siostra meza bardzo w porzadku, tesciowa tez, takze jest ok.

Trzymam kciuki za Janke, daj znac kobitko co u Ciebie, za wizyty dzis i za szybkie i niespodziewane rozpakowania mamusiek w terminach ;)

Odnośnik do komentarza

Hej kochane. Ja noc nawet nawet . Tzn raz zimno raz gorąco ,lekkie bole ale bez szalu. No i uczucie ,ze mokro tam na dole .
Ale musze cos Wam powiedzieć... Czy wy tez macie teraz wysokie libido? Mi sie sex sni ostatnio i nawet dzis chcialam rano męża obudzić taka mialam silna ochotę . No masakra . To co zakazane zawsze kusi.
A co do tesciow hmm. Tesciowa byla do rany przyloz dopuki nie urodzila sie Laura. Wtracala sie we wszystko , robila ze mnie wyrodna matkę,obgadywala do wszystkich ze za lekko ubrana ,za grubo, za malo przybiera wiec na pewno ja glodze (w wieku 2mies miala 5,300kg). Kp. Szala sie przelala jak byliśmy zmuszeni u nich mieszkać przez miesiąc w trakcie remontu domu. Traktowala Laure jsk córkę , nawet tak do niej mowila. Nic nie kazala mi robić przy nieb , nawet zaczeka jej mm dawać w nocy po cichu ,żebym nie kp. Obled. Zrobilam taka awanturę ,ze juz jej nie dotykali ,nawet jak plakala to nie wchodzili do pokoju. Później bylo parę akcji jak zaczela chodzić to teksty typu "zamknij sue mama ,chodź laurunia babcia da". Skończyly sie dopiero gdy maz to uslyszal i zrobil raban. Później bylo kilka akcji jeszcze ale dużo by tu pisać. Ogólnie teraz sie nie wtraca,jak mowie ze Laura nie ma czegoś dostać to jej nie dają .
A teść hmm jeden przyklad : Jestem po porodzie , wrocilidmy do domu , mimo ze mat mial posprzątane na blysk mieszkanie a nasz pies strasznie klaczy w lato to uslyszelismy tekst "jak w taki syf dziecko mozna przynieść i ze nasle na nas opiekę !". U nich nawet okruszęk nue moze lezec na podlodze.
Za to moi rodzice hmm maz chwali,ja nie narzekam. Jak proszę o pomoc to pomagają bez gadania. Dają nsm ziemniaki,warzywa,przetwory,odwiedzają średnio 2razy w mies czasami częściej a maja 30km w jedna str. Tata dzwoni pyta jak sie czuje ,kupuja vos ciagle malej i Milenie.itp. Teście do teraz byli u nas 2razy od swiat zeszlego roku. Jak bylem w szpitalu to tesciowa raz napisala , nie byli ani razu przez tydz. A w Stg sa 2razy w tyg średnio. Także tak to juz jest.
Rodzice pomagają jak mogą a teście bez komentarza.
Zjadlam salatke męża na śniadanko.
Przedwczoraj bylam z córcia u lekarza a dzis chyba znow z nia pójdę ,bo kaszel brzydki ma. A w niedziele ten piknik jest. Ehh pije kawusie a co u Was?
Agatka gratulujemy , eosia dasz rade . Jankaa powodzenia kochana ! Trzymajcie się

Odnośnik do komentarza

Czesc laski! Ja juz po wizycie maly rosnie super wedlug gin 36t5d mam sie oszczwdzac 2dni a potem robic co mi sie podoba bo wedlug normy teraz bylby wczesniakiem. Maly wazy 3490kg sporo ale uwazam ze to nie jest waga podana co do grama. Maly opiera glowka bardzo nisko i dlatego pedze co 5min do lazienki wód mam sporo i wogolw wszytko okej :) cieszy mnie to ale nic nie mowila o szyjce nawet mi jej nie przebadala..
Dzis na obiadek spagetti najprostsze i najszybsze:) kupilam ciasto w sklepie wiec po obiadku male co nieco;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jn8u45tcl.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara ja moja córcię tez przekonuje wlasnie zeby wczesniej sie pojawiła na świecie bo mamusia zaczyna byc juz pomału zmęczona :p ale prwnie i tak ma mnie w nosie :D
U mnie nocka taka sobie. Raz wstawałam siku pozniej juz rano :) zbieram sie do mamy, bedziemy robic gołąbki. Czeka mnie jeszcze dzisiaj prasowanie ciuszków Malutkiej. Obiecałam mężowi dzisiaj racuchy. Ostatnio mi posmakowały bo robiłam z bananem i dzisiaj sobie zażyczył na obiadek. Współczuje sytuacji z teściami. Moi sie nie wtrącają. Sa mili i nie narzucający sie. Gorzej z moja mama która lubi narzucać własne zdanie i juz ja uprzedzam
ze jak tak bedzie to ja to szybko ukróce :p bo z nia tak trzeba stanowczo. Jutro mamy córcię mojego R na weekend i jedziemy na Radawe do domku :) troche sobie odpocznę i pomęczę nogi w bajorze hehe

