Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym siemiem to chyba tez raczej bym nie polecala tylko owsianke, zastanawiam się nad blonnikiem.
leel kołyska super sprawa pochwal się zdjęciem.
Monika dzieci ubieralam warstwę więcej niż sobie jak leżały a potem biegajace warstwę mniej. Do tej pory sprawdzam tez kark czy nie jest zimny lub spocony. Mylily mnie natomiast zimne rączki ale to chyba urok mojej córki.
zuzulinek kiedyś chyba była większa kultura i ciężarne każdy prsepuszxzal, teraz musimy niestety odstac swoje...ja tylko miała dwa razy sytuacje ze ktoś przepuscil. W sumie raz to sama wykorzystałem ze ludzie klocili się czy wchodzą wg numeru czy jak przyjdą. Powiedziałam ze jestem w ciąży i wchodzę bez kolejki - jedna pani powiedziała se " no tak " i nikt się nie odezwał. Tobie życzę żeby ta kolejka chociaż szybko się posuwala.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Monika, ten niepokój to na pewno mam związany z porodem.. samego w sobie się nie boję.. wiem, że będzie ciężko i będzie bolało :) boję się ewentualnych powikłań.. żeby coś się z Małą nie stało albo ze mną... ale pewnie każda z Nas to ma..
ja dalej chodzę jakby ktoś mi kij między nogi włożył ;) jak nie kłuje to boli.. ehh.. już lepiej nie będzie:)

Jeśli chodzi o przepuszczanie w kolejce.. hmm.. raz przepuściła mnie kobieta w kolejce do gin... a tak to ludzie nie zauważają.. nawet w rossmannie, gdzie kasjerki mają obowiązek poprosić ciężarną od razu do kasy, nikt tego nie robi niestety.. ostatnio, przed świętami, byłam w Biedronce, przede mną 4 osoby w kolejce (same kobiety).. i młoda dziewczyna, która akurat już płaciła za swoje zakupy, zwróciła uwagę reszcie, że jestem w ciąży i powinni mnie przepuścić bo na pewno jest mi ciężko stać.. Zero reakcji ;) Najlepsze, że to były kobiety.. No ale cóż, ludziom brakuje kultury niestety :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Zawiszka super, ze zdążyłam Cię ostrzec:) ja tez patrzyłam na ilośc dodatków do lozeczka, dla mnie moskitiera była ważna bardzo, baby design najładniejsze zgodzę sie z Tobą ale maja mało dodatków. Chicco jest super ale cena powala na kolana:(
Monia jest tyle bubli za całkiem duże pieniądze, ze o wkopanie sie nie trudno. Dlatego czytam zawsze opinie o produkcie, ten jeden raz nie znalazłam i zaryzykowalam i klops. Przez to wiem, ze jak uda nam sie kilka razy je złożyć i rozłożyć to w odbiciu bedą dziury, już jedna zrobiłam jak chciałam zdemontować daszek:( dlatego do teściów kupiłam używana kołyske z całym wyposażeniem od dziewczyny z innego forum za grosze i na swieta do nich zawiozłam, żeby ograniczyć składanie i rozkładaniu tego szajsu.

monthly_2016_04/majoweczki-2016_46002.jpg

monthly_2016_04/majoweczki-2016_46003.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja spalam niemalze 10h, mialam tylko jedna pobudke na siku a i tak jestem zmeczona jakbym cala noc pole orala...wstac nawet mi sie nie chce, czuje spadek formy i nastroju...

