Majóweczki 2016

[jagoda25]

Olcia93 - za dwa tyg juz bedziemy na Florydzie :) ahh, najbardziej nie moge sie doczekac pomaranczy na ktore jest w grudniu sezon wlasnie i mozna je zrywac prosto z drzewa :) no j oczywiscie plazy, slonca, i zakupow :- p

[Anka_hey]

Jagoda ale super sprawa. Floryda...to dla mnie totalna abstrakcja hehe:) jakąś foteczke nam tu wstaw, żeby nam się cieplej zrobiło :)

[Gość Blacky]

Majka, wiadomo - jak masz plamienia, to absolutnie się nie forsuj. Jak będziesz miała siły, to poćwiczysz później. A jak nie, to też tragedii przecież nie będzie. Przy kamieniu szybko się zrzuca wagę, jesli planujesz karmić. Zresztą bez karmienia też. Mam bardzo szczupłą koleżankę, która miesiąc po porodzie wyglądała jak przed ciążą. :)

[meeeg]

Cześć dziewczyny! Wyszłam wczoraj na świąteczny łowy po 10, a wiecie, o której wróciłam? O 17:00. I tak nie kupiliśmy wszystkiego. Zmęczona jestem nadal :p a na 19:00 mieliśmy bilety do teatru na "Dziady" ;) mąż już marudził, że może nie pójdziemy? Ale poszliśmy, byliśmy w teatrze 18:59 :p

Co do ruchu, to ja przed ciążą jeździłam dużo na rowerze. Praktycznie codziennie co najmniej 15 km + w weekendy wycieczki do 60 km. Wcześniej biegałam, ale... zaczęłam biegać, żeby schudnąć. Takie bieganie, żeby utrzymać tętno do 140, znudziło mnie. To wprowadziłam plany treningowe. Super, wrzucałam to na endomondo, osiągałam coraz lepsze czasy, byłam wkręcona, ale... nie chudłam. Be jednak przy planach to tętno było wyższe. Schudłam może tak z 2,5 kg w pół roku. A jak się przerzuciłam na rower, to 6 kg. Jeszcze na początku ciąży spadły mi 2 kg, razem ponad 10, z czego się bardzo cieszę, bo zamiast już bram otyłości i nadwagi w wysokości 20 kg mam "tylko" 10. I już wiem, co jest dla mnie dobre (także z jedzeniem), więc liczę, że po ciąży i te 10 spadnie :)

A gdy dowiedziałam się od ciąży, odstawiłam ruch. Dziewczyny, które poroniły, na pewno mnie rozumieją. Wolałam dmuchać na zimne. Teraz myślę o czymś, tylko właśnie ja nie lubię statycznych ćwiczeń :/

A macica też mi się rozciąga. Ciągle muszę uważać przy kichaniu i nie wstawać zbyt gwałtownie.

Też miałam lecieć samolotem, do Turcji. Kilka dni przed tym, jak się dowiedziałam o ciąży, po wielu dniach pracy nad mężem namówiłam go na urlop. Już prawie kupiliśmy wycieczkę :p Moja lekarka zabroniła mi jednak lecieć, myślę, że ze względu na poronienie.

jagoda25 a długo już jesteś w Stanach?

Anka_hey od razy widać różnicę, brzusio jest większy :) a Ty ciągle jak modelka :) powiem Ci, że to jakoś wczoraj zauważyłam, że mój brzuch stał się większy :)

Majka prześliczny torcik :) na moich urodzinach było dwóch trzylatków i głowa mi pękała, a co dopiero, jak miałaś tych dzieci więcej ;) co prawda starszych, ale to chyba niewiele zmienia? ;)

Aga, ten sąsiad, choć jest Polakiem, prawie całe życie spędził w Niemczech, tam się wychował. Potem przyjechał na Erasmusa, poznał moją sąsiadkę i został :) ale myślę, że rzeczywiście niemieckie wychowanie jest bardziej powściągliwe i może stąd się to wzięło.

