Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[NATKA08]

no niestety domi takie straty są wpisane w wychowanie dzieci myślę że każde dziecko coś tam w swym dzieciństwie zepsuje tak to już jest

[domi81]

Natko wiadomo że tak będzie
wiesz ja to się tak nie przejmuję tylko mi szkoda że netu w domu nie mam i nie mogę sobie z Wami pogadać, (jak ona śpi oczywiście)

[NATKA08]

no tak domi to rzeczywiście problem poważny
spokojnie naprawisz co trzeba i będziemy pisać oby szybko

[Ulla]

tropical - fajnie że macie żłobek i ten domek bo sama teraz widzę u mnie jaka to wygoda
a co do wydatków- no to faktycznie niezły ma znajoma - eh te dzieciaki
my dzisiaj u znajomej na kawce - ja z Mimim i on wyszalał się:) a ja się nagadałam

[NATKA08]

Ula super odstresowałaś sie trochę a ja w ten weekend sie zmęczyłam strasznie i w sumie dobrze że już po weekendzie to trochę się odpocznie

[katarzyna1234]

NATKA08 czemu się zmęczyłaś?

U nas wczoraj była śliczna pogoda aż żal było siedzieć w domu.Co prawda nie byliśmy na spacerze ale wybraliśmy się z mężem jego córką i naszą Pati do MC.I weź tu człowieku odżywiaj się zdrowo i schudnij...ech...Dla mnie mogliby pozamykać te MC budki z fast foodami i inne różne pizzerie...

[NATKA08]

Katarzyna zmęczyłam się tym ze ten weekend spędziliśmy bardzo aktywnie nie mieliśmy czasu na to żeby usiąść i odpocząć

[tropical]

Widzę,że niektóre z Was weekend spędziły aktywnie.
katarzyna1234-jak dla mnie to też mogli by pozamykać wszystkie fast-foody,czasem pójdziemy do maka na hamburgera i frytki.Ale jak dla mnie(i mojej figury) dużo gorsze są słodycze-za bardzo je lubię-ale chociaż w ten sposób czasem sobie poprawiam nastrój jak na nic innego czasu:)
Planujemy z małą pojść na basen-pierwszy raz.Ciekawe jak zareaguje?
A czy któraś z Was już była z dzieckiem na basenie?
Jak uczyłyście dzieci korzystania z nocnika-my mamy z tym duży problem:(Sońka prawie miesiąc miała kłopoty z załatwianiem się i teraz czasem się boi siadać na nocnik.
POZDRAWIAMY

[domi81]

tropical ja z moją Juleczką chodzę na basen od 6mc życia a ma teraz 2 latka z hakiem,
weekend aktywny to dobrze w poniedziałek można odpocząć

[Bettyy]

Witaj Tropical - widzę że u was się dzieje Z czasem będziesz zawierać więcej znajomości Znajdziesz prace i nie będziesz się martwić o towarzystwo Mam nadzieję ze szybko uda ci się pracę znaleźć My jeszcze na basen się nie wybraliśmy a tak planowaliśmy :/
Ulla - to miło czas spędziliście Mi to bardzo tego brakuje

[Ulla]

dzięki dziewczyny - ja też niespecjalnie mam dużo czasu ale niedziela musi być - a że Miko sam zachęcał to się zobaczyłyśmy z kumpelą a on ze swoją
co do basenu - ja nie chodzę z małym - ze starszym miałam pociąg by chodzić ale jakoś nie jestem przekonana do czystości naszych tym bardziej że ja sama łapię od razu coś
Natka no to masze jeszcze kilka dni na odpoczynek póki weekend następny nie przyjdzie

[Margeritka]

a ja miałam spokojny weekend, bo dzieci jeszcze trochę chore i nigdzie nie wychodziliśmy...w niedzielę to wszyscy się pospaliśmy popołudniu...
ja na basen nie chodzę z dziecmi, mój ortopeda nad tym ubolewa, a pediatra uważa, że robię ok, bo moja Ola jest bardzo delikatna i łapie szybko (jak była mała, to leżała w szpitalu na zapalenie oskrzeli i dostała leki z grubej rury i to już się odbija na tym, że jest po prostu słabsza, szybciej łapie niż inne dzieci i muszę na nią bardziej uważać)

