Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny,
Trzymam za Was wszystkie kciuki
Anula - rozbawiła mnie ta historia,

Teraz znów czytam forum, ale był czas że też się wyłączyłam na chwilę bo nie nastrajały mnie dobrze informacje o nagłych rozpakowaniach i komplikacjach, wiem, że Kukurydza też troszkę odpoczywa, dlatego napisałam w jej imieniu i nadal chyba ok, choć jeszcze mi nie odpisała na maila z rana.

Paczka z Gemini przyszła, już ją rozpakowałam i ja się pytam gdzie te 900 zł ?
Ale laktator - Lovi prolactis wygląda bardzo profesjonalnie i porządnie, ładne etui, butelka, uchwyt do ręcznego odciągania + dodają kilka wkładek laktacyjnych - wart swej ceny. No i najtańszy w Gemini bo zapłaciłam 313 zł - a tam gdzie piszą że butelka gratis, to o na i tak jest w zestawie.

Wczoraj miałam słaby dzień, strasznie dokuczały mi hemoroidy... boję się tego podczas porodu :( jutro idę na wizytę sprawdzić szyjkę. A 23 wybieramy się na urlop na tydzień.

Trzymać się w dwu i trzy- pakach dziewczyny !

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam Angel Care, kupiłam używkę 3 lata temu i jestem baaardzo zadowolona. Jest super i jako monitor oddechu i jako niania. Ma niezwykły zasięg niani - jak byliśmy na wakacjach i na Węgrzech i w Bułgarii z Młodym to my nad basenem a on w pokoju drzemka , albo wieczorem tak samo rodzice spędzali czas integrując się z innymi a on spał w pokoju - jest bardzo czuła więc każdy jego ruch słyszeliśmy. A pokój od basenu czasem był całkiem daleko :P
Zawsze jak byliśmy na wakacjach to inni rodzice nam zazdrościli raz że w ogóle wzięliśmy i taki pomysł mieliśmy a dwa że zasięg ogromny :) i w trakcie dnia żadne z nas nie musiało koczowac 2-3 h w pokoju z młodym kiedy spał tylko razem się delektowaliśmy spokojem i wakacjami :P
Polecam z całego serca ten monitor.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Melduje się po dłuższej przerwie, czytam was regularnie ale mam ostatnio dużo załatwien..

Na wstepie moje gratulacje dla wszystkich rozpakowanych Mam, trzymam mocno kciuki żebyście jak najszybciej mogły wziąść swoich chłopców do domu!

Wczoraj mialam wizytę i Gabi dalej ulozona miednicowo więc skierowanie na cc i w pon o 10:30 mam wizytę w szpitalu i ustalamy termin cc ;)
Gabi waży 2450 g, szyjka 24 mm i zamknięta, łożysko dalej 2 stopnia, wody ok, przeplywy pepowiny ok, ogólnie wszystko w normie i teraz wizyty co tydzień ;)

Zycze pozostania w dwu i trojpakach jak najdłużej!

Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Rany, cisnienie spadlo, grzmi i leje... Reumatyzm mnie meczy, az stawy pieką z bolu. Siedzę z Olkiem przed tv, bo nie mam mocy na nic wiecej.

Ja monitora nie uzywalam. Nie bylo potrzeby. Nianie mam z aventu, nie wyobrazsm sobie bez niej zycia. Dopiero od niedawna nie uzywamy przy Olku.

Catya - ja wlasnie zamykam swoje zamowienie do Gemini.

