Wrześnióweczki 2009

[pl_aisha]

Mój mały dziś został wystawiony na balkon pierwszy spacer będzie w czwartek bo musimy razem stawić się do USC ;/ mój N sam nic nie mógł zrobić

Mojra wiem, że jak się ściągą laktatorem to więcej mleka piersi produkują ale mały z każdym dniem będzie potrzebował więcej. Wolę mieć więcej pokarmu niż za mało, dziennie ściągam 120-150 ml z obydwu piersi do tego dostawiam małego do cyca.
Podziwiam Ciebie, że byłaś na spacerku ja ledwo snuje się po domu przez szwy ale do czwartku niedaleko i już ich nie będę miała

Moja mamcia codziennie do mnie zachodzi na trochę i pomaga, mam chociaż chwilę na porobienie czegoś innego

[pl_aisha]

Agula napisała

Że nie wypuścili ich bo Ola za mało przybrała na wadzę i ma żółtaczkę, teraz jest dokarmiana, bo Agula ma mało pokarmu

[mmadzia]

Łasiczko z oknem niestety chyba dopiero pod koniec tygodnia ;( Bo teściu nie ma czasu-a ja niby mam!?! No trudno... Jutro mam zamiar trochę posprzątać, bo dzisiaj dzień miałam do bani ;(

Miło czytać, że u Was wszystko gra i humorki dopisują

Mojra Aleks śłiczny ;) Ze spacerków korzystajcie póki pogoda jest.

Aisha a te szwy to musisz do szpitala jechać ściągać? Kurcze nie spytałam czy u mnie też trzeba ściągać czy dalej są rozpuszczalne...

Dobra zmykam leżeć i TV trochę pooglądać. A maleństwo to tak się rozpycha że trudno się ułożyć, bo w każdej pozycji boli... Ale dobrze, niech się wierci póki tam jeszcze jest. Tych ruchów najbardziej mi będzie brakować ;(

Spokojnej nocki ;)

[mmadzia]

Biedna Agula, ale z pokarmem to się jeszcze może zmienić. A żółtaczka jest częsta.

[pl_aisha]

Madzia jeśli masz wybrana położna środowiskową to ona na 7 dobę powinna przyjść do Ciebie i Ci je ciągnąć. Ja mam rozpuszczalne ale w środku na zewnątrz zwykłe ;/

[Minu]

No kochane dzisiaj piękna data do rodzenia 09.09.09 ;)
miłej nocki życzę

[pl_aisha]

Witam się porannie ;)

Boże jak te noce szybko lecą przy małym dziecku, jeszcze nie dawno była 2 godzina a teraz już 7 W ogóle dni lecą jak szalone jutro mój mały już tydzień będzie miał

No Kochane naprawdę fajna data na rozpakowanie się, wiec do dzieła ;)

[Mart79]

Cześć Kobitki :)
Jak się miewacie? ja wczoraj chyba przesadziłam ze sprzątaniem, bo jak wstawałam w nocy na siku myślałam, że się rozpadnę - tak mnie bolały więzadła :-/
Teraz już jest lepiej - ale to dobrze, bo muszę do pracy jechać na urodzinki, zwolnienie zostawić i podstemplować legitymację ubezpieczeniową - bo czas goni :)
Madzia u nas też tak zakładają jak u Aishy - w środku rozpuszczalne ale na zewnątrz zwykłe - szkoda im kasy :-/
Właśnie tak wczoraj myślałam, czy Agula wychodzi dziś.
Minu o której Ty się kładziesz spać? Cały dzień sprzątałaś i tyle siedzisz? Ja to padłam jak kawka :)
Łasiczka dziś TWój dzień? :)

[pl_aisha]

SMS OD AGULI (sms z wczoraj)

Zobaczymy co jutro pediatra powie, ona wżyła 3020 potem 2880,2820 a dziś 2870 ale była po kroplówce i lekarz powiedział, że musi zobaczyć, że sama przybiera

[Mart79]

Szkoda mi Oli... ale podobno żółtaczka jest w większości przypadków u dzieci :(

[Minu]

