Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jolka and Fasolka

Kasia13 gratulacje... to jeszcze jedna szczęśliwa forumowiczka ;)
Zuzulinek trzymamy kciuki...!
Agnieszka78K od 10 dni byłam na zmniejszonej do 100 na dobę dawce luteiny, choć początkowo brałam nawet 300... juz te 10 dni temu lekarz sygnalizował ze młoda bardzo naciska na szyjkę ale jak mówił trzeba się stopniowo wycofywać z lekami... ale nie spodziewałam się ze następstwa wycofywania leków będą takie szybkie Dziś pierwszy raz nie wzięłam luteiny i z nerwów nie mogę... boje się ze juz się zacznie...
Aga.tymrazemsięuda przepiękna sesja... pomyślnych wieści na jutrzejszej wizycie....

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

Mag90 bohaterko wczorajszego dnia... - gratulacje! To o czym piszesz to chyba oslawiony 'kryzys 9 cm'... na szkole rodzenia mówiono nam ze z włączeniem znieczulaczy lepiei poczekać do 3 cm rozwarcia bo można osłabić akcje porodową i efektywność znieczulania na dalszych etapach... mam jednak pełne poczucie ze łatwo jest coś takiego mówić ex cathedra niż wypełniać jako cierpiąca rodząca... wykonałaś kawał dobrej roboty! Oby maluszek znalazł ukojenie, posilił się u dał Ci odpocząć parę godzin! :) Swoją drogą Twój Synek waży tyle ile moja Pyza :) ciekawe ile wagowo osiągnie w dniu porodu... ;)

Odnośnik do komentarza

Mag jesteś wielka!!!! Gratulacje!!!! Dużo zdrówka!!!!

Kasia, Tobie również wielkie gratulacje!!! Dużo zdrowia!!!

Zuzulinek trzymamy kciuki, oby wszystko poszło sprawnie!!!

Aga.tymrazemsieuda spóźnione ale szczere życzenia :) sesja... marzenie ;) śliczne zdjęcia. Oj, pewnie że jestem nie cierpliwa :) chciałabym już tulić w ramionach swoją córę;) cóż, sama zdecyduje, kiedy będzie chciała "wyprowadzić się z kawalerki":)))) Daj znać co i jak po wizycie.

Agnieszka, wydaje mi się że któraś była nie nacinana. U mnie ten masaż kiepsko idzie, mąż na początku chętny a teraz mówi żebym sama robiła :( mam nadzieję, że to coś pomoże.

Asatka trzymam kciuki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

No i ucięło mi post
Zuzylinek bądź dzielna
Mag90 wspolczuja ale nagroda na pewno tego warta. Jak mi go polozyli na pies to plakalam jak bóbr. A wieczorem da mi popalić bo się krztusil i jakby wymiotowal. Akurat przebieralam go jak zaczął sie krztusić i tak bylo kilka razy wiec polecialam z nim na noworodki i pani powiedziała ze to normalne bo się pewnie wód opil.i z płaczem Go tam zostawiłam,bo się balam ze w nocy nie zauważę.no i latalam potem do niego.wiec noc na raty .ciezkie poczatki macierzynstwa

Odnośnik do komentarza

Aga super fotka, tak na koniec i taka lekka. Chyba teraz mam też taki brzuszek bo ostatnio mi urósł. 25 osób pod altanką? Niezła altanka- mój teść miał taką na sześć a teraz od miesiąca robi nową bo podobno wszyscy się nie zmieścimy :)
Zuzulinek przespałam Twój wyjazd do szpitala.... mam nadzieję że jesteś już po wszystkim
Mag niestety porody nie są fajne, wg mnie byłaś dzielna, ja przy pierwszym porodzie to jeszcze bluźniłam na męża. Zazdroszczę Wam tych znieczuleń, u nas niestety nie ma:( jest opcja szpitala 20 km dalej ale jakoś nie jestem do niego przekonana.
Asatka czekamy na wieści od Ciebie
Kasia nie jestem pewna czy już gratulowałam na fb więc jakby co to jeszcze raz gratuluję:)
U mnie dzisiaj noc spokojna, mimo że w nocy jeszcze długo z mężem siedziałam, trochę późno wzięłam się za porządki/zmiany przed narodzeniem dziecka, ale jest plan więc myślę że będzie dobrze:)
Cebulka dobrze że w nocy można gdzieś to dziecko jednak ulokować, w domu będzie lepiej, niczym się nie przejmuj. Po pierwszym porodzie byłam tak zmęczona, że prosiłam wręcz aby dziecka jeszcze mi nie przynosili.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Wszystkim mamusiom gratuluje z calego serca!
Zuzulinek moja Zuzia miala ta sama wage i wzrost :))) trzymajcie sie cieplo :)
Agnieszka nie wiem jak oni to mierza ale na moja ubranka na 56 sa idealne mimo takiej dlugosci :)

