Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

sylfka
Witajcie przy niedzieli dziewczyny :)
Jestem w szoku jak szybko idzie nam rozpakowywanie :)
Sama bym chciała się rozpakować wkrótce, ale nic na to nie wskazuje..
Noc w miarę przespana, ale ten brzuch tak juz dokucza.. Ale czego się nie robi dla maluszka.
Gratulacje dla Kasi, tylko nie wiem jaki ma login na forum:) Oświeci mnie ktoś, która to z nas się rozpakowala? :p

No właśnie ja też nie za bardzo kojarzę nika ale dzidzia słodka.
Odnośnik do komentarza

Morawcia
Babyjaga czyli z personelem w tym szpitalu to jednak różnie?

Zawsze sie trafi jakis ktos. Tu jest jeden lekarz, consie uparl na dolowanie matek. Na szczescie moja dr prowadzaca jest bardzo fajna no i psorka tez i obie nastrajjaja pozytywnie. Pielegniarki i polozne spiewaja maluchom kolysanki przy zmianie pieluch.
Niefortunnie w drugi dzien ttrafilam na tamtego psychicznego wampira. Od kiedy z nim nie gadam to lepiej i mi i dziecku.
Ale ogolnie jestem zadowolona z personelu.

Odnośnik do komentarza

Z ta laktacja wypadlo mi ze w piatek urodzilam. Nastepnego dnia weekend i babek nie bylo. Pojawily sie w poniedzialek to ja juz dzialalam sama. Ale wiadomo jak w rozpaczy sie mysli. Skoro ten wampir mowil, ze mala nie da rady to mi sie od razu uroilo, ze dlatego nawet nie mam pobudzac laktacji... dobrze, ze sie wzielam w garsc

Odnośnik do komentarza

Tez chciałaby wiedzieć ktora to Katarzynka sie rozpakowala i na kiedy termin miała. A mnie znów te kości łonowe bola.Pojda dzis galareki w ruch :) zaraz jadę do mamy na imieniny :) jakby któraś miała Zośke w rodzinie to nie zapomnijcie. Cale szczęście ze się ochłodzilo to i z nog opuchlizna zeszla. Dziewczynki milej niedzieli życzę. Pozdrowienia dla Milenki,Antosia, Jasia, bliźniaków i dla córeczki Kasi. Chyba nie pominelam nikogo :)

Odnośnik do komentarza

Babyjago - dobrze, że się nie dałaś zdołować palantowi. Gdybyś go posłuchała to w niczym byś nie pomogła ani sobie ani maleństwu. Czasami jak poczytam wypowiedzi na temat personaleu na oddziałach położniczych/noworodkowych na różnych forach to nie rozumiem, dlaczego niektórzy lekarze/pielęgniarki wykonują ten zawód.

Chamski i nastawiony na produkcję seriową personel to rzecz, której boję się bardziej niż bólu porodowego...

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny!
Też jestem ciekawa, która to Kasia. ..ale zazdroszczę jak nie wiem co; ) już mam wizje, że wszystkie rodzicie a ja termin najwcześniej i zostanę na koniec...:( mogłoby to moje dziecko zacząć z mamusią współpracować. ..
Wczoraj do 23 robiliśmy porządki w pokoju małej, pakowanie, dokumenty, wcześniej ostatnie prasowanie...nerwowo było...:/ ale dziś juz jesteśmy gotowi...torbę spakowałam jedną, tylko rzeczy Małej w reklamówkę włożyłam żeby były w 1 miejscu. Spora ta torba mi się wydaje ale to głównie moich rzeczy dużo. Jeszcze tylko french na rękach mi został, wieczorem depilacja bo rano wizyta u gina...ale czuje ze nic kompletnie się nie ruszyło na dole:( ok ok...do 23 ma jeszcze chwilkę hihi, bez presji...

Odnośnik do komentarza

Marzi - też bym chciała urodzić troszkę przed terminem. Ale jak będzie? Nasze dzidzie zdecydują...

Sudectiive - ja zauważyłam lekkie obniżenie już jakieś 2 tyg temu. A raczej inni zauważyli i wydaje mi się, że coś w tym jest, bo wcześniej miałam z brzucha równy "stoliczek" jak siedziałam a teraz już nie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Babyjaga
Jola, ja przez pierwsze dni nie mialam nawet kropli. Panie z poradni nie zaszczycily mnie. Przychodzily do innych. Mnie zlapal dol, ze mnie omijaja, bo spisali mioje dziecko na straty. To byly te koszmarne dni. U mnie nie byly bo to byl weekend.
Zaczelam sciagac w czwartej dobie dopiero. Jak mi ten palant powiedzial, ze mala nigdy nie bedzie trawic, to sie zawzielam i zaczelam sciagac z mysla "nie bedzie? To sie k...a zdziwisz".
Najpierw po kilka ml. Co 3h, w nocy co 4h w systemie: po 7minut na piers, po 5minut, po 3 i tak kazda "sesja". Zawsze zaczynam od piersi, w ktorej jest mniej mleka. Poki co nadal szalu nie ma bo sciagam po 60ml, ale tendencja wzrostowa i to nadal jest wiecej niz Mila je.
Oczywiscie jak ze wszystkim musialam sama sie poedukowac i zabrac za to.
Wiec sie Jolus nie zalamuj, nie poddawaj, to nawet po naturalnych porodach nie jest tak hop-siup.

Dzięki, mi tak samo radzili 7-5-3, i tak wczoraj 5 razy bez skutku, a dziś coś zaczyna kapac. Rano jeszcze była pani z poradni i mnie uspokoiła trochę że to jeszcze wcześnie i nie każda zwłaszcza po przedwczesnej cesarce ma tak szybko pokarm. powiem to jeszcze raz - obsługa na Ujastku super. Boje się tylko że mnie jutro wypisza do domu.

