Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Zanus 501, Papa nie jest wcale taki zly, ja robilam I wyszlo wszystko w normie, pomimo ze na USG prenatalnym byla apoplazja kosci nosowej. Wiec nie zawsze ten test potwierdza najgorsze, gdyby tak bylo to po co go robic.
A przeziernosc mielismy 1,9mm. Na drugim badaniu prenatalnym wszystko w normie, choc pani doktor znajac nasze wczesniejsze perypetie juz na sile szukala "dziury w calym"
Wierze ze u Twojego maluszka tez wszystko bedzie OK. Daj znac pro badaniach :-)

Odnośnik do komentarza

U mnie będzie Iga. Imię wybrałam na duuuużo przed tym zanim się dowiedziałam, że jestem w ciąży :D Jak jeszcze nie wiedziałam, że będzie dziewczynka to myśleliśmy z narzeczonym o imieniu dla chłopca i NIC nam nie pasowało :P Mówiłam, że w takim razie musi być dziewczynka! Więc jak się dowiedzieliśmy o tym, że będzie to od razu spojrzeliśmy na siebie z ulgą, że będziemy mieli swoją wymarzoną Igunię i nie musimy myśleć o imieniu dla chłopca :D Może do kolejnej ciąży już jakieś imię nam wpadnie i wtedy będzie chłopak :D

http://s5.suwaczek.com/201606197448.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zanus501

Yuopii- U mnie te bóle były tak mocne, że dosłownie po kolanach nie umiałam dojść do łóżka ;( Byłam przerażona, bo nie miałam pojęcia co się dzieje ;/ Tylko że potworne zaparcie,zmieniło się w biegunkę i to tragiczną. Zaczęłam jeszcze bardziej panikować bo bóle były skurczowe, a biegunka często pojawia się przed porodem jako naturalne oczyszczenie organizmu... W życiu tak się nie bałam, bo wiadomo jak zakończył by się poród w 20 tyg ;( Ale wszystko przeszło a ginekolog powiedział że to typowe kolki jelitowe...

Czarownicavip- Faktycznie zmień lekarza...Ja też chodzę na nfz ale mój lekarz bada mnie za każdym razem, co chwila wysyła mnie na badania krwi,moczu i wszystkiego co możliwe... Gdyby mnie tak perfidnie olewał już dawno dla dobra dziecka znalazłabym kogoś lepszego. Pamiętaj są kobiety, którym na rękę jest jak lekarz jest taki ;/ Moja kuzynka przez swoją głupotę prawie urodziłaby martwe dziecko, bo miała 2 tyg po terminie porodu i kazał jej w domu siedzieć, a w szpitalu powiedzieli że jedna doba zaważył na życiu Nikusia...I też miała takie traktowanie, zero badań,nic...

-JolaAN - Dziękuję i mam nadzieję ,że będzie oki :) Stwierdziłam że nie będę fundować sobie i maleństwu stresu związanego z dalszymi badaniami, bo niestety nawet gdy potwierdzi się najgorsze jest to choroba nieuleczalna... Mam nadzieję, że urodzi się zdrowy, ale już dopuściłam do siebie myśl o ewentualnej chorobie i nawet jeśli będzie chory to będę kochać maluszka całym sercem :)

Odnośnik do komentarza
Gość Zanus501

A co do ruchów to malutki od 5 rano konkretnie daje o sobie znać, przez dzień tylko czuję jak ubiorę coś obcisłego lub jak się położę :) ale za to wieczorami szaleje ^^ Już nie umiem się doczekać kiedy go przytulę ^^

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny, czesc Brzucholki. Witamy, ja i moja czerwcowa dziewczynka (termin 8 czerwca). Jestesmy razem od 23 tygodni i nadal trudno w to uwierzyc. Po poronieniu rok temu nie chcialam nawet myslec o jakichkolwiek próbach, ale los zadecydowal inaczej i wlasnie celebruje kazde fikniecie w brzuchu :-). Pozdrawiam Was, a moja, wciaz bezimienna, coreczka macha do Was wlasnie lapkami.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, weekend minął i znów poniedziałek. Tygodnie lecą jeden za drugim, jeszcze chwila i będzie trzeba myśleć poważnie o zakupach, żeby to potem wszystko poprać, poprasować... Ja jak już kiedyś pisałam mam większość rzeczy po synku ale i tak musze kupić łóżeczko, materac, ręczniczki, itd. Na mebelki czasem się długo czeka wiec myślę że jeszcze w luty dam sobie luz ale w marcu to trzeba zamawiać żeby potem dobrze wywietrzało. Na kwiecień planujemy odświeżyć mieszkanie wiec malowanie nas czeka, ehh pracowita wiosna przed nami:-)

