Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jednak zaliczyłam wizytę dzisiaj u mojej ginki, bo nadal te twardnienia się utrzymywały i mała taka spokojna. Lekarka po telefonie kazała przyjechać żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Zrobili mi ktg i sprawdziła szyjkę ręcznie i na USG dopochowowym. Ktg wyszło dobrze, żadne skurcze się nie zapisały choć czułam te twardnienia jak wczoraj, więc to prawdopodobnie Braxona-Hicska i macica ćwiczy, mała tak się rozbrykała przy tym ktg że lekarka się dziwiła że wczoraj mało ruchów było ;) Szyjka twarda, długa ponad 4cm ma, ogólnie wszystko ok. Lekarka super miła, powiedziała że dobrze że przyjechałam że lepiej dwa razy sprawdzić aniżeli później żałować i mam się nie przejmować i dzwonić jak tylko zauważę coś niepokojącego. Kolejna wizyta za 2 tyg i potem kolejne już też co 2 tyg więc tyle dobrze...

Karmelku te fale to są delikatniejsze skurcze aniżeli Braxona-Hicka, mogą się pojawiać po 20 tygodniu ciąży, są nie bolesne, ale powodują dyskomfort na poziomie brzucha, brzuch twardy się robi, trwają kilka sekund

Ja też ciągle myślę co zjeść :) przekroczyłam już 10kg na plusie, ale w moim przypadku to tylko się cieszyć :)

Mary super, że z maluszkiem wszystko ok i świetnie że zaliczony semestr w szkole, teraz możesz w pełni się przygotowaniami delektować :)

Odnośnie cukrzycy, to jeszcze nie powód do paniki, ja też miałam skierowanie do poradni diabetologicznej i wkońcu okazało się że wszystko jest dobrze. A dietę cukrzycową napewno ma chillwoood, ale jakoś dawno do nas nie zaglądała...

Line no powiem Ci że moja pierwsza córa to mała wariatka zawsze była, jak się urodziła to ledwo ją zawinęli w kocyk po porodzie a ona w sekudne się tak wierciła że się odkryła, a potem zmiana pieluchy to było wyzwanie bo tak nogami wierzgała że normalnie nie szło zmienić :) więc wiesz ;)

Mp1 powiedz mi czy z jobcenter dostałaś już odpowiedź odnośnie tej wyprawki ? my już czekamy 2 tygodnie na decyzję i narazie cisza... A w tym AWO byliście już ?

Odnośnie tej wizyty z koleżanką o której piszesz to wydaje mi się że zależy od tego jak będziesz się czuła jutro, bo jeśli bardziej Cię rozłoży to lepiej z domu nie wychodzić

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też czasem gwałtowne ruchy. Miałam tak też w pierwszej ciąży, choć nie aż tak intensywnie. To chyba normalne, ale też zawsze potem wyczekuję kolejnych ruchów. Raz pod koniec pierwszej ciąży złamała m się i wypiłam pół szklanki coli, a poprawiłam snickersem. Dziecko tak zaczęło szaleć, że bałam się czy brzucha mi rozerwie. ;)

Ostatnio mieliśmy 3 dni intensywnych ruchów, teraz już trochę spokojniej.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Ale my wszystkie przewrazliwione na punkcie maluszków.. Same troski i zmartwienia ale co zrobić w końcu to nasze ukochane maleństwa :)

Majka dobrze ze malutka zaczęła fikac teraz napewno będziesz spokojniejsza :) a co do jobcenter to dopiero w tyg idę złożyć.. A wiesz jak to urzędnicy.. Myślę że conajmniej z miesiąc mają na rozpatrzenie.. A do awo mamy termin na 10 marca dopiero jak czegoś się dowiem to dam znać ;)

I doszłam do wniosku ze mimo dobrych chęci nie pojadę z nią- wszystko jej wytłumaczę jak tam trafić a sama lekarka to polka - da rade. A nie chce po prostu jej narażać na przeziębienie jeśli okazałoby się ze jest w ciąży ani innych kobiet w poczekalni...

Mary gratuluję zamknięcia semestru i zdrowego dzidziusia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Majka mp1 dzwoniłam ostatnio w sprawie tej wyprawki i powiedzieli, ze wypłacają 8 tygodni przed porodem. A na ubrania ciążowe otrzymałam 150€ już w 3 miesiącu ciąży i nie musiałam okazywać paragonów.