Staram sie czytac na biezaco ale u nas ksiezniczka ma takie jazdy z karmieniem ze nie wyrabiam na zakretach czasem. raz cyca w nakladce, raz bez, albo wypije tylko odciagniete. Musze byc ciagle umyta, nawet masc na brodawki jej nie pasowala, teraz po kapuscie to samo. Glowe mam juz kwadratowa od tego.. A baby bluess mi sie taki udzielil ze rycze na okraglo bo kocham, bo sie martwie. Wszystko mnie rozczula. Maz sie cieszy a ja rycze :)

Jak pisala meeeg i Majka jesli ktoras chce karmic to duzo ciuchow potrzeba. Ja dostalam takiego nawalu ze ciagle mi sie leje, nie ogarniam. Odciagam na okraglo bo mala nie wyrabia przez to marudzenie a juz guzow dostawalam.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Karmelek kiedyś przy takim nawale, gdy nie było jeszcze nakładek wkładało się w biustonosz całą pieluchę tetrową. Może to jest jakieś rozwiązanie przynajmniej w domu. Ciężko mi coś powiedzieć ponieważ u mnie zawsze było tyle ile trzeba i mam nadzieję że teraz też tak zostanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Wszystkim Mamusiom jeszcze raz gratuluje!! Super, ze Skarbusie juz z Wami :))....
Zuzulinek - Hania to chyba czekała na przepakowanie torby do szpitala :)... Chyba grzebne tez w swojej ;))))

Ale rzeczywiscie sie coś rozkrecilyscie :) - nie ma połowy maja, a większość z Was juz rozpakowana :)!!

A tych w dwupaku rzeczywiscie niewiele zostało :). Nie wiem czy ktos rezerwował kolejkę, ale jesli nie to ja z chęcią bede następna :)!! Dzisiaj mam lekarza (jeszcze dwa tygodnie temu podczas zapisywania byłam pewna, ze przeciez niepotrzebnie, no nie dotrwam, a tu taka niespodzianka :)))! Trzymajcie kciuki, coby Hrabia sie zdecydował na opuszczenie swojego lokum :)
Miłego i słonecznego dzionka :)

Odnośnik do komentarza

Kasia, Mag i Zuzulinek gratulacje :) Teraz tylko zyczc duzo szczescia z maluchami w obieciach :)
Aga fajne zdjecia. Będzie pamiatka dla Bobasa :)
Przgapilam czy Asatka sie od dłuższego czasu nie odzywa? Ciekawe jak u niej sytuacja. Moze juz jest po wszystkim i odpoczywa.
Nicotam nie strasz z ta torba bo ja mam zamiar dzisiaj wszystko spakowac i posprawdzac czy juz jest wszystko a na Malego jeszcze nie jestem gotowa. Dopiero w poniedziałek moze wyjsc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Karmelek, u Nas też jazdy z karmieniem.. Wczoraj 4 h ja karmilam.. Dziś od godziny siódmej to samo.. Nawet nie mam kiedy zębów umyć :( a moja gwiazda buntuje się i nie chce za bardzo cyca bez nakładek.. :/ chyba się przyzwyczaiła już.. Niby go złapie ale po chwili nerwy i szamotanie sie...
Dziś idziemy na kontrole do lekarza.. Ciekawe jak stoi z wagą po takim ciaglym jedzeniu ;)

Zuzulinek, gratulacje! Nareszcie sie doczekałaś :D

Z tymi wielkościami dzieciaczkow to różnie bywa.. Moja miała 53 cm i ubranka w rozmiarze 50,sa takie akurat na teraz ;) 56 troche za duże..

