Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że wiele z Nas nadmiernie się przejmuje i denerwuje wszystkim. Trzeba znaleźć jakiś sposób na odstresowanie. Ja proponuję kolorowanki dla dorosłych- wciągają i pomagają choć na chwilę zapomnieć o codziennych obawach i problemach.
Początkowo sceptycznie do tego podchodziłam, ale w końcu się przekonałam do tego typu zabawy ;) Także długopisy żelowe/ pisaki/ kredki w dłoń i do dzieła! Spróbujcie Dziewczyny, naprawdę warto :)

Odnośnik do komentarza

Super ze u was wszystko dobrze ciesza mnie bardzo te dobre wiadomosci :)
Ja teraz czekam na meza i jedziemy do gin bo termin na 16.55. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Dobrze ze maz ze mna jedzie bo sama bym sie bala czuje sie troche slabo... u mnie to 8 tydz i 5 albo 6 dzien. Zalezy jak kto liczy :)
Mam do was pytanie... surowego miesa nam nie wolno jesc a jak to jest z kabanosikami ? Na opakowaniu jest napisane : wedzone i parzone. Wiec skoro parzone to nie surowe wiec chyba moge co ?? Jak myslicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Ashica wcale nie musisz isc rodzic do szpitala w twojej miejscowosci. Ja np. Jade rodzic 50km do wojewodzkiego szpitala . Moj powiatowy szpital kpina i porazka ,dziewczyny jezdza 30km do innej miejscowosci a ja z mezem zdecydowalam ze po tym co przeszlam w powiatowym nie chce o nim slyszec. W wojewodzkim bylam i jest tam swietna opieka. Dziewczyny ale wam zazdroszcze ze wy juz po prenatalnych i wszystko ok . Ja mam za tydzien 28, jestem podniecona tym faktem a jednoczesnie przerazona. Zamowilam juz spodnie ciazowe, jedyne jeansy w ktore wchodzilam juz mnie cisna przy siedzeniu. Tak czytam jak piszecie o zwolnionym metabolizmie w pierwszym trymescie, zazdroszcze . Ja juz 5na plusie ,hormony mi niesluza ,ale coz dla malenstwa warto .

https://www.suwaczki.com/tickers/qsky2t30d5l81y2h.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny w jaki sposob lekarze sluchaja serduszek waszych dzieci ?? ja bylam wczoraj u takiego pseudo gina i dopplerem chcial posluchac serca ale nie bylo slychac i on na to ze w 10 tyg rzadko jest cos slychac :-((( a ja sie martwie bo to taki lekarz od wszystkiego i niczego a poszlam po wyniki badan ktore byly ok ... mam za 6 dni wizyte u mojej kochanej gin. maz mowi zeby spokojnie poczekac do poniedzialku a mi sie plakac chce :(

http://lmtf.lilypie.com/FfsCm5.png

Odnośnik do komentarza

Jagoda z tego co ja pamietam to w 10tyg nie ma szans by uslyszec dopplerem serce w 10tyg. Nie panikuj. Jest wszystko ok. Slyszalam ale nie wiem czy to prawda ze lekarskimi sluchawkami mozna posluchac ale nie wie czy w 10tyg to tez nie zaszybko. Jakby sie dzialo cos nie tak to z reguly cos sie zaczyna dziac, a Ty poprostu wyluzuj ,usmiechnij idz z mezem na spacer i mysl pozytywnie .