Kochane dziekuje Wam bardzo za wszelkie jelitowe rady , najlepsze jest to ze pol lyzki otrebow dodaje do jogurtu naturalnego z platkami i owocami (codziennie jem) i jeszcze amarantus do tego ktory tez ma sporo blonnika, wody pije 2l + reszta plynow. Tesciowa moja codziennie je platki owsiane i zaraz po zjedzeniu leci do kibelka to za przykladem tez zaczelam jesc i co wlasnie nic u mnie odwrotny skutek bo wzdecie i bol z tym zwiazany... No ja juz niewiem co mam z tymi jelitami jakas inna jestem :/

Z tym przepuszczaniem w ciazy to w pl jeszcze nie jest najgorzej w de to wogole tolerancji dla ciezarnych brak naprawde...no ale nie ma co sie dziwic jak tutaj sporo kolorowych ze wschodu ktorzy kobiety traktuja przedmiotowo...ja jeszcze ani razu sie nie spotkalam tutaj z przepuszczeniem w zadnym sklepie...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

A co do kolejek to ja sie sama wpycham jak widzę kasę z pierwszeństwem dla ciężarnych w innym przypadku niestety ludzie sa straszni i tego nie robię, bo panuje straszna znieczulica zwłaszcza wsród innych kobiet,co jest podwójnie przykre:(

Karola ja tez czuje niepokój ale ja raczej o dziecko, ciagle sprawdzam czy sie rusza, żeby sie uspokoić. O porodzie tez myśle coraz częściej, wczoraj filmik oglądałam poród w wodzie i powiem Ci, ze widok nie jest dla mnie przyjemny jak dziecko wychodzi, dlatego absolutnie nie chce żeby mój maz to widział. To dla mnie jednak hardcor i myśle, ze on tez by tego nie chciał widzieć, nie ogląda tego ze mną, nawet mu nie pokazuje, żeby sie nie rozmyślił ze wspólnego porodu;)

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Noo, to ja wśród żywych znowu. Uf. Powiem Wam, że wczoraj o 22 pojechaliśmy jednak na IP, bo bolało mnie to podbrzusze caluśki dzień i wcale nie przechodziło, taki ciągły, stały, tępy ból..mimo brania nospy, paracetamolu i nawet cieplutkiego prysznica 3 razy dziennie : / .. Pojechaliśmy na na Żelazną. Na IP zrobili ktg, w sumie wyszło bardzo dobrze, skurcze niby się nie zapisały, te które ja odczuwałam miały siłę 30-40 więc tyle, co nic ;-) potem badanie i usg - szyjka króciutka, bo 1cm, miękka ale zamknięta, więc tyle o ile dobrze :) Niby przez to te bóle takie odczuwalne, bo jestem "drobna" i ruchy nawet odczuwam dużo silniej i większy nacisk jest.. Gin mówiła, że w sumie to w związku z tym mogę wcześniej urodzić...ale - tego nikt nie wie. Mam się nie nadwyrężać i spróbować doturlać do 37 tygodnia :D Zero sprzątania i mycia okien…i współżycia :p Niby taki ból miesiączkowy jest normalny już w tym czasie, ale zawsze po dwóch nospach powinien ustąpić..a mnie męczył skurczybyk cały boży dzień. Na koniec dali mi zastrzyk rozluźniający, po godzinie dopiero przeszło :O Ale pomogło - normalnie jakby mi kilka kilo z brzucha odeszło, taka ulga. Wróciliśmy do domu o godz. 00:30! No ale żyję dziś :) I tak o, taka moja historia :-)
W każdym razie, zalecili, żeby się obserwować- jeśli bóle są to ok, ale nospa powinna pomóc (2 tabletki zwykłej nospy albo jedna forte) + magnez. Jeśli mimo nospy ból się będzie nasilać, to kazali jechać na najbliższy oddział- najpewniej już się będzie rodzić :O
A co do rodzenia - gin powiedziała, że w tym czasie już nie stosują podtrzymywania ciąży, nawet sterydów nie dają, więc jakby coś się działo, to będzie poród. Ale lepiej donosić do 37 tc. Potem - powiedziała - że mogę robić wszystko, żeby urodzić, żeby Mały nie był za duży ;-)
Dobrze nie czuć bólu :))))

Ogólnie o 22 na IP tylko dwie kobiety byłyśmy, a po godzinie 24 już ich się zebrało ze 4 dodatkowe! Jednak się sprawdza chyba to, co nam jako ciekawostkę mówili na szkole rodzenia - że porody najczęściej zaczynają się w nocnych godzinach... ;)
W każdym razie, gin mi powiedziała przy wypisie, że już nie mają miejsc w szpitalu i że będą odsyłać..... Ach ta Żelazna..ciekawe, czy nam się tam uda wkręcić..

