Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

U nas kaszki bobovity się sprawdzają a pierwszy słoiczek z Dynia kupiłam z gerbera chociaż podobno z hippa są najlepsze ale to pewnie kwestia indywidualna i każda musi znaleźć coś dla swojego malucha :)

Nie wiem jakich pampersow używacie i czy wszystkie mamy wiedzą ale w biedronce jest promocja na pampersy premium 2,3,4 przy zakupie 2 paczek kosztują 19 zł jedna paka. Nikt nie pisał chyba o tym na forum a może taka informacja się przyda :)

Dzisiaj Młody obudził się o 4 więc go wzięłam do łóżka, położyłem się plecki a on się obrucil w moją stronę na boczek, przytulil i zasna :) takie to było słodkie :). Mój Słodziak :) :*

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

@martakk

Wspomniałem też o zielononóżkach. Z tego co czytałem są to kury stare, pierwotne. Jeśli chodzi o żywienie to jest potężna kopalnia wiedzy.

Czy zdajecie sobie sprawę, że kurczaki dzielimy na 3 grupy?
Brojlery (najczęściej w sklepie) - na sterydach, czas życia 32 dni.
Kury hodowlane - bez sterydów, czas życia jakieś 56 dni.
Eko Kury - bez sterydów, na specjalnych eko paszach, bardzo drogie (1kg piersi to mniej wiecej 44zl), czas życia 81 dni.

To tak na przyszłość. Po mleku UHT kozim z Lidla, małego wysypywało. Dopiero mleko od babki co ma kozy z bazarku, przeszło bez problemu - minus taki, że krótka żywotność.

Jak lubisz kokosowe, ryżowe napoje, to polecam jeszcze owsiane. Raczej nie Alpro z Rossmana (drogie), ale Owsiane z Auchan. Jest połowe tańsze i ma 14% "mleka" z owsa, niż tamto co ma chyba 11% i jest droższe (6 vs 9 zl).

Odnośnik do komentarza

On_32

Wolę nie ryzykować więcej bo wysypka to pikuś najgorszy jest płacz przez bolący brzuszek :-(
Wiecznie karmić nie bedze a jeszcze troche wytrzymam :-)
Owsiane tez jest ok, alpro ma gówniany skład... W netto sa całkiem fajne z krótkim składem i smakowo ok bo to tez ważne no i w lidlu pilos ma ryżowy napoj sklad identyczny jak w netto ale mnien slodki.

Odnośnik do komentarza

Lenka- ja kaszki daję te: http://www.aptekagemini.pl/lebenswert-kaszka-orkiszowa-pelnoziarnista-po-4-miesiacu-225g.html
Słodzonych nie chcę dawać i z tego powodu też nie będę wprowadzać soków. Słoiczki daję różnych firm, polecam też te z lebenswert, holle czy humana. One mają bardzo dobry skład i wyglądają jak takie własnoręcznie robione. Ja oprócz słoiczków daję pogryźć ugotowaną marchewkę, ziemniaka i brokuła - w całości i Oskar lubi.

Obejrzałam fotki na prywatnym- śliczne są te nasze dzieciaki, aż oczu nie można oderwać:-)

Pisałyście wcześniej o rozwoju ruchowym. U nas Oski przekręca się z pleców na brzuch, odwrotnie idzie ciężej, ale czasem mu się uda. Potrafi też przeczołgać się do przodu około metr i obraca się dookoła. Gdy nie ma pieluszki i leży na brzuchu to podkurcza kolanka do klatki piersiowej i podnosi pupę do góry. 2.01 skończył 5 m-cy.

Oskar wyrasta z kombinezonu ( r 68) odziedziczonego po bracie. Pożyczyłam od koleżanki większy po jej córce, który jest mega różowy i się śmieję, że mogę udawać, że mam córkę. Na razie będziemy go używać ale kupię chyba jakiś taki bardziej "męski" na allegro, bo na nowy szkoda kasy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Lenka- ja kaszki daję te: http://www.aptekagemini.pl/lebenswert-kaszka-orkiszowa-pelnoziarnista-po-4-miesiacu-225g.html
Słodzonych nie chcę dawać i z tego powodu też nie będę wprowadzać soków. Słoiczki daję różnych firm, polecam też te z lebenswert, holle czy humana. One mają bardzo dobry skład i wyglądają jak takie własnoręcznie robione. Ja oprócz słoiczków daję pogryźć ugotowaną marchewkę, ziemniaka i brokuła - w całości i Oskar lubi.

