Jej mamusie! Ja bym tylko mięso jadła! Z obiadu, z burgera obojętnie! Dziwne jest to,że nigdy nie lubiłam słodkiego! DOSŁOWNIE NIGDY! Lody zawsze cytrynowe, wszystko musiało być kwaśne albo ostre! w pierwszej ciąży tez tak było i mój synuś ma podobne upodobania co do mnie. A teraz druga ciążą i ja dziś zjadłam na śniadanie słodką rolade z musem czekoladowym! Szafka pełna słodyczy! Stwierdzam, że w ciąży na prawdę człowiek się zmienia!