Kwietnióweczki 2016

[madzialenaa82]

I my po chrzcinach :) moja córa to na ogół grzeczne dziecko ale i tak bałam się, że da czadu w kościele a tu proszę, przespała całą mszę , nawet nie poczuła zimnej wody święconej do tego pobiła rekord w nocy i spała od 20 do 5 rano, aż sprawdzałam czy oddycha :)
co do tego glutenu to zalecenia są nie wcześniej niż w 5 mcu a nie później niż w 6 mcu, ja na razie diety nie rozszerzam bo mała nie wykazuje zainteresowania
mam zamiar próbować dopiero pod koniec 6 m-ca, ale nie wiem czy nie zaczne trochę wcześniej bo ten mój głodomór nadal chce cycka w dzień co 2-3 godziny, a jak wasze pociechy? też tak często ssą pierś?
fotelika do karmienia póki co nie zamierzam kupować, Starszaka karmiłam w bujaku a jak zaczął siedzieć to na kanapie i z córą też tak zrobię.

Ja stąd też nie uciekam :) tylko nie wiem czemu, ale jak tylko chce sie zalogować to wyrzuca mnie z forum :/ a na odpalenie kompa (jak teraz) nie zawsze starcza czasu...

[Vera]

Kasiaaa ja Lenie kleik podawalam z mlekiem ze smoczka z którego pije mleczko,fakt dużo tego nie dodałam tak żeby leciało
Ja na razie podaje w bujaczku ale już trzeba się rozejrzeć :)

[kasiaaa1]

VERA ale nie wiem czy to sie zmiesci w te dziurki bo jednak sa to takie male plateczki. Ale dzieki poprobujemy :) najpierw sama sprawdze czy leci :)
Ciekawa jestem czy moj synio znowu bedzie mial trzęsawice jak poczuje smak czegos innego jak zwykle mleczko

[kasiaaa1]

https://m.buybuybaby.com/m/product/graco-reg-blossom-trade-4-in-1-high-chair-seating-system-in-vance/1043263202

[kasiaaa1]

https://m.buybuybaby.com/m/product/graco-reg-duodiner-reg-lx-high-chair-in-groove-trade/1046402004

Nad takimi mysle ale do kupna jeszcze pewnie inne wpadnie mi w oko :)

[Mamania_123]

Co do krzesełek to ja się nad drewnianym zastanawiałam ale mi koleżanka odradzila ze niby niewygodne... druga z kolei ma takie:
krzesełko chicco
I mały jej ma już 4 lata i dalej używają i tak się mu poprzygladalam i raczej się na to zdecydujemy... jeszcze jest wersja 3w1 z siedziskiem i pałąkiem z zabawkami dla jeszcze mniejszych dzieci ... Ale że mamy już bujaczek to raczej na taki wariant się nie zdecydujemy..

[badylek]

My czekamy jeszcze z rozszerzeniem diety. Ale krzesełko już mamy- tylko że używane:)
Mój gaduła pozwolił mi nawet trochę popracować dziś, ale przez pogodę i brak wieczornego spaceru teraz sobie odbija spokojne przedpołudnie. Chwilowo tata ma dyżur;)

[Gość Atii]

Cześć dziewczyny:) My dietę tez juz rozszerzamy ale narazie tak powolutku żeby szkrab mój poprobowal i póki co dynie meczylysmy. Narazie córcia nie bardzo chyba wie o co chodzi i po co daje jej to "coś" :) jutro planuje marchewkę podać i musze w końcu kupić ten kleik.
Co do fotelika to my właśnie na ten chicco jesteśmy zdecydowani np chyba że do czasu zakupu coś innego nam wpadnie w oko:)

[Juliiax]

U nas hania je wszystko co podajemy. Prawie wszystko.I je bardzo chetnie. Zjada porcje obiadku zamiast porcji mleka. Czyli pije mleczko potem po ok. 3h obiadek I mleczko znowu po 3h. Kaszki tez probujemy. Ogolnie wydaje mi sie ze lubi jesc cos innego. Krzeselkk do karmienia mamy 3w1. Tzn. Pozniej bedzie stolik I krzeselko plastikowe I jak dla mnie super. Hania.juz z niego korzysta z racji tego ze probuje juz siadac. Podnosi sie z pozycji pol lezacej. :)

[Lucy K]

Ciekawa jestem co powiecie o krzesełkach? też powoli się przymierzamy. Jeśli chodzi o spanie to Ada nie śpi za dużo w dzień .Trzy drzemki po 30, 40 minut. Ale nie marudzę bo przesypia od 20.30 do 7 rano.Dzisiaj nawet sama zasnęła w łóżeczku. Do tej pory bujałam ją w leżaczku aż zasnęła a potem przenosiłam do łóżeczka.

[mummy3]

Miałam kiedyś fotelik chicco poly i przeżyło dwoje dzieci potem poszło w dobre ręce:)
Teraz chyba też się na nie zdecyduje.
Dzisiaj byłyśmy się ważyć,22 tydzień 7.300 kg :)
Co do rozszerzania diety,robiłam kilka podchodów bez rewelacji...
Podobno jeśli dziecko wypycha językiem podane jedzenie to znaczy że nie jest jeszcze gotowe.Więc i my wstrzymamy się na następne dwa trzy tygodnie.

[mamusia 2016]

Oj przydałoby się już usadzenie dzieciaczka w krzesełku, bo sama nie daję rady nakarmić małego (poza mlekiem oczywiście ). Jest taki brudny, ze załamuję ręce. Jeszcze trzeba poczekać, aż zacznie siadać. W ogóle to czekam na to siedzenie, bo łudzę się, ze wtedy sam się zajmie sobą na dłużej, bo jak narazie noszenie na rękach jest ulubioną zabawą mojego synka :)))

A czy któraś zWas karmi butelka Avent Classic+? Kupiłam właśnie tą butelkę i mamy smoczek 3+ i mały w bardzo szybkim tempie zjada mleko. Nie wiem czy nie za szybko..., a przecież smoczek ten jest przeznaczony dla dzieci od 3 miesiąca, a synek ma juz 4,5.

