Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

czy podajecie swoim dzieciom mleko krowie?
Franek jeszcze na cycku + do tej pory jadał kaszki. Niestety zauważyłam, że po kaszkach robią mu się krostki i brzydkie, suche plamy na buzi. Teraz kilka dni nie podajemy my kaszek i buźkę ma ładną.
Franek jada jogurty naturalne, białe i żółte sery, naleśniki i wszystko ok, więc zaczęłam się zastanawiać czy nie wyeliminować całkowicie tych mlecznych kaszek a nie wprowadzić więcej posiłków z mlekiem

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Myszka83
Mój Adaś jest antymleczny. Mleka nie pije z butelki w sumie nigdy nie pił. Cyca już nie ssie. Jedynie jogurty albo kanapki z żółtym serem. I jedynie kaszki na mm na Bebiku dobrze, że chociaż te kaszki mi dwa razy dziennie je. Próbowałam zup mlecznych, kakao nic mu nie podchodzi. Sera białego też nie tknie. Ale mieliście przeboje z tym rota. Serce pęka jak się widzi jak własne dziecko cierpi a my za wiele nie możemy zrobić.
Mamalina
Czyli będzie 3 do 2 dla chłopców. Podziwiam Cię jak dajesz radę z taką gromadka i z tak mała różnica wieku. Ostatnio też myślę nad rodzeństwem dla Adasia ale nie wiem czy Adaś nie jest jeszcze za mały. Może pod koniec roku zaczniemy starania i wtedy jakby się dzidzia urodziła byłoby 3 lata różnicy. A Ty jeszcze remont ogarniasz. Szacun.
Bina
Piękne to Wasze królestwo. My mieliśmy plany wprowadzić się na przyszły rok a tu chyba lipa. Na ten rok już nie ma nikt wolnego terminu jeśli chodzi o tynki tylko dopiero na wiosnę na przyszły rok. Chyba zamiast murarzy było najpierw szukać tynkarzy.
Pisałam Wam dziewczyny, że ma przyjechać do nas jakąś grupa wsparcia. I przyjechała,. W poniedziałek byłam tak zła na sklepie, że szok nawet nie miałam czasu zjeść. Na każdym kroku nas obserwują i podsłuchuja naszych rozmów z klientami. Jak wróciłam to się popłakałam. Na wtorek wzięłam na żądanie wolne a dzisiaj też mam wolne z grafiku. Ostro myślę nad zmianą pracy tylko to nie takie proste. Jeszcze dzisiaj Adaś wstał mi z gorączka., nie kaszle ani nie ma kataru. I od czego to może być. O 6 rano podałam Ibum to pospać do 9.30. I byłam pewna że już na drzemke nie pójdzie a on o 13 już się pokładal. Zmierzył temp a tam prawie 39 st. Znowu podałam przeciwgorączkowy. Nie wiem czy jechać do lekarza. Boję się że 2 przychodni złapie jeszcze coś gorszego.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Nas tak męczyło miesiąc :-( wymioty, biegunka 3 dni spokoju i powtórka z temperatura po 39-40 stopni. U starszaka wtedy wyszło jeszcze dodatkowo zapalenie ucha warto też sprawdzić. Przeszło dopiero po takim żółtym syropie na biegunki i zakażenia bakteryjne wydawanym na receptę.
Po waszych opisach wygląda ze teraz u Was panuje to świństwo.
Zdrowia dla Was dziewczyny i dzieciaków.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

zaczarowana - trzydniowka ma dwa szczepy, więc można dwa razy przechodzić.

U nas też jelitowy potwór, siostrzeniec od poniedziałku wymiotuje i ma biegunkę, siostra sama, mąż w delegacji, nasi rodzice na urlopie, ona dopiero zaczęła pracę, więc dramat na całego. Młody został z teściową, którą też wirus dopadł...
Moja Hanna wczoraj w żłobku też źle się czuła, dziś została z tatą, ale już było ok.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

mamalina dziękuję za pamięć! Faktycznie zaczynamy się aklimatyzować , bo mały już nawet nie płacze przy odprowadzaniu do przedszkola:)tak więc jest postęp!
A macie jakies propozycje imienia ?
Powodzenia ze wszystkim!
myszka Patryk tak lubi mleko, że sam pokazuje karton z mlekiem lub jogurt jak otwieram lodówkę. Mleko bardzo lubi.w przedszkolu dostają zimne z lodówki i wcina aż się uszy trzęsą

