Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Madziu dobra mama z Ciebie ,martwisz sie o ta Wikusie:D,a nie marudzi Ci ze mimo wszystko chce isc w czym innym.Moja bratowa ma tak codziennie.najgorsze jest to ze w zimie ubiera letnie rzeczy a latem zimowe:/ cos sie mlodej miesza.
Sekundko masz racjie jest cos w tym oczekiwaniu,ale powiedz szczerze .pamietasz jeszce jako to bylo z brzuszkiem:D? i jak Ci sie podoba Towj nowy nick Minutka-slyszalas cos o tym?

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

no wymiary tez mi sie podobaja ,tylko ciekawa jestem jak to bedzie z ubrankami -w ogole wlaczyl mi sie jakis strach ze czegos nie przygotowalam ale M mowi mi ze to przeciez nie komuna jak cos mi zabraknie zaraz dostane....niby tak ale on pojdzie do pracy .zawsze sobie sama radzilam a teraz jak mysle ze bede potrzebowac od kogos pomocy to mnie trzepie. w ogole mam tak raz sie boje raz jestem odwazna.......zeby bylo odwaznie w tym dniu w ktorym trzeba:D

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Witajcie ;)

U mnie poranek zamglony, a do tego od 5 nie śpię, bo goście jechali i narobili szumu...

Łasiczko jak bym nie zrobiła zestawów to spróbuj sobie wyobrazić jakby M ją ubierał :lup:
A dla Wikuni ważne, żeby była sukienka lub spódniczka a reszta nie jest ważna. Byle nie spodnie. Typowa dziewczynka :princess_l: Musi być w sukience :D

Mam dzisiaj wizytę u Gin i pewnie jedyne co się dowiem to to, że mam cierpliwie czekać :nie_mam_pojecia: A tak bym chciała już jakieś konkrety ;)

Minu a Ty spania nie masz? Twoje posty to zawsze koło 1 lub 2 w nocy.. Ja ledwo do 10 daję radę wysiedzieć, ale za to pobudka rano koło 6 ;(

Fajnie już będzie jak będziemy wszystkie pisać już o dzidziusiach i o oczach na zapałkach :D A teraz to część jeszcze w dwupaku i tylko wirtualnie możemy sobie wyobrazić co mamusie czują ;)

Miłego dzionka życzę ;)

Któraś dzisiaj ma ochotę na dzidziusia? Majta jak u Ciebie?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
U mnie noc przespana, ale byłam tak padnięta że nie dziwo, że byłam nieprzytomna :)
Madzia Ty masz jeszcze tylko 3 dni, więc Kochana, obiady też im na trzy dni naszykuj :) Ja mam już w zamrażarce :)
Łasiczka to Ty jutro tak? Ja muszę moją Gin uprzedzić, że ja mam termin na poniedziałek -14 :)
Aisha fajnie, że tak dobrze sobie radzisz z Olkiem, a jak babcie?
Mojra, Sekundka powiem Wam, że jak przeczytałam Wasze posty to aż mi odwaga przyszła do porodu :)
Wczoraj byłam na tej szkole rodzenia w szpitalu gdzie będziemy rodzić i była tam taka dziewczyna siedziała smutna w kącie na materacu i tak na nią popatrzyłam i zagadnęłam co tak sama siedzi i dlaczego jest smutna, a ona na to, że już miała urodzić w sobotę, a dziś poniedziałek i nic - i jeszcze jest od piątku w szpitalu i tak jej smutno, wczoraj chodziła cały dzień po schodach do tego stopnia, że dziecko miało wieczorem słaby puls. Tak mi jej szkoda - od razu mi przyszła do głowy nasza Agula kurcze wyobrażam sobie, jak to psychicznie męczy - bo w sumie mamy termin i do niego ciągniemy i ciągniemy, z nadzieją, a potem nadzieja się rozmywa bo się okazuje, że nic się nie dzieje :( i znów trzeba czekać i czekać a chyba nie ma nic gorszego niż zawiedzione nadzieje :(

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Aisha to bardzo dobrze, że masz w N oparcie-to dużo daje!

