Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

witam.
no pogoda do niczego, normalnie głowa mi od rana daje się we znaki ;/ a za oknem tak mokro i tak leje, że nici z jakiegokolwiek dotlenienia i wyjścia na spacer z małym. ;/

dzisiaj wybieram się do fryzjera na zmianę fryzury :P ciekawe co to wyjdzie...

mmadziu masz rację, zdołowana już chodzę bo tu 5 dni do wylotu a ja nadal nie wiem na czym stoimy i czy polecimy czy nie... ok 10:00 się wszystko okaże!

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
JA już pracuje ciężko że szok hihihi :)
Wczoraj miałam przeżycia jak jechałam na te wykłady, najpierw jadę, patrze jakiś dureń zaparkował tuż przed przejściem dla pieszych i zatrzymał auto które go omijało na pasie przeciwnym i sobie z nim gada więc stoje i czekam i czekam a tu nic, więc używam klaksonu - leci do mnie koleś blache wyciąga i do mnie czemu pani używa klaksony w mieście? no wiec nastąpiła krótka wymiana zdań, że jako policjant nieumundurowany ma się bujać i przepisów nie łamać... ale nie dyskutowałam za długo bo bez pasów byłam więc nie warto :) Potem jakiś koleś pchając auto spowodowałby kolizję na rozbudowanym skrzyżowaniu :) komedia po prostu - ale uznałam to wszystko za dobry znak i wykłady mi przeszły śpiewająąąąco :) dzięki Madzia za pamięć. Lusia śpi na brzuchu ale też główkę odwraca na bok, ja myślę, że Ty nie masz się czego obawiać Ania jest na tyle duża, że śmierć "Łóżeczkowa" już jej nie grozi. Wiem... łatwo się mówi...
Agulaeghhh współczuje tego katarku - Lusia na szczęscie nic jeszcze nie miała, ale wyobrażam sobie co to znaczy dla maluszka :(
Mojra w mojej sytuacji każdy miesiąć powoduje że jestem sporo do tyłu, a tatuś sobie z Lusią poradził wręcz idealnie - zjadła więcej niż jak ja ją karmię, byli na spacerku a jak wróciłam, Lusiaczek już był nago i czekała wanienka do kąpieli - więc wspaniale :)
Ja też karmię Lusiaczka ok 4-5 razy dziennie i mamy podobną sytuację, bo 4 lipca mamy wesele w W-wie, więc też kawałek, mąż bardzo naciska żebyśmy jechali, ale ja mam poważne wątpliwości.
Idziemy dziś na kotrolę z Lusiaczkiem i mam nadzieję, że przybyła trochę na wadze... ubranka na 74 powoli zaczynają być za małe...
W tę sobotę mamy ślub i przyjęcie poślubne i zabieramy Lusiaczka ze sobą już jej naszykowałam, piękną sukienkę, rajstopki i lakierki :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Agula To super aktywna Oleńka, ja już też chciałam obniżyć łóżeczko ale blokują mnie kartony wódki które stoją pod nim :P Zobaczymy może wytrzymam jeszcze 2 m-ce chociaż wątpię bo wczoraj siedziałam sobie przed komputerem Oli w łóżku za chwile słyszę śmiech a on na nogach i się podnosi :)
Ogólnie mały tez się wspina po mnie jak go posadzę to zaraz przechodzi w pozycje do raczkowania ale po chwili rozłożony leży jak żaba i przesuwa się jak dżdżownica :P

Moje dziecię już tak pięknie spało a od 2 dni znowu się budzi bardzo często - nie wiem może to ta jedynka która się przebiła jeszcze nie daje mu spokoju.

Mart Masz racje trzeba z nimi wszystkimi krótko ;)
Wstaw zdjęcie później Lusiaczka w sukni :) dla dziewuszek są piękne ciuszki ...

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

aisha hihi no to fajne miejsce wybrałaś na alkohol :D Oluś pilnuje % dla rodziców na wesele? hihi :)

mart bardzo się cieszę, że wykłady się udały. :) a co do wyjazdu to termin może być tylko ten, M ma wypisane wolne, zmienić nie może (porąbana firma) więc jeśli nie polecimy to siedzi tydzień w domu a wolne traci. trzymam kciuczki za Lusiaczka u lekarza!