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak po prędce, bo czytałam na raty a nie miałam kiedy odpisać i nie chce chcę pomylić kto, co. Ale bardzo się cieszę, że mamusie się nam odezwały :) fajnie dziewczyny, że zaglądnęłyście na forum i że całkiem dobrze Wam leci ;)
(mamalina rozumiem flustrację, bo masz masę rzeczy na głowie, ale twój mąż to naprawdę dobry egzemplarz w porównaniu z niektórymi ;) bo mój to robotny tylko w swojej pracy - tam jest nie do zastąpienia (pomoc drogowa i mechanika). A domu też zazwyczaj wszystko robię sama lub pomagają rodzice/teściowie. Jestem nawet po własnoręcznym "naprawianiu" rury pod zlewem :P Choć czasem zdarzają się oczywiście wyjątki od tej reguły i ślubny coś tam zrobi/pomoże. Już trochę przywykłam - póki mogę liczyć na tatę i teścia w męskich pracach a mamę i teściową w tych kobiecych. Tylko ja mam póki co 1 urwisa na głowie a nie 4 :p

Współczuję wirusów. Paskudztwo męczy dzieciaczki :( nawet bym się nie spodziewała, że aż tak się mogą rozszaleć te trzydniowki

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Ach bo jeszcze i mleku miałam pisać. Krowie można podawać (jak nie ma alergii oczywiście) po skończeniu roku. I lepiej to mniej tłuste.
Nasz Niko też uwielbia mleko. Grysik przed spaniem to największy przysmak. Często na śniadanie też robimy kaszko-budyń (taką moją wariacja kulinarna). Do szklanki mleka dodaję jedno żółtko, pół łyżki mąki, 2 łyżki kleiku ryżowego do gotowania i np. Troszkę grysiku. Można też dodać kaszę jaglaną + banan i zmiksować na krem. Różne warianty mogą powstawać w zależności od dnia. Polecam spróbować jak. Wasze pociechy lubią budynie.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Moja od lutego je mleko krowie w postaci kakao.Starszaka też nauczyłam dopiero co bo on nie chciał pić tylko bobovita kaszka manna i tak tym by żył.Ale to trochę mało jak na 4 latka.
Ja mleko kupuje prosto od krowy bo mam możliwość bo niedaleko mieszka taka pani co hoduje krowy .U nas w mieście to rarytas pół osiedla biega po to mleko. Na początku im rozcienczalam bo to wiecej tłuszczu niż z kartonu .Ale nic sie nie działo im więc już teraz piją normalne.Oczywiście jak przynosze przegotowuje:).młoda lubi też płatki bardzo Starszak nieprzekonany jeszcze.Powiem ze po pierwszym mies przyszedł jej kg więcej po tym mleku.NO ALE teraz nie pili przez te rota i dzis znowu kakao spróbuję.Pewnie dla którejś z Was to będzie niedopomyslenia żeby pić takie mleko bo ja będąc dzieckiem i mając możliwość codziennie mleka prosto od krowy też nie jadłam bo jakoś nie lubiłam A teraz z dziećmi pije.

Odnośnik do komentarza

U nas mały pije mleko krowie ale rzadko raz w tygodniu i to przeważnie kakao. Ale wcina wszystko w przeciwieństwie do starszego brata wiec się tym nie martwię. Ogólnie na tym etapie co są nasze skarby to dieta powinna być już mocno zróżnicowana wiec staramy się jeść każdego dnia co innego.
Bina
Podziwiam bo ja bym się nie przyzwyczaiła z moim charakterkiem twój mąż nie miał by życia w domu. U nas podział obowiązków musi być, sprzątamy razem, gotujemy na zmianę chłopcy to widzą i tez już pomagają. Ciężko jest jeśli ktoś nie jest nauczony z domu ale może trzeba mu terapię wstrząsowa zastosować. Zostawić go z dzieckiem albo z dziećmi bo za moment będzie 2 na chwile albo na kilka dni żeby docenił ile ty w domu robisz?
Anula
proszę sprawdzić resztę tych podejrzanych pieprzykow!!!
Oczywiście trzymam kciuki jutro:-) daj znać co i jak.
Fizka
Masz rację to był jakiś pogrom a nie zwykła 3 dniowka nas miesiąc męczyło. Zdrówka dla Was.