Mart no czasem tak jest. Ja pamiętam też siedziałam ze trzy dni w szpitalu zanim zastrzyki zadziałały i mnie wzięło, ale wtedy to ja jakoś to wszystko mniej przeżywałam. Byłam podekscytowana i podniecona całą tą sytuacją, ze nawet to czekanie w szpitalu mnie nie męczyło. M tylko chodził jak ćma, bo nie spał wogóle tylko czekał na telefon, żył o kawie i papierosach ;)
A obiadkami się nie przejmuję, bo mieszkam z teściową więc ona zrobi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Aisha mam nadzieje, ze będę mieć takie samo oparcie w męzu :) chciałabym :)
Madzia zapomniałam, ze masz ten komfort :)
Ale dla faceta to musi być też przeżycie :) ja ostatnio miałam takie twardnienia brzucha - 3 skurcze co pół godziny - z zegarkiem w ręku - jak powiedziałam mężowi - pobladł i mówi - ale ja jeszcze nie jestem gotowy i pyta to jedziemy juz? :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Mart to podobnie jak u mnie. M był już przecież przy porodzie, a i tak co rano mi mówi-to jeszcze nie dzisiaj, a do brzucha codziennie mówi-jeszcze tydzień. Ale jesteśmy zgodni co do tego, że na wywołanie nie chcę iść, więc lepiej, żeby się już coś ruszyło powoli ;)

Wczoraj nam wujek wmawiał, że dzisiaj to się mogę dowiedzieć, że do szpitala mnie skierują-M blady :D ale wydaje mi się,że to za wcześnie. Termin z OM przecież na 10 a z USG był na 6 a nie wiem, którym się będą kierować...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie wtedy się okaże... ale wiesz że 14 to ja rodzę?
Aczkolwiek odstąpie Ci część dnia - żebyśmy mogły ewentualnie urodzić razem - o ile Łasiczka się zgodzi :)
Oglądam dziś laktatory bo mnie przeraziła opowieść Aishy o ilości pokarmu :) i już jestem prawie zdecydowana na philipsa Avent ale ręczny taki jest fajny zestaw z pojemniczkami do przechowywania pokarmu - słyszałyście Kobitki coś o Avencie?

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Mart Avetn dobra firma ;) co do pokarmu nie jest powiedziane, że będziesz miała go aż tyle na początek kupiła bym sobie na Twoim miejscu najtańszy i zobaczyła czy się w ogóle przyda. Ja to czuję się jak dobra dojna krowa ciekawe przez ile czasu tak będzie. Pomimo, że mam stanik i wkładki laktacyjne włożone to i tak przesiąka miałam tak w nocy pół koszulki mi zalało ;/

Ja dostałam w prezencie wczoraj od moich rodziców elektryczny bo godzinę zajmowało mi ściąganie pokarmu ;/ za nie długo go wypróbuje takie cudo Laktator elektryczny Baby Ono + Gratis!!! (726012932) - Aukcje internetowe Allegro zobaczymy czy będzie dobry ;)

Muszę się pochwalić 11 kg mam mniej :D

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Mojra, Agula, Sekundka - gratuluję z całego serca i życzę szybkiego powrotu do formy ;) :36_3_15:
Aż się wierzyć nie chce, że w końcu pojawiają się wyczekiwane tyle czasu Skarby :smile_move: Podziwiam zorganizowanie: znajdujecie czas, żeby poczytać i popisać na forum :36_1_11:
Ja wciąż w dwupaku, a czas mnie tak goni, że nie wiem w co ręce włożyć :hot: Dobrze, że upały odpuściły przynajmniej - od razu więcej energii do życia i działania ;)

Dzisiejszy dzień jest moim terminem z OM :36_2_13: Niedługo jadę na KTG/NST i na konsultację z moim ginem; chyba dam się zbadać ginekologicznie, bo już dwie noce z rzędu mam wrażenie, że sączą mi się wody... Tak naprawdę nie jestem w stanie tego stwierdzić :36_2_12: Wstaję co dwie godziny na siku (normalka od dawna), ale poza tym budzi mnie niekiedy mokra strużka spływająca wiadomo gdzie ;) Żadnego koloru, zapachu - jak woda :36_2_12: Malutko, ale jednak jest. Poza tym brzuch zdecydowanie niżej i niesamowity power :) Aż wczoraj sąsiadce szczęka opadła, jak mnie zobaczyła taką zaganianą, obładowaną zakupami, na obcasach i z psem, ale z promienną buzią :) Nie chciała wierzyć, że termin nazajutrz :)
Więc może to faktycznie tuż tuż :smile_move: Podobno taki power to nieraz symptom szybkiego rozwiązania ;) Jutro mam spotkanie ze stolarzami - szafę wnękową będą montować. I na jeszcze jedną partię mebli czekam - może będzie w tym tygodniu :36_2_12: Aha! I na okna patrzeć już nie mogę, a czasu na ich umycie jeszcze nie znalazłam... Muszę się sprężyć... Toteż nadal jestem za terminem z USG, czyli 14. września ;) Nie piję herbatki z liści malin, bo po pierwszej próbie odpuściłam - wstrętne. Nie przytulam się do męża, żeby nie przyspieszać... Nie masuję się i nie rozciągam, bo... mi się nie chce. No i raczej już za późno. Chyba wszystkie moje ambitne plany przygotowań do lekkiego porodu wzięły w łeb :36_2_12:

Rozmawiałam ostatnio z trzema mamami: 1,5-rocznego chłopca, 2,5-latka i 4-latka... I mam mieszane uczucia... Mamy dwóch pierwszych kompletnie nie dają sobie z nimi rady... Żadne super rady Super Niani się nie sprawdzają. Mama najstarszego radzi sobie najlepiej, ale chyba jest to kwestia przebrnięcia już dawno przez ten najgorszy etap. A i tak mówi, że jak małemu kolba odbije, to nie ma na niego siły i jedynie płakać z bezsilności można... :36_11_13: Ja to sobie wymarzyłam spokojnego, grzecznego synka, a tu takie perspektywy ;) Teraz Mateuszek broi jedynie w brzuszku - dokuczliwy nie jest, nie płacze, nie krzyczy ;) Wstyd się przyznać, że lęk coraz większy ogarnia... A jeszcze Aisha pisze, jak to 3 godziny stara się dzieciaczka do snu nakłonić :36_11_13:
Głupio mi, że ja tu jedyna z takimi odczuciami... Może zbyt poukładana jestem i dlatego przeraża mnie perspektywa kompletnej dezorganizacji i... czasami kompletnego braku wpływu na to, co się będzie działo...

Mam pytanko do rozpakowanych mam: czy w dniu porodu czułyście coś szczególnego? Nie mam na myśli skurczy, tylko jakąś wewnętrzną intuicję... A jeśli tak, to z czego takie przeczucia się brały? Tak pytam, bo - co prawda - nie spieszy mi się, ale z drugiej strony mam nakazane pojawić się w szpitalu szybko - wiecie, w związku z tym paciorkowcem nieszczęsnym... :36_2_43:

Madziu, Ty też dziś masz spotkanie z gin :) Tak się doczekać nie możesz maleństwa, więc może mogłabym jednak życzyć Ci porodu właśnie dziś? :smile_move:
Takiego błyskawicznego i bezbolesnego w miarę możliwości :)
Co do terminu, to - tak jak Mart - sądzę, że biorą pod uwagę termin z OM. Jak ostatnio byłam na KTG, to babka mnie właśnie o termin pytała; powiedziałam jej, że z OM na 8. września, ale że z USG zawsze wychodził na tydzień później. Wpisała w papiery 08-09-09, ale powiedziała mi, że jak w tym czasie nic się dziać nie będzie, to nie mam się denerwować - właśnie dlatego, że termin z USG inny.

Życzę wszystkim miłego dnia :36_3_15:

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry

Aisha Dzielna mama z Ciebie. A budzisz Aleksandra na jedzenie jak dlugo spi?

Moj tak dlugo nie spi :) wiec nie mam tego problemu:) ,ale karmie co 2-3 godzn choc on by mogl nie odchodzic od cyca.

Mart No ja rozumem ta dziewczyne bo po terminie jest juz napewno z dnia na dzien ciezej. Ja juz sie nie moglam doczekac a mialam kilka dni do terminu.Trzeba miec nadzieje ,ze to niepotrzebne oczekiwanie po terminie Was ominie i reszte wrzesniowek tez.

Lasiczko
Czytalam wlasnie ,ze mnie przechrzscilyscie:) moze byc i Minutka:)
Co do zakupow to nie martw sie najwazniejsze to pieluszki, chusteczki jakas myjka lub gabeczka do przemycia pupki.

Ja mojemu ssakowi daje smoczek ,ale nie zawsze chce.Olivka nie miala ,ale maly urodziol sie z badzo silnym odruchem ssania i juz minute po urodzeniu szukal cyca i ssal kciuka:)

Mmadzia No u nas tez w gre wchodza tylko sukienki:)

Co do pokarmu to ja nie mam za duzo i maly sie nie najada ,wiec go dokarmiam i czekam az sie poprawi laktacja. Mam nadzieje ,ze bede miala wiecej pokarmu:(

Milego dnia!!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Sekundko nie budzę go na karmienie, a powinnam ? Karmię go wtedy kiedy sam się budzi.

Staram się być dzielna ale czasami to aż się płakać chce ;/ no cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo.