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Witam
Roxanko-moja Przyjaciółka też choruje na tarczycę-macie podobne objawy-bóle głowy, senność, tycie- myślę, że teraz musisz cierpliwie ustawić sobie leki i powinno być lepiej. Wiesz, ja kiedyś nie chciałam przyjąć do wiadomości mojej choroby i ciągle wmawaiłam sobie, że jak trochę pobiorę leki to już będę zdrowa jak ryba i próbowałam je sama odstawiać, zmniejszać itp. no bo jak to-ja mam brać leki całe życie, to lekarze się mylą...póki nie pogodziłam się z tą myślą terapia była nieskuteczna.Teraz mam minimalne dawki, niektóre mogę pominąć, ale jestem "ustawiona" przez lekarza-czego i Tobie życzę :)) i można żyć, ale trzeba zaakceptować taki fakt.

Co do tej niespodzianki-to wszyscy mieli takie miny, ze żałuję iżnie mogłam tego nagrać, bo nie pomyslałam oczywiście, żeby zbrać kamerę. Pierwsza to była siostrzenica-mało nie padła w drzwiach.Potem moja siostra - wchodzi do salonu, gada do mojej mlodszej siostry jak to spędzili weekend, a ja sobie karmiłam z boku Zuzię na podłodze.Ona krąży i klepie do mnie też- aż po pewnym czasie dopiero skumała, że ja to powinnam raczej w Irlandii być.Mówię Wam niespodzianka się udała.Moją mamę to telefonicznie uprzedziłam, żeby zawału nie dostała. Mam nadzieję, że będę latać częsciej.
Chmurą to się nie przejmuję, najwyżej zostanę tutaj dłużej, tylko szkoda mi tego egzaminu bo kolejny dopiero za rok, więc rok w plecy.Trudno-co ma być to być to będzie...
Miło się czyta, ze dzieciaczki takie sprawne :)), Aisha ja bym obnizyła łóżeczko, no chyba, że jeszcze ma sporo do poprzeczki.Chłopaki są niebliczalni, kiedyś syn mi wyszedł z obniżonego łóżeczka, gdzieś koło roku-nie wiem nawet jak-bo od razu wyjęłam szczebelki , bez testowania.
U nas pogoda też do bani, nie pada jeszcze, ale zimno.Tylko spacer po osiedlu mi pozostaje, a w planach miałam codzienne oglądanie morza-mogę siedzieć godzinami...

Jutro w końcu pójdę do ginekologa.Tak sobie wyliczyłam, że jak przylećę to dostanę @ i założę wkładke, a tu cholerka dostałam tydzień wczesniej i już dawno jestem po i znowu nic z tego. A już mam dość tego postu ;)M pewnie też, ale się nie przyznaje. I chcę też zrobić USG piersi, ale nie wiem czy już mi zrobią.Mam na szczęscie 5 min. do przychodni.
Teraz czekam na mamę i będę załatwiać sprawy.Ogromnym problemem dla mnie jest zły stan chodników, brak podjazdów, wind.Mój trzykołowiec kompletnie się tu nie sprawdza, a to mój ulubiony wózio.
Mykam na sniadanko i kawkę.
Miłego dnia dla wszystkich :))

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Drodko super, że się niespodzianka udała ;) Miłego pobytu życzę i załatwienia wszystkich spraw ;)

Aisha ja też bym obniżyła łóżeczko, nie ma co ryzykować, bo nawet się nie zorientujesz a mały wstanie ;) A tak swoją drogą to gdyby Oluś wiedział nad czym śpi :D

T wzięła mi Anię na chwilę to sobie troszkę posprzątam. Ale naprawdę nic mi się nie chce, pogoda do bani, senna jakaś jestem. Grrr nieprzyjemnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

mmadzia sprzątaj, sprzątaj kochana póki masz czas :D

drodka super, że tak fajnie wypadła niespodzianka :) oby takich więcej !

aisha no właśnie, od najmłodszego :D

u nas wszystko załatwione - bezpiecznie i bez komplikacji jest w Grecji - lecimyyyy...! :))

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Roxanko Suuuper!!!

Mmadzia Rozumiem Cie , tez sie balam pozycji na brzuszku dluugo ,ale nasze maluchy juz duze dadza rade:)

Aischa 2 miesiace?? hi..hi za dwa miesiace to Olus moze bedzie juz biegal:)

Ja tez musze obnizyc lozeczko choc Filip teraz rzadko w nim.

Mowie Wam od kilku dni nie chce moje dziecie wogole spac:( wczoraj usnal z rykiem o 21. W dzien tez jak nie usnie w samochodzie to nie chce sie ulozyc za Chiny. Skraca sobie drzemki w dzien ,ale w nocy wcale lepiej nie spi:( jak usnie budzi sie co chwila z rykiem... normalnie powtorka z rozrywki:) a myslalam ,ze z Filipem nie popelnie tych samych bledow:)

Jak wyglada u Was z jedzonkiem??