A teraz na szybko co u nas.
Jesteśmy po piątkowej wizycie u laryngologa i u nas niestety nie za dobrze z jednego uszka wypadł dren i źle wychodzi w badaniach ale w drugim uszku jest poprawa. Za 2 miesiące kontrola i jeśli dalej tak będzie to końcem roku usuną małemu migdał. Byliśmy tez u alergologa i dostaliśmy skierowanie na panel z krwi za 3 tygodnie będzie wynik w końcu dowiemy się czy mały jest alergikiem czy nie. Jeśli tak to to może powodować przerost migdała.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Marta Joanna
Oby to drugie ucho wzięło przykład z pierwszego i też zrobiło postęp. Ale się męczycie z tym migdałem łobuzem.

Masz rację, trzeba nieraz anielskiej cierpliwości do takiego chłopa. Mam trochę teściom za złe, bo żadnego z trzech synów nie nauczyli należytego "szacunku do żony" i każdy to typowy samiec alfa, który wymaga traktowania siebie po królewsku. Niestety, takie wzorce wynieśli z domu. Na nasze (moje i szwagierek) nieszczęście, szacunek do rodziców też jest inaczej rozumiany przez chłopaków, co ich rodzice tolerują a dla mnie to zwyczajne niewychowanie i aż się we mnie gotuje jak widzę ich popisy. I to tylko i wyłącznie wina rodziców, że sobie pozwalali- ale jakoś nie sprawiają wrażenia, że im to bardzo przeszkadza. Więc też musimy ich strofować, gdy zaczynają to zachowanie stosować przy nas. Więc teściowie nawalili i przez nich to my musimy uczyć chłopów zachowania, jakie dla większości mężów są po prostu normalne.

Terapia szokowa raczej tu nie wchodzi na grę - raczej metoda małych kroczków działa. Powolutku, powolutku ale postępy są - na szczęście, bo skończyłoby się źle. Dlatego tak pozytywnie zazdroszczę babeczkom, których mężowie sami z siebie nie boją się roboty w domu i wspierają swoje kobiety w obowiązkach, oczywiście nie zaniedbując swoich;) Bez wcześniejszej tresury ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Bina ślicznie wyszlas będzie ładna pamiątka :-) I Nikos jaki duży. Ale brzuszek masz już spory na kiedy termin porodu masz? Dobrze ze metoda małych kroczkami działa:-)

O przypomniało mi się pewna historia jak ludzie potrafią wczuć się w sytuację innych.
U mnie teściowa jak ja byłam po pierwszym cc i nie mogłam jeść w pierwszej dobie przyniosła synusiowi obiad do szpitala i dała żeby biedaczek zjadł oczywiście przy mnie.
Moja mama bez ogródek wyrzuciła mojego Męża za drzwi z tym obiadkiem. A Teściowa ale o co Ci chodzi? Do mojej mamy mistrzyni porostu.

Dziewczyny mam nadzieje ze będzie lepiej ale czas pokaże mały jest cały czas pod kontrolą bo chodzi o jego prawidłowy rozwój dobrze ze tego nie zbagatelizowalismy bo dzięki tej operacji słyszy dobrze chociaż na 1 uszko.

Anula
Pokaż resztę tych znamion lekarzowi. I będę trzymać kciuki za tydzień :-)

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Anula ja też będę trzymać kciuki ;) więc pisz na bieżąco jak cokolwiek się dowiesz ;)

Marta_joanna nie wiem, czy już nie opowiadałaś kiedyś tej sytuacji :) ale fakt, świetny przykład jak to czasem mamusie rozpieszczają swoje synusie ;) Na szczęście moja teściowa by się domyśliła i nie zrobiłaby mi takiego psikusa, ale... jej najmłodszy synuś mieszkający jeszcze z nią dzwoni do niej z drugiego pokoju, że głodny.... O, zgrozo - za chwilę ma dostawę kanapeczek do pokoju na wyro :) Więc nie dziwota, że synkowie później będą oczekiwać od żon bezgranicznego posłuszeństwa graniczącego z niewolnictwem ;)

Oj tak, dobrze, że udało się Wam tak szybko wychwycić, że coś jest nie tak ;) w rodzinie męża też teraz okazało się, że jego mała kuzynka ma jakąś "głuchotę wewnętrzną" - dlatego tak długo nie mówiła, a teraz mając 5 lat ciągle mówi strasznie niewyraźnie i gubi końcówki.

