Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Łóżeczko.
Łóżeczek tez jest od cholery ale dowiedziałam się co nastepuje:
1. Lepsze szczebli okrągłe niż plaskie/prostokątne bo dziecku z czasem łatwiej je złapać.
2. Lepiej kupić tańsze łóżeczko i zainwestować w materac.

I tak przechodzimy do materaca. Ponoć najlepsze są niemieckiej marki traumland. Tylko ze cenowo wygląda to dość kosmicznie bo najtańsza wersja 120x60 kosztuje około 400 złotych... najtańsza..
Jako zamiennik podano mi polską firmę alvi. Posprawdzalam i ma dobre opinie a materacyk znalazłam za około 260 złotych. Ja osobiście mowie nie gryce (przy dużej wilgotności może zakwitnac) i kokosowi (jest jak dla mnie za twardy w materacach dziecięcych - pewnie taki droższy dałby rade ale no 600 złotych za materacyk na dwa lata to trochę dużo jednak).

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3k4iyrxx3m.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! ;)
Starsznie dawno tu nie byłam - ale się rozpisałyście :D
Mam natomiast takie pytanko czy to normalne w 20tych tygodniach, że mało się przybiera na wadze? W porównaniu do początkowych tygodni przytyłam mniej bo tylko 2 kg a dziecko powinno teraz szybciej rosnąć prawda? Dzidzie czuje cały czas więc nie martwię się o to, że coś z nią nie tak tylko może ze mna? W diecie raczej nic nie zmieniłam...

http://s5.suwaczek.com/201606197448.png

Odnośnik do komentarza

Sara91
Hej dziewczyny! ;)
Starsznie dawno tu nie byłam - ale się rozpisałyście :D
Mam natomiast takie pytanko czy to normalne w 20tych tygodniach, że mało się przybiera na wadze? W porównaniu do początkowych tygodni przytyłam mniej bo tylko 2 kg a dziecko powinno teraz szybciej rosnąć prawda? Dzidzie czuje cały czas więc nie martwię się o to, że coś z nią nie tak tylko może ze mna? W diecie raczej nic nie zmieniłam...

Jeśli dzidziuś dobrze przybiera to nic tylko się cieszyć że nie przybierasz za dużo.
Ja jestem obecnie w 26/27 Tc i przybrałam 4kg. No można by powiedzieć 5kg bo najpierw schudłam 1kg ale licząc od wagi wyjściowej na początku. Dzidziuś ładnie rośnie w 23tc miał 700g.
Między 23a26tc przybrałam tylko 300g. Jem normalnie, hemoglobina troche poniżej normy. Położna powiedziała że nie ma się co martwić. Gorzej jest jak za dużo przybywa. Takze mam nadzieję że tym razem uda mi się zmieścić w przedziale wagowym +10. Ostatnio skończyłam się ważyć na 15 kg. Córcia miała prawie 4kg.

Odnośnik do komentarza

No mam nadzieje że Igunia dobrze przybiera na wadze, za tydzień mam wizyte ;) hemoglobinę też mam ciut poniżej normy, ale ostatnio jestem strasznie senna! mogłabym spac i spac i spaaaac...wczoraj zrobilam sobie 2h drzemke o 20 po czym o 24 poszlam normalnie spac i bez problemu z zasnieciem. Mam nadzieje ze z cukrem mam ok, w poniedziałek idę na glukozę :/ ja jestem w 23+4 tc i od 20 tc przytyłam około 2kg i ciekawa jestem ile przytyje do środy (wtedy mam wizyte). Ogólnie od początku ciąży przytyłam 6-7kg, ale tylko w brzuchu i piersiach, gdyby nie brzuch, normalnie mogłabym chodzić w spodniach z przed ciąży ;)