Fiolka - wspolczuje. Moze to rwa? Mnie ciagle trzyma bol lewej strony, nie daj boze polozyc sie na plecach.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Fiolka
Spróbuj się umówić do fizjoterapeuty jeśli masz taką możliwość bo to wygląda na ucisk na nerw a jest duża szansa że Ci to odblokuje.
Catya
Każda z nas chce donosić do terminu ale prawda jest taka że nie mamy na to wpływu do końca. Nasze sierpniowe chłopaki się pospieszyly i teraz nadrobia to niestety w inkubatorach. A dzięki temu że dzielne mamy podzieliły się swoimi doswiadczenieniami my jesteśmy bardziej czujne i bardziej wsłuchujemy się w nas i nasze brzuszki. Przynajmniej taka jest moja opinia. A przez to że trochę zżyliśmy się na tym forum to powinnyśmy je wspierać i trzymać kciuki za małych wojowników. I chociaż napisać od czasu do czasu że u nas wszystko ok:-)
Fizka
U mnie od rana lało teraz przestało ale jest taki zaduch że nie ma czym oddychać więc malujemy farbami i kretkami bo już tv abc mam dość. A moje samopoczucie jest podobne do twojego.
Edzia
Super że się odezwałaś i same dobre wiadomości :-)

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ;)
Melduję się i ja!

Nie będę się dziś rozpisywać, bo miałam dużo załatwień a jeszcze umyślało mi się robić krokiety :/ Co mnie podkusiło, to ja nie wiem! Nie przemyślałam tego zbytnio gdy rano zastanawiałam się, co by dzisiaj zjeść. :) Zmęczona po "wycieczce" po bankach, sklepach i innych obiektach miałam niewiele siły, ale już produkty zakupione to musiałam zmobilizować się i wziąć do roboty. Już tylko zostało mi faszerowanie i zawijanie naleśników... no i usmażenie w panierce - ale to już na bieżąco. No to uciekam do kuchni :)
Nogi wchodzą mi... tam skąd wyrastają, ale smak krokietów z kapustą i pieczarkami zrekompensuje mi ten wysiłek, bo pewnie w najbliższym czasie nie będę mogła już zajadać takich rarytasów :)

Miłego dnia :)
Zdrówka i siły dla Pospieszalskich chłopaków, ich mamom siły i dobrych wiadomości o maleństwach, Dwupakom i Trójpakom dobrych humorów i utrzymania dzidziusiów w brzuszkach do bezpiecznych terminów, a tym, które już mają ustalone terminy cc, żeby ten czas do zabiegu zleciał najprzyjemniej jak tylko możliwe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Marta_joanna - u nas Nick Jn. i psi patrol. Ale umawiamy sie z synem na dwie bajki i koniec. Ja chwile odpoczelam, on obejrzal i wstalismy. Teraz od dwoch godzin ma zajecie, bo znalazl pojemnik z dawno niewidzianymi zabawkami i eksploruje.
A ja sie zabralam za jego szafe, bo wisialy tam jeszcze zimowki i za male ciuszki. A ze rosnie jak na drozdzach to i wiosenne juz za male. Pochowalam od razu buty dla ksiezniczki i sie miejsce zrobilo ;)

Bina - krokiety, szalona ;) chociaz ja w sobote przed wyjazdem smazylam pancakesy dla dzieciakow, robilam sernik na urodziny i szykowalam miecho na grilla.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak Wy to robicie, ale ja stałam ok 30min i czułam jak boli mnie dola część kręgosłupa. Niestety jest sporo ciuchów, wszystkie poprane i wypracowane, ale nie miałam koncepcji na ułożenie ich w komodzie. Zrobiłam jedną szufladę i musiałam się położyć bo że urodzę. Małemu też się ta pozycja nie podobała bo czułam jak się wierci...

Fiolka, marta_joanna ma rację. Jak masz możliwość zapisz się do fizjoterapeuty. Jakaś blokada się włączyła i będzie trzymać nie wiadomo ile... mojej mamie bardzo pomagają takie zabiegi. Ma pracę siedząca, problemy z kręgosłupem a kobieta która ją masuje doprowadziła moją mamę do stanu z przed trzech ciąż. Czuje się jak by miała z 30lat- ma 55lat :)

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Evee
Odpocznij najwyżej dokończysz jutro skoro już wszystko zrobiłaś oprócz ułożenia.
Ja przez ta pogodę też jestem jakaś słaba i nie do życia. W nocy znowu nie śpię a jeszcze mojemu mężowi włączył się instynkt bo przy moim najmniejszym ruchu pyta się czy wszystko ok:-) A wcześniej spal jak zabity. I jeszcze ciśnienie zaczyna wariowac yhhh. A chciałam żeby obyło się bez leków.
Mamuśki odzywać się jak tam nasze rozpakowane chłopaki :-) i jak wy się czujecie?

