Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Agnieszka78K chyba faktycznie dla bliźniaków sa inne siatki centylowe, ale nie zagłębiałam się w to, bo moje były w połowie tych standardowych siatek. W 30tc+5 ważyły 1600 i 1700g to chyba tak nie za mało, nie za dużo.
Majka1982 teraz mam 32tc+5, dziś idę do lek, ciekawe jak tam szyjka trzyma.
Keysi trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, staraj się nie stresować.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ;)

ja z majóweczek 2015 jestem, mam chwilkę i wpadłam trochę podczytać Was tak z ciekawości i z sentymentu do majóweczek ;)

mój Adaś urodzony w Dzień Mamy, piękny prezent mi zrobił ;)

aż Wam zazdroszczę oczekiwania :)

wszystko bierzcie na spokój i pozytywne myślenie, Adaś mi też stracha napędził, bo aż do 35tc był ułożony w poprzek, bałam się bardzo, ale wszystko dobrze się skończyło ;)

pozdrawiam!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Jaką koszmarną noc mam za sobą. Wczoraj czytając Was cieszyłam się, że nie sikam tak często...teraz nie potrafię zliczyć, ile razy byłam w toalecie. Poza tym byłam wieczorem zmęczona, bo pojechałam załatwić jedną sprawę. Po powrocie nie miałam siły ręką, nogą ruszyć, myślałam, ze od razu zasnę i nie mogłam. Po melisie nic, po kakao w końcu przysnęłam. Do tego dokucza mi - chyba - odparzenie, które zaczęło się już w szpitalu. Jak leżałam, pierś dotykała mi brzucha i na brzuchu tak mnie boli! A w nocy paliło jak ogniem. Smaruję to wszystkim, czym się da, wietrzę, w nocy posmarowałam grubo sudocremem i jest jakby lepiej. Ale dziś czuję się, jakbym całą noc walczyła :/

Keysi mój Łukaszek w 32 t 6 d ważył 2200 gram i to było dość dużo. Ja się martwię, żeby 4 kg nie przekroczył. Ale tak jak dziewczyny piszą - wszystko zależy od sprzętu i ręki lekarza. W zasadzie wtedy jednego dnia miałam dwa pomiary i ten, co podałam, jest uśredniony - raz wyszło 2135, za chwilę powiedziała, ze widzi wyraźniej, zmierzyła jeszcze raz i wyszło 2245. Może po prostu nie było tak wyraźnie widać w momencie pomiaru, bo jak widzisz, na jednej wizycie pomiar może się znacznie różnić.

Dziękuję Wam za miłe słowa :*

ashica trzymam mocno kciuki :) i też myślę, że musisz się oszczędzać, nie szalej z porządkami, to teraz ogromny wysiłek.
Czkawkę też tak czuję, więc może się udało z przekręceniem :)

natalija mój Łukaszek robi podobnie :D ale nigdy nie udało mi się uchwycić tego na zdjęciu. Daj znać, jak po wizycie.

kasia.29 też odezwij się i napisz, jak tam wizyta :)

Zawiszka może Cie boleć po tabletce. Mam nadzieję, że z ciśnieniem będzie ok. Moja gin jest taka jak Twój lekarz - mi było głupio tak dzwonić z tego szpitala i przestałam, to ona zaczęła dzwonić i dopytywać. Naprawdę poczułam, że to lekarz prowadząca ciążę, a nie przyjmujący mnie tylko czasem na wizytach.

Majka jak z tym brzuchem, uspokoiło się? Napisz coś, bo martwię się.

asatka ja nigdy nawet nie zapytałam o ułożenie, ale chyba lekarka by powiedziała. Świetne masz podejście :)

LineG. Łukaszek też już teoretycznie za dwa tygodnie może wyjść, szok, kiedy to minęło? Ja co prawda nie liczę, że wyjdzie przed terminem, ale to i tak tak bliziutko, troszkę też zaczynam się stresować, jak dam radę.

mp1 ja męża przestałam prosić o depilację, bo jakoś nie mógł się na niej skupić, tylko od razu nabierał ochoty na coś innego ;-)

karola dziękuję :) Śliczny masz ten brzusio z guziczkiem :)

Agnieszka a od razu karmiłaś na leżąco? Słyszałam, że podobno to wymaga wprawy i sprawdza się przy troszkę starszym dziecku.

