Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Spoko jeśli o mnie chodzi to nie musicie całego mojego nicka wpisywać, ja też często skracam nicki przy odpowiedzi i mam nadzieje że nikt na to się nie gniewa ;)

A chciałam jeszcze napisać, że ja tez czuję się bardzo słabo, często mi się w głowie kręci, najgorzej rano, wyglądam niezbyt zachęcająco...nic mi sie nie chce, najchętniej bym tylko leżała w łóżku i się nie ruszała...
No i z jedzeniem też mam nadal problem, mięso nadal nie wchodzi, szynki żadnej nie zjadłam od 3 tygodni naprawdę...na śniadanie to jem tylko bułkę z białym serem i czasem jajko, a marzę cały czas o zupach, dzisiaj mi przyszła ochota na taki prawdziwy chłodnik litewski bo oglądałam kuchenne rewolucje i tam go akurat gotowali :) no ale cóż nie czas na nowalijki :( widok i zapach mięsa mnie odrzuca bardzo i choć staram się go jeść to naprawde z żadną ochotą... Zresztą moja dieta jest bardzo uboga naprawdę i boję sie czy tym nie szkodzę maluchowi :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

No ja niestety wymiotuje caly czas :P pani pielegniarka powiedziala ze niestety do 12 tyg musze sie pomeczyc i ze ona tez tak miala i te kroplowki niestety nie zapobiegna temu ( a tu dopiero poczatek 9 tyg...) Wczoraj tylko weszlam do domu to bieglam szybko do lazienki ale to przez zapachy na klatce schodowej. Ktos musial smieci wystawic bo tak smierdzialo cebula nie do zniesienia. Uroki zycia w bloku hehe :P a dzis poki co tylko mdlosci wymiotow jeszcze nie bylo. Lekarz w szpitalu kazal mi pic duzo wody niegazowanej i herbatek bo wtedy czesc tego hormonu sie wyplukuje- tak zrozumialam przynajmniej nie ma to jak bariery jezykowe :P no i probuje sobie cos przegryzac. Dobrze mi wchodza ostatnio wafle ryzowe. Kiedy czuje ze mi zle to taki wafel zjem i troche mi lepiej :)
A co do jedzenia to tez sie troche boje ale dostarczamy witaminki kwas foliowy wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze :) ja jem cokolwiek lepsze cos niz wgl nic :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Majka no to ja mam bardzo podobnie też wsiąkłam w łóżko i bardzo mało jem, ale ostatnio pulpety z mięsa jadłam bo tak to tez wędlina mi nie wchodzi. Poza tym to mleko i chleb z masłem a czasem też z dżemem i jabłka. Na jajka mam uczulenie wiec jem jedno na tydzien. A ostatnio pogryzam paluszki żeby mi nie było niedobrze. I taki mniej więcej każdy dzień ostatnio mam...
Mp1 trzymam kciuki żeby Ci przeszły te wymioty i to jeszcze przed 12 tygodniem.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Chyba większość z Nas ma problem z jedzeniem. Mi też w ogóle nie "wchodzi" mięso ani wędliny.. Lekarka powiedziała mi żeby się nie zmuszać jeśli się nie ma ochoty, dzidziuś "weźmie sobie od Nas" to czego najbardziej potrzebuje, zresztą po to też łykamy witaminki.. Mi na szczęście mijają mdłości i pojawił się apetyt, średnio urozmaicony ale dobrze, że jest już jakaś poprawa :) współczuję Wam, które ciągle wymiotują, oby szybko minęło! :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Ja też się cieszę, że te zakażenie to nic nowego, ale przez prawie tydzień czekałam na wyniki cała w stresie.

Miałam mdłości do zeszłego tygodnia to starałam się zawsze coś zjeść jakiegoś owoca, warzywo albo wafle ryżowe. Co do mięsa to zjeść zjem, ale jakoś mnie do niego nie ciągnie. Za to staram się jeść dużo owoców i warzyw, jajka, żółte sery, jogurty naturalne. Pije kakao, kawę zbożowa (niestety parzona nie smakuje) i herbatę ziołowa albo owocowa.