Ja Was podczytuje, ale nie mam sił pisać :(
Wymiotuje od wczoraj i leżę plackiem w łożku. Nie wiem jak przeżyje jeszcze 3 miesiące :(

Odnośnik do komentarza

Widzę że wiele z nas odczuwa takie dziwne ruchy więc jestem już uspokojona. Dziś Kacperek jak zwykle się przeciąga i wypina na różne strony.:)

Majka dobrze ze pojechalas przynajmniej jesteś spokójna :)

Mp1 chyba dobrze zdecydowałas dla Ciebie i innych będzie to najlepsze wyjscie:) zdrówka!

Karmelek super że już Ci lepiej!

Mary super że maluszek zdrowo rosnie :) i gratuluję zaliczenia semestru teraz możesz spokojnie myśleć nad wyprawka:) a cukrem się nie martw chyba nie jest bardzo ponad normę. Mała dietka i będzie dobrze :*

Karola ale jajca z policja ja bym się pewnie mega zdenerwowala. Ale sytuacja w sumie nieco zabawna hehe

Marzena dobrze ze leżenie przynosi skutek i brzuszek miekki oby tak dalej!

Ja mam trochę lepszy humor dostałam dziś zdjęcia z sesji i ciągle je oglądam hihi. Chwale się! ;)

monthly_2016_02/majoweczki-2016_44374.jpg

monthly_2016_02/majoweczki-2016_44375.jpg

monthly_2016_02/majoweczki-2016_44376.jpg

monthly_2016_02/majoweczki-2016_44377.jpg

monthly_2016_02/majoweczki-2016_44378.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Karmelek, wydaje mi się, że Kornelka będzie bardzo aktywna.. ;) rusza się cały czas.. Nawet w nocy jak wstaje siku to fika w brzuchu :P ale przynajmniej mam pewność, że tam jest ;)

Majka, dobrze, że wszystko w porządku.. Ty to naprawdę masz zmartwień :( a ja naprawdę musiałam dmuchać :P samej mi się z tego śmiać chciało, no ale co zrobić ;) policjantka na pewno byla niepocieszona, że musiała mnie puścić bez mandatu..

Ja dziś byłam u tej koleżanki, ktora urodziła dwójkę dzieci przed terminem i stwierdziłam, że chyba na dniach zapakuję torbę do szpitala.. Niech sobie leży i czeka :) u niej nie było żadnych niepokojących objawów aż nagle jej odeszły wody.. Mówiła, że nie wiedziała co ma najpierw pakować do torby :P a tu w końcu u mnie już 31 tydzień...

Muszę też kupić monitor oddechu.. Aby mieć spokój psychiczny, bo wiem, że pewnie co chwilę bym sprawdzała czy Mała oddycha :( myślę, że kupimy Angel Care.. Któraś z Was już go chyba kupowała, prawda? Przepraszam, ale nie chce mi się cofać na forum i szukać tego wpisu :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Anka ohh jakie piękne Twoje zdjęcia naprawdę...cudowne !!! a brzuszek miałaś naprawdę spory wtedy, teraz to pewnie już znów dużo większy :)

Karola ja mam rzeczy już w szafie uszykowane dla siebie, pokazywałam już też mężowi więc jakby co to zgarnie wszystko, dla maluszka jeszcze nie mam nic do szpitala przygotowane bo czekam na wizytę w szpitalu żeby się dowiedzieć co muszę mieć, czy ciuszki jakieś też. Mam nadzieje że jeszcze 8 tygodni spokojnie w domu będę, a potem mogę iść rodzić :)

MamaKrzysia ohh biedna zdrówka życzę !!!

dzięki za info :) kurcze ale tak myślę czy wogóle mi dają jeszcze te 150e na ciuchy ciążowe, bardzo by mi się przydały bo kurtka za mała się robi, ale może to już za późno dla nich... a na wyprawkę w takim razie za 2 tyg powinni wypłacić, miałam nadzieje że szybciej, bo chciałam juz kupić to co brakuje, ale koleżanka mi mówiła żeby dopiero kupować jak się kasę dostanie bo niby rachunki potrzebne, troszkę też bezsensu że dopiero 8 tyg przed porodem dają tę kasę bo a co jak się szybciej urodzi...