U nas o 5 mleko, o 8 kasza, 11-12 lunch 15-deserek owocowy 17 kasza i kolo 22 mleko na spiaco bo nie chce pic mleka inaczej z butli.
Niedlugo trzeba bedzie pomyslec o wprowadzeniu drugiego obiadu, moze ktoras z Was juz daje obiadek dwa razy dziennie????
Nie bardzo wiem jak to zrobic, zastapic kaszke o 17 na obiadek???
DRodka Ale super niespodzianka!!! bawcie sie dobrze!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Mart Bedzie fotka wystrojonej Lusi?? :)

Ja mam ciezko zostawic Filipka z kims na dluzej niz pol godziny... rany!! Moze jednak mozna sie przywyczaic..Mam taka nadzieje bo tez niedlugo trzeba bedzie ruszyc do pracy.
U nas wogole jest placz od kilku dni nawet jak M Filipa trzyma. Co prawda jak mnie nie ma swietnie sobie radza ,ale jak jestem to tylko u mnie na rekach chce byc...

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Będzie fotka :) będzie - wstawię :)
Sekundka ja daje obiad na dwa razy ale to raczej dlatego ze Lusia nie daje rady zjesc calego sloiczka naraz. Lusia tez jak mnie zobaczy po pracy to sapie ze szczescia jak mały piesek :) ale mąż ma z nią tak samo dobry kontakt jak ja i z nim zostaje - choć wczoraj płakała jak odjeżdzałam, i miałam niezlego stresa czy nie bedzie plakac przez 2,5 godziny.
Roxanka no widzisz nie trza było sie martwić :)
Madzia Ty czyścioszku :)
Drodka ale z Ciebie dowcipniś :)

Ja się zaraz zbieramz pracy i lecimy do lekarza - trzymajcie kciuki zeby waga drgnęła :(

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Madziu Aleks już pił z butelki moje mleko gdy wychodziliśmy z M. do kina i zostawał z teściami albo gdy ja wychodziłam i M. z nim zostawał. Teraz to już długo butli nie miał bo nie je tak często a poza tym nie tylko mleczko i nie wiem jak to wyjdzie przed spaniem zawsze jest cycuś...

Mart ja też miałam wątpliwości, ale chcę się zabawić trochę w końcu ślub jest na 17.00 więc pół soboty spędzimy jeszcze razem, a w niedzielę wieczorem bedziemy już na kapanie i usypianie więc myślę że Aleksiu będzie dzielny. Tobie też doradzam tym bardziej że Lusia jest z Twoją mamą na codzień. Ale zrobisz jak bedziesz czuła :)

Roxanko super! na pewno będziecie się dobrze bawić

drodko aż miło się czyta Twoje posty. Widać że masz inny humor - tak trzymać :)

Agula dużo zdrówka dla Oleńki i powodzenia na chrzcinach. To już w tą niedzielę?
Pytałaś o prezent - myślałam nad tym, ale nie wiem co doradzić. Aleks dostał mimo wszystko od chrzestnego zloty łańcuszek, a od chrzestnej miśka giganta no i od moich rodziców krzesełko do karmienia, a poza tym dostliśmy pieniądze.

Aisha później będzie mówił kolegom że go mama na wódce usypiała ;)

Sekundko Aisha na pocieszenie dodam że u nas od kilku dni też z usypianiem masakra - zęby idą. Usypiamy go po 30 minut. Później budzi się ze dwa razy z płaczem co prawda na krótko, ale tak mi go żal. A spał nam już od 19.00 do 6.00.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny przesłałam Wam wiadomość na maila ( te które podałyście na prywatnym forum) do fajnej stronki z markowymi rzeczami które można kupić dużo taniej. Często są perełki może któraś skorzysta - ja się już uzależniłam na szczęście więcej ogladam niż kupuję ;)
Dla tych co maila nie podały wklejam link

http://pl.buyvip.com/MemberInvitation.html?C02SIIQ3174330

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

pl_aisha

Sekundko kiedy Wy byliście ostatnio w PL? Bo ja nie mogę sobie przypomnieć czy podróżowałaś już z Filipkiem ? Jeśli tak to samolotem czy może promem. My mamy zamiar po ślubie jechać z N i płynąć promem wiec chciałam się czegoś dowiedzieć.

A tak przy okazji obniżyłam łóżeczko- wódka nie przeszkadza :P

Sekundko gratulacje dla Filipka. U nas tez znowu chyba coś się dzieje od dwóch dni ciężkie noce do tego widzę znowu brak apetytu ;/

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie, dziewczeta i bobaski!