Odnośnik do komentarza

Robyn gratulacje ale duża dzidzia:) śniło mi się, ze urodzilas hehe. Ja wizytę dopiero będę miała po południu gdzieś o 17:)
Szczesciara jak znajdziesz sposób na dzidzie, żeby wyszła właśnie danego dnia to daj znać. Ja już chciałabym, żeby to było już. Naprawdę już jestem taka zmęczona. A jeszcze teraz upaly no tragedia.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Zdolowala mnie gin tym ze dalej liczy wedlug usg:( ale to i tak blizej niz dalej... czyli nie ma co sie napalac na koniec sierpnia.
No no tymi racuchami mi smaka narobilas...pamietam ze jak mama robila to one byly takie sytee!! Ze zjadlam zawsze 3 i odpadalam..:) na sobote zrobie cos specjalnego na kolacje ze wzgledu ze moj zdecydowal i postanowil sam ze zostanie ze mna a nie pojdzie na kawalerskie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jn8u45tcl.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja z rana;)u mnie wczoraj ciezki dzien poklucilam sie z moim M bo prosilam zeby przyjechal do mojej mamy spac bo do pracy ma blizej a on ze w domu ma rzeczy wyprane wszystko uszykowane i nie przyjedzie kolejny raz a zanim wyjechal ze swojego domu to prosilam zeby wzial te rzeczy ale mamusia wazniejsza trudno widac kto jest dla niego wazniejszy domu oczywiscie nie poszedl ze mna ogladac bo on nie bedzie placil 1500miesiecznie a tak w skrucie to dom jes po prostu piekny w zeszlym roku odnowiony kuchnia i salon meeeeeeega nowoczesnie urzadzone i w miescie co dla mnie najwazniejsze ale on z mama musi byc no i bylo koniec tematu dzisiaj jeszcze bedziemy o tym rozmawiac i postawie go przed faktem dokonanym albo ja albo niech wraca sobie do mamy.a co do kasy to on zarabia ponad 2 tysiace ja po porodzie bede miala 1500zl jako matka bezrobotna bo umowe mi przedluzyli tylko do porodu wiec nie jest az tak zle ale teraz wybor bedzie malezal do niego.A co do porodow to mi tez lekarz mowil ze tydzien i urodze a wczoraj na wizycie bez zmian wiec nie zawsze sie to sprawdza ale rowniez czekam z niecierpliwoscia az sie zacznie

Odnośnik do komentarza

Szczesciara u mnie termin z miesiaczki na 9.09;) ale chcialabym, zeby dziudzius wyszedl jak najwczesniej, praktycznie juz moze, boje sie nie przenosic ciazy przybtej cukrzycy... dzisiaj cala noc unmnie byla masakra..., brzuch caly czas bolal jak na okres, i ciagle twardy jak kamien, chvialam meza budzic juz zeby do szpitala jechac.... nad ranem przeszlo, ale jak dzisiaj to samo bedzie to jade:/

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Karola tez mam taka przyjaciolke ktora ma meza dziecko prawie 2 latka i tez ten maz nie odciety od pepowiny...masakra nie gadaja ze soba a tez wynajmuja mieszkanie...jezdzi do mamusi na obiadki co mamusia powie tak robi.. a ma prawie 30 lat. Porazka ja naszczescie tego problemu nie mam ale znow za inne.. jak to moja przyjaciolka mowi chyba zacznie jadac na miescie bo w domu nie ma co. Hahaha
jak mi gin powiedziala ze maly nisko to teraz wyczuwam go dosc ostro tam na dole...
ciagle mowimy ze bedzie kacperek ale jakos mi sie zaczyna w glowie kszątac imie Milan...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jn8u45tcl.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie teraz jest ojcowski 14 dni roboczych i można wykorzystać przez 2 lata. Jak sobie pomyślę o Dzidziulinku i Mezusiu w domu będzie super. Nie mogę się doczekać. Podobno ma być piękna złota jesień to może się uda jesz pospacerować z wozeczkiem. Całe życie marzylam o swoim Dziecku, rodzinie. Ciekawe jak będzie wyglądał. Dalej nie mamy imienia :/ zmienia nam się typ co 2 dni heh.