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Niestety wsluchiwanie się w organizm może spowodować skurcze, ponieważ bardziej się denerwujemy i stresujemy.

Jutro wizyta, ale czuję że jeszcze się poturlam :)

Miremele, daj znać jak na IP.

Marta_joanna, zrobiłam szufladę i doszlam do wniosku że starczy. Jutro kolejna i kolejna więc mam czas, a ubranek masa. Puki co układam rozmiarami, ale widzę że i tak będę to zmieniała na bieżąco.

Dziś M wypytywał się jak się czuję, ale psychicznie. Czy się denerwuję, czy się martwię, myślę o porodzie i czy się boję...

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.

Nie miałam od soboty czasu dlatego się nie odzywałam. W niedzielę byliśmy u teściów i wróciliśmy wieczorem, a w poniedziałek znów jechaliśmy do nich nocować i wróciłam z Milankiem dziś po 19. Ogarnęłam trochę mieszkanie, pranie, wzięłam porządną kąpiel i dopiero teraz się położyłam. W końcu wyprałam ciuszki dla Gai do rozmiaru 68, które suszyły się na słoneczku między burzami:) Prasowanie chyba odpuszczę bo nie dam rady- nie mam ani czasu ani sił na to:/ Umyłam jeszcze stelaż wózka, a jutro planuję prać pokrycie gondoli, pościele, kocyki, pieluszki, moje koszule, itp. Potem zajmę się pakowaniem torby. Muszę jeszcze ogarnąć i umyć podłogę w sypialni na starym mieszkaniu, żeby P. przewiózł tam kanapę, by było miejsce na komodę i łóżeczko w naszej sypialni na "nowym" mieszkaniu. Od poniedziałku jestem z całą bandą, więc muszę się sprężyć.

Jutro idę na konsultację do szpitala przed moim przyjęciem - mam mieć USG, więc dowiem się kilku nowinek, których mój gin nie podaje.

Majeczka ogromne gratulacje dla Was. Fajną datę wybrał sobie Wasz synuś:) Igorku witaj na świecie, niech zdrówko Ci dopisuje:) To Nasz pierwszy donoszony bobas!

Ula trzymam jutro kciuki i czekam na informację o kolejnych urodzonych chłopakach:)

Anula11 może Twoja księżniczka będzie pierwszą dziewczynką "sierpniową"? Ustalono coś u Was?

Marta_Joanna rzeczywiście Twój synuś miał dużą główkę przy urodzeniu. Mój Namiś z podobną wagą (3650 g) miał obwód głowy 33 cm, a klatki 34 cm. Milan, który przekroczył 4 kg miał głowę 34 cm, ale klatkę 39 cm i to była masakra. Nie dziwię Ci się, że wolałabyś takich wymiarów nie wypychać, bo ja mimo, że to będzie mój 4 poród też wolałabym uniknąć takiego dużego dziecka. Nie pogniewałabym się, gdyby Gajunia zechciała opuścić swoje lokum zaraz po ukończeniu 37 Tc. A 3 sierpnia, kiedy to masz ustalony termin cc, to który to będzie Twój Tc?

Odezwę się pewnie jutro wieczorem po konsultacji w szpitalu.

Aa właśnie Magdalia pytałaś po mojej poprzedniej konsultacji, jak się udało na nią umówić. Sorki, że dopiero teraz odp, ale wiesz byłam na urlopie, więc mi chyba wybaczysz:)? Moja teściowa pracuje w tym szpitalu, więc mnie udało się prześlizgnąć bokiem.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza
Gość MagdaliaMagdalia

Witajcie dziewczynki (i chlopcy ;-))
Gratuluję serdecznie Majeczko!