Mp1 dobrze robisz z tą wizytą koleżanki, a tym bardziej że lekarka to polka to sobie spokojnie da radę sama, a Ty lepiej w domku leż i odpoczywaj i się kuruj

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Brzuszki :)
Ja też po warsztatach. Z ciekawych info: monitor oddechu Angelcare jest bez atestów medycznych (to chyba już Monika2016 pisała); w łóżeczku nie powinno być niczego oprócz materaca, czyli odpadają: baldachimy, podusie dookoła, zawieszki, kołdra też. Wszystko to stwarza zagrożenie uduszeniem. Dziecko najlepiej jak śpi w śpiworku/rożku, wtedy nic mu się na buzię nie wsunie. Ten monitor oddechu na pieluszkę też do bani, bo odczepiony też może stworzyć zagrożenie. Sporo reklam i głupich pytań na tym szkoleniu, są prowadzone nieco jak dla dzieci, ale swoje można wyciągnąć. Ważne, żeby nie nabierać się na wszelkie 'zalecane' tu towary. Ale sama nauka pierwszej pomocy- super.

A propos warsztatów, Monika2016 jak przeżyłaś tyle h siedzenia?;) Całkiem przystojny ten prowadzący co? Mnie najbardziej rozśmieszyło, gdy specjalistą od laktacji okazał się... mężczyzna xD Z Mężem mieliśmy trochę radochy :D Ale powiem Ci, że dzięki temu spotkaniu mój Mąż zaczął trochę poważniej do sprawy podchodzić, zaczął się interesować w końcu tymi fotelikami, wózkami, materacami itd. Wcześniej troszkę się jeszcze wahał czy nie za wcześnie. Po szkoleniu poczuł się troszkę pewniej :))
Jakarta83 cudna niespodzianka, dobrze mieć takiego męża i przyjaciół :)
Blacky z tym dotykaniem noworodka/niemowlaka to masz rację. Niektórzy nie mają wyobraźni. Jak byliśmy w szpitalu u mojej Szwagierki po urodzeniu młodszego syna, to prababcia pierwsze co to łapy pchała, nawet nie pomyślała, żeby uprzednio ręce umyć. Ja już mojego Męża nastawiłam, że nie ma odwiedzin (jeśli już być muszą) bez wcześniejszej wizyty w łazience. Z jednej strony to trochę krępująca sytuacja, że trzeba zwracać uwagę bliskim dorosłym, ale z drugiej- chodzi o Twoje dziecko. A z baby shower, to prezent dla drugiej ciężarnej będzie miłym gestem i sądzę, że wystarczy. Przecież będzie świadoma, że przychodzi na Wasze święto. A drobiazg dla Maluszka będzie dla niej miłą i raczej wystarczającą niespodzianką. A swoją drogą grubą imprezę planujesz :D
Zawiszka7 dobrze, że leki działają uff :) Oby było coraz lepiej.
Buziak81 cudnie, że wyniki dobre, a maluszek zdrów :)
Meeg przykro mi z powodu Twojej straty. Moje wyrazy współczucia. A co do pracy dr. to wspaniale, że została doceniona, oby tak dalej, zdolna dziewczynka:D
MamaKrzysia życzę szybkiej i sprawnej przeprowadzki :) A ws. chrzestnych, to może przyjaciele? Z rodziną to często tylko na zdjęciach się dobrze wychodzi. No i najważniejsze, to musi być osoba praktykująca. Inaczej to nie ma sensu.
Majka1982 trzymam kciuki za zdrowie maluszka :*
Karola_krakow Piratko Ty! :P Super, że z własnym M się udało!:) A co do dyskomfortu przy staniu, to też zaczyna mnie ciągnąć, 'brakować skóry' jakby. Myślę, że to rozciąganie. Jak leżymy to ta skóra nie jest może tak naciągnięta.
Anka_hey zdrówka dużo dla Ciebie:* Ja miewam też opryszczki, najlepszym na nie sposobem jest czosnek przekrojony, tak jak próbowałaś. Wszelkie maści działają dużo mniej skutecznie. No tylko trzeba z wyczuciem, żeby buźki nie poparzyć.
Natalija86 pięknie że ładnie rośniecie. Z tą szyjką faktycznie kiepsko, oszczędzaj się jak tylko możesz. Mam nadzieję, że posadził Cię gin na zwolnieniu. Ale bądź dobrej myśli, wszystko jest w głowie! Ja się tak zawzięłam, że przeleżałam 2 mce na porodówce, wbrew wszystkim przewidywaniom, powiedziałam, że nie urodzę i już. Trzymam kciuki!
LineG. ja czuję mięsiste kopnięcia, stopę, kolano, czasem wszystkie kończyny na raz x) Szczególnie po czymś słodkim. Myślę, że każdy ruch to oznaka zdrowia, więc nie masz się czym martwić :) Maluszki ćwiczą.
Kasia29 trzymamy kciuki!! Zaciskaj nogi, będzie dobrze!
Mary07, spokojnie, cukrzyca ciążowa to nie wyrok, dietkę dostaniesz i na spokojnie dociągniesz do końca ciąży :)
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjo8i3z02bn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza

Majka szczerze to nie wiem czy będą chcieli rachunki. W końcu te pieniądze co się dostaje to nie starcza na kompletna nowa wyprawkę. A ludzie którzy żyją tylko z ich pomocy jak mogą se poradzić? Po prostu kupują wtedy używane a kupując od znajomych czy obcych osób nie dostaniesz żadnego rachunku. Przynajmniej ja tak myślę... Wiec nie masz jak udowodnić wtedy oni tobie zresztą też.

Anka przecudne są te zdjęcia a ja dalej nie mogę wyjść z podziwu ze taki duży brzuszek mi jeszcze tyle do takiego brakuje :P

MamaKrzysia biedna ty.. Zdrówka życzę :*

I dziękuję za życzenia mam nadzieje ze faktycznie zaraz wyzdrowieje.. Pije syropek z cebulki herbatki plukanki robie ahh te przeziębienia w ciąży :/

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

A i jeszcze z tych warsztatów wyciągnięte (dla mnie wiele z tych rzeczy to nowość) : foteliki kupujemy raczej te montowane tyłem do kierunku jazdy (to te z niebieskim kolorkiem na pleckach- nie miałam pojęcia o tych oznaczeniach), najbezpieczniej jest montować je na środku tylnej kanapy, ew. po stronie pasażera (nigdy z przodu), pasy fotelika zapinamy bez kombinezonu, lepiej przykryć maluszka kocykiem, ciężarne w III trym. powinny zapomnieć o prowadzeniu auta, bo poduszka bezpiecz. to w razie czego śmiertelny cios dla dużego brzucha, a adaptery do pasów często można wypożyczyć za 10 zł/m-c.

Meeg, Monika2016, co to za ustrojstwo dostałyśmy z Fiki Miki? Myjka? Jakieś takie miękkie, tępe i wsuwane?;)
Anka_hey piękna pamiątka :) Śliczne zdjęcia.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjo8i3z02bn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza

Mp1 masz rację w tym co piszesz, zgadzam się w 100%, przecież wiadomo że sporo ludzi nie jest w stanie kupić nowych rzeczy... tej koleżance powiedzieli jak przedstawiła rachunek za spodnie ciążowe kupione szybciej aniżeli kasę dostała że skoro umiała sama sobie kupić to po co prosiła o pieniądze, bez sensu moim zdaniem naprawdę... Może też wszystko zależy od miasta ? Z tymi rachunkami to może w niektórych przypadkach asekurują się tym, że nie koniecznie niektórzy kupią wyprawkę dla malucha a wydają pieniądze np. na alkohol... No ale nic jak dostaniemy wogóle jakieś pieniądze to wtedy zapytam czy rachunki konieczne

Aga napewno takie warsztaty są intersujące choć niestety to co tam mówią nie koniecznie sprawdza się w rzeczywistości... nie każda kobieta może sobie pozwolić na nie prowadzenie auta w III trymestrze niestety takie czasy, montowanie fotelika na środku kanapy z tyłu to też różnie bo te pasy środkowe nie zawsze są dobre do montowania fotelika, ja zawsze montowałam córę z tyłu za mną jak prowadziłam auto aby w razie np. zakrztuszenia móc szybko dostać się do dziecka

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Tyłem trzeba montować jak najdłużej - tak jest zawsze bezpieczniej. Nawet te foteliki z 2-giej grupy wagowej. Choć wtedy dzieci częściej marudza i nie do końca widać co robią, więc my zainwestowaliśmy w fotelik wyższej klasy, ale montujemy go niestety przodem do kierunku jazdy. U nas po środku jest tylko jeden pas - nie da się zamontować fotelika.