Blacky u mnie zgaga po słodyczach, mleku i kawie. Ale i tak od czasu do czasu sobie na nie pozwalam...

Monika dziękuję :) i odpoczywaj, ewentualnie możesz wydać dyspozycje, co i jak zrobić w ogródku ;)

Karmelku dziękuję :)

Nathally dziękujemy za odwiedziny :)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Natalija super, ze wszystko sie udalo, dalej napewno tez potoczy sie dobrze :)
Kuruj sie, zdrowia!
A malucha masz niesamowitego, tak sie wypiac no no :D a myslalam ze moje male jest wiercace :p
ashica moja mala ma glowke bardziej po srodku. Dopiero niedawno zaczelam czuc u niej czkawke, smieszne uczucie :D
A z remontem to faktycznie nie przesadzaj, mianuj sie na funkcje kierownika ;)
Keysi nie martw sie na zapas, bedziesz widziec na nastepnej wizycie czy jest postep. Napewno bedzie dobrze :)
Monika dzieki za rade :D w grudniu zrobilismy roczny zapas papieru. Moze do terminu wystarczy. Moze :p

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Dzieńdoberek :)

Meeeg współczuję fatalnej nocki. Oby następna była lepsza i żebyś się wyspala i żeby rana się szybko zagoila.

Natalija to super ze operacja się udała oby dalej wszystko szło po Waszej myśli :) ech przeziębienie mnie męczy już drugi tydzień:( kuruj sie więc kochana. A zdjęcie mega hehe mój Kacperek też czasem wykreca mi brzuch w różne strony :) powodzenia z wyprawka i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :)

Ashica ja czuję przeważnie czkawke w dolnej partii brzucha :) i życzę powodzenia w dalszym remoncie a Ty oczywiście się nie przemęczaj. No i czekamy na wieści po wizycie. :)

Majka właśnie daj znać jak się dziś czujesz?

Nathaly również pozdrawiamy trzymaj za nas kciuki :)

Miłego dnia kochane :*

A to moje 101cm szczęścia:)

monthly_2016_03/majoweczki-2016_45776.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Meeg no właśnie lekarz powiedział ze to może być od tego leku-jak mnie bardzo wymeczy to wezmę jakiś paracetamol ale na razie się trzymam bo mi szkoda małej kolejnej tabletki dokładać. A lekarz powiedział ze pewnie tabletki do końca będę brała tak na wszelki wypadek. No i wieczorem znów mam dzwonić. No mi lekarz jeszcze przed grudniowym świętami mówił żeby dzwonić jak coś no to w sumie dopiero teraz skorzystałam z tej możliwości.
Ja tez juz myślę o tym ze za w sumie dwa tygodnie ciąża donoszona i wszystko może się dziać. A ja się czuje niegotowa....
Natalija dobrze ze operacja się udała, trzymam kciuki za wizytę no i zdrówka dla ciebie! A brzuch wygląda genialnie:)

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

Musiałam Was nadrobić po Świętach. Piękne brzuszki macie :)

Ojjj u nas ciężko z kilku powodów. Mogę się Wam trochę pożalić - bo swoje już wypłakałam :( I mi ciężko przez to wszystko myśli pozbierać :(
Pisałam Wam kiedyś, że mam problemy ze spojeniem łonowym. No to bolało ale choć troszkę chodziłam i w ogóle troszkę się ruszałam. Do czasu... Ostatnimi czasy ból tak się nasilił, że nie byłam w stanie nic zrobić, ani chodzić, ani siedzieć ani nawet leżeć nie mówiąc o niczym więcej. Nawet nie jestem w stanie wstać z łóżka czy z boku na bok się obrócić tylko mąż mi pomaga się przekręcić :( Ani butów nie ubiorę ani nic. No to od razu ortopeda, jeden, drugi, wizyta jedna, druga, usg i diagnoza ROZEJŚCIE spojenia łonowego :( :( :( obowiązkowo cesarka :( :( :( a ja do końca miałam nadzieję, że może jednak spróbuję naturalnie - nie ma o tym mowy nawet teraz... Do tego mi strasznie smutno bo nie skompletuje wyprawki dla Maluszka sama - męża mam w domu od 2 -3 tygodni, nie było go od września, czekałam na niego a tu teraz się nie da...

