Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[domi81]

macie rację wyprawa na zakupy przed świętami to przypomina wojskowy poligon, dzisiaj to mimo panującego wokoło świątecznego nastroju ludzie niemili, obsługi jak na lekarstwo, wszędzie kolejki, dobrze że byłam sama na zakupach bo z dzieckiem to rady bym nie dała

[Ulla]

oj tak zakupy przed świętami jeszcze w większym markecie doprowadzała mnie do pasji dobrze że mam to za sobą bo od dwóch lat robię większe zakupy na dwa tygodnie wcześniej a te drobne i tak muszę wystać

[Bettyy]

Natka - tak w żywiole ale w tym pośpiechu i nerwach to czasem trudno Jak w niedzielę udekoruję pierniczki to chyba nic im sie do świąt nie stanie ?
J_kamińska - czekają cię zakupy ale i rozrywki chwilę też
Mili -chrypka minęla Lepiej się czujesz ?
Margeritka - A jak tam u ciebie ?i Jak dziewczynki ?

[NATKA08]

ależ wszystkie jesteśmy zaganiane przed tymi świętami
Bettyy myślę że nic sie nie stanie dekoruj spokojnie a ja w niedzielę też planuję dekorować tyle że choinkę
a zakupy planuję zrobić w sobotę i resztę prezentów kupić

[Bettyy]

My choinkę dziś ubraliśmy Siostra mnie wyręczyła z robienia uszek Troszkę tylko pomogłam :)
I korzystam jeszcze chwilę z kompa
Zaraz wybieramy się na spowiedź ...

[domi81]

Hej dziewczyny szalone dni się zbliżają, ja dzisiaj umyłam lodówkę (szczerze nienawidzę tego robić), miałam jeszcze jechać do lekarza ale moja córcia tak późno wstała że dałam sobie spokój.
Choinkę ubierzemy w niedzielę albo jutro bo ja pracuje aż do Wigilii

[NATKA08]

a ja miałam plan ubrać choinkę w niedziele ale Natasza upiera się żeby jutro wiec zobaczymy

[Ulla]

my już ogólnie obrobieni bo choinka ubrana dzisiaj będę piekła sernik jutro m. zrobi makowiec a ja sałatkę i tak już w wigilię zrobię tylko zupy i ryby i będzie ok

[NATKA08]

a ja właśnie dziś zabieram się za gotowanie bigosu na święta jutro ciasta i resztę gotowania w wigilię barszcz, pierogi ryby a potem to już tylko święta w drugi dzień trochę gości będę miała więc i jedzenia dużo trzeba będzie przygotować

[domi81]

ja to dzisiaj w pracy, ale okazało się że nasza choineczka(sztuczna) której nie używaliśmy od dobrych kilku lat jest w bardzo opłakanym stanie
co do gotowania to w tym roku będę tylko piekła ciasta a reszta moja mama i zaprzyjaźniona garmażerka

[j_kaminska]

A myśmy Kubusiowi ubrali taką maleńką sztuczną, bo bardzo chciał swoje bombki powiesić. A dużą choinkę mamy prawdziwą i w Wigilię rano będziemy ubierać.
Byliśmy dzisiaj w Drzewinie w Przystanku świętego Mikołaja, bo wygrałam wejściówkę rodzinną. Tak myślałam, że będzie super atrakcja dla Kuby, a w sumie to porażka była. Gdyby nie to, że nic nie płaciłam, szkoda by mi czasu na to było i pieniędzy. Fatalnie wioska zorganizowana, atrakcji praktycznie brak. Najpierw lapońska wioska i tam elfka opowiadała trochę o Laponii i Mikołaju, elfach itp. W sumie miło i przyjemnie. A później tylko sklepik z pamiątkami, bar z jedzeniem, mikołajowe kino, w którym puszczali film o tym, jak się bombki robi. No i atrakcja w postaci wizyty u Mikołaja w biurze, Kuba oniemiał. Odpowiadał grzecznie, ale tak był wpatrzony jak jeszcze nigdy nie widziałam. No i na koniec "warsztat" ze zdobienia bombek - wyglądało to tak, że chłopaki siedli i sobie bombkę pomalowali i koniec. Dla dzieci nędza, a dla dorosłego jeszcze większa...