Ja montuje właśnie nie za sobą, a za pasażerem - wtedy widzę dziecko i łatwo do niego sięgam. Jakby było za mną, to musiałabym chyba pasy rozpinać, żeby do niego zajrzeć albo podać misia. :p

W zeszłej ciąży pracowałam do końca 8 miesiąca i jeździłam przynajmniej 2 razy w tygodniu do klientów - nie było innej opcji.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Dziś miałam ciężki dzień tzn. dużo biegania i ledwo żyje. Rano wizyta u ginki w Warszawie, ale to tylko tętno małej posłuchałam i dalej zwolnienie dostałam, następna wizyta za 3 tyg. i muszę zrobić test obciążenia glukozą, bo wcześniej wyszedł na granicy normy. Pytałam się o to spojenie łonowe i rwę i niestety ale niewiele można zrobić, po porodzie minie he.
Potem musiałam córę z przedszkola odebrać, a później jeszcze na zebranie do przedszkola.
Po dzisiejszym lataniu brzuch mi twardniał bardziej niż zwykle.
Natalija i Kasia życzę oby szyjki więcej się nie skracały. Ja też boję się o swoją niby na poniedziałkowym usg było ok, luteina chyba zadziałała ale wiem że muszę ją kontrolować. Ja mam taką długość jak Ty Natalija i lekarz mowił że ok i tego się trzymam. Ale ja też zaczynałam z krótszą szyjką tzn. 35 mm. Nie denerwuj się będzie dobrze .
Anka wow piękne zdjęcia.
Karola też myśle o tym by na dniach spakować torbę do szpitala, a potem kontynuować wyprawkę.A w ogóle to gratuluję mieszkanka:)
MamaKrzysia zdrówka, trzymaj się
Mp1 dobrze zrobiłaś, teraz się kuruj, zdrowie Wasze najważniejsze
Majka dobrze że wszystko ok, dobrze że pojechałaś na ktg i się uspokoiłaś.
Mary gratuluję zdania semestru, podziwiam, dobrze że z maluszkiem wszystko ok.
Karmelek dobrze że ze zdrówkiem ok

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny za wsparcie :*

Tak się martwię, bo na prawdę bardzo się staram dobrze odżywiać od początku, a tu mimo wszystko okazuje się, że mogę zaszkodzić maluszkowi :( i to mnie tak przeraziło :( że nie wiem co robię źle :(

Jakby zajrzała tu jakaś Mamusia z cukrzycą to proszę niech napisze jak to wygląda dokładnie, jak się odżywiać itp. Takie rady kogoś doświadczonego są bezcenne :)

Też byliśmy na tych warsztatach w zeszłą sobotę. Faktycznie pomijając kwestie reklamowe, które po prostu trzeba przeżyć to sporo (dla nas) nowych i przydatnych informacji.

Jeśli chodzi o jazdę samochodem, to mówili że odległość od kierownicy (tego znaczka na kierownicy) do najbardziej wystającej części brzucha (najbardziej wystającego punktu, miejsca na brzuchu) ma być. min. 25 cm. Jeżeli nie ma, trzeba odsunąć fotel. A jeżeli się nie da odsunąć, bo się nie dosięga do pedałów to lepiej przestać jeździć.
Tylko powtarzam - tak mówili :)
Generalnie chodzi o bezpieczeństwo i bezpieczną odległość przede wszystkim od poduszki powietrznej.

I pierwsza pomoc też super poprowadzona. Co zrobić gdy zauważy się bezdech u maluszka lub gdy się zakrztusi. Pewnie większość z nas odstawiłaby dziecko od piersi (butelki) i podniosła pionowo i poklepała po pleckach.

Mówili, że nic gorszego. Tylko pogorszy sytuację. To czym się dziecko zakrztusi wleci jeszcze głębiej.
Najlepiej żeby dziecko było dalej w pozycji leżącej tak żeby odrobinkę niżej miało główkę niż nóżki. Wtedy zadziała siła grawitacji i to co wleciało do tej dziurki co nie powinno wypłynie.

Anka przepiękne masz te zdjęcia! :) No cudne, śliczne po prostu. Rewelacyjna pamiątka! Nie mogę się napatrzeć :) Jak ja bym takie chciała:) Niestety finansowo będzie ciężko sobie na to pozwolić :(

Karola ale z Ciebie Pirat :P :) No nie zła akcja, ale serio to ja bym się zestresowała na pewno.. No i super, że z własnym Mieszkankiem się udało. Gratulacje! Piękny rozdział w życiu. I to z Dzieciątkiem zaczynacie :) Rewelacja :) A w której części Krakowa mieszkacie? Skoro wybierasz się do Żeromskiego - to zgaduję, że Huta?