Agnieszko ja w sumie 2-go pogoniłam N żeby skończył wszytko co nie skończone bo chciałam koniecznie mieć wszystko posprzątanie i gotowe to chyba ten przypływ energii był poza tym czułam, że coś się może wydarzyć w każdej chwili :36_2_21:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Agnieszka chyba nie mialas zadenego doswadcenia z dziecmi(np od siostry) ze az tak bardzo to przezywasz bo moj M mowi dokladnie tak jak TY:D nie oto chodzi ze ja jestem taka twarda ,ale jakos sobie to wiem ze mały bedzie plakał na poczatku bo niby jak ma mi poweidziec :D a pozatym moja mama wychowala 8 dzieci i wiesz co nawet nie jest az taka siwa:D
siosrta ma 3 chlopcow i czasem jest sajgon ale zawse sie jakos dogagac mozna.dzieci musze sie wyszumiec.. chyba trzeba nam pamietac ze niedawno tez bylysmy malymi dziewczynkami ,niewiem jak Ty ale jak bardzo ruchliwa i brojna(wycowywalam sie z 5 bracmi)a jednak jakos sobie radzili ze mna ,,,,wiecej wiary,dasz rade ,skoro tak potrafisz sie opiekowac swoim ukochanym pieskiem .z dzidzia pojdzie Ci jak skladka(tego w kazdym bedz razie zycze) .Przepraszam ze to ja Ci tu pisze takie rzeczy ,jeszcze bez dzietnaitd ale u nas w rodzinie jest 8 dzieci malych i czesto jestesmy wszystcy w jednym miejscu i da sie choc wiadomo wiecej dzieci wiekszy klopot ale da sie.
nie bedzie tak zle .zreszta MAteusze sa zazwyczaj grzeczni,serio!Szybkiego porodu zycze:D

Madzia to jak moze dzisiaj co?:D

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Aisha gratuluje spadku wagi :) imponujący :)
Ja i tak będę musiała używać laktatora bo wracam po macierzyńskim do pracy a chciałabym Lusię dokarmiać do roku. A patrząc na moje koszulki to chyba nie powinnam mieć problemów z karmieniem :). Kurcze ten laktator Aventa ręczny kosztuje drożej niż niektóre elektryczne :-/ gdzie tu logika?
Agnieszka to normalne, że się boisz... podejrzewam, że jak każda kobitka, czy da sobie radę z dzieckiem i to nie tylko niemowlakiem, ale też właśnie w tych najgorszych momentach - przełomowych :)
Sekundka mam nadzieje, wolałabym nie leżeć w szpitalu a do tego podobno w moim szpitalu czekają do końca 42 tygodnia czyli 3 tygodnie po terminie - przecież to rozbój w biały dzień :-/

Ja dziś miałam odpoczywać po wczorajszym - a wzięłam się za pranie, sprzątanie szafek w kuchni i zaraz będę myć okno w kuchni - tylko cicho, szaaa... mąż się zadeklarował, że to zrobi, ale ostatnio ma jakiś nowy projekt i musi w domu posiedzieć nad pracą - więc trochę mi go szkoda :-/

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

witam wtorkowo
Marta-ja też zarkam na okna na dole, ale to na jutro odkładam, bo dzisiaj to pada, a nie lubię myć tylko z 1 strony bo to i tak podwójna robota.
Laktator mam 1 ręczny (Avent) i elektryczny(Madela), bo też bedę czasami poza domem. Poczytałam opinie i wybrałam te polecane.
Agnieszko- nie bedzie tak źle, Łasica ma rację -dzieci muszą się wyszaleć, ale i poznać umiar i zasady oraz konsekwencje.Przyznam się, że jestem osobą b. konsekwentną (jako Skorpion). Nieraz się nawet zastanawiałam czy nie byłam nawet zbyt surowa, ale przynajmniej nie mam większych problemów z synem, a od 3 lat radzi sobie świetnie sam. Jak dziewczyna bedzie umiała to wykorzystać to może mieć dobrze. Teraz jeszcze będzie się "wprawiał" przy dziecku...
Aisha - ja bym nie budziła na karmienie. Wiem, że na początku ciężko, ale jak zacznie poznawać otoczenie to może będzie lżej i poleży troszkę.
Sekundko - łatwiej przy drugim dziecku? zastanawiam się czy sobie wszystko przypomnę.
Dzisiaj "urzędowy dzień" - więc przede mną walka z urzędnikami, a raczej ich niewiedzą...
Miłego dnia

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...