Obejrzałam fotki na prywatnym- śliczne są te nasze dzieciaki, aż oczu nie można oderwać:-)

Pisałyście wcześniej o rozwoju ruchowym. U nas Oski przekręca się z pleców na brzuch, odwrotnie idzie ciężej, ale czasem mu się uda. Potrafi też przeczołgać się do przodu około metr i obraca się dookoła. Gdy nie ma pieluszki i leży na brzuchu to podkurcza kolanka do klatki piersiowej i podnosi pupę do góry. 2.01 skończył 5 m-cy.

Oskar wyrasta z kombinezonu ( r 68) odziedziczonego po bracie. Pożyczyłam od koleżanki większy po jej córce, który jest mega różowy i się śmieję, że mogę udawać, że mam córkę. Na razie będziemy go używać ale kupię chyba jakiś taki bardziej "męski" na allegro, bo na nowy szkoda kasy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Lenka- ja kaszki daję te: http://www.aptekagemini.pl/lebenswert-kaszka-orkiszowa-pelnoziarnista-po-4-miesiacu-225g.html
Słodzonych nie chcę dawać i z tego powodu też nie będę wprowadzać soków. Słoiczki daję różnych firm, polecam też te z lebenswert, holle czy humana. One mają bardzo dobry skład i wyglądają jak takie własnoręcznie robione. Ja oprócz słoiczków daję pogryźć ugotowaną marchewkę, ziemniaka i brokuła - w całości i Oskar lubi.

Obejrzałam fotki na prywatnym- śliczne są te nasze dzieciaki, aż oczu nie można oderwać:-)

Pisałyście wcześniej o rozwoju ruchowym. U nas Oski przekręca się z pleców na brzuch, odwrotnie idzie ciężej, ale czasem mu się uda. Potrafi też przeczołgać się do przodu około metr i obraca się dookoła. Gdy nie ma pieluszki i leży na brzuchu to podkurcza kolanka do klatki piersiowej i podnosi pupę do góry. 2.01 skończył 5 m-cy.

Oskar wyrasta z kombinezonu ( r 68) odziedziczonego po bracie. Pożyczyłam od koleżanki większy po jej córce, który jest mega różowy i się śmieję, że mogę udawać, że mam córkę. Na razie będziemy go używać ale kupię chyba jakiś taki bardziej "męski" na allegro, bo na nowy szkoda kasy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Lenka- ja kaszki daję te: http://www.aptekagemini.pl/lebenswert-kaszka-orkiszowa-pelnoziarnista-po-4-miesiacu-225g.html
Słodzonych nie chcę dawać i z tego powodu też nie będę wprowadzać soków. Słoiczki daję różnych firm, polecam też te z lebenswert, holle czy humana. One mają bardzo dobry skład i wyglądają jak takie własnoręcznie robione. Ja oprócz słoiczków daję pogryźć ugotowaną marchewkę, ziemniaka i brokuła - w całości i Oskar lubi.

Obejrzałam fotki na prywatnym- śliczne są te nasze dzieciaki, aż oczu nie można oderwać:-)

Pisałyście wcześniej o rozwoju ruchowym. U nas Oski przekręca się z pleców na brzuch, odwrotnie idzie ciężej, ale czasem mu się uda. Potrafi też przeczołgać się do przodu około metr i obraca się dookoła. Gdy nie ma pieluszki i leży na brzuchu to podkurcza kolanka do klatki piersiowej i podnosi pupę do góry. 2.01 skończył 5 m-cy.