Mart, Aisha - z was to ranne ptaszki;) Agula rzeczywiście z Oleńką biedne już tyle w tym szpitalu.
My za to przespaliśmy całą noc - jednak sprzątanie i seksik jak na razie nie dały rezultatów do rozpakowania;) Cóż ostatnimi dniami w ciąży też należy się cieszyć;)

[Mart79]

Minu to samo powiedział dziś rano mój mąż... ciesz się z ostatnich dni samotnych w domu - możesz trobić co zechcesz - później będzie taki maleńki kwilący berbeć :)

[mmadzia]

Witajcie ;)

U mnie nocka spokojna można powiedzieć, raz na siku wstałam, jedynie WIki cos szalała koło 1 że ona chce z mamą spać i musiałam z nią pogadać. Nie wiem czemu trochę jestem nieprzytomna, oczy mnie pieką. Ale i tak skoro wstałam i póki jakoś funkcjonuje to biorę się trochę za porządki bo na M to liczyć nie można... Wisi na komputerze całymi dniami dupek jeden.
Też mi wczoraj wieczorem mówi-chodź polezymy sobie razem bo za niedługo to mniej miejsca w tym łóżku będzie ;) Więc cieszmy się jeszcze brzuszkami.

Aisha dzięki za odp. Położną mam, muszę tylko do niej zadzwonić jak urodzę. Ale do kitu z tymi szwami, mało bólu mamy że jeszcze się ze ściąganiem szwów trzeba męczyć? Dupki...

Agula-trzymam kciuki za Olę i za to żebyście szybko wyszły-nie ma to jak w domu. Córa mojej kuzynki miała żółtaczkę i leżały w szpitalu dwa tygodnie...

Ja od wczoraj mam nastrój do bani bo wydaje mi się, że nic się do poniedziałku nie ruszy i będę musiała iść na to wywołanie, a to zawsze parę dni więcej w szpitalu ;(

[Minu]

Mart - dokładnie;) ostatnie chwile na relaks - a potem to już na całe życie z dzieciaczkiem;)

[pl_aisha]

Minu jak będziesz miała maluszka tez będziesz rannym ptaszkiem :)

[Mart79]

Madzia głowa do góry - do poniedziałku zdążyłabyś urodzić ze 4-5 dzieci, więc bądź dobrej myśli, na pewno sam się Dzidziuś ruszy :)
Minu no też właśnie ale i tak nie mogę się doczekać jak z brzuszka wyskoczy hihihi :)
Ja już po sprzątaniu... idę się szykować na wizytę w pracy :)

[drodka]

witam porannie (jak dla mnie)
Minu. Aisha, Marta -dziewczyny-Wy wogóle sypiacie??? Kładę się po 22, a dopiero oczy otwieram, chociaż snuję się po domu już dobrą chwilę.
Mojra-super ten Twój maluszek !!!Pewnie pogodę macie znośną to i na spacerki możesz wychodzić, tutaj niedługo zacznie się jesień, o ile już się nie zaczęła.Też będę wychodzić bez względu na pogodę, ale wiadomo, że lepiej jak słonko przyświeca.
Madzia-słyszałam, że jak mama jest niegotowa do porodu, to nieraz dziecko czeka na spokój ...., pogoń ich z tym oknem. Ja też jeszcze mam 1 sprawę urzedową do załatwienia zanim pojadę na porodówkę, więc mała grzecznie musi poczekać ;-) .Tyle, że ja mam jeszcze czas...

Wczoraj wybraliśmy się do kina , pewnie niezbyt szybko zawitamy tam znowu.Powiem Wam, że siedziało się tragicznie, mała skakała w brzuchu jak na trampolinie, brakowało miejsca, żeby nogi wyciągnąć.W każdym razie rozrywka niezła. Na razie pozostanie tylko sciąganie filmów i kino domowe...

[pl_aisha]

Drotka ja spałam jak mogłam ale przy maluchu się nie da
Na szczęście już się do tego przyzwyczajam.