Sekundko, podaje link do nowego schematu zywienia niemowlat: Eh, nie moge podawac linkow, bo mam za malo postow. W kazdym razie..
..wynika z niego, ze obiadek podaje sie raz dziennie. Moja Aurelia je 4 posilki (z racji swej wagi): 8.00 - mlekoII 180ml, 12.00 obiadek, 16.00 owoce i jogurt lub serek, 20.00 mlekoII 210 ml. Nie domaga sie wiecej zarcia, to dobrze - zaczyna troszku szczuplec :p.
Mart, i jak Lusiaczek po wizycie u doktora? Jak mowisz, ze Twoja corcia jeszcze nigdy nie chorowala, smiga, spiewa, lobuzuje i w ogole jest dzieckiem pelnym energii to chyba nie masz powodu do zmartwien! Ja mam dylemat w druga strone, bo Aurelka nieco okragla... ale bez paniki, smukleje ostatnio :), a poza tym tez nigdy jeszcze nie chorowala, jest pogodna i hiperaktywna!
Drodko, a jak Zuzia zniosla lot? Byla gwiazda na pokladzie :D?
Aisha, dobry patent z ta wodka! Tam napewno nie zginie!
Roxanko, a jak tam Twoja nowa fryzura :D? Ja niedawno obcielam dlugie wlosieta - dramat - nie dosc, ze kobita nie obciela tak, jak prosilam, a przynioslam zdjecie, to do tego zdecydowanie lepiej wygladam w dlugich! Potem przefarbowalam na brazik i juz jest znosnie, ale czekam... czekam az od rosna!
No, a poza tym badz dzielna i cierpliwa z tym chorobskiem okropnym. Z czasem zapewne przywykniesz do tych lekarstw.
Mojra, ja z 26 maja :D! Gora, gora! No i dzieciaczki mamy panny! Moj M. tez z maja, ale byk. A jak Ci sie we Wrocku podobalo :D?
Pumko, przykro mi, ze w Waszym zwiazku tak nieprzyjemnie. Moze pomoglaby Wam zmiana srodowiska, bo mowisz, ze Twoj M. z jakimis nieletnimi kolesiami sie prowadza. Ja bym Twojego M. tak odrazu nie skreslala, za pare lat pewnie bedzie myslal troche inaczej. Moze porozmawiajcie uczciwie i serdecznie. Kochacie sie i macie takie cudowne dziecko. U mnie tez ostatnio burzowo, ale staramy sie wlasnie z mysla o Aurelii, moze wyjdziemy na ludzi. Trzymam za Was kciuki, za Wasza mala rodzinke!
Madziu, "w czasie deszczu dzieci sie nudza.." - u nas tez pogoda w kratke, a jak nie wychodzimy, to moj lobuz odrazu w gorszym humorze! Wiec wylazimy jak sie da, chyba ze naprawde wieje lub leje.

Hehe, duzo tych slubow nas czeka.. ja tez jade w lipcu do Wroclawia na slub przyjaciolki, samochodem, z dzieckiem, 1300km (jeden nocleg po drodze). Myslicie, ze to rozsadne? Samolotem w ostatecznym rozrachunku kosztowaloby nas wiecej kasy i mielibysmy mniej swobody.

Zycze przespanej nocki Waszym dzieciaczkom! ¨Pa, pa, pa..!

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

Sekundko gratuluję ząbka! Teraz to już z górki ;)

Aisha niezły wampirek ;) U nas druga górna jedynka już widoczna, ale jeszcze się nie przebiła. Za to Ania mnie dzisiaj ugryzła ;/ ależ bolało.

Mart i co z Lusia?

Jak dwa razy dziennie obiadek? Już z drugim daniem? Ania zjada mleko 2 lub 3 razy, obiadek, kaszkę, owoce.O 7 mleko, koło 10 kaszka (lub mleko), koło 13 obiadek, potem to owocek i mleko przed spaniem czyli po 18. W granicach 19 mała śpi, wstaje koło 6-7.