Przepraszam Was, że się żalę :(

Karola mam do Ciebie pytanko - z tego co pamiętam Twój mąż tak jak i mój wojskowy :) Mówiłaś, że będzie miał całkiem sporo wolnego. Napisałabyś mi jakie to wolne, ile dni z czego mu przysługuje? Bo pewnie jest podobnie? Bierze opiekę nad żoną po porodzie?

Żeby było mało to jeszcze ostatnio zaliczyłam sprzeczkę z teściową, znaczy powiedziałam jej co myślę... u nas termin porodu jest na połowę maja i akurat wypada w urodziny i imieniny teściowej :/ Przecież ja tego nie planowałam, że akurat tak zbiegnie się z jej imieninami. A ona do mnie, że dokładnie w tą sobotę (co ja mam termin, albo będę jeszcze w szpitalu) robi imprezę i liczy, że moi Rodzice przyjdą i cała moja rodzina. Akurat rodzice wiedzą jakie mam problemy i że wolałabym mieć mamę przy sobie. Bo różnie mogę się czuć. I szczerze mówiąc strasznie przykro mi się zrobiło, dobrze wie na kiedy mam termin, i że dla moich Rodziców to pierwszy wnuk i że oni też nie przyjdą i że przeżywają. To jak na złość nie może przesunąć w jedną czy drugą stronę tylko robić wtedy "zjazd" rodzinny :( Coś czuję, że co roku będziemy mieć z tym problem :( A mój mąż jak zwykle pomilczy nic nie powie i jeszcze mówi, że ja szukam problemu. No i też się pokłóciliśmy przez to :( a ja przepłakałam pół dnia :(

Strasznie przepraszam za te moje żale :(

Zdrówka wszystkim!

Odnośnik do komentarza

Mary nie masz za co przepraszać każda z nas ma momenty, że musi się pozalic. Kurcze z tym spojeniem lonowym to musi być straszna udreka dla Ciebie :( przykro, że jesteś skazana na cc ale to na pewno dla dobra Twojego i dziecka. Będzie dobrze :* a teściowa....hmm szkoda słów...szkoda, że imprezy nie chce przesunąć na właśnie na tydzień przed lub po Twoim porodzie. To oczywiste, że wtedy chcesz aby Twoja rodzina była przy Tobie przecież to najważniejsza chwila w Twoim życiu. Skoro teściowa jest taka nieugieta to jedyne co mogę Ci poradzić to ja po prostu olać. Przykro, że jeszcze przez nią musiałaś się poklocic z mężem. Mam nadzieję, że sytuacja się jakoś wyprostuje trzymaj się i nie denerwuj bo przecież wiesz, że to nie wskazane w naszym stanie. Sciskam mocno :*

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

meeg No i zapisałam się na za 2 tygodnie na ponowny pomiar ale ciężko się nie martwić ze taka drobinka z mojej córeczki :/ a pomiar wczorajszy raczej jest wiarygodny bo 2 razy sprawdził i było 1678 a dokładnie tydzień wcześniej innym aparacie 1600 wiec kiepsko

WiKi ur. 26.04.2016r, 2440 gram i 50 cm

Odnośnik do komentarza

Meeeg, Anka dzięki że martwiłyście się o mnie, bardzo to miłe :*
Poszłam szybko spać, wypiłam na noc magnez i na szczęście w nocy się uspokoiło. Dzisiaj rano mąż zabrał mnie na takie szybkie zakupy do primarka bo brakowało mi do szpitala szlafroka, ale wkońcu kupiłam więc torba do szpitala w pełni uzupełniona.

Ashica jeśli chodzi o czkawkę to ja czuję centralnie na dole w podbrzuszu, aż czasem normalnie drga mi aż odbyt, mała ma główkę na dole

Natalija bardzo się cieszę, że operacja taty się udała, daj znać jak po wizycie

Haha a brzuch supern:)

Meeeg widzę że Ty również miałaś ciężką noc :( mnie też czasem trudno zasnąć, najgorzej jak w dzień się zdrzemnę albo coś mi w głowie siedzi i za dużo myślę

Anka brzuszek jak zwykle piękny spiczasty :)