Leel śluzu też mam sporo - w sumie ja sama zauważam czasem więcej a czasem mniej, ale wczoraj podczas badania gin powiedziała, że sporo jest. To już normalne :)

Blacky my wczoraj też na sacer się wybraliśmy - na moją prośbę, bo myślałam, że ten ból podbrzusza się jakoś "rozejdzie" podczas spaceru...no ale jednak błąd w rozumowaniu moim - zakończyło się uczuciem osłabienia i gorąco-zimnymi potami.. Ach, jednak wysiłki niewskazane, nawet przy pięknej pogodzie ;-)
A objawy, o których piszesz są chyba już normalne.... :) Tyle wiem po wczorajszej wizycie na IP.

Monika my z mężem duuuużo ostatnio rozmawiamy na te tematy - jak to będzie, co i jak będziemy robić, jaki Marcel będzie, jakie będą problemy a jakie radości...tak w sumie naturalnie to u nas wychodzi, ale uważam, że takie wspólne rozmowy dają meeega dużo i pozwalają się nie stresować :)

A jeśli mowa o przepuszczaniu w kolejkach - ja dwa razy w Rossmanie miałam tę przyjemność, że mnie panie wywołały do kasy, i 3 razy w Carrefour - dwa razy ekspedientki a raz - uwaga - ludzie sami się upomnieli, żebym przeszła do przodu kolejki :D

Odnośnik do komentarza

Majka jeżeli po jogurcie i płatkach masz wzdęcia to niestety powinnaś zmienić sposób spożycia błonnika i wyrzucić jogurt z tego zestawienia. Pierwsza sprawa to moczenie płatków, otrebow przed spozyciem. Jeżeli ktoś ma chore jelita niewskazane jest spożycie płatków na sucho! Wieczorem zalej porcje płatków, otrebow ciepła woda i odstaw na noc, rano zjedz papkę z dodatkiem miodu, owoców świeżych, jeżeli suszone to tez namoczone wcześniej w wodzie! Wyeliminuj nabiał z diety na kilka dni przynajmniej, zobacz jak zareagują jelita, niestety nabiał jest mocno zakwaszajacy i niewskazany w takich sytuacjach. Po kilku dniach wprowadź ser żółty dobrej jakości,to on ma wbrew pozorom najwiecej wapnia, nie biały czy jogurt tam sa śladowe jego ilości, i zobaczysz jak Twoje jelita sie zachowają, mleko zupełnie powinnaś odstawić, chyba, ze absolutnie musisz to kupuj to bez latozy. Jestem pewna, ze to pomoże, moja mama ma straszne problemy z jelitami i niestety nigdzie nie można znaleźć wiarygodnych informacji co i jak jeść żeby było lepiej. Błonnik w nadmiernych ilościach tez jest nie wskazany, także tych płatków to tez max 2 łyżki.