Majka trzymam kciuki za zdrówko Małej Anastazji, dobrze że byłaś u gin.

Lepiej dwa razy więcej sprawdzić niż miałoby być za późno.
Ja pamiętam jak w grudniu też byłam tydzień po tygodniu na wizycie bo troszkę krwi zobaczyłam, niby niewiele ale tak się zestresowałam, że na drugi dzień już byłam u mojej gin. I dobrze zrobiłam, bo się uspokoiłam a i święta miałam spokojne. A tak to bym od zmysłów odchodziła....

U mnie taka huśtawka emocjonalna.

W niedzielę u brata mojego męża urodził się synek, 3kg, 53 cm. I jego mama i synek zdrowi :)

A w zeszłym tygodniu koleżanka, która była 3 tygodnie przede mną (miała termin na koniec kwietnia) urodziła córeczkę (w 30 tyg.).
Malutka żyje, jest silna, ale jest taka malusia..

Ale powiem Wam, że dojść do siebie nie mogę tak strasznie to przeżywam :(

Odnośnik do komentarza

Majka nie ma co rozmyślać czy wypłaca , czy nie. To sie Tobie należy i warto sie upomnieć . Oni sami od siebie nic nie zaproponują . Teraz najbardziej sie nasz rozmiar zmienia i trzeba coś większego kupić . Ja zadzwoniłam i powiedziałam wprost kiedy mi to wypłaca i po 3 dniach miałam pieniążki na koncie :)
Szczerze to nawet nie wydałam tego na ubrania tylko maluszkowi ubranka kupiłam i pare drobiazgów :) szkoda mi było na ubrania ciążowe .

Jak tylko sie lepiej poczuje o Was kochane nadrobię. :*

Odnośnik do komentarza

Ale miałam dziś ciężką noc :( za nic nie mogłam zasnąć.. Przewracałam się z boku na bok.. A jak w końcu się udało to obudził mnie jakiś koszmar :| do tego od wczoraj ciągnie mnie brzuch po bokach i trochę na dole.. Więc w nocy wsłuchiwałam się w każde ukłucie :( mam nadzieję, że to więzadła.. Bo czasem pociągnie aż do biodra..
Ehh.. Same zmartwienia :(

Mary07, dokladnie, kupiliśmy mieszkanie w Hucie.. ;) ceny były dużo bardziej konkurencyjne a zależało Nam żeby załapać się na dofinansowanie MDM.. W zachodniej części Krk byloby to niemożliwe ze względu na limit cen za mkw.. A teraz mieszkamy w domu u rodziców, kilka km za Krk.. Do szpitala będę mieć spory kawałek ale mam nadzieję, że zdążę dojechać ;) a zależało mi na Żeromskim bo moja lekarka tam pracuje ;)

aga.tymrazemsięuda, dzięki za informacje ;) fakt, niektóre ciężko spełnić, w moim przypadku prowadzenie samochodu czy wożenie dziecka na środkowym fotelu ale w sumie człowiek nawet nie wie co jest zalecane a co nie.. A zagrożenie warto znać ;)

Ja właśnie zamówilam ostatnią koszulę do szpitala i moja torba będzie gotowa ;) pakowanie torby dla Maluszka to juz będzie przyjemność :P niestety do jednej się nie zmieściłam :P

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Dolaczam do narzekam Karoli na spanie. Co to byla za noc... Wstalam jeszcze bardziej zmeczona niz jak sie kladlam wieczorem.
Karolajak zawsze przygotowana na wszystkie okolicznosci :D
Mary07 nie ma sie co obwiniac ze masz cukier podniesiony, bo gdyby to zalezalo od tego ile slodkiego sie zje to u mnie na samej diecie by sie nie skonczylo ;) bylas juz u diabetologa? Dostalas rozpiske czego jesc nie mozesz?

Bym zapomniała.. Ruszyla kolejna tura warsztatow " mamo to ja". Sa juz zapisy jakby ktoras interesowalo :) u mnie sa w marcu wiec jest wieksza szansa na to ze pojde niz koncem kwietnia na bezpiecznego malucha :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

mary super że Maluszek zdrowo rośnie:) Moja córka też na usg nie chce pokazywać buźki i to ma po mnie:)Gratuluję zdanych egzaminów, teraz zostały Ci przyjemniejsze rzeczy... wyprawka. Wynikami się nie martw, wszystko będzie dobrze:) powinnaś patrzeć na produkty z niskim indeksem glikemicznym.

