Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

no ja akurat narzekać na m nie mogę bo i w domu posprząta, w nocy zawsze wstanie do małego, nigdy nie sprawia problemów... ::): dziewczyny, nie możecie się poddawać, ojciec to ojciec, też powinien mieć swoje obowiązki! :Wściekły:
ja też chyba mam małego głodomorka bo Igor non stop by jadł... :Psoty:
a co u Was? ja niestety dzisiaj całe przedpołudnie spędziłam w szpitalu na izbie przyjęć, zapalenie piersi i antybiotyki i jakieś okłady... normalnie już brakuje mi sił.. ::(:

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Roxana robisz okłady z kapusty? sa naparwde dobre.pomagaja.tez przechodzilam w tamtym tyg zapalenie piersi.ale juz jest ok ,antybiotyk pomogl najbardziej teraz nawet nie czuje ze karmie.nie moge sie doczekac kiedy Natan bedzie na tyle duzy ze sam sobie wyciagnie cycusia i sie nakarmi.Moja siostra tak miala z malym a on mial wtedy cos kolo roczku:)ide sie przespac ,wszystko zrobione wiec nic tu po mnie:)

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

łasica a jaki antybiotyk brałaś? bo mi lekarz przepisał duomox :Nauka: a jeśli chodzi o okłady z kapusty to właśnie m mi przywiózł od teściowej kilka liści więc siedzę i okładam... lekarz zalecił mi jeszcze okłady z kwasu bromowego, no nic będę robić na zmianę, zobaczymy co to da ::(:

pumacreate no kurde rusza mnie to okropnie bo przecież to jest WASZE dziecko a nie tylko Twoje, musisz jakoś do niego dotrzeć, jeśli nie po dobroci to w jakiś inny sposób :Wściekły: mam pytanko, czy Twój m był przy porodzie?

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

łasiczka podobieństwo chyba było takie, że ja nie miałam też skurczy - chyba tak jak Ty i dostałam kroplówkę i po tym się zaczęło... i miałam duże prawdopodobieństwo cc.
Bo najpierw nie było skurczy, potem szyjka się nie chciała rozwierać, a jak już było rozwarcie i skurcze, że chciałam paść na podłogę to Lusia nie chciała się wstawić w kanał rodny i miałam skurcze parte a położna kazała mi kręcić kółka biodrami - gdyby nie mąż chyba bym stamtad zwiała na czworaka :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

roxana tylko ta kapuste to musisz potłuc jak kotlety zeby soki tak pusciły i owinac je wreczkiem foliowym:/zeby tam sie pociło wszystko ,trzymam kciuki.ojej -musisz to przejsc kochana a potem bedzie tylko lepiej:D

Martusia a ten moj to nawet jak skakałam na tej pilce to niechcial wyjsc,,,,,no i jest taki leniuszek MOj najdrozszy:D
wiesz co mnie bolało najbardziej przy porodzie-kregoslup.Tak mnie bolal ze zlapalam tego lekarza za ubrania i sie pytam dlaczego boli mnie wlasnie kregosłup boli nikt nie moiwl nic o kregoslupie a on mi wytlumaczyl ze mi sie kosc ogonowa przestawia (robi miejsce dziecku) ,,,,,,wtedy tez chcialam uciec,oj nigdy tego nie zapomne bolu mimo ze wszyscy mowia ze sie zapomina....:nie_mam_pojecia:

ale juz jest po teraz to juz mi to lotto:D teraz jestem szczesliwa

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

jak tak czytam o waszych porodach... w sumie zastanawiam się czy nie chciałabym tego przeżyć.. ja niestety mój poród wspominam tragicznie, pępowinka wypadła i mały się już dusił.. a jak już go wyciągneli z brzuszka to dopiero za jakieś 20/30 min mi go pokazali na dosłownie pół minuty a i tak nie byłam w stanie na niego spojrzeć... takie miałam skoki ciśnienia i wymioty... ehh...

dobra, ja uciekam spać bo kurcze zmierzyłam gorączkę i mam 39,4... nie mam już siły, buźka

