Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

anya
długo mnie nie było ale leżałam w szpitalu. rozpisujecie sie bardzoooooo :36_2_27: dobrze.
Dzisiaj to jakas trochę spiąca jestem-moze to przez tą pogodę. A zaraz pędze obiadzik robić.

moze bede upierdliwa ale mozesz napisac tak dla mnei dlaczego bylas w szpitalu? jestem nowa na tym watku i troche do czytania mam a zanim dojde d tego co ci sie stalo to byc moze bedziesz juz po rozwiazaniu.... wiec plz napisz

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812094565.png
Childminder jestem sobie juz :)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070804050123.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was cieplutko i bardzo dziękuję za ciepłe słowa. Tak widocznie miało być i tyle, już teraz i tak nic jej nie pomoże.

U mnie dzisiaj pobudka o 7 rano, od razu wzięłam się za porządki, obiad i na razie chwila relaksu. Dzisiaj w szkole u córki były występy na Dzień Babci - ale się denerwowała bo miała mówić wierszyk i tańczyć. Myślę, że poszło jej dobrze, bo ciągle ćwiczyła.
Pogoda bez zmian, nastrój przez to tez kiepski-nic się nie chce jak taka szaruga za oknem.

Agusia nie powinnaś się martwić tym, że mała ssie rączkę, dzieci w ten sposób masują sobie dziąsła, a są za małe żeby móc włożyć sobie gryzaczka do buzi.
Moja koleżanka też próbowała na różne sposoby odzwyczaić, zakładała łapki, przykładała pieluszkę do buzi i dziecko było spokojne. jak było troszkę starsze to łapki nie były potrzebne(a też je ssała) tylko wystarczyła pieluszka, którą zaczęła wkładać do buzi i ssać(wcześniej były łapki do ssania). I tak z tą pieluszką spała chyba do 7 lat, od tego było ciężko ją odzwyczaić.
Także nie wiadomo co lepsze z dwojga złego. Moja córka sama przestała ssać bez potrzeby odzwyczajania, tak po prostu z dnia na dzień, synek już ssie tylko do spania i jak zaśnie to już paluszek jest wyjęty, sam wyjmuje.
niespokojnanew masz rację, że ciężko się połapać ale ja już jakoś daję radę:ok:

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego i spokojnego dnia:36_2_53:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

Witam.tak czytam czytam i piszecie że wasze dzieci mają przedstawienie na DZień Babci.moja córka też miała mieć dzisiaj ale pani odwołała bo za dużo dzieci jest chorych.szkoda bo nauczyli się na przedstawienie a tu klapa..:le:ogólnie to jest dzisiaj mulący dzień jak piorun.Ana dodatek moje łobuzy dzisiaj marudzą chyba na tą pogodę.

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

sylwia21
Witam.tak czytam czytam i piszecie że wasze dzieci mają przedstawienie na DZień Babci.moja córka też miała mieć dzisiaj ale pani odwołała bo za dużo dzieci jest chorych.szkoda bo nauczyli się na przedstawienie a tu klapa..:le:ogólnie to jest dzisiaj mulący dzień jak piorun.Ana dodatek moje łobuzy dzisiaj marudzą chyba na tą pogodę.

sylwia okropniastyyyyyyyy dzień tak mnie nuży spanie ....

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

witam!!!

zgadzam się ze wszystkim, ze dzień dziś do kitu, ja tez najchętniej bym spała..;/

byliśmy dziś na szczepieniu mały bardzo płakał, ale w domu cały czas śpi pewnie też przez tą pogodę...

Edzia coraz częściej zdarzaja, sie samobójstwa wśród młodych ludzi...u mnie ostatnio też znajoma, mojej przyjaciółki się powiesiła...na codzień była zawsze pogodna, uśmiechnięta, sprawiała wrazenie bardzo szczęśliwej kobiety, a po jej śmierci wyszkoł na jaw, ze mąż ja bił i wiecznie się z nią awanturował...nie które, kobiety poprostu reklamują swoje, życie udając, ze sa tak szczęśliwe przed ludzmi, a naprawde nikt nie wie jaką sytuacje inni mają e domach...;/