[NATKA08]

Marg w tej sytuacji to rzeczywiście musisz sie zastanowić zanim pójdziesz z Olą na basem my czasami tylko jeździmy nie są to regularne wypady ale Natasza uwielbia

[Ulla]

mój starszy też uwielbia ale niestety ja rzadko chodzę bo niespecjalnie chcę znowu coś łapać

[katarzyna1234]

tropical też lubię słodycze ale już się nie obżeram tak jak kiedyś czasem mnie najdzie chęć na "deser" to wtedy jem albo jak mam okres.
Też planowałam z małą jechać na basen w tamto lato ale się nie udało może w to lato się uda pozatym siora często jeżdzi i chciała ją wziąść (bo to chrzesna) ale ona chce żebym i ja jechała ale mi jakoś nie pasi pokazywać się z tymi fałdami...:(
Co do nocnikowania to u nas mała sama chciała siadać nie musiałam jej namawiać a teraz jesteśmy na etapie siadania co godzinę na nocnik bo za często sika w nocy a dziś to już przegięła bo zasikała nam pościel i łożko...
Ech....czeka nasz ciężki czas....

[Ulla]

kochana super że mała się garnie sama ale wiadomo swoje trzeba przeczekać ale ważne że chęci są

[Margeritka]

dziewczyny teraz ja zaczynam chorować, dzieci zdrowieją, to mnie wzięło, czuję się okropnie, zaraz pakuję się do łóżka, jutro nie mam pomocy przy dzieciach, więc mogę mieć ciężki dzień...także trzymajcie kciuki, mam zamiar zapakować na noc jakieś leki i wygrzać się

[NATKA08]

Katarzyna no niestety dzieciom się zdarza zasikać łózko
może ogranicz jej picie przed snem
Marg kurcze teraz ciebie łamie no ale ty sie chyba nie dasz kuruj sie kochana i zdrówka dla ciebie

[Ulla]

no to kochana możemy podać sobie rękę Marg bo ja też zaczynam chorować

[Margeritka]

szkoda, że nie można mieć zwolnienia lekarskiego przy dzieciach...masakra, jak mąż wrócił z pracy i chciałam odpocząć, to normalnie dzieci na widok matki w łóżku jakiejś histerii dostają, Emi jestem jeszcze w stanie zrozumieć, ale Oli tłumaczę, że mama zmęczona itd, a tu jak grochem o ścianę, taka walka, że pożałowałam, że w ogóle się położyłam...ale i tak czuję się już dobrze i nie dałam się:)

[NATKA08]

Marg cóż współczuję ci ale musisz jakoś to przetrwać
my byłyśmy dziś z Nataszą na imprezie urodzinowym w klubie malucha było super i dorośli też miło spędzili czas trochę odetchnęłam powiem szczerze

[Margeritka]

Natka to super, że impreza udana:) ja jestem zdrowsza, cóż przy dzieciach nie ma czasu na chorowanie:)

[Ulla]

no kochana tak to już mamy....niestety póki funkcjonujesz to jest ok ale jak już położysz to wszyscy chcą akurat w tym samym czasie od ciebie dużo rzeczy

[NATKA08]

super Marg że już ci lepiej
Ula masz rację na ogół tak jest chociaż ja muszę przyznać ze jak chorowałam to doczekałam się i herbatki w łóżku i śniadanka także nie jest tak źle :)

[domi81]

Dziewczyny dobrze że już u Was lepiej,
my jak na razie zdrowe, za to mąż coś go bierze, ale on to jak małe dziecko tylko delikatna zmiana temperatury a on zaraz a to katar, kaszel lub wysoka gorączka
Natko jak ja Ci zazdroszczę tego śniadanka do łóżka eh