Odnośnik do komentarza

Dostaje cały czas środki przeciwbólowe, ale dzisiaj już o niebo lepiej niż wczoraj. Nawet sama doszłam na neonatologie.
Jasiek mi zrobił niespodziankę - poprosiłam żeby mi go dali na klatę a on tak się wiercil i wiercil że aż znalazł sutka i się na chwilę przyssal. Niewiele tam było ale sam fakt bardzo mnie ucieszył.

Odnośnik do komentarza

Cudownie :-) moja Wojowniczka robila porzadki w nocy w inkubatorze i postanowila sie rozintubowac samodzielnie. Powyciagala sobie rurki... nic sie na szczescie nie stalo, ale potem cierpiala bida przy intubowaniu ponownym. Maly zywiol. Ide wlasnie potrzylac za lapke.
Sciskam wszystkie mamy brzuchate i te rozpakowane :-)

Odnośnik do komentarza

Obydwie jesteście bardzo dzielne ;)) i inspirujące.

Ps. Dla tych co jeszcze w trakcie pakowania - przezroczyste kosmetyczki i ręczniki jednorazowe sprawdzają się w szpitalu idealnie
A oprócz standardowej torby dla mamy i dziecka przydaje się cała masa innych rzeczy. Mi mąż codziennie coś dowozi albo bierze coś do domu.

Odnośnik do komentarza

Jola tez jestem ciekawa. ..mam pełną torbę, średniej wielkości, w niej spakowane rzeczy dziecka w osobnej reklamówce. Suszarkę np poprosiłam żeby ew P.dowiózl bo na 1 wszy dzień suchy szampon spakowałam. Nie wiem co by się jeszcze przydało o czym nie pomyślałam. ..ile staników spakowałaś? :) Nasze doświadczone mamy może trochę podpowiedzi. Te ręczniki to dla mnie są za małe na oko do wycierania po kàpieli, 1 kąpielowy ręcznik jednak spakowałam i 5 tych jednorazowych. Będzie ok?
Z innej beczki znalazłam szybki przepis na maślane ciasteczka z 3 składników i się obżeramy, zaraz nie starczy dla gości. ..

Odnośnik do komentarza

Najpierw jak mieliśmy czekać 10 dni w szpitalu to przywiózł mi poduche do spania, suszarkę, książki, dres i podkoszulki ( nie cierpię chodzić cały dzień w pizamie czy koszuli), i jeszcze parę innych drobiazgów, potem jak już jednak urodziłam po 2 dniach zabrał większość tych rzeczy a przywiózł wyprawkę dla małego, okazała się niepotrzebna, potem laktator ( mega potrzebny) i czajnik. W międzyczasie przywiózł i zabrał jedzenie, teraz dowozi już tylko wodę

Odnośnik do komentarza

No coz. Ja radze sobie z tym co spakowalam. Dowozenie nie wchodzi w gre :-( reczniki papierowe dobre do osuszania rany po cesarce, nie zostawiaja wloskow i farfocli. Ale nie dla mnie, moje laskotki na brzuchu sa wieksze niz bol- nie dalo sie niczym dotknac ;-)
Dopiero jutro O.D.M. ma podruzcic chocby cieple ciuchy i dodatkowe kocyki Milci (w inku lezy w takim waleczku z kocyka).
Ciezko mi podpowiedziec cokolwiek.

Odnośnik do komentarza

Co do pakowania ja mam średnią walizkę, do małej się nie zmieściłam. Laktator mi dowiozą i suszarkę do włosów w razie potrzeby. Zredukowałam wyprawkę dla Małej do 3 śpiochów, ręcznika kąpielowego,pampersów i chusteczek, a i mała tubka kremu na odparzenia, i dwie pieluchy tetrowe. W szpitalu nie wymagają ciuszków, więc wzięłam tylko dlatego gdyby się jej ulało czy coś, żebym mogła ją przebrać. Ja dla siebie to mam to co Wy, Marzi ja zabrałam 10 tych ręczników, ale właśnie kilka zostawię do osuszania rany po cc. Normalny kąpielowy (nie duży) też zabrałam, bo faktycznie te jednorazowe są trochę małe. Maszynkę do golenia zabrałam, bo wiadomo włosy rosną szybko, a wolę się poprawić sama niż Pani pielęgniarka :D Mam jeszcze swoją lewatywę, nie wiem czy wymagają i czy robią w ogóle, ale wolę mieć. Octanisept, szare mydło, i w ogóle żele itp. przelałam do małych buteleczek z rossmana. Faktycznie te kosmetyczki są super. A i zabrałam smoczek. Jak się przyda, to się przyda. na stronie szpitala jest sugestia, że jak ma się rogal do karmienia żeby zabrać swój, kurde tylko wiem czy jest sens tachać wielki rogal? Nie wiem, jak coś dowiozą.
My dziś dzień pełen przygód, izba przyjęć... ale nie ze mną, tylko z Zuzą. Wysiadała z auta i przytrzasnęła paluszek. Napuchnął, siniak, zdarta skóra. Myśleliśmy z J. na pewno złamanie. Kilka godzin na izbie, rtg, ale na szczęście tylko stłuczenie. Ma bandaż, psikać octanispetem, ewentualnie rivanol. Ufff... Bo wizja gipsu prawej rączki i potem przygody konsultacje itp., martwienie się czy dobrze się zrośnie strasznie mnie przeraziły. Do tego takie dziwne kłucie w dole brzucha, nie wiem co to... A jak się objawiają te skurcze przepowiadające?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...