[SylwiaWien]

Mnie i męża też czeka daleka droga z Wiednia do Białegostoku i to 17h jazdy za trzy tygodnie ;( Może jakoś tą drogę przetrwam. Więc nie jesteście same mamy "podróżujące" ;)

[Majka1982]

Ja dopiero niedawno wstałam tak mnie zmęczenie trzymało :) naszczęście córa daje nam się z rana wyspać, ogląda sobie rano bajki i sama śniadanie robi więc jest miło :)

Odnoście długich podróży, przedwczoraj rozmawiałam z koleżanką która też była w ciąży jak jechała samochodem z Polski do Niemiec i lekarz w Polsce jej przepisał zastrzyk chyba clexane (chodzi o to żeby zakrzepy sie nie robiły) , powiedział jej że jeśli go nie weźnie to powinna się co 2h zatrzymywać na parkingu i 10min pochodzić, mnie do Polski czeka podróż samolotem ale to tylko niecałe 1,5h ale spowrotem jedziemy autem 10h i w sumie nie wyobrażam sobie postojów robić co 2h i chodzić, muszę się zorientować odnośnie tej zakrzepicy. Najlepsze to że jak leżałam tutaj w de w szpitalu to wszyscy pacjenci dostają codziennie zastrzyk w brzuch żeby uniknąć zakrzepicy spowodowanej leżeniem w łóżku

Meeeg wow to zaszalałaś wczoraj z zakupami :)
Rower super sprawa, my też dużo wycieczek robiliśmy w lato jeszcze przed ciążą, zawsze jak jedziemy na wakacje samochodem to rowery zabieramy ze sobą
Wiesz co w sumie było 8sztuk dzieci, 5 w wieku mojej Emi czyli 5-6 lat, a reszta miała 4 lata i właśnie te czterolatki były bardzo znudzone i latały tam i spowrotem, myśle ze za rok już będzie lepiej bo mała idzie do szkoły to dzieci zaprosi wszystkie w swoim wieku

Blacky ja to nawet się nie martwię że nie zrzucę kilogramów bo ja od urodzenia jestem szczupła i naprzykład mnie wystarczy że dostanę grypy żołądkowej i nie jem jeden dzieć i 2kg mam mniej, a po pierwszej ciąży do wagi sprzed ciąży doszłam praktycznie też w miesiąc jak Twoja koleżanka, jedynie co to chciałabym ćwiczyć żeby mięsnie były bardziej rozbudowane a nie takie sflaczałe, już teraz zauważyłam że brzuch rośnie a tyłek flaczeje ;) no ale dzidzi ważniejsza najwyżej po porodzie jakoś sobie z tym poradzę ;)

Jagoda ohhh Floryda...marzenie... ale zgadzam się z Anką foty jakieś musisz nam tutaj wstawić żeby troszkę i u nas słoneczko zagościło :)
Ja czekam na dostawę pomarańczy z Sycylii :) od mojej ciotki znajomi mają plantacje i takie prosto z drzewa na święta przesyłają bez żadnych konserwantów na podróż, w zeszłym roku już je mieliśmy i są takie pyszne i soczyste :)

[Monika2016]

Dziewczyny ja przed ciąża też bardzo dużo jeździłam rowerem. A jak okazało się, że jestem w ciąży to zapytałam lekarza czy dalej mogę jeździć. Powiedział, że tak ale nie mogę padać ;-) i jeździłam do pracy codziennie do momentu jak temperatura spadła do 5 stopni. A muszę dodać że miałam dwa poronienia.
Teraz od grudnia wybieram się na gimnastykę dla kobiet w ciąży oraz na basen dla ciężarnych. Później pewnie jeszcze joga. Ale wszystko muszę pogodzić z pracą. Najgorsze jest to że większość zajęć jest w ciągu dnia, a ja pracuje 8-16.
SylwiaWien ja też jestem z okolic Białegostoku, ale teraz mieszkam w stolicy.

[SylwiaWien]

Monika2016 a dokładnie skąd jesteś z okolic Białegostoku?

[Olcia93]

Oj dziewczyny, mam nadzieje, ze u was samopoczucie dzis lepsze niz u mnie.. katat straszny i do tego okropny bol glowy, usta zaschniete, bo jakos oddychac musze :( chyba cos mo siadlo na zatoki, a musze jechac na obiad do "tesciowej".

Anka_hey jak mam sobie zrobic inhalacje ? Nigdy nie robilam o sprzetu do tego nie mam, chyba ze jest jakis domowy sposob :p

Majka1982, Anka_hey dluzej bedziemy mlode i piekne.

Meeg zaszalas na zakupach jak pod wieczor weszlam do galerii zeby sie w czapke, szalik i rekawiczki zaopatrzyc bo bez tego to ciagle bede chora :(

Jagoda czekamy na gorace fotki!

Co do ruchu to ja pewnie zaczne po ciazy, ale nie zeby schudnac tylko, zeby wrocic do formy.. mi akurat sie przyda te 5,6 kg ktore mam nadzieje zostanie po porodzie :) lepiej wygladam jak waze z 46 kg, niz 41 :(

[Monika2016]

SylwiaWien jestem z Supraśla. A Ty skąd jesteś?