A nasze mamuśki się dziś obijają

[mmadzia]

Cóż to za spokój tutaj dzisiaj

Ja swoje odespałam w południe, zjadłam obiadek, teraz dalej leniuchuję ;) A i najważniejsze-posprzątałam nareszcie rano ;) Wygląda jako tako ;)

Drodka gdyby to było takie łatwe z tym oknem. Mam błazerię koło okna a okno wymienione i potrzebuję nowe listwy, a jak już pisałam teściu czasu nie ma... Ale stwierdziłam, że i tak posprzątam i umyję to okno jak mi M pomaluje na bialo płyty. A potem może tak nie nasyfią jak to będą montować. Potem niech M dosprząta. A ja będę mieć spokój. Mam zamiar jeszcze trochę poprasować dzisiaj, chyba że mi ochota odejdzie... ;)

[łasica]

jestem i ja jeszce 2w1.....
mialam wizyte dzis i Gin mowi ze to nie bedzie dzis bo malemu najwyrazniej tam jest b,dobrze ,mowie jej ze umyalm dzis okna ,wykorzystalam meza wiec niech teraz ona cos tam zrobi bo fajna data..smiala sie i mowila ze niestety nic sie nie da .ja poprostu nie moge sie doczekac zeby zobaczyc jak On wyglada ,jak on sie ma ,utulic ,pocalowac powiedziec mu jak bardzo na niego czekalam.....uparciuszek choc wlasciwie to on ma jeszce czas -to ja jestem niecierpliwa.
takze nie spelnilo sie poki co- w kuli baterii zabrakło lub cós....
Gin powiedziala ze bardzo dobrze wyniki mam ,ale juz mi nie dala zeby wiecej robic ,kazala przyjsc za tydzien-mowie ,ze pewnie nie przyjde bo ur a ona "no to dozobaczenia w srode" podlosc
wiecie ,poprostu masakra z tym sexem po tak dluuuugim czasie ,M sie smial ze ja sie w dziewice zamienilam no w kazdym badz razie wiecej bylo smiechu niz tego wszystkiego....

[Minu]

Łasiczka - ja to podczas seksu jak hipopotamica się czuję z tym brzuchem;) i rzeczywiście kupa śmiechu temu towarzyszy.

[Mart79]

Łasica ja myślałam, że TY już rozpakowana :)

[mmadzia]

Kurcze szkoda, że żadna się nie załapała na taką ładną datę

Chyba,że któraś i owszem tylko nas nie powiadomiła...

Ja w każdym razie dalej bez objawów, troszkę czasu jeszcze mam więc czekam może się coś wykluje do poniedziałku ;)

Moje maleństwo ma teraz czas bolesnej aktywności, tak się rozpycha, że aż dziwnie się na brzuch patrzy takie kształty przybiera ;)

Minu każda się chyba czuje jak hipopotamica, najważniejsze że M to nie przeszkadza ;)

[pl_aisha]

Ja jestem ciekawa czy któraś z Was dołączy do mnie i do tych 5% rodzących w terminie nie ukrywam jestem dumna z tego

Jutro czeka nas przymusowy spacer do USC trzeb maluszka zarejestrować odebrać akt i tatuś musi uznać ojcostwo. Nie ukrywam, że się boje jak mały będzie reagował i co ja zrobię jak się obudzi i zacznie ryczeć ;/ Przecież nie wyciągnę cyca na ulicy bo tylko to go uspokaja na szczęście do USC mam dosłownie 300m ale strach i tak jest

Ogólnie to padam na twarz w nocy spałam łącznie może ze 3 h a w dzień moja babcia przyszła w odwiedziny do prawnuka i nie mogłam się położyć ;/ teraz mały śpi i w zasadzie mogła bym położyć się ale chcę trochę czasu spędzić z moim N który zaraz wróci bo poszedł mamę moją odwieźć. Tęsknie już za nim mało czasu spędzamy razem ja w jednym pokoju z małym on w drugim spać tez śpimy osobno bo ja z małym na łóżku ;/

[łasica]

nie MArtusiu jeszcze nie ,syn sie uparł ze mu tam lepiej.....
Aisha a czemu nie chcecie spac razem ? za malo miejsca czy jak? i kiedy ten Twoj N wyjezdza z Pl?biedulko smutno to wszystko brzmi..
a cyca czemu niby nie miala byc wywalic ,przykryjesz sie pieluszka tetrowa i juz ..ja bym sie w ogole nie martwila co inni pomysla.MAly ma miec spokuj