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

jakarta pamiętam jak ostrzegalas o tym łóżeczka a ladna ta kołyska i mądre rozwiązanie. Ja do teściów to planuje spanie w wózku. A tak. Propo nieprzemyslanych decyzji to miałam łóżeczko po pierwszej córce i te dałam tesciom do odnowienia. Stwierdziłam ze dokupie tylko materac jakiś najtańszy. I jak tesciu się już narobił to ja zmiersylam łóżeczko i okazało się ze teraz już nie ma do niego materacy. Bo to 110 na 70. Teraz zobaczę może ten stary przerobie.
majak 10 h spania to nieźle ale chyba potrzeba więcej takich nocy żeby Twój organizm odpoczal po tych dolegliwościach.. A platki owsiane nie muszą na każdego działać. Moja córka 19 lat ma problem z oproznianiem i pomaga jej tylko błonnik, wiec kupuje w aptece, a teraz znalazłam w intermarche za 4 zł to moja kieszeń trochę odpocznie.piszesz o tych kolorowych, ja cały czas zastanawiam się jak to będzie z nimivu nas. Ostatnio cały czas jeździliśmy na wakacje dodam namiotowe za granicę bo tanie. Czułam się do tej pory bezpieczniej niż nad Bałtykiem. Nie martwilam się ze ktoś mnie okradnie zgwalci zabije. A teraz chyba braknie mi odwagi żeby jechać z dziećmi samochodem na kemping.
I tak sobie jeszcze myślę za nasz rząd mógłby wprowadzić ustawę nakladajaca karę na sprzedawców za nieprzepuszczanie ciężarnych w kolejce. Nawet w ikea do kasy uprzywilejowanej ustawili. Się panowie. A ochrona tylko patrzy.
jakarta nie oglądaj tych porodów bo będziesz się stresować. Jak się zacznie to będzie i nic nie zrobimy. Męża raczej nq porodowke tak do końca nie biorę. Sama pewnie zdecyduje kiedy pójdzie na korytarz. Jakby co to jestvtelefon i przerwa między skurczami. A te parte które wyglądają strasznie to chyba są najlepszym etapem ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Witajcie majóweczki znowu po długiej przerwie ;) nie udzielałam się ale staram się być na bierząco ;)już jestem na macierzyńskim to trochę "odpocznę"( muszę zrobić pranie wszystkich ubranek i pościeli bo jeszcze tego nie robiłam i spakować torbę) więc taki bedzie mój odpoczynek;)
U mnie ogolnie dobrze czasami czuję takie bóle jak na okres ale to chyba każda z nas to czuje.
Na swięta była u mnie mama z tata i siostrą wiec było wesoło, przywiezli nam w końcu z Pl łóżeczko, komodę, bujaczek i trochę ubranek do bartowej;) łóżeczko i komoda już skręone jak bede miała wiecej czsu to wyślę zdjęcie ;)
Oraz byliśmy wczoraj na szkole rodzenia i oglądaliśmy porodówkę, polożniczy jak to wygląda wszystko od "kuchni" muszę powiedzieć że nie bylo tak strasznie, przyjemne sale. Ale ogólnie strach już ogarną że nie dlugo ja tam bede leżeć ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w390bv26lgymhk.png

Odnośnik do komentarza

lineG no to jeszcze tydzień musisz nóżki zaciskac. To już bardzo blisko to już tylko łez i siku a herbatka do łóżka.a porodów. Może i więcej w nocy ale są wykanczajace. Ja mam nadzieje ze jednak rano pojadę. jakarta jak dużo wiesz o tym jedzeniu juz miałam się pytać czy jesteś dietetykiem. Ja z doswiadczenia wiem mało niestety. Młodszej córce tez teraz kupuje mleko bez laktozy bo cały czas ma gazy, chociaż Gastrolog mówi ze to nie jest u niej problemem.i może trochę ma rację bo np dobre mleko lowickie powoduje że boli. ja brzuch.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Ucielo posta. A z innej firmy może pić bardzo dużo.
sylwiawien na macierzyńskim czyli na zwopnieniu, tak? To teraz najfajniejsze szykowanie przed toba:-) i pewnie wielka radość jak rodzice cie odwiedzili. Miałaś takie prawdziwe święta.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry w tym pięknym dniu :)

Odpowiem hasłowo, bo już nie pamiętam co kto pisał :)