Mary oj biedna Ty :( współczuję ogromnie tego spojenia, bo sama swego czasu miałam takie bóle silne i obawy że się rozchodzi, no ale byłam wtedy na badaniach i jest ok. Teraz najważniejsze musisz się oszczędzać ile się da, wiem że to trudne tym bardziej że chciałam zakupy porobić :( a czytałaś może na temat takiego pasa co ściska biodra ? ja jak miałam te problemy to studiowałam wszystko co możliwe w necie i właśnie pisali o czymś takim że bardzo pomaga

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Ania, Majka dzięki za dobre słowo :*

Ania staram się nią nie przejmować ale powiem Ci że mi przykro jest. Wie, że staraliśmy się o naszego Maluszka i jest to dla nas naj, najważniejszy czas to musi nam go utrudniać :(

Maja elegancki brzuszek :)
Właśnie rozmawiałam z gin. o tych pasach ale powiedziała, że teraz to nie wskazane w ciąży - dopiero po porodzie radzi używać. Teraz może zaszkodzić Maluszkowi.

Keysi może córeczka jeszcze nadrobi :) Trzymam kciuki!

Meeeg współczuję tak ciężkiej nocy :( U mnie na szczęście z sikaniem nie jest źle, wstaję może dwa razy w nocy. Mi właśnie piersi nigdy brzucha nie dotykały, a teraz się stykają i nie mogę się do tego przyzwyczaić :) Dziwne uczucie :P Współczuję tego odparzenia :*

Zawiszka mam nadzieję, że z ciśnieniem się unormuje. Masz super lekarza, że możesz tak dzwonić i pytać i wszystko wiesz na bieżąco :)

Odnośnik do komentarza

Majka, wydaje mi sie ze tez mam brzuch na tym poziomie co Ty ;) jutro bede wypytywać lekarza czy jest obniżony ;)

Ashica, ja też czuję czkawkę na dole, dzidziuś jest ułożony główkowo więc myślę że wyczuwa się ją tam gdzie jest główka ;)

Mary, współczuję tego spojenia :( a po porodzie to się potem zejdzie?
Tak, mój mąż jest wojskowym ;) i bierze dwa tygodnie tacierzynskiego, dodatkowo w wojsku przysługuje 5 dni urlopu okolicznościowego i jeszcze kilka dni ma uzbieranych za służby, więc w sumie będzie miesiąc z Nami ;) myślimy jeszcze nad tym, żeby wziąć opiekę na mnie po porodzie i wtedy też przysługuje dwa tygodnie.. ;)

Dziś ja mam dzień skurczy :| brzuch twardnieje często i coraz dłużej trzyma.. Ale dobrze, niech sobie macica ćwiczy ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Nadal czuję się masakrycznie :/ dziś wizyta u neurologa, mam nadzieję, że będzie dobrze.

Dziewczyny, mam takie pytanie, może głupie... Chodzi mi o ciuszki na wyjście. Mam przygotowany dresik. Czy mam szykować pod niego jeszcze pajac/śpioszki i body? I zmieniać dziecku bieliznę na wyjście, nawet jeśli będzie czysta?

Mary07 mi też się wcześniej nie stykały, właśnie trudno się do tego przyzwyczaić. Co do rozejścia, to bardzo mi przykro :( rozumiem Twój ból, ja też bardzo chcę naturalnie rodzić i boję się, jak sobie poradzę psychicznie, jeśli okaże się, że muszę mieć cc. Ale niestety w życiu nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ściskam Cię mocno, to pewnie niewiele pomoże...
A co do teściowej, to straszliwa z niej egoistka! No jak w ogóle mogła tak powiedzieć? Bez serca zupełnie...Wiesz, ja na jej miejscu nawet bym nie ustalała konkretnego terminu, tylko bym się dostosowała do dnia, w którym urodzisz, przecież imprezę można wyprawić nawet miesiąc wcześniej czy później. Szczerze mówiąc, to myślałam, że napiszesz, że ona się cieszy, że jej Wnuczek może się urodzić w ten sam dzień, co ona.... A forum jest też po to, by się pożalić, chyba każda z nas doświadcza jakichś trudności :*
Mam pytanie - chcesz dopisać do tabelki płeć swojego Maluszka? Czy jej nie znasz? Patrzyłam właśnie do tabelki i nie ma tej informacji (chyba że nie chcesz jej podawać).

Majka cieszę się, że już lepiej. Brzuszek śliczny :) ale nie umiem ocenić, czy on jest nisko. Podobno czasem to wcale nie jest takie widoczne.