Odnośnik do komentarza

W Polsce też co lekarz to obyczaj. Chodzę na NFZ i prywatnie. Z racji tego że lekarz prywatnie ma super sprzęt, natomiast nfz wiadomo, badania za darmo itd. Pani na NFZ od razu w 6 tyg dała mi skierowanie na toxo, rozyczkę, HIV, HCV,morfologia glukoza i mocz, kiłe, chlamydia, i dwa jakieś przeciwciała ale nie wiem jakie bo na wynikach nie jest napisane, tylko że ujemne. Do tego proponuje każdej kobiecie w ciąży badania prenatalne. Wpisuje w kartę że są wskazania czy coś i za darmo bez problemu. Tyle że dojechać trzeba do Bydgoszczy lub Gdańska. Więc to wszystko zależy od lekarza.
Ja mogę jeść mięso na kilogramy. Ryby, wędliny, natomiast sery i nabiał odrzuca mnie. Mąż się śmieje że będzie chłopak ;-)
Brzuch mnie często pobolewa ale zaczynam myśleć że to jednak jelita. Mam okropne zaparcia. I nic mi nie pomaga ;-(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgimul4pjv.png

Odnośnik do komentarza

Ashica na świetnego lekarza trafiłaś, że tyle na NFZ możesz badań zrobić i jeszcze prenatalne, naprawdę super :)
Ehh bóle jelit rozumię, mam to samo, takie zaparcia, że za przeproszeniem jak już coś zrobię to jak baranek...Najlepsze jest to że wypiłam dzisiaj na czczo dwie szklanki ciepłej wody z miodem i cytryną i kompletnie nic...

Uspokoiłyście mnie z tym mięsem, bo dzisiaj zrobiłam domową tortille z kurczakiem i warzywami i w sumie zjadłam samą tortille bez kurczaka a z warzywami ;)
Warzyw staram się jeść dużo, choć bardziej wchodzą mi gotowane aniżeli surowe, ale myślę że dobre to aniżeli nic, zupa z soczewicy, barszczyk ukraiński, czy krupniczek mogłabym jeść codziennie (oczywiście na samym wywarze z jarzyn ani krzty mięcha, bo jakby się gotowała ta zupa z mięsem to w domu nie przetrwam)

W sumie moja dieta wygląda całkowicie podobnie jak z Emi, mam podobne smaki i jestem ciekawa czy płeć będzie ta sama czy jednak chłopak :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Ja apetyt mam konski ,musze sie ograniczac i to bardzo. Jem wszystko oprocz miesa i wedlin do ktorych mam wstred wrodzony.Rano jem chlebek graham ,serek wiejski lub jajka czasami musli i owsianke z mlekiem. Raz dziennie pije kawe zbozowa ,z rozpuszczalnej zrezygnowalam calkiem i tragicznie cisnienie mi spadlo. Jem mase owocow. Dzis na obiad zjadlam ryz z warzywami i strasznie mi smakowalo a normalnie nie jestem fanka ryzu. Nie pijam sokow tylko wode niegazowana a szkoda bo mam lenia i sokowirowka stoi nie uzywana.Postanowilam zrezygnowac ze slodyczy ,he he ciekawe jak dlugo wytrzymam

https://www.suwaczki.com/tickers/qsky2t30d5l81y2h.png

Odnośnik do komentarza

Mnie do slodyczy w ogole nie ciagnie a od miesa wrecz odrzuca. Tzn nie jestem w stanie go przygotowac ale zjesc jeszcze zjem. Wedliny srednio wole serki :) mam ogromna chec na sok pomaranczowy ale wole nie ryzykowac wymiotami hehe :D ostatnio po kubusiu odsunac od toalety sie nie moglam :/ ogolnie mam jeszcze apetyt na jablka i gruszki hehe :) na warzywa juz nie tak. No i te wafle ryzowe. Uspokajaja mi troche zoladek ale i smakuja :D

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

A ja mam pierwszy raz w ciąży mdłości ;-( późno się zaczęły, a może to jednorazowa akcja. Mam taką nadzieję. Współczuję Wam dziewczyny, które zmagacie się z wymiotami i mdłościami na codzień.
Moje maleństwo chyba ma ochotę na kolacyjkę, dokładnie zupkę mleczną :-) nic innego mi nie pozostaje jak iść ją ugotować, bo pewnie i tak nie zasne póki jej nie zjem.
Spokojnej nocy i słodkich snów :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgimul4pjv.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki byłam dziś na usg mój maluch urósł juz na wielkość z 12tyg czyli tydzień do przodu crl ma 5,58cm:) na płeć za wcześnie ale przeziernosc karkowa 1,6mm i kości nosowe obecne a dzidzia tak wywijala a to rękę pod głowę sobie wkładała a to lewy profil a to prawy profil pokazała super było to badanie!

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Jej mamusie! Ja bym tylko mięso jadła! Z obiadu, z burgera obojętnie! Dziwne jest to,że nigdy nie lubiłam słodkiego! DOSŁOWNIE NIGDY! Lody zawsze cytrynowe, wszystko musiało być kwaśne albo ostre! w pierwszej ciąży tez tak było i mój synuś ma podobne upodobania co do mnie. A teraz druga ciążą i ja dziś zjadłam na śniadanie słodką rolade z musem czekoladowym! Szafka pełna słodyczy! Stwierdzam, że w ciąży na prawdę człowiek się zmienia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...