Cieszę się, że wizyta na IP pomogła i nic złego się nie dzieje :)

Ja też myślę teraz ciągle o porodzie i o tym, jak to będzie z dzieckiem, czy sobie poradzę, jak bardzo będzie bolało. Byłam w weekend u rodziców i jak powiedziałam o tych bólach jakby miesiączkowych, to moja mama aż się przestraszyła, bo ona miała takie, ale tuż tuż przed porodem. Powiedziała mi też, że spuchłam po twarzy. Przyjrzałam się sobie i okazuje się, że nie tylko na twarzy - coraz bardziej puchną mi stopy, kostki i teraz ręce - w końcu i ja musiałam pożegnać się z obrączki (ale się dziwnie bez niej czuję....).

W Rossmannie zostałam raz przepuszczona, raz w kolejce do toalety w teatrze i jeszcze raz w Piotrze i Pawle. Często chodzę do Auchana i tam są dwie kasy dla ciężarnych - albo zamknięte, albo okupowane przez innych nieciężarnych ludzi :p Raz podeszłam i powiedziałam, że chcę skorzystać, potem już mi się nie chciało wykłócać...

Wydzielinę podczas ciąży to mam taką, że czasem wkładki nie pomagają i na pewno po porodzie będę musiała część bielizny wyrzucić i kupić nową. W ogóle mam wrażenie, że strasznie czuć tę wydzielinę. Znaczy ona nie śmierdzi, ale ma jednak taki specyficzny zapach. Spodnie piorę ostatnio po 1-2 użyciach. Moja mama zachwycała się, jak mi ładnie było w sobotę w getrach i żebym znów je w niedzielę założyła, ale mi śmierdziały. Choć wychodzi na to, że tylko ja to czuję, skoro widziałyśmy się z mamą wieczorem i następnego dnia rana zachęcała mnie do założenie ich.

Na problemy z gazami polecam zacząć od testów na nietolerancje pokarmowe, żeby znaleźć przyczynę. U mnie akurat to była laktoza.

Piękna kołyska :)

Pogoda też dziś piękna, już pranie wystawiłam, jutro planuję pościel, a od środy ma lać :(

Dziewczyny, życzę zdrówka i trzymamy się chociaż do 37 tc :)

Odnośnik do komentarza

A wogóle to nie pisałam Wam, że od soboty okropnie mnie swędzi ciało, ale nie dłonie i stopy ale całe, plecy, brzuch nawet uszy, wiem że jest cholestaza ale raczej nie sądzę aby to było to bo wszędzie pisze że to raczej dłonie i stopy i to wewnętrzne strony, no ale dla świętego spokoju zadzwoniłam do przychodni i teraz czekam na telefon od pielęgniarki bo miała z lekarzem rozmawiać czy coś z tym robimy

Meeeg chciałam sobie zrobić te testy własnie na nietolerancje pokarmowe tutaj w de, ale lekarz nie kwapił się nigdy żeby mi dać skierowanie :( jedynie co to przy gastroskopi mi zrobili na celiake i naszczęście wyszło wszystko dobrze. A mleka w sumie prawie wcale nie piję, jedynie właśnie jogurty, kefiry i biały ser

Sylwia to teraz wkońcu możesz odsapnąć od pracy :) super, że rodzicie na święta byli i przywieźli wszystkie potrzebne rzeczy :)

Agnieszka wiesz my zastanawialiśmy się nad Chorwacją w tym roku jak wszystko będzie dobrze ale chyba mam jednak strach jechać w tamte strony i tak naprawdę już nie wiem gdzie jechać żeby chmary uchodźców nie było na granicach...chyba jedynie wyspy kanaryjskie ale w tym roku nas na to nie stać i to samolotem...

Jakarta o widzisz może właśnie powinnam namaczać te otręby, spróbuję tak zrobić, bo płatki owsiane zawsze namaczam na noc ale w mleku to może w wodzie powinnam ?