Oskar wyrasta z kombinezonu ( r 68) odziedziczonego po bracie. Pożyczyłam od koleżanki większy po jej córce, który jest mega różowy i się śmieję, że mogę udawać, że mam córkę. Na razie będziemy go używać ale kupię chyba jakiś taki bardziej "męski" na allegro, bo na nowy szkoda kasy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Lenka- ja kaszki daję te: http://www.aptekagemini.pl/lebenswert-kaszka-orkiszowa-pelnoziarnista-po-4-miesiacu-225g.html
Słodzonych nie chcę dawać i z tego powodu też nie będę wprowadzać soków. Słoiczki daję różnych firm, polecam też te z lebenswert, holle czy humana. One mają bardzo dobry skład i wyglądają jak takie własnoręcznie robione. Ja oprócz słoiczków daję pogryźć ugotowaną marchewkę, ziemniaka i brokuła - w całości i Oskar lubi.

Obejrzałam fotki na prywatnym- śliczne są te nasze dzieciaki, aż oczu nie można oderwać:-)

Pisałyście wcześniej o rozwoju ruchowym. U nas Oski przekręca się z pleców na brzuch, odwrotnie idzie ciężej, ale czasem mu się uda. Potrafi też przeczołgać się do przodu około metr i obraca się dookoła. Gdy nie ma pieluszki i leży na brzuchu to podkurcza kolanka do klatki piersiowej i podnosi pupę do góry. 2.01 skończył 5 m-cy.

Oskar wyrasta z kombinezonu ( r 68) odziedziczonego po bracie. Pożyczyłam od koleżanki większy po jej córce, który jest mega różowy i się śmieję, że mogę udawać, że mam córkę. Na razie będziemy go używać ale kupię chyba jakiś taki bardziej "męski" na allegro, bo na nowy szkoda kasy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Miremele

Ja też się z tobą zgadzam, u mnie też Gabi długo nie zobaczy cukru...
I ja ogólnie jestem osobą która wszystko kupuje eko, piecze chleb itp więc Gabi będzie miała przerabane;)
Dałam artykuł ponieważ ja większość zakupów robię przez neta więc już chociaż wiem ma które firmy patrzeć a które olać..
Gabi 20 stycznia kończy pół roku więc już kupuje różności...puki co zamierzam sama gotować, zobaczy czy będzie chciała to jeść..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Pozdrawiam z zamrozonego Wschodu.(dzis -21°C) Swietujemy dzis z dziadkami Boze Narodzenie.

Hanka dzielnie zniosla 10 godzinna podroz autem. Nie bylo zadnych problemow w podrozy. Przespala wiekszosc dnia.
Kaszle nadal, ale nic poza tym jej nie jest. Dziasla swedza i pakuje wszystko do buzi, pewnie jeszcze cos sie kluje.

Ja bede sama gotowac, mam tez naszykowane troche jablek i dyni z letnich zbiorow. Ale to jeszcze ponad miesiąc...

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Edzia- to podone mamy zwyczaje:-) mój starszy syn cukru spróbował pierwszy raz koło 2 roku życia i teraz nawet gdy ma okazję, np na urodzinach to nie szaleje za słodyczami, zje pół ciastka i ma dosyć. Tak samo do picia woli wodę, a nie soczki czy słodzone herbaty. I tak samo zamierzam żywić Oskara.

My dzis byliśmy na dwugodzinnym spacerze i powiem, ze myślałam, że nie wrócę do domu, tak ciężko było pchać wózek, mimo, że koła zablokowane i pożądne pompowane. Dodatkowo sanki ze starszakiem. Hehe takiego wycisku to już dawno nie dostałam. Jutro będzie już ze mną mąż, więc powinno być lekko i przyjemnie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Część dziewczyny ale ziab i nas -15 od wczoraj siedzimy w domu i się nie ruszamy
I nas najprawdopodobniej zamiast górnych jedynek idę jakieś dolne zebiska od wczoraj temp 38 i placz daje paracetamol na zbicie i żele dodatkowo lekarz przepisał kropelki virbucol i są super bo maly po nich spał cala noc naszczescie jeszcze ze chce jeść ta moja kruszynka bo inaczej to już wogole bym się wykonvzyla no cóż trzeba przetrwać po kolkach już chyba nic nie jest takie straszne
Jutro mamy jechać w góry ale słabo to widzę jak dziś nie przejdzie to raczej nici z tego a tatus nawet nowy fotelik kupił kruszynce zeby miał wygodnie