Keysi rozumiem, ale bądź dobrej myśli. U mojej kuzynki była taka sytuacja, że maleństwo było cały czas małe, a 3 tyg. przed porodem jak zaczęło rosnąć! I urodziło się z wagą prawie 4 kg. Nic nie jest jeszcze przesądzone.

Zawiszka postaraj się wypoczywać jak najwięcej. Widziałam, że dziewczynom w szpitalu to służyło najlepiej.

Anka cudny masz ten brzuszek :* ale chyba już tak gwałtownie nie rośnie, takie mam wrażenie?

Karmelku ja też dopiero od niedawna czuję czkawkę u Łukaszka. Najlepsze było, jak dostał czkawki, jak miałam ktg, ciekawe dźwięki :)

karola naprawdę wygląda na to, że Twój poród zbliża się wielkimi krokami :)

Odnośnik do komentarza

Mary zal sie ile chcesz, od tego jest forum! Wspolczuje Ci ze Cie to spotkalo ale widocznie tak mialo byc. Glowa do gory, pojdziesz na zakupy internetowe a teraz dzidzius najwazniejszy :)
Tesciowej to Ci wspolczuje, to jak ja tu opisalas to wynika ze czuje sie pepkiem swiata. Jak z nia inni ludzie wytrzymuja?
Majka gdzie masz te 15 kg? Taka zgrabniutka jestes :)))

Czytalam co napisalyscie i widze ze nie tylko u mnie ta radosc zaczyna przeplatac sie ze strachem jak to bedzie. Mam czasem taki metlik w glowie od tego... Dostane dziecko i czy napewno bede wiedziala co mam z nim zrobic?

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Majka dziekuje :) to dobrze, że twardnienia minęły :) a brzuszek masz mega zgrabny i nie wydaje mi się żeby był jakoś nisko.

Mary domyślam się, że Ci przykro mi też by było :* i wiem, że trudno się nie przejmować ale może się uda troszkę wyluzowac;)

Keisy strasznie mi przykro że masz zmartwienie:( ale postaraj się być dobrej myśli może taka natura Twojego maluszka że Kruszynka będzie.

Dziś przyszły mi zakupy z Gemini więc już koleje rzeczy do wyprawki uzupełnione. Wózek ma przyjść pod koniec przyszłego tygodnia czyli po 9 tygodniach od zamówienia...Dobrze ze odpowiednio wcześnie go kupiliśmy. Tzn kolega męża kupił;)
A jak mąż wróci to jedziemy kupić farby :)
Mam zamiar spakować się do szpitala i mam dwie ładne koszulki po porodzie ale nie są to typowe do karmienia i zastanawiam się czy muszę kupować te do karmienia...bo wydaje mi się, że w domu to ja ich używać nie będę bo nienawidzę koszul. Nie wiem czy nie wydam bez sensu kasy...
Ale jestem dziś bez życia właśnie obudzialam się z drzemki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Meeeg dziękuję i faktycznie masz rację pomiędzy dzisiejszym a ostanim zdjęciem nie ma już wielkiej różnicy choć w cm około 2-3x2 ale całe szczęście, że już tak nie rośnie bo mam wrażenie, że do mojej postury to jest wielki heh no i już ciąży. Jak się przywracam z boku na bok to muszę sobie go przytrzymać ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Hey:). Miałam Wam na wszystko odp, a moja pamięć teraz jest jak u staruszki;). Ale postaram się, mam nadzieję, że się nie pomyle:). Meeg współczuję tego szpitala:/. Wredne s.... tego złego samopoczucia tym bardziej:(. Oby było lepiej:). Moja mała w 31tyg ważyła 1500, myślę że to dobra waga:). W pt się dowiem co i jak:). Synka urodziłam 2780kg i uważam , że też dobra waga:). Tez na dole czuję czkawke:). To mało tyjecie, ja w pierwszej ciąży nie całe 8kg, a teraz już mam 9;). Line ja jestem przerażona, że to już tak blisko. Nie mogę spać przez to;). I nadal nic nie zamowilam! Karola ja wczoraj miałam napad tych skurczy i zawsze po tym brzuch wydaję mi się ciut nizej;). Mery jejku to musisz bardzo cierpieć:((. A teściowa jest straszna, jak może robic imprezę w taki dzień! Nic jej się nie stanie jak to zrobi z dwa tyg pozniej:/. Prześliczne macie brzuszki:)). Natalija dobrze ze z tata juz lepiej:). I ktoś tu jeszcze cierpiał i nie pamiętam:(. Ale wszystkim zdrówka i mało bólów;). I szybkich remontow:).