Line dobrze że na ip pojechałaś dla świetego Twojego spokoju, teraz jeszcze leż i leż do tego 37tc a potem niech się dzieje wola nieba :)

Ja bardzo bym chciała zacząć rodzić rano tak jak pierwszą córkę, w nocy to ja jestem nie do życia i nie wyobrażam sobie, zresztą teraz mamy dziecko w domu i muszę coś myśleć żeby nią się ktoś zajął, więc najlepiej by było żeby zacząć tak o 9, zawieźć córę do przedszkola i do 16 urodzić żeby mąż był przy porodzie a i żeby potem córę mógł odebrać :) haha ale mam plany a życie samo wszystko zweryfikuje ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Aga dietetykiem nie jestem ale mam od 15 lat b. Chora mamę i niestety musiałam dużo sama sie dowiedzieć o funkcjonowaniu organizmu, bo lekarze często robią wszystko żeby do nich wrócić, a nie żeby człowieka wyleczyć. Wiec czytam regularnie badania światowe nt. zdrowia i żywienia, stad suplementacja wit. C, d 2000, probiotyki, odrobaczenie 2x w roku, oczyszczanie jeli i wątroby itp. Muszę sie jeszcze wielu rzeczy dowiedzieć bo mam pco i insulinoopornosc i już w sztuczne hormony nie wierze, choć metformax brałam bo insulina była wysoka mimo diety ale wierze ze organizm sam jest sobie w stanie poradzić jeżeli wyeliminujemy alergeny z diety.
Majka odstaw nabiał i jajka! na przynajmniej tydzień i poobserwuj siebie, a płatki zalewają woda ciepła. Jestem pewna, ze będzie lepiej.

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

No wiec ja juz po wizycie. Pan doktor mówi ze moja mała juz głowę pcha do kanału i ze nisko jest. A ja to wczoraj męża pytałam czy mi brzuch nie opadł bo i siedzieć mi trudno bo mnie gniecie między nogami. Następna wizytę mam 18 pan doktor kazał się oszczędzać żebym dotrwala do tego czasu chociaz bo wydaje mu się ze mogę wcześniej się posypać ale oczywiście nie da się tego przewidzieć. Luteine mam odstawić a magnez tak za dwa tygodnie, a ten dopegyt mam brać do końca ciąży. Pogadalismy trochę o porodzie, no i tak to, żadnych badań juz nie dostałam. Ale przez to wyjście z domu podpuchlam znów bardziej, ech wiec teraz leżę. A zwolnienie dostałam juz do 8 maja, to mąż nie będzie musiał tyle razy do zusu latac:) tylko pan doktor daty wystawienia nie wpisał wiec jutro do poprawki:-p

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

meegostatni etap ciąży wiec puchniecia i bóle miesiaczkowe teraz to już chyba norma będzie. zatem oszcsedzaj się żebyś do egzaminu wytrwała a potem to już prosto do szpitala możesz.
Pierwszy poród pojechalam w nocy o 20 a urodxilam przed 6 i to juz na sile bo dyżur się kończył, a ja byłam tak zmęczona ze juz nie czułam boli tylko zasypialam między skurczami. Z drugim czekałam w domu do rana i wypoczeta prawie dużo lepiej to spominam. Ale czy teraz uda się w dxien? Mam taką nadzieję.
Majkaa ciebie Bidulko znów coś dopada. Mam nadzieje że to jednak nie cholestaza, daj znać co lekarz powiedział. W Chorwacji na istri byliśmy w tym roku, warunki sanitarne super, aczkolwiek rozbijając namiot wybrałam miejsce. Z lekkim przewiewem żeby nie było mi za ciepło i jak nas przewialo to polozylo nam namiot. W półtorej godziny przestawilismy go w inne miejsce, a zuza nawet się nie obudziła.o uchodxcach nie słychać z Bułgarii. A tam jest ciepło i tanio i samoloty czasami są sa symboliczne pieniądze. My byliśmy tam jakiś czas temu gdy byłam z zuza w trzecim miesiącu ciąży, super miejsce na leżenie. Wtedy za trzy osoby na 15 dni namiotowych z paliwemwyszło niecałe trzy tys. Chciałbym tam jeszcze raz pojechać ale myślę że najwcześniej za dwa lata.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