Robyn fajny pomysł z extra kolacja.
A jak u Was z apetytem? Bo mi to jakoś nic nie smakuje. Tylko owoce bym jadła.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Karii,jak milo ze juz u siebie w domku:))Na pewno juz humorek lepszy.
Robyn,duzy chlopczyk z twojego synka:)Jak urodzisz w terminie lub po to troszke jeszcze urosnie.Ale nie zycze ci zeby tak jak u mnie z Emilka usg pokazywalo do 500g mniej niz w realu:)Mi strasznie podoba sie imie Milan.Zalezy tylko czy pasuje do nazwiska.Ale u mnie i tak by odpadlo bo mezowi zaraz by sie kolarzylo z AC Milan,ktorego nie lubi.ja za to uwielbiam Milana Kundere:)Nie udalo nam sie wymyslec drugiego imienia ktore pasowaloby do Liliany wiec zostanie z jednym:)moja mama wielce niepocieszona bo jak to mozna miec jedno imie.ale glupota:))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie daje dzieciom drugiego imienia bo ja też go nie mam :) a u mnie Stefan idealnie pasuje do naszego nazwiska hihi
Ja na obiad dzisiaj robię typowe biedzielnie danie haha schabowy z ziemniakami i mizeria albo buraczki do wyboru.
Wczoraj robiłam racuchy bo kupiłam mleko i całe mi skislo i musiałam zrobić ale ja nie przepadam więc rozdalan po rodzinie hihi
A dzisiaj cora zazyczyla sobie bułkę drożdżowa z serkiem i kruszonką więc będę robić po obiedzie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale wygadalam. Jem śniadanie z corcia , tzn ona nie chciala tylko sok wypila. A tu tel dzwoni : TESCIOWA ! Czy mogą na kawę przyjechać ,bo ma rezonans na 10:20 i nie chce do domu wracać specjalnie. Mowie,ze jasne ,już wstawiam wodę.
Zajezdza i pierwszy szok ,ze z ciocia ktora widzialam raz na ślubie , dwa ze ma sok owoce i mamby dla córci i UWAGA sok i owoce dla mnie a żeby to Milenka duza urosla ! SZOK SZOK SZOK !
Ostatnio mnie oskarzala,ze to moja wina ,ze Milena nie rozwija sie prawidlowo bo za malo jem . No to teraz mnie dokarmia he
Maz jej wtedy powiedział parę slow i chyba dlatego podejście zmienila. Ale jestem w szoku !

Odnośnik do komentarza

Gratuluje udanych wizyt ;)

Eosia to już duży chłopak z Twojego synka ;)

A my po wizycie położnej i ważymy już p 2700g :) Jestem taka szczęśliwa że ładnie przybierają na wadze ;) I uczyliśmy się przystawiania do cyca ;)
Jedyny problem mamy od 2 dni z odparzeniami pupy, nie wiem od czego :( ale dostaliśmy też próbki różniastych maści i mam nadzieję że pomogą ;) Ogólnie pani nas pochwaliła że dobrze sobie radzimy, więc będę nieskromna i powiem, że jestem z siebie dumna :D Bardzo mnie ta wizyta podniosła na duchu ;)

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewuszki! U mnie noc tragiczna, nie dość, że wstaję siusiu już z 10 razy w ciągu nocy to mały mi tak wierzga, jakby tam redbulle przyjmował... Któraś z Was pisała o tym chyba wczoraj, że niby im później, tym mniej miejsca i ruchy ograniczone, a dzieciaki szaleją. U mnie też tak jest. Synek coraz bardziej aktywny, jestem już tak poobijana od środka, że mam dość:(
Karola ale narobiłaś mi smaku, szczególnie tymi naleśnikami - mniam, aż mi ślinka cieknie!! Też bym jadła i jadła, wręcz coraz mniej wybredna jestem jeśli chodzi o jedzenie. A co do odcięcia pępowiny Twojego męża od mamy musisz z nim pogadać, bo to on będzie miał obowiązek teraz się kimś zaopiekować a nie być tym, który potrzebuje opieki.
Szczęściara nie chcę Cię martwić, ale też dowiadywałam się nt. urlopu ojcowskiego i jestem dość przekonana, że niestety jest to 14 dni kalendarzowy a nie roboczych.
Karii super, że już w domu, odpoczywaj! Zdrówko najważniejsze!!
A ja na 15 na KTG. W sumie pierwszy raz, mimo, że w szpitalu 2x mi robili, to bez żadnego komentarza, a teraz jadę do szkoły rodzenia, więc mam nadzieję, że mi powiedzą co i jak:)
Jeszcze raz trzymam kciuki za pozostałe dzisiejsze wizyty.
Robyn - gratulacje tej udanej wizyty - waga piękna:) Twój Kacperek mógłby trochę oddać tego sadełka mojemu Maciusiowi:)

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...