MamaKrzysia zdrówka życzę, aby te dolegliwości szybko minęły.

Anka super zdjęcia:) Wspaniała pamiątka:)

aga.tymrazemsięuda dla mnie nie ma problemu z siedzeniem:) w pracy siedzę po 8 godz. z przerwami. Myślałam, że o laktacji będzie więcej informacji ale wiadomo reklama rządzi:( Mój mąż również zaczął inaczej już patrzeć na foteliki. My raczej zdecydujemy się na fotelik be safe . Chcemy aby fotelik miał daszek, zawsze to większa ochrona przed wiatrem jak wyjmujesz dziecko z samochodu. Nie mam pojęcia do czego to coś?

Klaudia mi lekarz powiedział, że trzeba wolniej chodzić bo to już zaawansowana ciąża:)

Karola, Karmelek współczuję wam tych nie przespanych nocy.... ja jak się kładę to tak wstaję rano. W nocy na siku też nie chodzę.... Kurczę może ja jakaś inna? hihihi
Karmelek dzięki za info o warsztatach.

Dziewczyny ściągnijcie aplikację pierwsza pomoc Nestle. Oby się nigdy nie przydała.... ale może warto ją mieć.

Miłego piątku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Karmel ja się zapisałam na warsztaty na 16 kwietnia ciekawe czy będę wtedy jeszcze mogła tyle wysiedziec no ale w Lublinie taki termin:) a ostatnie zajęcia w szkole rodzenia mam 20.04 a termin 8 maja:)
Karola mnie też tak już drugi czy trzeci dzień ciągnie dół brzucha i łapie takie dziwne napięcie i nie wiem czy to mała się tak głęboko wpycha tam czy to jakieś skurcze ale nieprzyjemne uczucie. Tyle że widzę ze znów mi brzuch urósł, jakiś czas był taki sam a teraz znów większy. Może to rośnie cie tak boli.
Ja jeszcze w ogóle nie spakowane jestem i jakoś tak nie mogę się do tego zmobilizować.
Mary będzie dobrze może troszkę diety innej będziesz miała, najważniejsze że będziesz pod kontrolą, a ta cukrzyca to jakoś często jest. A w ogóle to dawaj znać jak tam ta malutka się rozwija i w ogóle bo to jak moja niunia 30 tydzień ale ja chce żeby siedziała w brzuszku jak najdłużej czyli mam jak każda z nas, niestety czasem bywa że coś się dzieje wcześniej. ...oby u nas nic się nie działo i majoweczki zostały majoweczki.
Anka ale Ty śliczna a zdjęcia marzenie.....
Natalia Kasia odpoczywajcie i żeby szyjki wytrzymały tyle ile trzeba.
Klaudia no mi brzuszek twardnieje jak tak wpadnę z domu i wtedy wiem ze trzeba wolniej ale ja to zawsze byłam taki strusie pedziwiatr i wszędzie szybko a teraz noga za noga musze się wlec.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Jakarta super niespodzianka z tym przyjęciem :)
Aga.tymrazemsięuda rozpuszczona z wodą łyżeczka sody, albo na łyżeczce na raz, albo w połowie szklance wody robiłam i też było ok. Któraś się zastanawiała nad sodą czy można, u nas na szkole rodzenia mówiła położna i dietetyczka, że można ;)

Któraś pisała o opryszczce. Nigdy nie umiem tego odróżnić co opryszczka, a co zimno. Zawsze mi się wydawało, że to zamienne nazwy, a chyba nie. Ale ja często miewałam w życiu, chyba opryszczki, tak mi się wydaje. I ostatnio długo dość nie miałam… a teraz w ciąży już dwa razy mi się zdarzyło. Ale nic z tym nie robiłam, bo samo przechodzi mi ostatnio dość szybko. Zasycha. Kiedyś to się męczyłam maściami, plasterkami i nic nie pomagało i paprało się kilka dni. A teraz z dwa dni i spokój. Teraz co najwyżej czasem plasterek, bo wtedy tak nie swędzi i nie denerwuje, a i też tak nie widać ;) wiem że w ciąży, to niebezpieczne, ale raczej pod koniec ciąży, bardziej w sensie, że po urodzeniu już. No chyba, że się ma na dole, na szczęście nigdy nie miałam. Na dole to automatycznie wyklucza poród naturalny. Tak na ustach to po prostu po urodzeniu trzeba uważać, żeby dziecka nie całować, ponoć to bardzo niebezpieczne dla niemowlaczków. Ostatnio o tym się dowiedziałam. Czytałam artykuł, matka opisywała, że dziecko zmarło, bo się opryszczką zaraziło i miało jakieś powikłania… Ale tak w ciąży to chyba nic nie szkodzi.