U nas znów ciężej.....
Po ostatniej wizycie u lekarza wizja porodu przesunela się na 08.08. wtedy mam mieć sciagany pessar jest to już skończony 38 tc. (dziecko już główka ostro napiera co też odczuwam i prawdopodobnie będzie powtorka z rozrywki czyli szybka reakcja na wyciągnięcie krazka). Miało to być 16.08 bo mój lekarz wówczas wróci z urlopu ale ostatnio mu powiedziałam, ze boję się, ze nie dam rady wytrzymać więc zdana będę na innego lekarza z którym prowadzi gabinet. No i właśnie od tego momentu zaczęłam się obawiać tego wszystkiego, porodu jego przebiegu itp. cały czas o tym myślę i od razu brzuch jak skała. Obmyslam cały plan kiedy syna zawieźć jak wytrzymać do 38 tc i jak się nie stresować przed samym porodem. Przyznam, ze poprzednio przy braku świadomości tak naprawdę jak to wygląda było mi zdecydowanie łatwiej.

Mamalina - nawet się nie tłumacz :-*
Byłam ciekawa poprostu procedury ale teraz już wszystko jasne. Wiesz ja rozmawiałam z moim lekarzem o porodzie tu u mnie w szpitalu. Powiedziałam mu co o tym wszystkim myślę co mi się nie podobało itp. Najlepsze jest to, ze w niczym nie zaprzeczył, ze nie jestem pierwsza, która mu to mówi, ze on sam nie ma na to wpływu, ze pracuja nad tym itp. Itd ale ze jest pewien za opiekę przy porodzie itd. przemyslalam to wszystko z każdej strony uznałam, ze już wiem na co zwrócić uwagę czego wymagać itp. I zdecydowałam się
tam znow rodzic. Będzie mi trudno bez mojego lekarza bo on zawsze dba o swoje pacjentki ;-) ale liczę na tego drugiego, ze godnie przejmie opiekę ;-) Mamalina-czy każdym twoim porodzie miałaś tylko znieczulenie miejscowe czy podano Ci kiedyś dolargan? (Ja miałam i między innymi tego się teraz też obawiam bo bardzo źle się po nim czulam).

No to się pozalilam.

Słodkich snów, tym które sobie smacznie teraz spia;-)

Odnośnik do komentarza

Bylam dzisiaj na spotlsniu z polozna z ktora zakierzam rodzic:) Powiem Wam dziewczyny kilka rzeczy które wydają mi się przydatne. Wszystko ustalone datami :) a więc już teraz kazała mi robić masaż krocza olejkiem z słodkich migdałów lub pszenicy aby uniknąć nacięcia - swoją drogą dziecko ma być duże wiec na pewno krocze będzie nacinane wiec nie wiem czy będę to stosowala:(
Mam.pić herbatę z liści malin raz dziennie a tydzień przed porodem dwa razy :)
Dwa tygodnie przed porodem mam się dziennie seksic z mezulkiem :*;D mamy się obydwoje wyluzować i raz na czas dwa lyki wina wytrawnego - ale chyba podziękuję :)
Dziecko w 37 tygodniu jest uznawana jako donoszą ciąża, ale najfajniej urodzić w 38 to już super wogole :) pytałam się jakie ubranka wziąść i stwierdziła że przy takim upale maluchy leżą w samych bodziakach z krótkim rekawem przykryte pielucha :) mówiła ki również ze jeśli dziecko nie zmieni pozycji to będę rodziła z boku z nogą do góry.
To tyle jeśli jeszcze coś mi się przypomni napisz Wam

Odnośnik do komentarza

Fizka
To nie rwa, mam małą lodzie i dzięki ciąży ból minął a teraz brzuszek rośnie w oczach, zaczął się obniżać mały waży swoje i się poblokowalo wszystko... :(

Evee, Marta Joanna
Dziękuję za radę. Postaram się poszukać jakiegoś dobrego fizjoterapeuty może to coś pomoże. Poprzednio w takiej sytuacji dostałam mocne leki i dwutygodniowe zabiegi z prądem no a teraz same rozuniecie... jeśli nie teraz to po porodzie na pewno się wybiorę .