Agusia ja też nie cierpie jak mój Kacper płacze, bo nie wiem co mu jest i wtedy go noszę przytulam, żeby tylko jak najszybciej mu przeszło;/ tak więc należymy do tej samej grupy matek:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

widze ze juz troche przystopowałyscie z pisaniem ;) mniej do nadrabiania hihi
Mnie gardło cały czas boli do tego katar mały tez ma cały czas katar a Patryk własnie wrócił z Baliku i strasznie zadowolony;) bo babcia wygrała da niego jakies nagrody hehe

Sylwia szkoda ze nie odbyło sie przedstawienie ale faktycznie teraz tyle dzieciaków choruje dosłownie straszne ;(

No tak na dzis duuuzo kawy hehe juz dwie mam za soba najchetniej bym poszła juz spać ale .........dzieci hehe

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

My już po lekarzu.wizyta dzisiejsza skończyła się jak na razie syropkami.chociaż lekarz nie gwarantuje,co będzie w nocy.:36_2_54:już mnie głowa boli,łobuzy dzisiaj cały dzień sie szarpali,krzyczeli że juz mam dosyć.a tak przed miesiączką jestem strasznie nerwowa że rozniosła bym wszystko.:36_2_49:wszystko mnie wkurza nawet to jak mąż przyjdzie i mi mlaska nad głową ,Wy też jesteście nerwowe przed miesiączką.:monkey:

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

sylwia21
My już po lekarzu.wizyta dzisiejsza skończyła się jak na razie syropkami.chociaż lekarz nie gwarantuje,co będzie w nocy.:36_2_54:już mnie głowa boli,łobuzy dzisiaj cały dzień sie szarpali,krzyczeli że juz mam dosyć.a tak przed miesiączką jestem strasznie nerwowa że rozniosła bym wszystko.:36_2_49:wszystko mnie wkurza nawet to jak mąż przyjdzie i mi mlaska nad głową ,Wy też jesteście nerwowe przed miesiączką.:monkey:

Do mnie bez kija nie podchodz,hihihi i tak przez pierwsze dwa trzy dni @.

20 Maja skończyłem roczek:)
Bartuś

Odnośnik do komentarza

hehehe widzę ze wszystkie przed miesiączką mają nerwa;/ ja dziś się pokłóciłam z R. o to, że musial pojechać w delegację do Niemiec a ja zostaje sama z małym, a on po szczepieniu jest marudny, dodam, ze jutro albo pojutrze dostanę @...

idę się położyć, bo maly zasnął więc może i ja złapię trochę snu, zanim znów obudzi się z krzykiem, poza tym jestem głodna a juz tak późno jeść nie będę, bo opona nigdy nie zginie...;(

dobranoc kobitki:) miłych snów

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Witam.
Poczytałam, ale nie pamiętam kto jak i z czym ::D:
W każdym razie zdrowka potrzebującym życzę.
Faktycznie dzień dzisiaj taki zamulasty. Byłam na dniu babci u wnuka:Oczko: Szatanisko ani minuty nie ustał spokojnie:smile_move:
A i wrzuciłam pare fotek do galerii z urodzin małego. Poki co z balu nie mam. Mama co robiła fotki poległa w walce z chorobskiem.

Odnośnik do komentarza

Oj dzisiaj się naklikałyście. Myślałam że tylko pare min i już będę na bieżąco a tu siedze i czytam i czytam. Dzień kiepski to nawet nie ma co nosa za dzrzwi wystawiać.

niespokojnanew
agusia to twoj smyk jest bardzo sprytny hehe udajac ze trzyma smoczek a tak naprawde ssie paluszka :):) i jak przeszla noc?

Wiesz noc nie była za ciekawa. Ok 3 wysiadłam psychicznie i zdjęłam Kubie łapki. Cos mu się chyba przyśniło i dla uspokojenia starał się włożyć kciuka do buzi i nie mógł. Zorpłakał mi się i nie mogłam go uspokoić. Dałam mu cyca i usnął, do rana nawet nie zbliżył palca do buzi. W dzień praktycznie też nie ssał, pod wieczór starał się wcisnąć bo od 15 do 23 miał tylko jedną drzemkę 10 min. Jakoś nie mógł spać. Może przez to że taka cisza była dzisiaj w domu. Na co dzień jest harmider, bo to psy szczekają a to mama krzyczy na psy albo nas po coś woła na dół.

anya Trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze. Trzeba mieć nadzieję. Wiem że nadzieja to matka głupich ale jak by nie było to każda matka kocha swoje dzieci :36_3_9:

Edzia
Agusia nie powinnaś się martwić tym, że mała ssie rączkę, dzieci w ten sposób masują sobie dziąsła, a są za małe żeby móc włożyć sobie gryzaczka do buzi.
Moja koleżanka też próbowała na różne sposoby odzwyczaić, zakładała łapki, przykładała pieluszkę do buzi i dziecko było spokojne. jak było troszkę starsze to łapki nie były potrzebne(a też je ssała) tylko wystarczyła pieluszka, którą zaczęła wkładać do buzi i ssać(wcześniej były łapki do ssania). I tak z tą pieluszką spała chyba do 7 lat, od tego było ciężko ją odzwyczaić.
Także nie wiadomo co lepsze z dwojga złego. Moja córka sama przestała ssać bez potrzeby odzwyczajania, tak po prostu z dnia na dzień, synek już ssie tylko do spania i jak zaśnie to już paluszek jest wyjęty, sam wyjmuje.

Raczej "mały" a nie "mała". Mam już o tyle dobrze że gryzaczek już wkłada sobie do pysia ale denerwuje się bo nie mieści mu się w całości :/ Wydaje mi sie że łatwiej jest i tak oduczyć spania z pieluszką przy buzi niż ssania kciuka. Kuba też jak już uśnie to palec nie jest mu już potrzebny, tylko do usypiania i do uspokojenia się. Kurcze jak ja żałuję że nie dawałam mu smoka od początku. Tak to może nie miałabym teraz problemu z kciukiem. Dużo osób mi tłumaczyło że smok to wcielenie zła ale nie raczyli mo powiedzieć że kciuk jest jeszcze gorszy.

sylwia21 Przykro mi że twoja córeczka nie wystąpiła na dniu babci :le: napewno bardzo się namęczyła na przygotowaniu się do swojego wystąpienia. No rzesz te choroby to wszystko potrafią zepsuć.

kasioleqq
Agusia ja też nie cierpie jak mój Kacper płacze, bo nie wiem co mu jest i wtedy go noszę przytulam, żeby tylko jak najszybciej mu przeszło;/ tak więc należymy do tej samej grupy matek:)

Witam w klubie :mama:

Ale sie naklikałam. Kuba w końcu padł, W. też poszedł już spać wiec ja dorwałam lapka i tak nadrabiam.
Wy juz pewnie śpiochacie smacznie więc słodkich snów życzę i jutro pogodnego dzionka :flower2:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080426040120.png
http://parenting.pl/picture.php?albumid=790&pictureid=4969http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200808261770.png

Odnośnik do komentarza

DZIEŃDOBEREK WSZYSTKIM :36_15_44:

Normalnie jestem sama w szoku że obudziłam sie dzisiaj o 7 i już siedzę przed kompem. Postanowiłam wprowadzić łatwy plan czy tam prosty plan. Mniejsza o nazwe. Tylko że jak nigdy staram się obudzić mojego skarba od 7 i jakoś idzie w zaparte i śpi dalej :arrow1:

Lecę zjeść śniadanko. Kurcze mam dzisiaj pełno energii w sobie a poszłam wczoraj śpiochać przed 1 w nocy.

Życzę udanego dnia :36_4_13:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080426040120.png
http://parenting.pl/picture.php?albumid=790&pictureid=4969http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200808261770.png

Odnośnik do komentarza

z grubsza Was poczytałam ale czasu za bardzo nie mam. Zaraz też pędzę do pracy zawieźć zwolnienie; Damianek w przedszkolu a ja już ledwo chodzę. Mała strasznie się rozkopuje w brzusiu i uciska na wszystko co możliwe :Śmiech:

miłego dnia życzę i do napisania :bye:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

witam mamuski!!!

ja dziś tez mam dużo energii w sobie a położyłam się grubo po północy;/
i pogoda nie jest zbyt ciekawa...idę chyba też się dziś zapisać do fryzjera, i na solarium dla poprawy humoru, no i coby lepiej wyglądać...:)

mój Kacper obudził się dziś o 5:30 na butlę, potem zasnął i obudził się o 8:40, pobawił się trochę pomarudził i znów śpi...
idę wykorzystac ta chwilę i chałupę ogarnę, a potem na zakupy i spacer...;)

miłego dnia:***

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...