A propo „dobrych rad” to niestety, ale faktycznie często jest tak, że dają je ci, co powinni mieć najmniej do powiedzenia i ci, co tak naprawdę najmniej na dany temat wiedzą.

Blacky rozumiem, że się zastanawiasz co z ta koleżanka na przyjęciu, pewnie też bym się zastanawiała. Ale tak jak dziewczyny mówią, faktycznie nie powinnaś się przejmować tą koleżanką na baby shower, ewentualnie jakiś mały prezent możesz dać. Ja pewnie też bym się przejmowała ;) taka natura :D Ale logicznie myśląc – jak wyprawiasz urodziny Ty i ktoś też ma w tym samym dniu albo niedługo, to przecież nie robisz tych urodzin dla siebie i dla kogoś, bo ktoś, jak będzie chciał, miał kasę, itd., to sam zrobi ;) z doświadczenia wiem, że zwykle jest tak, że ktoś się przejmuje, a gdyby było na odwrót, to nim by nikt się nie przejął. Oczywiście jak drobny prezent dasz koleżance, to na pewno będzie jej miło :) i myślę, że to w zupełności wystarczy.

Szymon niestety wysoko w rankingu najczęściej wybieranych imion. Co oni się tak na tego Szymona uparli :P
Ale nic. Naprawdę niewiele jest imion, które mi się podobają. Przeglądaliśmy wspólnie z mężem strony z imionami i mi w sumie najbardziej Szymon i Jakub się podobały (oba, jak teraz patrzę najbardziej popularne, a tak mi się wydawało, ze rzadkie imiona, ale rzadkie w moim pokoleniu może, bo ja Szymona żadnego nie znam, Kubę jednego, więc nie jest takie oklepane, przynajmniej w moim otoczeniu).Jeszcze w sumie Mikołaj mi się podoba. Kiedyś myślałam nad Marcelem, ale sąsiadka ma Marcela, dobra znajoma w sumie, drzwi w drzwi z moimi rodzicami mieszka. I tak jakoś zrezygnowałam. Dziewczynkę ma Wiktorię, też mi się zawsze podobało to imię i jeszcze Wiktor  Ale w sumie Szymon chyba mi się najbardziej podoba teraz i nie zrezygnuję, co tam najwyżej kiedyś w klasie syna będzie 5 Szymonów ;) Ale na Szymona zdecydowałam się też właśnie dlatego, że sama osobiście nie znam żadnego ;) bo jakoś jak kogoś znam o jakimś imieniu, to mi się kojarzy już tylko z ta osobą. Więc dla mnie ważniejsze jest to, żeby w moim otoczeniu nie było takiego imienia, niż to ile dzieci teraz ma takie imiona nadawane.

Maja po porodzie też na pewno się okaże, że z małą wszystko ok ;)

Fotelik z przodu można montować tylko żeby poduszki nie było, tak przynajmniej wszędzie jest mówione i pisane. A co do tego, że kobieta nie może prowadzić, bo poduszka, to moim zdaniem trochę bez sensu, przecież na miejscu pasażera też jest poduszka, więc takie samo niebezpieczeństwo, przed niczym się nie uchronię, jak będę siedzieć obok kierowcy. Ale tak a propo tych poduszek, to się zastanawiam, żeby jednak mąż pomyślał, jak je wyłączyć, trochę mnie Aga wystraszyłaś jednak tą poduszką. A też myślałam o tym wcześniej, że już po porodzie żeby pomyśleć, bo pewnie jak się urodzi Bąbel, to będziemy chcieli z przodu czasem też żeby jechał, a jednak tam poduszka ;/ Koleżanka właśnie, jak sama z córką jeździ, to ją zawsze z przodu ma, poduszkę sobie tylko wyłącza. Tylko ponoć u nas się nie da. Ale powiem mężowi, żeby się spytał swojego mechanika, może jednak się da :)

Ania prześliczne zdjęcia <3

http://www.suwaczek.pl/cache/ffafc876bc.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...