jakarta naprawdę szacun dla ciebie i twojej wiedzy. Mam ciotkę która w wieku 60 lat zdiagnozowala sobie celiakie. To byli prawie 30 lat temu lekarz ja wysmial ale kobieta żyje do dzisiaj a już przyjechała się z rodziną żegnać. Z moja zuza tez mam problemy i czasami myślę że może i jestem nadgorliwa i szukam dziury w całym ale dzięki temu normalnie teraz się rozwija. Jakby coś to będę do ciebie uderzać może coś doradzisz
zawiszka czyli raczej do maja nie wytrzymasz... Oby chociaż do 18. Wypoczywaj sobie i niestresaj się.
Mi to się dzisiaj nic nie chce. Córcia jak odebrała prawko to już zdążyła w kogoś cofnąć, i rozwalila mi przednie koła bo na krawężniki i dziury wjezdzala. Boje się nawet po mała do przedszkola jechać ale za daleko żeby iść. Mąż cały czas w pracy nawet w sobotę a niedziela w domu też nad pracą. Będą nam ocieplac blok to nawet kwiatków na balkonie nie będę miała.... Depresja na maksa.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Zawiszka7 dobrze, ze po wizycie dobrze. Mi na IP wczoraj gin powiedziala to samo - główka jest już bardzo nisko i mały tez się wkręca do kanału...i też jest opcja na szybsze rozpakowanie. No ale co do tego, to nikt nie przewidzi :) Póki co leżę plackiem i tyle ;)

Majka1982 niezłe plany co do porodu :D hehe, prawie że co do minuty :p
Mnie też ostatnio całe ciało swędzi i szczypie, balsamuje się minimum dwa razy dziennie - od stóp do głów, a czasem nawet i poprawiam w ciagu dnia.. Nie wiem, może to normalne, czy co. Tłumaczę sobie, że tak. Poza tym piję wodę, wymyśliłam, że może mi to pomoże ;)
Daj znać, co Ci w przychodni powiedzieli.

