Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Madzialenaa82 wydaje mi się, że to jest małe ciśnienie.Koncowka bardziej rozpyla te wode. Po psiknieciu do góry tworzy z wody trójkąt rownoboczny patrząc z boku.Idzie dosyć szeroki strumień. Minus jest taki ze działa to w pionie.Mam nadzieje, ze zrozumiały ścieków o co mi chodzi...Dziś ciężki dzień był.
Te wodę morska w sprayu kupilam, bo Młody zaczął bardziej fikac i nie bylam w stanie mu zaaplikowac kropelek soli fizjologicznej. A tu jeden szybki psik i po sprawie:)
Jak jest spokojny to używam soli w krpelkach a jak marudzi to spray.
Verze chodziło chyba o wodę morska a nie sól ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkh371jd71afnh.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No w końcu nadrobiłam czytanie:-) Kilka dni byłam u rodziców, to potem ciężko Was dogonić;-)
My też mamy Szumisia. U nas bardzo się sprawdza, bo Mały lubi zasypiać przy suszarce i aplikacji Baby Sleep Sounds, ogólnie Go takie dźwięki uspokajają.
Do noska używam soli fizjologicznej (zakraplam na chusteczkę chigieniczną, robię jakby taki rożek i obracam w dziurce od nosa, bo od zakraplanej się dławił) i gruszki, chociaż Mały tak się wyrywa jak zobaczy tylko tą gruszkę, że czyszczenie noska już praktycznie tylko na śpiocha.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv2n0aa8rl7fnu.png

Odnośnik do komentarza

Tak fatalnej nocy to jeszcze nie miałam. Młody jakiś niespokojny, co chwilę pobudki. Teraz usnal mi na klatce po chwilowym bujaniu na piłce. Boje się go odłożyć bo nie chce żeby się obudził;), i tak na pół leząco mam nadzieje chwile się kimnac.
pAleksandra rozumiem Cię doskonale.Po wyjściu z basenu przedwczoraj czułam chyba każdy uzywany mięsień:) choć myślałam,że następnego dnia będą większe zakwasy. Miałam iść tez dziś ale po tej nocy to nie wiem czy to dobry pomysł. w ogóle to chciałbym chodzić tak 3 razy w tyg. Zobaczymy jak będzie z czasem.
Ja po prostu wpuszczam do nosa 2-3 kropelki soli fizjologicznej i kładę Młodego na brzuch.Czasami kozuchy tak wypłyną, że wystarczy bagietka.Czasami jak są głęboko to używam aspiratora.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkh371jd71afnh.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja mam nadzieje, ze będzie lepiej:) W sumie teraz tak liczę ze że 3h to pospalam. Poza tym kawa czyni cuda:)
Odłożyłam go w końcu do łóżeczka na brzuszek;) Obudził się o 7. Teraz jesteśmy na spacerze żeby uniknąć upału. Juz czuje ze jest ciepło. Po spacerze szykuje się na chwilę resetu na basenie...:))))
Badylek jak lubi jezdzic samochodem to pewnie szybko zaśnie. Ale też bije się z myślami o jakiej porze ruszyc w 500km trase żeby jak najdłużej przespał. W sumie to samochód w jego wypadku to idealny usypia cz. Jak ostatnio nad morze jechaliśmy w czerwcu to zapakowalismy go na śpiocha po pierwszym nocnym karmieniu.I to byli pokerowe zagranie :) przespal 2/3 drogi, przystanek na karmienie, przebieranie 1h i znowu poszedł spac:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkh371jd71afnh.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość mamusia2016

Badylek, spokojnej podróży
Mój synek to ranny ptaszek. Budzi się często o 5. Do tej pory wstawałam z nim i już się nie kładłam spać. W sumie to trochę niewyspana byłam, bo nie chodzę też wcześnie spać. Od pewnego czasu robię tak, że jak synek się obudzi to zmieniam mu pieluchę, wietrzę pupkę, ponoszę z 10 min i kładę go na moje łóżko. Daję smoczek i po pół godziny mały zasypia np. na godzinę lub dwie a ja razem z nim ;) czasami non stop mu wypada smoczek i nie udaje się mu zasnąć, ale w większości przypadków ten system działa :)
miłej soboty!!!

