Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Kamila-ja kupiłam Pampers Premium z wcięciem na pępek, ale na moje oko to wcięcie to ściema. Niby jest, ale raz że dość płytkie to jeszcze wysoko, więc wydaje mi się, że i tam skończy się na zawijaniu brzegów.

Kupiłam dwie paczki- jedynki (2 do 5 kg czy jakoś tak) i dwójki (od trzech kilo chyba). Rozmiary na siebie zachodzą.

Też wczoraj poczytałam majówki. Fajnie się czyta, jak co chwila któraś rodzi albo urodziła. Ale i tak będę wolała NASZE relacji z tego wydarzenia ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Ale się dziś zdziwiłam, nie sądziłam,że rozmiary ciuszków są tak różne- w sensie niektóre 62 są takie jak 56 i na odwrót. Myślałam,ze mam za mało w rozmiarze 56 i tak zmierzyłam te ciuszki i już sama nie wiem o co w tym chodzi. Jakbym tak zostawiła te niektóre 62 na później to chyba bym ich wcale nie użyła...

Odnośnik do komentarza

Justyna czyli sugerujesz, że bezsensu takie z wycięciem? A to kupię zwykłe, przy Zuzi miałam zwykłe i brzegi zawijaliśmy, dało się radę :) Nie ma co kombinować pewnie :)
U nas pogoda dziwna, niby ciepło, ale wydaje mi się, że deszcz nas nie ominie. Zaraz spacerek po Małą do przedszkola, może dziś auto odbiorę to skocze na zakupy bo dom świeci pustkami :-)
Też czekam na "swoich" kurierów, i kończę to pakowanie :-)
Ja na ostatniej wizycie zagadałam się z lekarką i nie zleciła mi żadnych badań, ale wykonam profilaktycznie morfologię i mocz. Będzie mi na pewno pobierać wymaz do GBS.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Cerise co do ciuszków to najlepiej patrzeć wielkościowo a nie na metki bo u mnie to samo ale przerabiałam to już z córcią więc teraz mam 62 i 56 pomieszane.
Udało mi się kolejne 3 okna umyć ale nogi widzę znowu coraz gorsze. Chyba temperatura swoje dodaje.
Jeśli chodzi o pieluszki to nie uważam żeby nacięcie na pępek było konieczne. Przy Majce podwijałam pampersy i zaczynałam od razu od 2 bo byla spora. Teraz kupiłam jedną paczkę 1 i dwie paczki 2. Na miesiąc powinno wystarczyć a teraz muszę polować na okazję bo tamte kupowałam po 39 zl.
Jeśli chodzi o te bella to w ogóle nie jestem do nich przekonana miałam próbkę i są strasznie grube. Nie chciałabym mieć czegoś takiego na pupie a co dopiero dziecku dać. Ja w ogóle jestem gorącą zwolenniczką pampersów. Nawet pytalam ostatnio koleżankę która ma maleństwo o te niby nowe Dady z biedronki. Ale stwierdziła ze dostała kiedys paczkę ale ich nie zużyła bo jak dziecko sikało to czuć było wilgoć jak się ręką dotknęło. Czyli tak samo jak w starych na które raz się kiedyś skusiłam i potem oddałam znajomym którzy niby byli zadowoleni.

Odnośnik do komentarza

A ja siedzę na tarasie, pogoda zrobiła się przepiękna, słoneczko, błękitne niebo...ale coś nie mam humoru nadal. Kurierzy mogliby już przyjechać chociaż bym sobie poprała resztę ...
Kamilaaa_n tez mam pampers premium care i one mają to wycięcie ale nie wiem jak wygląda dokładnie bo jeszcze nie otwierałam. Kupiłam 2 paczki duże po 88 szt i jedna małą do szpitala plus jedną jakieś bambino z auchan na próbę bo były w promocji. Jak się cos trafi jeszcze to kupię ale specjalnie nie mam zamiaru robić zapasów. Okaże się w praniu. Wszędzie teraz pełno wszystkiego. Mam dosyć juz tych zakupów i w ogóle wpadłam w jakiś dołek... a stopy wczoraj moczyłam przed wyjściem, dziś odpoczywam w domu także tylko nogi w górze, nie są bardzo spuchnięte, wkurza mnie sam fakt ze coś jest poza moja kontrolą...
Justyna ja nam 19 dni i chyba przestało to do mnie dochodzić...taki szok...;)