Agnieszka78K zaciskam zaciskam ;) W sumie jeszcze do tego 37 tygodnia to naprawdę mogłabym dotrzymać - jeszcze nie wszystko kupione, nie wszystko przygotowane...a poza tym mam studia do ogarnięcia, więc narazie Maluch w brzuchu = mniejszy kłopocik :D Najpierw bym chciała sama siebie ogarnąć, żeby potem móc poświęcić się tylko Marczellemu :)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Co Wam tak do rodzenia sie spieszy? Nie wygłupiajcie sie :p a tak powaznie jak czytam co piszecie to zaczynam panikowac bo ja jeszcze polowy rzeczy nie mam kupionych! Teraz to Karoli zazdroszcze ze popchnela to wszystko wczesniej i jest spokojna.
U mnie ani malowanie jeszcze nie zrobione, nie przemeblowane, ba nawet wozka jeszcze nie mam...
Zawiszka no to ladnie :) a wiesz ile wazy dzidzius?
Majka ciekawe co Ci powiedza bo ja mojej gin na wizycie tez mowilam ze mnie rozne rzeczy czasem swedza. Na cholestaze oprocz wew stron stop i dloni moga tez swedziec przedramiona. Mnie najbardziej swedza kostki u nog, lydki i zew skora dloni. Ale to najprawdopodobniej od tego ze w 3 trymestrze zaczelam miec bardzo sucha skore, nawet piety mi zaczely pekac :O i lupiez sie pojawil... Tak sie balas ze moze Cie cholestaza dopasc ale oby Cie to minelo!
meeeg pogode trzeba wykorzystac, oby pralka nadazyla prac :)
LineG odpoczywaj, teraz to juz musisz sie zrelaksowac :) brudne okna? Udaj ze tak ma byc ;)
U mnie tez jest wiecej tej wydzieliny i denerwuje mnie to okropnie bo ciagle mam wrazenie ze jestem brudna :/
Mi na zaparcia pomagaja te platki owsiane- odstawilam na miesiac bo mi sie przejadly i zaczely sie problemy a teraz do nich wrocilam i chyba daruje sobie kupowanie tej laktulozy. Dodaje jogurt naturalny i jak sie troche napija to dorzucam owoce, orzechy.
Dorzucam jeszcze fotke z ostatnich ciuszkowych zakupow. Nigdy nie lubilam rozowego, nie mam ani jednego ciucha w tym kolorze a dziecku zafundowalam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Jakarta, też staram się czytać opinie ale zdarza się tak że później mam większy mętlik w głowie.... chicco fajne ale faktycznie ta cena powala:( Kołyska śliczna:) ach żebym miała tutaj więcej miejsca:( właśnie rano rozmawiałam z mężem, biedaczysko martwi się jak my się pomieścimy w tej kawalerce:( nie oglądaj tych filmików, moja siostra mówiła, że dla niej ten czas jak wychodzi dziecko jest piękny, tak jak sam poród (a rodziła trzy razy)

Majka bijesz rekordy ze spaniem:) widocznie organizm potrzebuje snu aby się zregenerować, więc śpij Kochana ile możesz:) bo później może być różnie;)))

LineG dobrze, że byłaś na tej IP. Co jest pocieszające w tym wszystkim, że jak szyjka się skraca (no tylko abyśmy dotrwały do terminu), wówczas poród dużo krócej trwa i jest mniej bolesny. Teraz leż i odpoczywaj. Jedyny plus mojej nadwagi jest to, że kopniaczki nie są bolesne :) taka moja teoria:)))) zmartwiłam się tym, że żelazna odsyła ale mamy jeszcze czas więc może się uda:)

Powiem, Wam szczerze że jestem trochę rozdarta, gdzie będziemy z małą po porodzie. Mamy dom na przeciwko jest las, jeden sąsiad warunki super ale.... ja jak pojadę tam z córką to mąż zostanie sam w Warszawie a nie chcę go pozbawiać uroków tacierzyństwa:((( oczywiście na początku będzie z nami ale później będzie musiał wracać do pracy.

Agnieszka my jeździliśmy na wyprawy rowerowe na zachód, spaliśmy w namiotach, na plaży na dziko.... teraz to nie do pomyślenia:( Tak jak pisze Meeg, zrób test na nietolerancję pokarmową. Ja robiłam i wyszło mi, że mam silną nietolerancję na orzechy brazylijskie, średnią nietolerancję na nerkowca i drożdże a lekką na pszenicę, mleko, jajka, ziemniaki i grejpfrut. Najśmieszniejsze jest to, że orzechy brazylijskie jadłam bo gin zalecił na chorobę Hashimoto bo są źródłem selenu:(((

SylwiaWien super, że miałaś rodzinę na święta:)))) koniecznie wstaw zdjęcia:)

Meeg ale masz plany co do porodu: od 9 do 16:) tego Ci życzę:) nam mówiła położna, że właśnie najlepiej jest rodzić w ciągu dnia bo jest więcej lekarzy a na nockach jest jeden.

Zawiszka zaciskaj nogi:) dobrze, że z małą dobrze. Ja zwolnienie mam od połowy marca do końca maja:) jedno a konkretne:) nawet nie wiedziałam, że tak długie może być.

LineG Ty również zaciskaj nogi:) życzę Ci czasu abyś ze wszystkim zdążyła:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...