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza
Gość katalina8

Ale się porobiło z ta pogoda; ( ciekawe kiedy mróz zejdzie. Przez to nie wychodzę na spacery i mała mi krótkie drzemki sobie ucina j niewiele mogę z nią zrobić. Przez dwie noce tez kiepsko spi- maga rękami budzi się co półtorej godziny do piersi :( jestem wykończona. Dzis w nocy na przykład obudziła się o 4 i mówiła do siebie przez godzinę - była w naszym łóżku i dopiero jak zaczęłam usypia na rękach to zasnela.
zauważyłam że potrzebuje więcej razy ssać pierś niż jak była niemowlakiem! ! Ahhhhh jak ja zazdroszczę mamom które pilota dziecko spać wieczorem i śpi do rana. Brakuje mi wieczorów z mężem bo albo ja z nią musze się kłaść bo zaraz po usypianiu się przebudza i musze z nią się kłaść do łóżka albo na nowo usypiac

Odnośnik do komentarza

sprawa z krzeselkiem sie sama rozwiazala, kupilam uzywane od znajomej, takie zwykle krzeselko, ale raczej sie sprawdzi:)
majeczka jaki fotelik kupiliscie?
na jaki fotelik bedziecie zmieniac i kiedy?
fizka my z malym to jezdzimy na razie do dziadkow co zajmuje nam okolo 1,5 godz a zastanawiam sie jak to jest podrozowac z takim maluszkiem. gdzie przewijacie...zwlaszcza teraz zima...gdzie karmicie?
edzia dziekuje za linka na pewno sie przyda
a nie planujecie drugiego dzidziusia kiedys?
ja bym sie skusila na drugie, ale najpierw schudne 10 kg, usune hemoroidy i zylaczki;) bo w ciazy drugiej mogloby to dawac w kosc
a mieszkania w Krakowie Ci zazdroszcze troszke...ja sie przeprowadzilam teraz jakies 40 km od krakowa i brakuje mi tego wszystkiego co ma sie na miejscu w duzym miescie..zazdroszcze Ci zajec tanecznych czy nawet sklepu do ktorego mozna isc po drodze...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza
Gość katalina8

Mąż właśnie wczoraj pojechał na delegacje i będzie w piątek :) trochę nieswojo się czuje bez niego mam nadzieje ze sobie poradzimy :)
Powoli rozglądam się za noclegiem w Międzyzdroju chcemy jechać z mala w lipcu :) trochę się obawiam jak to będzie ale nie zamierzam odpuścić bo juz trzy lata nie byliśmy nigdzie bo albo ślub na głowie albo ciąża albo remont. W tym roku nie odpuszczę j chce znaleźć fajne miejsce dla naszej trójki :) macie może jakieś namiary? Na co zwrócić uwagę

Odnośnik do komentarza

Zaczarowana – wiem, doceniam moją Kasiunie, że tak śpi… <3 Czasem jeden szczegół a dziecko się budzi. Kasia dostała na święta taką super słodką piżamkę ale z kapturem.. I Jak w niej spała to się budziła sto razy w nocy.. Wczoraj zmieniłam i znów cała noc przespana… Warto szukać (jeśli oczywiście powodem pobudki nie jest głód) :)<br /> Martak- ale dużo ząbków już,.. je:)
Fizka – tez będę sama gotować ;) u mnie już zbliża się… w niedzielę Kasia kończy 6 miesięcy więc czas na rozszerzanie ;)
Antynikotynowa – Kasia ma problemy ze skórą… a co? :)

Powiem Wam, że mi ta pogoda nawet pasuje… Nie wiem, po porodzie mi się ciepło non stop. Mój M marznie a mi ciepło w domu.. Jedyny minus i główny , że na spacery z Kasią nie wychodzę. Tym bardziej ze względu na smog na Śląsku.
Chyba się już cieszę, ze Kasia kończy te 6 miesięcy bo mam już powoli dość tego, a czemu nie dopajasz, a za mało siku, kupek, pewnie mało je.. i nawet Mój M ostatnio że trzeba Jej wody dać.. wrrrrrr

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...