Na szczęście mój M trochę mnie rozmasowal zmieniłam łóżko, ożywia na plecach z poduszka pod pupę trochę pomaga ale tylko po kilka minut tak leżę żeby Dxidziusiowi nie zaszkodzic. Jakaś poprawa jest ale muszę albo stać albo leżeć siedzenia nie wchodzi w grę.

Dzisiaj zdaje się pojawia nam się kolejne Dzieciaczki :) Trzymam kciuki :)

Torba dla małego do pierwszego ubierania spakowana. Reszta rzecz też, jeszcze tylko szlafrok i wodę muszę do swoich dorzucić i mogę spać spokojnie :) M się spisał. Zresztą teraz jest nieoceniony i zaczął rozumieć bardziej i doceniać żonke w ciąży. Stwierdził że faceci maja,zdecydiwanie lepiej i że nam współczuję bo naprawdę mamy przerabane, jak nie okres to ciąża i poród i te wszystkie dolegliwości. .

A i jednak walizke biorę.am to gdzieś czy ktoś nosem będzie kręcił. Trochę się tego uzbieralo. Pampersy podkłady podpaski i inne szpargaly, dla dziecka też trochę rzeczy jest ja nie wiem jak się można w coś małego zabrać. No chyba że szpital wszystko zapewnia to co innego a u mnie praktycznie większość rzeczy trzeba mieć swoich.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

A i udało mi się przełożyć wizytę na Żelaznej w Domu Narodzin. Na 28 lipca. Więc mam nadzieję że do trwam i uda się dostać tam gdzie chce no ale zobaczymy. W następnym tygodniu mam mieć wyrazy i resztę badań do szpitala i pod tym względem też spokój.

Jeszcze muszę tylko zmienić przychodnie i od razu wybrać pediatra i położna żeby podać w szpitalu ale to zostawiam na nastepny tydzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Mamalina
Do konca aktywna cala ty:) Napisz wieczorem raport co i jak:) Ja leze i w sumie dalej nie znam dnia i godziny....
Wczoraj zas brzuch szalal, przez to ze mala byla zła bo miałam powtatzane KTG bo rano tak uciekala, że caly zapis wygladal okropnie. Pozniej mialm trzymac ta głowice bo znowu niechciala współpracować i oddała mi bo caly dzien i pol nocy stawiala mi brzuch. Robia mi badania ale że jest mala lekarz chcę ją utrzymać w brzuszku jak najdłużej. W sumie z jego opieki jestem zadowolona bo naprawdę trzyma rękę na pulsie. Dasko już rozpacza za mna więc to najbardziej boli... Aha i jeszcze jedno mala codziennie koziolki fika a ja panicznie boje sie CC i chcialabym SN....
Ulka
Trzymam kciuki za nasze kolejne cudy:)
Katalina
To mąż pewnie szczęśliwy z takich zaleceń:)))
Fiolka
Widze ze tak jak ja smigasz nocami zamiast grzecznie spac:)
Catya
Ja cie rozumiem, ostatnio też odcielam się na chwile, bo stres robi swoje.
Evee
Daj znac jak po wizycie:)
Edzia
Ciesze sie ze z twojego meldunku wynika, że wszystko u was dobrze:)
Bina
Zwolnij trochę a nie zameczaj sie gotowaniem.
Kurde czekam na pobranie, i az sie boje pierwszy raz bo przy tych kroplowkach juz mi żył brakuje, wszystko mi peka...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...