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz69vvjuouy14s0.png

Odnośnik do komentarza

Mary to w takim razie teraz chyba nic innego nie pozostało jak odpoczynek i leżenie, mam nadzieje że po porodzie się wszystko poprawi i już nie będzie Cię bolało :*

Karola w takim razie czekam na wieści co powiedział Ci gin na wizycie, bo moja wizyta dopiero 8.04

Cudownie, że Twój mąż może mieć tyle wolnego po porodzie :)

Meeeg daj znać jak tam po wizycie u neurologa !
A odnośnie ciuszków na wyjście to napiszę Ci co ja mam przygotowane. Body bez rękawków, na to bluzeczka z długim rękawkiem, spodenki, bluza rozpinana i czapeczka bawełniana

Karmelku ehh wiem wiem że nie widać tych 15kg ale to dlatego że startowałam z bardzo niskiej wagi...43kg...teraz ważę ponad 58kg i taką wagę zawsze bym chciała mieć :P Przed zajściem w ciążę miałam problemy zdrowotne z żołądkiem i stąd taki spadek wagi, a tak po za tym zawsze byłam drobnej budowy :)

Anka mnie się wydaje że specjalnie kupować do karmienia koszul nie musisz, ja jakbym nie miała po pierwszej ciąży to bym wcale nie kupowała, bo i tak używałam tylko ich w szpitalu i są jak nowe, ale wtedy musiałam bo był nakaz w moim szpitalu że trzeba mieć rozpinane koszule, teraz do szpitala będę te dwie koszule brać, ale oprócz tego mam również normalną piżamę kupioną i dres

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Karola za informacje :) Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak tacierzyński.. i to dwa tygodnie. A to w wojsku czy ogólnie? Właśnie mój mąż nie chce stanowczo brać opieki :( i mu chyba nie przemówię.. a bardzo bym chciała żeby był z nami. Ma wolne już od końca kwietnia w razie "w" żebym sama w domu nie była. Ale potem mi też zależy :(

Karolcia jest szansa, że jak się będę oszczędzać to to ustąpi. I kości spojenia łonowego zejdą się zpowrotem i nie powinny sprawiać już tyle bólu. Więc tyle dobrze :) Ale jestem ciekawa co mi wyjdzie z oszczędzania się po porodzie. Już chyba prędzej teraz.

Aniu ja też kupiłam koszulkę nocną do spania do domu. Nie jakaś typowa do karmienia, ładna na ramiączkach. Ja zawsze wolałam piżamki więc nie chce bez potrzeby się kosztować na koszulki nocne. Tyle co do szpitala wezmę jakąś i potem do domu (jedna). Więc jak Ty nie lubisz koszul nocnych to chyba też bym nie kupowała na Twoim miejscu bo będą potem leżeć w kącie i tylko wydasz pieniądze na darmo.
Faktycznie dość długo czekacie na ten wózeczek. Ważne że przyjdzie już niebawem. Zdąży się jeszcze przewietrzyć z nowości. Ja dzisiaj nasz na balkon dałam żeby się przewietrzył.

Meeeg no ja też myślałam, że to będzie radość że praktycznie wnuk się urodzi w tym samym dniu co ona. Przecież dziadkowie się cieszą z takich rzeczy :( A wychodzi na to że rok w rok będziemy mieć tylko problem bo my będziemy chcieli robić urodzinki a ona się uprze przy imieninach :( masakra :( myślałam że to będzie radość, a tu wychodzi na to że to problem :(

Chciałam spróbować poród sn ale w tej sytuacji dwaj ortopedzi i gin. mówią że to wręcz zakazane.. Więc się nie upieram na siłę. Ale trochę żal :( Najważniejsze żeby Maluch wyszedł cały i zdrowy - nie ważne jak :)

Właśnie, wyleciało mi to z głowy żeby uzupełnić tabelkę. Płeć już znamy :) Czekałam aż mąż będzie żeby też się dowiedział i zobaczył :) Już oficjalnie wiadomo, że będzie mężczyzna :) Nad imieniem się jeszcze zastanawiamy :) Jak męża nie było to nie mieliśmy nawet jak tego przegadać i dopiero teraz zaczynają się "dyskusje" :P