Czy podawałyście do obiadku rybkę? Wolno? Moja póki co jadła warzywka, mięsko, makaronik, ryż, kaszkę manną. Ostatnio kanapkę z masłem i moje płatki z mlekiem ;) Co w ogóle już wprowadzacie? Z przegryzek mała je chrupki, herbatniki, biszkopty. A danonki od kiedy?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

hej ,trochę mnie tu nie bylo i prosze.sama nie wiem od czego zacząc.moze od Olusia wampirka no usmialam sie ,ze hej zajebiscie wyglada.U NAtana dalej tylko ten jeden zabek ,ale tez mnie skubany dzis ugryzł...wiec wsadzilam Go do pudła:D

NApisze jak my jemy;o 5 (rano!) 60v czasem 90 ml mleczka, 9 kaszka Sinlak z banankiem lub jakim innym owocem 150/170ml. o 12 -60 ml mleka(wiecej nie wypije za cholere) o 13- znowu 60ml mleczka.o 15 lub 16 obiadek 125ml.chyba ze z cielencinka to 190:/ potem cos chrupie (biszkopt,owoc lub flipsy) czasem dostanie juz Danonka.wiem slyszalam ze nie mozna ,ale ja juz nie moge czasem z nim walczyc i daje to co chetnie je! o 19 ugotuje mu mannej z czym...(roznie) mysle ze ok 100 zjada.potem o 20:30- sostaje 60 ml mleczka do snu.i o 23 przez sen daje mu 100 ml mleczka.tak to u nas wyglada.

niby wcale nie malo co? a jednak taki malutki ciagle!
MArtusiu a jak Wy?przybrała Lusia cos? a i nie kokietuj ,ze nie lubisz publicznych wystapien ,apmietam jak bylas w ciazy to az bieglas po tych schodach tam ,az sie studenci oglądali:D łasaica pamieta:smile_jump:
Sekuneczkoa jaka podjełas decyzjie apropo T?I gratulacjie dla Filipka za zabka! NAsz CHŁOPAK.:mama:
Pumko zgoda juz? tez mysle jakCliffi ze kiedys dojrzeje i bedzie mozna wtedy podagac teraz niew iele sie zmieni bo jest jeszce nie dojrzaly.ale moze byc z niego dobry ojciec pozniej:)wiary!
MAdziaja kiedys dałam NAtusiowi troszke rybki ale naparwde na czubeczek ale mu smakowalo ,awczoraj to nawet kupialm takie danie w słoiczku od 5 miesiaca wiec napewno juz mozna rybke.Danonka tez daje tak jak pislam ,czytalam ze niby od 3 roku zycia ,ale u mnie w rodzinie wszytcy dawali wiec i ja.tam zreszta jest nie wiele.
Agnieszka jak MAteuszek.? pewnie tez Ci sie zle siedziw domu .taki sprzet na rower a tu w domu tzreba siedziec.MAteuszek pewnie juz chodzi.co?!:D
Cliffi jadac samocdem pamietaj o co 2 lub 3 godzinnych przerwach i wyprostowaniu Aurelki ,to dla jej kregoslupka bardzo wazne.ja jechalam autkiem 9 godzin na swieta wielkanocne ,w sumie dlatego ze robilismy przerwe ale dostanie 3 godzinki ciagle bez przerwy to maly juz płakal.A natan z reguly nie płacze wogole.pewnie juz ten kregoslupek mu dokuczal!ale mysle ze to nie jest straszny pmysl ,jestes Mamusia i wiesz sama czy Aurelka da rade.
Drotka to bylo dobre z tym ,ze cie poklepala po ramieniu...wyobrazuilam to soebie i sie sama do siebie usmiechnelam .to musialo byc zaskoczenie ze nawet Cie widzac nie wierzyla wlasnym oczom!
reka mnie boli ....
Agula i jak ? lepiej cos?:nie_mam_pojecia:
ide bo M otworzyl piwko.upije mu co by za duzo sam nie wypil.....

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Aisha, ale sie usmialam! Wampir jest boski... Ale jak to tak, dwojki mu pierwsze wychodza?
Lasiczko, dzieki za wsparcie w sprawie tej podrozy... Fakt, ze bedziemy zatrzymywali sie czesto, nawet na karmienie czy zmiane pieluchy.
Lasiczko, a to widze, zes w swietnej komitywie z M.! No i jak jego jedyna wada jest, ze nie piecze ciast, to normalnie skarb, wspanialy przyklad dla synka!

Kolezanki, ja podaje malej rybke juz od jakiegos czasu, zalecana jest raz do dwoch razy w tygodniu. Serki smakowe Aurelia tez wcina jak zwariowana (je lubi najbardziej), ale nie sa to Danonki, tylko takie odpowiednie dla jej wieku.
Tu wklejam ten link nowego schematu zywienia: Waşne zmiany w schemacie şywienia - karmienie, karmienie niemowl�ia, - Karmienie - Noworodek i niemowl�- dlarodzinki.pl

Pozdrowki, mamuski!

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...