Odnośnik do komentarza

Narazie mam tylko jedną paczkę pampersów 43 sztuki :P Muszę dokupić jeszcze z 2, a potem na bieżąco. Myślę, że 3 paczki "2" wystarczą i przesiądziemy się już na "3", więc nie ma też co robić mega zapasów. Heh na wysokości mostka... to sobie daruję rzeczywiście i kupię zwykłe. Łooo przyszło mi łóżeczko turystyczne, zaraz je z Zuzą złożymy, no nie wytrzymamy z ciekawości :-) tata wróci z pracy to wyniesie do innego pokoju, żeby się nie kurzyło :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Ja też mam łóżeczkowy dzień.... cały dzień leże:D.Wczoraj posprzątałam powolutku co mogłam z pyłu,kurzu gruzu.Dziś odpoczywam-nawet obiad wczoraj zrobiłam na 2 dni by dziś mieć wolne.Jeszcze mnie ten ból dziwny nie puścił,trzyma mnie od soboty ale już mogę chodzi powoli wiec jest coraz lepiej.Wiec nie martwie sie że to np spojenie sie rozchodzi czy coś innego wymagające konsultacji i nie pędze do lekarza

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

U mnie łóżeczko od dawna stoi , cudowny widok;) a czekam na te przesyłkę z prześcieradełkami bo chce juz mieć te ostatnie rzeczy wyprane...ale przyszło dziś tylko z Gemini, termometr i wszystko do pielęgnacji, chociaż tyle. Zaczęłam łykać tez tego wiesiołka dopiero, na moim jest napisane 3x2 tabletki.
Wrocilam z tarasu bo taki gorąc ze juz nie mogłam wytrzymać i założyłam skarpetki zluszczajàce...Grzeje strasznie...jak więc widzicie dziś dzień leniwca...

Odnośnik do komentarza

Marzi te skarpetki złuszczające to takie skarpetki czy taki krem który je tworzy? Bo nie wiem. A tyle słyszę o nich dobroci, że chyba zakupię :-)
A mi się coś te rurki nie chcą złożyć przy łóżeczku i zostawiłam dla J. Za nerwowa jestem jak mi coś nie wychodzi :-) Mechanik się nie odzywa ;/ a chciałam jechać na zakupy...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Taka kuracja dla stóp firmy Marion tzn są foliowe skarpetki i 2 saszetki z płynem, trzeba założyć skarpety wlać po 1 saszetce do każdej, na to bawełniane ubrać i siedzieć tak 60-90 minut. Pierwszy raz to mam także testuję, podobno efekt finalny jest po kilku dniach dopiero. Zobaczymy. Ale ja mam dziś leeenia, aż wstyd!

Odnośnik do komentarza

agnieszka.94
Ja juz tez mogę prawie kłaść swoja Julkę :) tylko zastanawiam sie czy prac to wszystko nowe. Tzn poszewki wypiorę na pewno i przescieradlo. A ochraniacz, baldachim, nie wiem....

Ja bym wszystko prała zwłaszcza jak nowe. Kiedyś gdzieś czytałam, że nowe rzeczy to nawet kilka razy powinno się prać.
Ja swoje mam po córci i wielokrotnie prałam. Zwykly baldachim i ochraniacz normalnie z całą resztą a ten woalowy ala moskitiera jak firanka prałam ręcznie. Nic się z tym nie dzieje.
Mam już wszystko poprane i poprasowane ale jeszcze nie wieszałam baldachimu żeby się nie kurzył. Reszta łącznie z ochraniaczem gotowe i przykryte kocem. Szuflada też załadowana zapasami pampersów, podkładów i innych dupereli a ubranka i pościel w komodzie żeby się nie kurzyły.
Laktator i butelka awaryjna wyparzone. Przed samym użyciem w razie czego tylko zaleje wrzątkiem na świeżo.
Muszę kupić jeszcze herbatkę laktacyjną w garnulkach do szpitala bo mam do zaparzenia a nie pamiętam czy miałam tam czajnik w pokoju.
Co do skarpetek to też chciałam kiedyś w takie sie zaopatrzyć ale takie z apteki może jeszcze zdążę.
Daj znać Marzi jak te z rossmana się sprawdziły. A jaka cena ich jest?
Muszę jeszcze chyba dzisiaj albo jutro zrobić sobie " zabieg" z kremem do depilacji bo wolę być przygotowana jakby co.
W ogóle wcześniej zawsze używałam depilatora do nóg a do reszty maszynki. Teraz z depilatorem nie daję rady a po maszynce mam podrażnioną skórę zwłaszcza " tam" jak odrasta. Kupiłam w Rossmanie jakiś krem do miejsc delikatnych i jest rewelacja. Wystarcza użycie raz na ok 10dni i jest super. Nic nie swędzi nie piecze. Bałam się tego stosować w ciąży ale jestem mega zadowolona i gładka. Także chyba przerzucę się na ten krem na stałe.
I nie ma problemu gimnastykowania się z lusterkiem czy wspomagania mężem. Jadę wszystko jak leci kremem i jest super.
Odnośnik do komentarza