http://s5.suwaczek.com/201606197448.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, widzę że to średni tydzień dla wszystkich, kurujcie się, odpoczywajcie. ..wszystko co najlepsze dla maluszków...
Może nie powinnam tutaj pisać o takich przykrych rzeczach ale tak ciężko mi w tej chwili. Spotkała nas okropna tragedia, nasz najlepszy przyjaciel...miał być ojcem chrzestnym..zginął w niedziele w górach. Nie mogę przestać o tym myśleć...:( staram się nie denerwować ale nie mogę się opamiętać ... życie jest tak nieprzewidywalne..
Mam ochotę kilka razy na dzień dzwonić do Męża czy wszystko u niego ok...ehh..
Wczoraj Kochany zrobił pierwsze większe zakupy dla malucha nianię z monitorem oddechu Angel care ,fotelik maxi cosi cabrio fix i wagę. Chyba chciał oderwać troszkę moje myśli od przykrych spraw.
U lekarza byłam w pon, hemoglobina lekko podskoczyła, zrobił usg na moją prośbę i wszystko u malucha ok. Tylko nadal płci nie znamy, bo bokiem się odwrócił/a.
Od 12 marca zaczynamy weekendową szkołę rodzenia. 2 soboty i 2 niedziele.
Musiałam się wygadać...
Pozdrawiam Was wszystkie ciepło .

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!
my na szczęście wózek i łóżeczko dostaliśmy od mojej kuzynki, więc jesteśmy bardzo zadowoleni, że ten wydatek nam odpada:) zaczynam powoli szykować wyprawkę dla maluszka, bo nic więcej nie mamy i tak się zastawiam - gdzie kupujecie ubranka???
jutro mam test obciążenia glukozą i na samą myśl mi sie niedobrze robi, mam nadzieje, że będzie dobrze, bo się strasznie boje..

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie ;3
Też mnie troszke nie było, ale troche na głowie miałam. We wtorek byłam na glukozie i powiem Wam, że oprócz gorąca w laboratorium, przez które było mi słabo zniosłam to całkiem dobrze :) Niestety gorzej gdy zobaczyłam 4 letnią dziewczynke, której pokłuli 2 rączki, bo na wszystko uczulona.
Widziałam, że rozmawiałyście o wózkach. Ja swój dostałam od siostry więc mam go z głowy. Jeśli jednak chodzi o łóżeczko to mam drewniane od rodziców, w którym sama sie wychowywałam ^^ Pościel do łóżeczka zamieniłam takim śpiworkiem-Misiem z firmy Welmax, także zostaje mi tylko nabycie materaca. Wyprawkę powoli kompletuję. Tylko zastanawiam się ile tego wszystkiego brać do szpitala. Bo z kocyka chyba zrezygnuje. Wkońcu czerwiec to dość ciepły miesiąc. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza

Kurcze, widzę, że średni tydzień dla wielu ;) Ja dzisiaj narobiłam histerii w przychodni. Młody coś słabiej się ruszał ostatnie 2 dni, więc oczywiście wpadłam w panikę. Postanowiłam zrobić KTG. Najpierw jedna pielęgniarka próbowała wyczuć tętno przez 10 minut i nic... Zawołała drugą i też nic...
Wzięły mnie w końcu na USG i się okazało, że się mały wykręcił pupą i kręgosłupem do góry i dlatego aparat nie łapał tętna, ale na szczęście wszystko z nim w porządku :)))

Co do wózka - my zdecydowaliśmy się na Hartan Racer GT ze względu na dobrą amortyzację, fajną kolorystykę i duże kółka.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciliśmy z mężem i synem od lekarza. 2 tygodnie temu miałam robione usg i pani powiedziała że wygląda na to że będzie dziewczynka ale nie na 100 procent bo trudno było dokładnie obejrzeć z powodu pozycji maluszka. Dzisiaj natomiast okazało się że jednak będzie chłopak, synek pokazał w całej okazałości swoje klejnoty. Ma się dobrze, ma 24 tygodnie i waży 668 gr. Serce bije prawidłowo i dzidziuś rośnie więc na razie każdy kolejny tydzień to jeden siwy włos mniej :-) Ma pępowine wokół szyi i wygląda na to że niestety tak już zostanie. Pępowina jest bardzo długa i bardzo ją poskręcał. Ma ją wokół szyi i jakoś cały jest w nią zaplątany. Ale na razie nic groźnego się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza

Hej, w temacie sprzętów różnorakich:-) mam ten komfort ze większość rzeczy mam po starszym synku i kupuję tylko łóżeczko a do niego materac - tym razem traumeland płatek śniegu - jest drogi ale poprzednio poszłam za tłumem i kupiłam kokos-grypa. Dla mnie masakra. Starszemu zmieniłam już na porządny materac i młodemu też zainwestuję. Co do pościeli to rezygnuję bo za ciepło na przykrywanie kołdrą a na zimę lepszy śpiworek, z którego maluch się nie wykopuje. Co do poduszki to maluch śpi na płask. Do łóżeczka jeszcze tylko prześcieradło i może jakiś ochraniacz, choć co do tego jeszcze się zastanawiam bo zawsze mi się wydawało ze to siedlisko kurzu. A latem przed czym osłaniać...? Generalnie polecam sklep internetowy z rzeczami do łóżeczka sangotrade, ładne rzeczy i bawełna dobrej jakości.