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Puma mój był przy porodzie i też się cieszył i nawet mówi, że jak Ola się urodziła to mu się zakręciła łezka w oku, a i tak na pomoc nie mam co liczyć:ehhhhhh: Jeszcze wonty,że balagan bo sprzątałam dziś w szafie z ubraniami i nie miałam kiedy wynieść za dużych ciążowych ciuchów.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Puma jest mi szkoda Ciebie jak rozmowa nie pomaga to weź coś ciężkiego przydzwoń mu za przeproszeniem w łeb może otrzeźwieje bo tak nie może być jesteście nie całe 6 m-cy po ślubie a on już tak się zachowuje jak byście mieli co najmniej trójkę dzieci i 25 lat małżeństwa no pożal się Boże :36_19_2: Albo mu powiedz, że jak tak dalej pójdzie to się wyniesiesz z małym (nie wiem gdzie mieszkacie) albo go wywalisz. Uzasadnij to tym że nie jest Ci do niczego potrzebny bo wszystko jesteś w stanie sama zrobić a jak potrzebujesz pomocy to i tak jej od niego nie masz. Czasami trzeba grać ostro no nie oszukujmy siebie. :ehhhhhh:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki
łasiczko ja miałam też fatalne bóle kości ogonowej - zresztą ona mnie boli do teraz, cięzko mi się wstaje i przewraca z boku na bok... :-/ ale fakt skurcze brzucha tak nie bolały jak właśnie te plecy :(
puma wydaje mi się, że Aisha ma racje - jestem przeciwna agresywnym rozwiązaniom, ale chyba czasem nie da się inaczej... może zrozumie, jak wiele traci siedząc przy kompie zamiast spędzać czas z Wami.
Roxana no to też miałaś przeżycia. ja to miałam tylko ok godziny 15 dreszcze do tego stopnia, że pięlegniarka mnie się pytała, czy mi zimno, ja na to że gorąco - ona to pewnie ze zmęczenia (a sądziłam, że mam dobrą kondycję) i kazała mężowi przykładać zmoczoną szmatkę mi na czoło :-/
Aisha jak się trzymasz bez narzeczonego?

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Witam porannie
Aisha - trzymam kciuki, aby te niecałe 3 mies. rozłąki minęły szybciutko.

Puma-a porozmawiać z tesciową?ma wpływ na niego? Próbowałaś wyjść gdzieś sama i zostawić chłopaków samych-pod jakimkolwiek pretekstem?

Mój M , mimo, że nie zdążył dojechac na poród to powiem Wam, że jak przyjechał to był w szoku, bo myslał, że jedzie mi pomagać :), a tu na łóżku zastał 2 kobitki.Zbladł, że aż mi się słabo zrobiło.
Pomaga mi, nie powiem, ale uczymy się wszystkiego razem-kąpanie, przebieranie.Jak Zuzia nakarmiona, a M w domku-to mam czas dla siebie.Na razie jakoś się wysypiam, wiecej w dzień, bo mała buszuje po nocach.
Nie myslałam, że można tak mocno kochać, niby drugie dziecko, a jednak.Po prostu uwielbiam ją.

Co do pobytu w szpitalu-to nie mam się do czego przyczepić.Codziennie położne przychodziły się przedstawić, jak się zmieniały, żebym wiedziała, która bedzie się nami opiekować.W nocy siedziała 1 położna cały czas w sali-jak chciała wyjść musiała ja zmienić inna. Na czas porodu też miałam swoją położną, która cały czas była ze mną.Jedzenie-można jeść wszystko, byle z umiarem.Pierwszy obiad -ryż z sosem pieczarkowym, na kolację wędliny, surówka warzywna z majonezem, tosty, dżem,zawsze do popicia mały kubeczek soku pomarańczowego i herbata. 3 dania do wyboru.Na razie jem wszystko z umiarem.
Naprawdę było to miłe wspomnienie z pobytu w szpitalu-zupełnie inne niż w PL.

Dziewczyny-a jak zapobiec mogę temu zapaleniu piersi???mam odciągać pokarm, masować? Jak mam poznać, ze dzieje się cos niedobrego? Boję się tego.