https://www.suwaczki.com/tickers/qsky2t30d5l81y2h.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u mojej gin. Szybciutko podglądnęła Małą, żeby tylko sprawdzić ile urosła od ostatniej wizyty ( 1,5 cm więcej w tydzień :D ). No i drugi lekarz, który stwierdził, że powinna być dziewczynka :) No więc już się nastawiliśmy z mężem, że będzie Kornelia
:) A Wy macie już w głowie imiona dla Waszych Maluszków? :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Karola super ze wszystko jest dobrze. Mi wczoraj wstępnie położna powiedziała że moje maleństwo też jest dziewczynka ale na tym etapie stwierdziła że to na 70%. My wybraliśmy już imiona na początku dla chłopca i dziewczynki... teraz coś mi się odmieniło i już ich nie chcę. Dalej już sama podejmę decyzję o nadaniu imienia. Niestety życie mi się posypało i zostałam sama w ciąży. Facet mnie zostawił... jest to dla mnie bardzo stresująca i trudna sytuacja. Skoro nie potrafił mnie wspierać od wiadomości ze będziemy mieli dziecko którego oboje chcieliśmy widocznie tak będzie lepiej. Ta gadaniu się u niego skończyło. Czynów brak. Czeka mnie jeszcze trudny okres mieszkam w Holandii nikogo po za nim tu nie miałam. Teraz muszę zdecydować co dalej... ciężko mi się pozbierać ale ile można prosić faceta aby się zmienił. Chyba go to przerosło. Woli uciec narazie mieszkamy razem ale myślę że najbliższe tygodnie będą dla mnie i maleństwa decydujące gdzie my się podziejemy. Myślę cały czas o dobru dziecka i staram się przejść przez to jakoś spokojnie ale nie da się. Trzymajcie kciuki może on jeszcze się ogarnie a jak nie on to chociaż za te maleństwo które nic nie zrobiło a od początku jest narażone

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gzu3gmdnwryj.png

Odnośnik do komentarza

Sandra89 - na pewno się ogarnie musi nie tylko dla siebie ale i najbardziej dla dziecka i dla ciebie. Teraz jesteś najwaznijesza. :* nie denerwuj się i bądź spokojna :* wszystko się ułoży . Mój Mąż dopiero po 4 latach się zmienił a też było ciężko i mieliśmy się rozejsc ale daliśmy jakoś radę. A teraz obydwoje się cieszymy ze udało nam się i będzie maleństwo.
Facet potrzebuje czasu a w szczególności dowodów na to że robi źle .I sam musi to zrozumieć.
Ja dziś byłam oddawać krew i mocz do badań. Ale omal tam nie zjechalam chyba kobitke z rana pobudzilam do pracy :) w piątek wizyta o nie mogę się doczekać :)
Jak się dziś czujecie dziewczyny ?
Mi dziąsła nie dają spokoju w nocy :( czy któraś z was miała podobny problem z podraznieniem dziąseł. ?

Odnośnik do komentarza

Sandra, wyobrażam sobie, że musi Ci być ciężko.. Tym bardziej, że jesteś tam sama. W takiej sytuacji ja bym chyba spakowała się i wróciła do Polski, lub wyjechała gdzieś gdzie miałabym wsparcie bliskich osób.. ale wiem, że łatwo się mówi.. :( trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko poukładało!
Anka_hej, ja też kiedyś chciałam Kacperka ale w rodzinie już jest ich kilku :P Na kiedy masz termin porodu? pamiętam, że byłyśmy mniej więcej na tym samym etapie, chyba suwaczek się zatrzymał ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Sandra89 bardzo wspolczuje Ci tej calej sytuacji. Wyznam Ci cos w moim malzenstwie tez byly ciezkie dni w zeszlym roku stracilismy upragnionego synka i to nas oddalilo . Decydujac sie na dziecko postawilismy wszystko na jedna karte! Ale caly czas mialam te mysl ze nawet jesli nie wyjdzie to dziecka pragne najbardziej na swiecie. Teraz jest u nas ok ,mam nadzieje ze tak zostanie.13lat temu urodzilam synka mimo iz rozwiodlam sie 5lat po jego urodzeniu ,uwierz mi wychowalam go sama z pomoca rodzicow . Tatus byl nieobecny. Dasz rade ,zawsze mozesz wrocic do Polski , rodzina zawsze Ci pomoze. Pamietaj ,dziecko to blogoslawienstwo!

https://www.suwaczki.com/tickers/qsky2t30d5l81y2h.png

Odnośnik do komentarza

Antilope szczerze mowiac juz w poprzedniej ciazy trafilam na to imie i bardzo mi sie spodobalo. Tymek . Ale nie wiem co na to maz bo jeszcze nie rozmawialismy o tym hehe :) oj czuje ze ciezko bedzie nam dojsc do porozumienia w tej kwestii :P
Sandra wszystko sie jakos ulozy. Tez jestem w niemczech i poza mezem nikogo tu nie mam i gdyby mojemu cos odbilo to wiem ze probowalabym dac mu szanse ale jesli.by jej nie wykozystsl wrocilabym do polski do rodzicow . Mam nadzieje ze wszystko sie wam ulozy :*

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...