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Kasia, Mag, Zuzulinek wielkie gratulacje!!!
Asatka milczy, ciekawe co u niej.
Jolka zrelaksuj sie, bedzie dobrze.
Aga cudowna sesja, wyglądasz zjawiskowo!!
Ja dzisiaj na wizytę idę, zobaczymy co sie tam u mnie dzieje, jutro powinnam miec wywoływanie oxy w szpitalu, boje sie na to zdecydować, maz mówi żeby jeszcze czekać na normalny poród.

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkim rozpakowanym mamusiom gratulacje :)

Aga super sesja pięknie wyglądasz :)

Dziewczyny mam dola :( boje się ze zaszkodze maleństwu :( poparzylam sobie nogi (dłuższa historia) aż bable mi wyskoczyly a nawet w jednym miejscu skóra schodzi.. Piecze strasznie a ja do tego siedzę i rycze bo boje się ze swoją głupota mogłam małemu zaszkodzić :(
Do tego dobija mnie ze pojawiają mi się rozstępy :(

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Mp1 spokojnie nogi to nie brzuch! Nic dziecku nie bedzie, jeśli to silne poparzenie jedz do szpitala nich Ci dadzą taka specjalna maść na oparzenia, żebyś blizny nie miała. Głowa do góry. A rozstępy... No cóż pamiątka, ze jesteśmy matkami. Sa gorsze rzeczy na świecie kochana, nie dolowac sie tylko uśmiechać !

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Mp1 - głowa do gory! Całe szczescie (w nieszczęściu), ze to nogi, a nie brzuszek. Nie zaszkodzisz Maleństwu. Spróbuj psikac panthenolem - mega łagodzi poparzenia i przynosi ulgę...

Jakarta - czy moge zapytać dlaczego maja Ci podawać oksytocynę? Jestem w podobnym terminie do Ciebie (z om, bo z USG po terminie), ale nikt jeszcze o tym nie wspominał.

Odnośnik do komentarza

Mp1 dziewczyny mają rację zimna woda pewnie już na nogi poszła? to teraz do lekarza żeby zdążyło się zagoić do porodu, bo potem nogi będą ci potrzebne ( głowa zresztą też więc lepiej żeby była spokojna). Ja w poprzedniej ciąży chlapłam sobie olejem z patelni na brzuch ( akurat nawet bluzki nie miałam, specjalnie już nawet tego nie widać, a dziecko brzuszek ma cały:)

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Jasne, ze Twoj spokoj najważniejszy :), takze pożal sie, poplacz i na pewno przejdzie :).
A taka huśtawka emocjonalna to chyba normalne - zwłaszcza teraz.
Ja tez miałam pare wypadkow w ciazy i byłam tak na siebie zla ... Łącznie z podejrzeniem połamania żeber :/... Ale położna wtedy powiedziała, ze Maluch jest chroniony tyloma powłokami w brzuszku i zeby tak mocno sie nie stresowac, bo stres groźniejszy.

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dziewczyny!
Mnie tu zazdrość zzera bo u mnie nadal nic. Moze czytajac Wasze relacje i na mnie w koncu zadziala :-) oby
Aga super zdjecia!
Jakarta jak nie ma zagrożenia zadnego to rzeczywiscie moze jeszcze poczekaj z oksy. Ja teraz jestem 41+1 i mam wywolywanie na niedziele jesli nic sie nie wydarzy do tego cora spora mi się zapowiada wiec niestety wyboru już nie mam zeby czekac, ale u Ciebie spokojnie tydz jeszcze niech maluszek posiedzi może akurat sam sie zdecyduje na wyjście :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...