Trochę ponad dwa tygodnie na moim suwaczku a z usg mam termin na 8 dni wczesniej i ostatnio córeczkę rodziłam zgodnie z usg. Wiec to mi daje trochę ponad tydzień. Masakra!!! Z jednej strony radość ale z drugiej jak pomyślę o Armagedonie z dwójką!!!
W przedszkolu już codziennie ktoś pyta ile jeszcze.

Odnośnik do komentarza

Marzi82
Taka kuracja dla stóp firmy Marion tzn są foliowe skarpetki i 2 saszetki z płynem, trzeba założyć skarpety wlać po 1 saszetce do każdej, na to bawełniane ubrać i siedzieć tak 60-90 minut. Pierwszy raz to mam także testuję, podobno efekt finalny jest po kilku dniach dopiero. Zobaczymy. Ale ja mam dziś leeenia, aż wstyd!

Jakiś czas temu używalam takich skarpetek tylko nie pamiętam jakiej firmy. Efekt byl rewelacyjny i dlugo się trzymal. W trakcie kuracji skóra łuszczy sie i schodzi
Średnio estetycznie to wygląda jesli chodzisz np. w japonkach. Lepiej wtedy chodzić w skarpetach i pełnych butach.

Dziewczyny a na co łyka sie tego wiesiołka?

Odnośnik do komentarza

Aga daj nazwę tego kremu, wybieram się do rossmana jutro/pojutrze i sobie kupię. Maszynką nie robota, co dwa dni trzeba by się golić, a dla mnie to takie męczące że na samą myśl, mam nerwy :-) Znowu jak "przetrzymam" dłużej to też źle.. Skarpetki złuszczające widziałam własnie w gazetce chyba po nie całe 10 zł, skuszę się. W ogóle jak myślę, ile znowu zostawię w kasie to mi już słabo... Ciągle coś dokupuje, ciągle mi się wydaje, że czegoś zapomniałam.. podziwiam Mamy, które nie dawno zaczęły kompletować wyprawkę, ja bym chyba zwariowała :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Ja to do stóp wyhaczyłam kiedyś w biedronce z firmy Marion i tak jak mówisz Sylwia ma to się złuszczać ok 7 dni...lol zobaczymy jaki będzie efekt końcowy. Tanie to było, chyba nawet niecałe 10 zł.
Ja ostatnio użyłam kremu ale trochę miałam stres żeby mnie nie podrażniło i jednak sprawdziłam bardziej " na około " haha. Normalnie zawsze używam kremu do depilacji ale jakoś w ciąży zaczęłam siè bać depilować kremem w miejscach intymnych ,bo chemia itd taki schiz...ale już teraz maszynka mnie dobija...czuje się jak po ciężkich robotach:)
Aga ale zazdroszczę ze masz tak podopinane...ja niby tylko czekam na ostatnią przesyłkę ale jednak poprać trzeba bedzie,prasować, torba dziś dopiero wyschla wiec pakowanie tez przede mną. ..I ogólne układanie w szafkach bo tylko wszystko wrzucalismy i niezły składzik jest bez ładu zupełnie...ehh
Wiesiołek niby ma ułatwić poród...ale może to być mit;) stwierdziłam ze na pewno nie zaszkodzi.
Ja mam nadz se do tego mojego 23 jeszcze dzieciak poczeka...byle nie dłużej to skurat z wszystkim się ogarnę.

Odnośnik do komentarza

Też czekam na ostatnie przesyłki od tej kobietki z allegro i z apteki, no i rossman. Jeszcze pepco, żeby kupić jakieś klapki zwykłe do kąpieli i papucie do szpitala. Mam nadzieję, ze to na prawdę ostatnie zakupy i nic więcej mi się nie przypomni ;) Już mnie to męczy (zakupy, nie wiedziałam że kiedyś to powiem :D). Też niby myślałam, że mam wszystko ogarnięte a tak na prawdę sporo jeszcze zostało... ale w sumie, ja myślę że gdzieś w okolicach 3-10 czerwca urodzę, więc czasu jeszcze troszkę mamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...