[kasiaaa1]

Mamusia 2016 my korzystamy z aventu i tak samo maly ekspresowo zjada. Na poczatku jak zmienilam na wieksza ilosc dziurek to tez troche w w szoku bylam ze tak szybko zjadl :)

Dzisiaj probowalismy marchewke......
Ojjjjjj nie smakowalo....... pluł strasznie wiec nic na sile czekamy jeszcze troszke :)

[mamusia 2016]

Czyli wygląda na to, ze smoczek jest odpowiedni ;) dzięki Kasia.
Ponoć dzieci muszą się przyzwyczajać do nowych smaków, nieraz trzeba parenaście razy podać, żeby zasmakowało w końcu ;) ja najpierw podałam synkowi soczek z marchewki rozcieńczony z wodą, za drugim razem chętniej pił ;), więc nie martw się Kasiu, polubi nowości!

[mamusia 2016]

Jeszcze mam jedno pytanko, czy jak Waszym dzieciom szły ząbki, albo idą właśnie to zauważyłyście gorszy apetyt? Bo mój synek czasem zje 80, czasem 100, czasem 150 ml. Ogólnie zauważyłam spadek apetytu, p.dr mówi, ze to przejściowe, ale i tak się martwię trochę tym...

[Mamania_123]

Mamusia2016 U nas oznak wychodzących zębów jak na razie brak... jedynie mały co raz intensywniej pcha wszystko do buzi... czasem próbuje włożyć sobie parę rzeczy na raz gluptas jeden ;) zmian w apetycie nie zauważyłam... Ale u nas to myślę ze jeszcze długa droga zanim coś wyjdzie...

[Vera]

MAMUSIA Lena też miała taki okres ok 2 tyg że mało co jadła. Wszystko przeszło. Zaraz potem zaczęły się przewrotki,turlanie i uciekanie z maty

[madzialenaa82]

U nas tez zmian w apetycie nie ma, a wcale bym sie nie obraził jakby rzadziej domagala sie piersi
Ale w tym okresie tak może byc, albo zęby idą albo po prostu szkoda mu czasu na jedzenie. Jesli ten drugi powód to teoretycznie powinien wtedy w nocy częściej domagać sie butli. Obstawialabym zęby. Tak czy siak minie

[badylek]

U nas z karmieniem różnie. Ale myślę że to przez zęby i wzrost ciekawości. Czasem jak go nagle coś zainteresuje to bardzo żałuję że nie mam teleskopowych piersi;) No i u nas ostatnio podczas karmienia jest ciągłe młócenie rękoma..

[rudaMadzia]

U nas spanie w dzień to łącznie ok. 3h w 3 ratach ale najlepsze jest nad ranem. W nocy słabiutko, co 2h sie budzi a jak śpi przy mnie to cześciej :/ aż mnie znów brodawki szczypią :( dziś już miałam dosyć o 5 rano to wzięłam jak do odbicia, zasnął na mnie więc odłożyłam do łóżeczka i spał ladnie.
W dzień pierś co 1-1,5h. Czasami udaje się to przedłużyć jak zaśnie na spacerze..
Rozszerzania diety nie widzę na razie bo słabo witaminę D3 przełyka na razie nawet.

[mamusia 2016]

Dzięki dziewczyny za odp, mam nadzieje, ze mojemu maluszkowi niedługo wróci apetyt , pozdrawiamy :)

[kasiaaa1]

Mamusia2016 wlasnie dzisiaj mialam poruszac watek niejedzenia :)
U nas od okolo 2 tygodni maly tak samo stracil apetyt.... i to tak znacząco. Kiedys zjadal 150-170 co 3 h srednio a teraz jak zje 120 to jest cud. Najczesciej zjada 80, 100 i nie wcisne.w.niego nic wiecej..... czasami karmie go na snie to zje wiecej.... nie wiem ja obstawiam chyba zęby bo jak zlapie zyrafe to az biedna kwiczy..... nie tarmosil jej wczesniej z taka silą. Dochodza jeszcze machania raczkami przy karmieniu.... o matko wali w butelke, wydziera mi ją i chyba sie po prostu nudzi podczas jedzenia....
Nie wiem moze to zbieg okolicznosci ale to niejedzenie zaczelo sie u nas.zaraz po ostatnim szczepieniu....

[mamusia 2016]

Kasiaaa1 u nas jest identycznie z niejedzeniem! Na śnie zjada więcej. Może to rzeczywiście te ząbki.

[badylek]

My też chyba czekamy na ząbki i tylko patrzę w lustrze jak tam moja siwizna;) No i dzisiaj grzecznie sobie pracuję, mały się bawi. Nagle marudztwo. Biorę na ręce żeby uspokoić i bomba poszła.. Pieluszka nie wytrzymała. Moje ubranie do wymiany, chirurgiczna zmiana bodziaka. Dzięki temu zmobilizowalam się do zrobienia prania. Spacer też jak z pojazdem uprzywilejowanym- na załączonej przez mlodego syrenie. Ale przynajmniej obiad pozwolił zrobić- fakt że o 18 ;) ehh kolejny dzień z moim synkiem

[mamusia 2016]

Badylek przypomniałam sobie, że kiedyś też miałam ubranie do wymiany z powodu niespodziewanego wystrzalu na przewijaku w kolorze musztardowym :) życie jest pełne niespodzianek z naszymi maluchami! ;)