[Anka_hey]

Meeeg dziękuję :) super że i Twój brzus rośnie :) ale żeś poszalala z zakupami :)

Olcia bierzesz sobie miskę nalewasz gorącej wody dodajesz np. Olejek eukaliptusowy ręcznik na głowę i się inhalujesz :) sprawdź sobie w necie co można zastosować do inhalacji. Może przyniesie to tobie ulgę.

Ja leżę jeszcze w szlafroku jest tak szaro buro, że nic się nie chce bleee

[Majka1982]

U mnie też jakieś powalające samopoczucie nie jest...głowa mnie boli, jakaś taka słaba jestem i niedobrze mi...a do tego ciągle malucha nie czuję i wkurza mnie to bo nie wiem czy tam w środku wszystko dobrze, a wizyta dopiero za 2 tyg...

Olcia polecam inhalacje z rumianku w ciąży, bo olejki nie zawsze są zalecane

[SylwiaWien]

Monika2016 a pochodzę z małego miasteczka 54km od Bialegostoku o nazwie Suchowola. Nie wiem czy słyszałaś ;) Zaś z mężem mamy swój dom w Klepaczach 2 km od Białegostoku ;)

[karola_krakow]

Majka1982, na pewno wszystko z dzidziusiem dobrze i niedługo poczujesz ruchy ;) choć doskonale Cię rozumiem, odkąd czuję jak się Mała rusza to jestem zdecydowanie spokojniejsza..

[Monika2016]

SylwiaWien wiem gdzie jest Suchowola i Klepacze. Supraśl leży 10 km od Białegostoku.

[lovi7maj]

Wspolczuje Wam takiej jazdy, ja 2h nie wytrzymuje;). Czuje juz bejbika codziennie wiec jestem bardzo zadowolona:). Ja w ciazy przestałam ćwiczyć, bo Kacper mi daje dużo ruchu w ciągu dnia:P. Ale liczę, że w tej ciąży tez tak zrzuce jak poerwszej:). Czyli po urodzeniu juz miałam początkową wagę, a za tydzień jeszcze 4 kg mniej, przez karmienie;).

[Spokojna]

Cześć Kobietki:-) dawno tu do was nie zaglądałam bo praktycznie brak czasu:-( Niestety w nocy z 5 na 6 listopada wylądowałam na 4 dni w szpitalu z powodu krwiaka w macicy. Ale na szczęście z dzidzią wszystko w porzadku:-) no i prawdopodobnie będzie Kobitka:-) to dopiero 16 tydzień ale już od 12 listopada czuje jak szaleje w brzuchu. Rosnie i rozwija się prawidłowo na szczęście :-) :-) nio a ja odpoczywam i jem i tak całymi dniami. Martwie się tylko tym że brzuszek rośnie a ja słabo przybieram na wadze:-( Pozdrawiam:-) :-)

[Zuzulinek]

Tak piszecie ostatnio o swoim samopoczuciu...moje sięga dna... Z każdym dniem, jest co raz gorzej. Chyba popadam w depresję.
Euforia jest przez chwilę, jak czuje jak mała mnie gilgocze... Po czym znów dół, wielkości rowu mariańskiego :-/

[Olcia93]

Dziewczyny ja wlasnie wrocilam do domu, leb mi peka :( zaraz zrobie sobie ta inhalacje mam nadzieje, ze cos pomoze. Chce wlac do wody troche kropel amolu, co o tym myslicie ?

Spokojna brzmi groznie, ale juz wszystko dobrze ? No i najwazniejsze, ze dzidzia zdrowa i rosnie. Tobie chociaz brzuszek rosnie, mi sie wydawalo, ze tez cos rosnie ale jednak widze chyba to co chce widziec :( wiec ani waga nie idzie w gore, ani brzuszek :(

Zuzlinek mam tak samo jak Ty, szczegolnie kiedy klade reke na brzuchu i nic nie czuje :( i czeesto jestem sama w domu co juz w ogole "siada na glowe", a teraz to chorobsko okropne. Ja jutro zaczynam 17 tydz, lozysko na tylniej scianie, a ja nic nie czuje :( dlaczego tak jest ? Jak nie poczuje za 2 tyg, to nie wiem zwariuje. Jeszcze usg 5 stycznia, fakt wizyta 16.12 wiec w razie co to zapytam, ale jenyy bardzo bym chciala poczuc tego brzdaca i od razu bym miala humor lepszy, a tak ?
W dodatku dzis apetytu ZERO:(