Odnośnik do komentarza

Ja jutro mam wizytę. Jak czytam to nasze forum to aż się boje. W sumie czuję się bardzo dobrze. Chociaż ostatnio w ciągu dnia lubię się drzemnac.
Co do zakupów to raczej jeszcze poczekam do marca. W sumie juz nie długo☺ rozglądalismy póki co za łóżeczkiem. Ale jeśli chodzi o wózek to nie mam bladego pojęcia jaki. Ale mam o tyle dobrze że w naszej okolicy jest mnóstwo producentów wózkow. Bebbetto, x-lander itp.

Odnośnik do komentarza

Witam dzis wszystkie brzuchaste:)
Justy nie znam sie ale ochraniacze wydawało mi sie ze chronią też od przeciągu?wiadomo,gorąco,otwiera sie okna, my tego nie czujemy ale takie wrażliwe maleństwo może poczuć nawet jak łóżeczko stoi w kącie a nie w przejsciu.
Ogladałam też materacyki i zgadza sie, ludzie kupują pianka-gryka-kokos, myslałam zeby tez taki kupić bo chyba dobry skoro idzie jak ciepłe bułki a tu czytam ze to porażka. Dlaczego?To jaki powinien był materac?

I co sądzicie o poduszcze klinie?Bedziecie kupować taką i dlaczego, czy całkiem na płasko?
Co do żali to mój kochany powiedział ze mogę sobie wybrać wózeczek jaki chce ale zaczelismy kupować materiały (budowlane) do generalnego remontu mieszkania-dlatego mnie nie było bo on mówi co trza kupic a ja wydzwaniam po firmach,szukam, zamawiam,płace....no i chyba poświęce mój wymarzony wózek do wymarzonego dziecka i kupie coś tanszego:/, remont ważniejszy.

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

Maja dzieki za dobre slowo :-) wiem, ze to "byc moze" i dlatego musze lezec, zeby tak zostalo. No damy rade, uciec nie ma jak;-)
W weekend mam dostac od pierwszej ciotki klotki dostawe ciuszkow, wanienke, fotelik, cuda wianki. Ponoc duzoo, we wtorek od kolejnej. W koncu bede wiedziala czego nie mam. W zaistnialej sytuacji oby bylo jak najwiecej.
Zastanawiam sie nad zakupem pasa ciazowego na te moje przeciazenia.

Odnośnik do komentarza

Co do materaca to właśnie przez to ze jest z naturalnych materiałów to jest to ryzyko że dostanie się tam wilgoć i nie wiadomo co tam potem się zalęgnie, a dziecko dużo spędza w łóżeczku dużo czasu i potem gdy już przewraca się i dużo śpi na brzuszku (jak mój syn) to wdycha to wszystko. Ja miałam pod prześcieradłem taki podkład ochronny ale na tym dziecko się poci. I bądź tu mądry, bo mnie nie raz się zdarzyło że maluchowi gdzieś siku przeciekło bokiem pieluchy. (Niestety siusiak nie zawsze chce być grzeczny w pieluszce):-)
Co do ochraniacza to właśnie jeszcze się zastanawiam. Poprzednio miałam taki tradycyjny gdzie można wyprać tylko pokrowiec a nie wsad i to mnie trochę zniechęca. Teraz myślę o takim miękkim. Nie będę się teraz rozpisywać o różnych temperamentach dzieci ale mój mały np. wspinał mi się po tym ochraniaczu, albo traktował go jak trampoline do ucieczki z łóżeczka (oczywiście było to wtedy gdy dopiero uczył się podnosić) A miękki nie ochroni za bardzo przed uderzeniami głową o szczebelki. Ale chyba wolę już guza niż możliwe wypadnięcie. Dlatego pisałam, że jeszcze się zastanawiam nad tym zakupem.
Zobaczycie dziewczyny jakie dzieci mają pomysły...:-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...