[domi81]

Witajcie,
ja dzisiaj z ranka do sklepu po cukierki na choinkę , bo oczywiście u nas deficyt, choinka nadal nie ubrana może dzisiaj się wkońcu zmobilizujemy :)
miłego dnia zapracowane kobietki :)

[Ulla]

no a ja już dzisiaj zrobiłam sernik i ugotowałam rosołki na barszcz i grzybową i to jutro resztę - m. jeszcze robi dzisiaj makowiec a wieczorem wstawię warzywa na sałatkę i w wigilię rano zrobię - a tak mam wszystko porobione no oprócz ogólnego porzadku

[OnaM193]

Dziewczyny, moja nieobecnosc byla spowodowana pobytem w szpitalu.
Kacper jest z nami od 17.12 od godziny 22:10. Wazyl 3920g i mierzyl 56cm.
W pierwszej dobie maly dostal zoltaczki, a do tego okazalo sie że ma jakas bakterie i dostawal antybiotyk. Do domu wrocilismy w poniedzialek, wiec swieta mamy z maluszkiem na rekach :)

[mili17199]

Gratuluje synka zmień sobie suwaczek. Też mam Kacperka i to straszne łobuziaki.

[OnaM193]

Narazie dochodzimy do siebie - niestety nacieli mi krocze, bo maly mial dosc duza glowke i nie chcieli ryzykowac, wiec nacieli a sama nie popekalam na szczescie.
mili suwaczek zmienie napewno jak bede miala wolniejsza chwile przy kompie, bo teraz jestem na tablecie, jesli w ogole mam czas zeby posiedziec spokojnie ...

[domi81]

OnaM193

Dziewczyny, moja nieobecnosc byla spowodowana pobytem w szpitalu.
Kacper jest z nami od 17.12 od godziny 22:10. Wazyl 3920g i mierzyl 56cm.
W pierwszej dobie maly dostal zoltaczki, a do tego okazalo sie że ma jakas bakterie i dostawal antybiotyk. Do domu wrocilismy w poniedzialek, wiec swieta mamy z maluszkiem na rekach :)

Wielkie Gratulacje Dla Mamy i Synka
moja Julcia też z 17.12

[NATKA08]

OnaM193

Dziewczyny, moja nieobecnosc byla spowodowana pobytem w szpitalu.
Kacper jest z nami od 17.12 od godziny 22:10. Wazyl 3920g i mierzyl 56cm.
W pierwszej dobie maly dostal zoltaczki, a do tego okazalo sie że ma jakas bakterie i dostawal antybiotyk. Do domu wrocilismy w poniedzialek, wiec swieta mamy z maluszkiem na rekach :)

OnaM wielkie gratulacje ale fantastyczny prezent na święta mieliście a ty już masz wszystko za sobą pozdrawiam

[Bettyy]

OnaM193- Ogromne Gratulacje :)
Duży chłopczyk :) Pierwsze wasze wspólne święta :)

[mili17199]

Mój Kacperek to strasznie nie mógł się doczekać prezentów po wieczerzy.
Ale radości nie ma końca dostał bajkę AUTA 2, kierownicę z pedałami do komputera, książeczkę z naklejkami, puzzle z Tomem i Jerrym, ciuszki, klocki lego i laptop edukacyjny.

[NATKA08]

mili to twój Kacperek miał dużo prezentów u mnie po 4 ale największą furorę zrobiły tablety:)

[domi81]

oj prezenty moja Julcia dostała wielką ciężarówkę na której jeździła i to był dla niej najfajniejszy prezent

[Margeritka]

OnaM193

Dziewczyny, moja nieobecnosc byla spowodowana pobytem w szpitalu.
Kacper jest z nami od 17.12 od godziny 22:10. Wazyl 3920g i mierzyl 56cm.
W pierwszej dobie maly dostal zoltaczki, a do tego okazalo sie że ma jakas bakterie i dostawal antybiotyk. Do domu wrocilismy w poniedzialek, wiec swieta mamy z maluszkiem na rekach :)

no to piękne święta:):):) serdeczne gratulacje, mozno trzymam za Was kciuki, pierwsze dni w domu nie są łatwe, ściskam mocno

[Ulla]

moje ogromne gratulacje że macie bąbelka już razem ze sobą - dzielna mama z ciebie i wspaniałe święta:)

[OnaM193]

Łatwo nie jest - pierwsze dni i ogarnianie dwójki dzieci, domu i w ogóle Wszystkiego ... gdyby nie mąż to chyba bym oszalala! Na szczescie jest ze mna w domu do 20.01 wiec jakos to sie uspokoi mam nadzieje.
Poza tym Lila nie reaguje na malego z zazdroscia - wprost przeciwnie - chcialaby nam pomagac, a jak maly tylko zaczyna plakac, to ona wszczyna alarm na caly dom :)