My dzisiaj werandujemy, bo strasznie wieje, a położna powiedziała, że na pierwszy spacer nie może być tak zimno i wietrznie.
Miłej niedzieli.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

witam
u nas tez bylo wietrzenie ale wybralismy sie i tak bo brat moj mial urodziny.I bylo ok .maly lubi jezdzic autkiem.:D chyba jak kazde dziecko .kurcze czy Wam tez tak kazdy doradza jakbyscie o niczym nie mialay ojecia:/ciagle slysze od kazdego......wrrrrrrrr

Drotka ja tez nie wiedzialam ze moge tak kochac.....
a apropo piersi obserwuj czy nie robia Ci sie jakies grudki ,za bardzo nie masuj jak jest wszystko ok i jesli chcesz odciagac to nie duzo ,tak 20 z jednej a potem z drugiej piersi ,ponoc najgorsza jest 9 10 doba po porodzie.a i jak sie kapiesz to cieplym strumieniem wody sobie polej na piersi.napewno warto o to dbac bo zapalenie to jest cholerstwo :(
zycze zeby Cie omineło.

Pumkooby Ci sie udalo jakos dogadac z M,szkoda Was bo mlodzi jestescie i tylko sie kochac:D(zeby nie bylo ja tez jestem mloda stad te wnioski;))

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Mart79
Mojra a jestes pewna, że będą nam się należeć te dwa tygodnie dodatkowo? Ja wiem że się zmienia przepis, ale czy prawo zadziała wstecz?

Mart tak bo pracodawca mi sam przesłał pismo z taką informacją i wzór wniosku do wypełnienia. Pismo odnosilo się do art 186(1) KP
Roxanka współczuję zapalenia i tych przeżyć porodowych. Ja nie powiem, że mnie nie bolało, bo było mnie słychać na całej porodówce, ale tak starsznie nie miałam. Chcociaż Aleks też nie wstawił się w kanal rodny, bo się owinął pępowiną, ale miałam tak dość tych partych skurczy, że go szybko wycisnęłam, a pępowinę odwinęli :)
My dziś mieliśmy odwiedziny prababci ze strony M. - dużo nie kumała, bo ma kobitka Alzcheimera, ale prawnuczek jej się podobał bardzo , tylko się dziwiła czemu on do niej nic nie mówi skoro ona do niego ciągle, a na koniec stwierdziła że musi już iść bo dzieci w domu zostawiła i płaczą :) Ale ogólnie było bardzo sympatycznie, przyjechała do nas z siostrą teścia aż z Jeleniej Góry.
Spokojnej nocki dla wszystkich

Aha no i zapomniałam się pochwalić, że dziś skończyliśmy MIESIĄC!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

My dziś też byliśmy u mojej babci czyli prababci Oli, była bardzo szczęśliwa, że jej przywieżliśmy prawnusię pokazać:36_1_21:

Tak się zastanawiam, że zapalenie piersi robi się chyba jak się ma nadmiar pokarmu i nie ściągnięte/wyssane?

Mojra jak możesz podeślij link do tego pisma o wydłużenie macieżyńskiego albo na e-mail, byłabym bardzo widzięczna.

Dodam, że i ja kocham Oleńkę najbardziej na całym świecie i nie wiedziałam, że można aż tak bardzo kochać :mama::11_9_16::11_9_16::11_9_16:

Spokojnej nocy, Ola pojedzona już śpi to i ja zmykam:sen:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Witam porannie.
Aisha-teraz możemy sobie ustawić suwaczki odliczające dni do przylotu-Ty męża, ja syna.Poleciał w sobotę i przyleci dopiero na Święta :-)

Łasica-M uważa że oszalałam na punkcie Zuzi, mogę gapić się godzinami.Nie przeszkadza mi nocne wstawanie (odeśpię w dzień), poranione sutki itp.
W kwestii piersi to dzięki za info , będe je obserwować.Mi położna kazała ścągać pokarm po karmieniu, aż pierś bedzie pusta, hm..., ściągam więc tak pół na pół i trochę zostawaim.

Zuzia pięknie dzisiaj przespała nockę, w sumie tylko karmienie i spanie, zobaczymy co bedzie dalej.
Ja wstaję w nocy, bo M pracuje, ale jak M wraca z pracy to mam czas dla siebie i On pilnuje małej do północy, bo oczywiście gra w pokera, więc bardzo mu to pasuje.Ja spię, ON gra z drobnymi przerwami i na razie jest OK.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

drodka jeśli chodzi o teściową to w kwestii ochrzaniania M jesteśmy po tej samej stronie a i teściu czasem coś dorzuci i już M wychodzi wściekły z domu ale jak wraca to przez jakiś czas jest spokój

Aisha nawet nie wiesz jakie to dziecko jakbym mu powiedziała to co napisałaś to później jakby się ułożyło to przy każdej kłótni by mi to wypominał aż do końca życia...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...