[karola_krakow]

Olcia93, spokojnie masz jeszcze czas poczuć Maluszka ;) wiem, że łatwo sie mówi bo sama się tego nie mogłam doczekać ale przyjdzie taki dzień, że będziesz wiedziała, że "rybka" Ci daje znak ;) u mnie już nawet mężowi sie udalo wyczuć kopniaczki.. Na początku myślał chyba, że sobie te ruchy wymyśliłam.. :P

Zawsze myślałam, że okres ciąży jest czasem beztroski dla kobiety a ja mimo ogromnej radości caly czas czuje niepokój i stres żeby wszystko bylo w porządku.. Trochę to smutne, że nie potrafię sie cieszyć w stu procentach tym czasem :(

[Gość Blacky]

Spokojnie dziewczyny, wiadomo, że wszystkie się czasem denerwujemy. To normalne, że każda się martwi o dziecko.

Co do obniżonego nastroju, to może warto zrobić coś tylko dla siebie? Ja kupiłam sobie lody czekoladowe i naprawdę bardzo mi pomagają. Siadam na kanapie, zjadam kilka łyżek i jest trochę lżej. Choc nie jest to najzdrowsze, to trzeba sobie wybaczyć. Czasem wychodzę na trochę do kawiarni posiedzieć nad herbatą albo bezalkoholowym cydrem. Wiem, że nie zawsze jest możliwość, ale chociaż jakiś drobiazg. Masaż? Film?
Damy radę. :)

[anna2011]

Cześć dziewczyny..dawno tu nie zagladałam..i czytałam wszystko co pisałyście dużo jest tego i bardzo ciekawie piszecie..dużo można się dowiedzieć..Ja mam termin na koniec maja..jestem w 14 tygodniu..robiłam badania Bogu dzieki malenstwo jest zdrowe..potrzebuje porady ostatnio od tygodnia czuję się zmeczona leżałabym lub spała..o 19 wieczorem juz zasypiam..czy to normalne...to moja 1 ciąża..pozdrawiam wszystkie dziewczyny...

[Olcia93]

Karola_krakow dziekuje:* moze masz racje, mam nadzieje ze za tydzien dwa, bede czula mojego synka :) i dokladnie tez myslalam, ze to tako beztroski, radosny czas tymczasem jeszcze wiecej zmartwien, bo nie wiemy co tam w srodeczku sie dzieje..

Blacky czasem tak robie, ale pomaga tylko na chwile :) w ogole napisalas o tym cydrze bezalkoholowym, a ja wczoraj mialam ogromna ochote na smakowe piwo, ale wiadomo ze go nie moge wypic wiec chlopak kupil mi bezalkoholowego lecha z mieta i limonka, ale jakos boje sie go wypic :p czy myslicie ze moge bez problemu ?

Anna2011 ja jestem w 17 i tez tak mam :) moze nie ide spac o 19, ale jak sie nie poloze spac w ciagu dnia to bez kija nie podchodzcie, a przez ta pogode to w ogole mam codziennie uczucie zmeczenia i sennosci,
Jutro nie robie nic kompletnie nic, nawet obiadu, leze w lozku caly dzien :)

[Majka1982]

Ja juz mam dola takiego jak stad do kosmosu...grypsko mnie rozklada...gardlo boli tak ze nie idzie przelykac i zaczyna sie goraczka i bol miesni...napewno grypa bo rozwinela sie dokladnie w ciagu 3h...
Juz plakalam z besilnosci...niemam kompletnie odpornosci...maz dba i martwi sie o mnie...jestem w zupelnej rozsypce... wybaczcie ze sie nie odniose ale niemam sil ale musialam sie wygadac przeprazzam...

[Gość Blacky]

Anna, zupełnie normalne. Jakbym mogła, to też bym ciągle spała.

Co do piwa, to bardzo polecam Bavaria - jest zwykła, pszeniczna i jabłkowa. Wszystkie pyszne i mają 0,0%, a nie jak niektóre piwa "bezalkoholowe" 0,5.
A ten świąteczny cydr jest w Costa Coffee.

Majka, Spokojnie. 2 trymestr to "najlepszy" czas w ciąży na chorowanie. Taka też pora roku. W poprzedniej ciąży brałam antybiotyk na zapalenie gardła czy oskrzeli i nic się nie stało. Głowa do góry.