Meeeg ja też nie mam doświadczenia z ubieraniem, ale tyle co mówili na szkole rodzenia czy coś że pod dres czy pajaca lepiej ubrać bodziaka z krótkim rękawem. Żeby nie było takiej gołej skórki jednak. Jak będzie gorąco to góre dresu zdejmiesz i zostawisz bodziaka z krótkim rękawem i spodenki. Ale mówili też że takie Maluszki mimo wszystko ciepło się ubiera. Może być tak jak Mai, że Małemu będzie za gorąco - ale w sumie tego nie będziemy wiedzieć od razu tylko po jakimś czasie. Więc chyba lepiej mieć.

Dziewczyny a co w ogóle przygotowujecie na wyjście ze szpitala dla Maluszka? Spodenki, śpiochy, pajace? Czy spodenki nie przeszkadzają z kikutem pępowiny?

Dziękuję Wam, że mogę się wyżalić, że się nie złościcie :*

Odnośnik do komentarza

Hej ho, sporo nadrabiania, więc odpowiem hasłowo. :)

U nas nigdy nie było potówek. Może dlatego, że dużo wietrzymy i prawie od razu chodzimy na spacery.

Przykro mi z powodu spojenia. Są rzeczy, na które nie mamy niestety wpływu.

Myślę, że waga się unormuje. Tak, jak piszą dziewczyny - każdy maluch rośnie w swoim tempie.

Ja długo używałam koszul do karmienia i były super wygodne, choć wcześniej też nie używałam nigdy. Wizualnie do tej pory nie bardzo mi się podobają.

Znów kupiłam małe co nieco w 5 10 15. Wczoraj zamówiłam i dziś już jest. Cudną sukieneczkę. Teraz są fajne promocje i można się załapać na darmową wysyłkę. Tylko jak robicie zakupy on-line, to polecam przez fanimani.pl - wybieracie organizację charytatywną i ona otrzymuje % od każdych zakupów. A w 5 10 15 to jest aż 5%, klient oczywiście płaci tyle samo. Super sprawa. To samo ze smyk czy zalando. :)

Powodzenia z remontem i przeprowadzką. Mam nadzieję, że wszystko się uda przed porodem, bo nie ma jak u siebie.

Sprawa z teściową oburzająca - zupełnie się nie przejmuj. Jak można być tak niewrażliwym i samolubnym? Na miejscu Twoim i rodziny rozważyłabym bojkot tej ekskluzywnej imprezy. ;)

Ja czuję czkawke nisko, ale ostatnio zastanawiam się czy to nie lekkie skurcze macicy. Tylko nie wiem czy one mogą być tak "szybkie".

Co do siusiania "krzywo" - wiele kobiet ns asymetryczne wargi sromowe, to może powodować między innymi takie problemy. Rzadko się o tym mówi, choć podobno to dosyć częste. Ja też nic nie widzę i przykładam kubeczek. :)

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Ja, jak pisałam, nie jestem za spodenkami - śpiochy, body, pajac będą według mnie lepsze. Bez gumek, zamków, itd, ze względu na wygodę maluszka. I też raczej na 2 warstwy co najmniej po porodzie. Potem, za miesiąc czy dwa, może już śmigać w rampersie czy jakiejś sukieneczce, jeśli będzie ciepło. Szczególnie, że maje bywają u nas ostatnio raczej chłodne.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Mary, ten urlop to sie dokladnie nazywa ojcowski i każdemu przysługuje dwa tygodnie.. Można go wykorzystać jednorazowo lub podzielić po tygodniu do 2 roku życia dziecka ;)

Na wyjście ze szpitala mam przygotowane spodenki, bluzeczkę z długim rękawem i na to puchatą kurteczkę.. A pod spód body z krótkim rękawkiem..

Anka, dopiero zauważyłam zdjęcie ;) wydaje mi się, że Twój brzuszek też się obniżył... Może to już grawitacja działa :P

Z tym obniżaniem brzucha to faktycznie ciężki temat.. Czytałam, że czasem można nawet tego nie zauważyć lub brzuch wcale się nie obniży mimo wstawiania się dzidziusia w kanał rodny.. Więc pozostaje dopytać lekarza ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...