Termin na czerwiec, ale coś mi się wydaje, że jednak dziecko może być majowe. Brzuszek już opada, dzidziuś niziutko. Obym tylko do 13 maja wytrzymała, bo jeszcze wesele brata (5 maja) i komunia do obskoczenia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie:)

Dzięki bezsennym ciążowym nocą nadrobiłam ostanie kilka miesięcy nieobecności :)

Gratuluję kolejnym ciężarnym na forum! Życzę bezproblemowych ciąż i wielu okazji do odpoczynku bo to przy Naszych sierpniowych Maluszkach okazje deficytowe:)

Czytając o postępach, wymiarach i upodobaniach Waszych dzieciaczków to chyba mieścimy się z Ignasiem w normie- 81cm, 10.2 kg, 21-22 rozm bucików. Do 18 m. karmiony piersią, sam się odstawił w lutym (wręcz podręcznikowo jeśli chodzi o karmienie w ciąży), co przyjęłam z lekką ulgą ale też dużym smutkiem..
Nie wprowadzałam już żadnego mm i z krowiego nabiału to najbardziej smakuje mu serek wiejski-ten z Piątnicy, z owocami w odrębnym pojemniczku. Twaróg też udaje nam się przemycić w plackach twarogowych-polecam super przepis:

http://alaantkoweblw.pl/blyskawiczne-placki-twarogowe/

Igi zjada 4 -5 także jak ma coś zostać na drugie śniadanie albo spacer to radzę zrobić podwójną porcję:)

My też w zeszłym tygodniu przechodziliśmy trzydniówke, pierwszy raz w życiu mały miał tak wysokie temp. 39,5-40. Co 2h ustawiałam budzik i chodziłam ją mierzyć a ten cholerny termometr nie chciał świecić na zielono..

Wszystkim jeszcze chorującym dużo zdrówka i odporności!

Bina my też czekamy teraz na dziewczynkę, termin między 15 a 23czerwca, od 24 t.c obrócona już główką w dół. Brzuch niziutko od początku przez co w pachwinach zrobiły mi się straszne żylaki, nogi to mam jak własna babcia a od tygodnia katuje się w pończochach przeciwżylakowych, jak ich nie wciągne zaraz po przebudzeniu to godzinę później już nie da rady.
Śliczne macie te ujęcia! Ja w tej ciąży zdecydowałam się na projekt 9miesięcy i co miesiąc od 2go m.c fotograf robi 1 zdjęcie w tej samej pozycji a 9te zdjęcie będzie już z maluszkiem. Ale takie zdjęcia gdzie masz maluszka w brzuszku i starszaka obok też są cudne:)
Ja już po praniu 50-56rozm., teraz sterta 62 czeka na poprasowanie no i torbę do szpitala trzeba by uporządkować bo na razie to tylko wrzucałam co się przyda..nie wiem jak Ty ale mi jakoś trudno do końca uwierzyć, że za kilka tygodni znów pojawi się w Naszym życiu taki maluszek a przecież nasze sierpniowe dzieciątka to też jeszcze takie maluszki..

Anula współczuję problemów że zdrowiem, pamiętam z autopsji, że na swoje wyniki histopat.czekałam jak na wyrok a teraz w ciąży znów porobiło mi się tyle dziwnych znamion i pieprzyków, że dermatolog musiałby to obejrzeć...tylko, że ze strachu odkładam to na po ciąży..

6.20..mały się zaraz zbudzi.. z malucha, który śpi do 9-10 zrobił się skowronkiem, który przed 7 woła "mama, odź tu" i wskazuje Czereśniową do czytania :)

Udanych majówek Mamusie!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...