Odnośnik do komentarza

EARWIG piateczka.......u nas tak samo okropna noc po jeszcze gorszym dniu... myslalm ze jak w dzien nie spal to sie wymordowal i bedzie spal a tu figa.... ciagle sie wiercil i stekal.... padam na twarz....
cos mi sie wydaje ze moze zeby zaczynaja mojemu malemu dokuczac. Za tydzien bedzie juz 4 miesiac. Nigdy wczesniej taki nie byl a od kilku dni nie moge sobie dac z nim rady... jakby ktos mi dziecko podmienil. Wczoraj juz razem plakalismy on ze zmeczenia a ja z bezradnosci...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa1 u nas w przyszłym tyg tez 4 miesiące. Przypomnij kiedy urodziłas. Chyba jedziemy na tym samym wózku. Jak zaglądam do pyszczka to nic nie widzę. Pod paluchem tez nie czuje zębów. Gdzieś miałam taką grafikę ze skokami. U nas minal 16 tydzien i jestesmy wg tej grafiki w sferze burz;) Jak mi się uda to ja załącze.

monthly_2016_07/kwietnioweczki-2016_49873.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkh371jd71afnh.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

EARWIG moj maly jest z 5 kwietnia a Twoj ? Tak dokladnie to 1.5 tyg do tych 4 miesiecy nam brakuje.... u nas tak zaczela sie sfera burz i to z piorunami gradem itd....no lezy wyrczy, na rekach marudzi wszytsko zle......a jak sie pytam no co ci tak zle to sie smieje z dziaslami na wierzchu.... wg tych prognoz to te burze dopiero sie zaczely o matuchnooo. Trzeba pogadac z matka natura niech przepedzi te chmury bo oszaleje :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

kasiaaa i earwigno no to żeby wam nudno nie było to ja też się przyłącze z moją gwiazda jest z 2 kwietnia dzisiaj przechodzi sama siebie nic ja na dłużej nie zajmuje zaraz się złości nigdy tak sie nie zachowywała, to teraz już niewiem czy skok rozwojowy czy zęby, patrzyłam w paszczu ale jakoś dziąsełka obrzmiale nie są ale po nich jeździ gryzakiem z taką złością. Dziś od 6 spala 2 razy po 10 min.
Zastanawia mnie, bo poprzednie skoki przechodziła bezobjawowo, zobaczymy jaka noc będę miała jak na razie było ok. Matko już się boję....

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mm1u48w0j8.png

Odnośnik do komentarza

No tak średnio, bardziej szarpie i bardzo zaciska dziąsła na sutku. Wygląda to tak jakby chciała a coś przeszkadzało. Mierzylam jej nawet temperaturę ale jest ok. Wogole to wygląda na taką rozdrażniona tak gryzaka w buzi męczyła że na dolnej wardze krwiaczka sobie zrobiła wygląda jak malinka :(

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mm1u48w0j8.png

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa1 miałam termin na 5 kwietnia a rezultat taki,ze zahaczylismy o ostatni dzień marca :) C ' est la vie
jedzenie u nas to ostatnio masakra. Je łapczywie za chwile szarpie się, wyrywa. Zbierają mu się gazy i co chwilę musze go odbijać. w jednej chwili wydaje się że będzie jadl spokojnie za chwile odłącza się od cycka i lustruje przestrzeń dookoła. Ale wytrzymam to -niech tylko śpi dłużej niż 45min;)
Jego spanie dziś to 2x45min + 2x15min. Normalnie szal:)
Nie liczę na przespana noc.Ale nie ukrywam, ze po cichu mam nadzieje miło sie rozczarować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkh371jd71afnh.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...