U mnie będzie chłopak, co do imienia to póki co wygrywa Aleksander, ale jeszcze zobaczymy :-)

Odnośnik do komentarza

Ja tak już na poważnie to w okolicach kwietnia, ale jak teraz już widzę jakieś ciekawe ciuszki i inne rzeczy to kupuję, później będzie ciężko wszytko na raz :-) wózek mamy wstępnie upatrzony, łóżeczko też i ogólnie większość rzeczy "zaplanowanych" :-) nie chcemy póki co mieszkania zagracać więc czekamy :-)

Odnośnik do komentarza

Łóżeczko zwykłe turystyczne wózek, wanienke i drobne gadżety mam po córci. Teraz jednak będzie synek więc póki co przeglądam rzeczy ze strychu i robię selekcję tego co się nada dla synka. Piorę narazie w zwykłym proszku żeby odświerzyć a po Wielkanocy w kwietniu będę prać w Loveli i prasować. Termin mam koło 20.05 więc za wcześnie też nie chce szaleć żeby się nie zakurzyło. Pomału szukam też okazji za wyprzedażach a część ubranek kupuje jak coś fajnego się trafi w sprawdzonym Second handzie czasem uda mi się wybaczyć coś z metkami. Starsza córcia musi jeszcze wybrać czy zostaje w swoim pokoiku czy przenosi się do drugiego. Dla starszej musimy zamówić meble z biurkiem bo skończy już 6 lat więc dzidziuś dostanie mebelki po Mai. W najbliższym czasie wchodzą mi panowie od kafelek do drugiej łazienki więc czas szybko mi pewnie zleci do porodu.

Odnośnik do komentarza

Ja się wprowadziłam do mieszkania 2lata temu także nie za bardzo mam co zmieniać, zrobiliśmy tylko oststnio taką dużą szafę zabudowaną wokół łóżka, ale to już wcześniej planowaliśmy :-) co do ubranek to też nie szaleje, bo szwagierki mają 1,5 roczne dzieciaczki więc czekają tylko na sygnał kiedy mają ciuszki szykować, ale wiadomo jak to jest, ja też czasami coś kupię :-P resztę muszę kupić, bo to moje pierwsze dziecko więc nie mam, a takich rzeczy jak wózek czy łóżeczko nie chce pożyczać, bo mam nadzieję, że uda się zmajstrować kolejne więc wolę mieć swoje :-P

Odnośnik do komentarza

Ja z szaleństwem zakupów tak na poważnie zacznę myślec na początku kwietnia. Póki co mam zamiar zrobic porządna liste co i ile. Bo aż mnie głowa boli jak pomyślę ile to rzeczy trzeba kupic. Ja raczej w większości będę kupowac nowe rzeczy. Typu wózek czy łóżeczko. To moje pierwsze dziecko wiec chce żeby miało swoje. Ubranka pewnie po kimś dostępne. Chodź kilka nowych musze zakupić. No i cala wyprawka do szpitala

Odnośnik do komentarza

A ja wiekszosc rzeczy dostaje od kolezanek, posypalo sie dzidziuchow w ostatnich latach w towarzystwie, wiec mam juz zapowiedziany wozek, lozeczko, ciuszki, wanienki, fotelik samochodowy, rozki, spiworki itp itd, az sie zastanawiam czy bedzie mi dana przyjemnosc kupienia czegokolwiek :-) w marcu malowanie pokoju na jakis jasny kolor i zaczynam zbierac. Syndrom wicia gniazda szaleje we mnie :-)

Odnośnik do komentarza

Ja ponad miesiac temu mialam mega nudny dzien i stworzylam liste rzeczy ktore sa potrzebne. Oprocz ciuszkow od siostry musze wszystko kupic wiec juz od 2 tyg rozgladam sie po cenach w sklepach i jak znajde cos taniego, wartego to kupuje. Zauwazylam ze roznice cenowe np na allegro a sklepy sa ogromne wiec co sie uda to kupuje po okazyjnych cenach a co zostanie na liscie to przez net pod koniec kupie.
Przepraszam za brak polskich liter ale moj kochany znowu naprawial cos:p
A co do imienia to chcielismy miec synka, do potwierdzenia plci dziecka nie myslelismy nad imieniem. Ale teraz gdy wiemy ze chlopak i czas zaczac wybierac to stwierdzilam ze zadne imie mi sie nie podoba :(
Tzn zawsze podobal mi sie Leon ale mojemu partnerowi bardzo bardzo sie nie podoba

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...