Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry wszystkim :) dziewczyny po cc. Duzo sily wam zycze. Nie sadzilam wczesniej, ze to tyle trudu i bolu kosztuje.
ansta dobrze, ze pojechalas. Przynajmniej wszystko sprawdza.
Co do przegapienia porodu. Nie wiem ile w tym prawdy ale moja polozna srod. Mowila mi kiedys ze sa 3 rodzaje boli porodowych. Brzuszne, krzyzowe i krzyzowo-brzuszne. Te pierwsze najslabiej odczuwalne, ostatnie najgorsze. I jedna z jej pacjentek urodzila w domu bo pierwszy porod miala te ostatnie a ten w domu to brzuszne. A jak jej sie polozna spytala czemu nie jechala do szpitala to jej odpowiedziala ze czekala na te mocniejsze bole.

Bartuś 14.04.2016 r. :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/zem36iye9v5ivesn.png

Odnośnik do komentarza

Ataa eh, szkoda slow.Gdybym mogła sobie pozwolić na fałszywy alarm i jazdę do szpitala dawało by to jakiś komfort psychiczny.
A tak,jesli nie odejdą mi wody to mogę zbagatelizowac sygnały, już się zdazylam tak przyzwyczaić.
A jakoś średnio widzę poród w drodze...
Ostatnio mama opowiadała mi jako ciekawostkę o jakiejś znajomej która ledwo zdążyła zadzwonić po karetkę a po chwili dziecko dosłownie z niej wypadło. ...Nie wiem które to było w kolei,jakaś większą gromadka.
To dopiero był poród. ..

A co do drutow itp.ja po zamówieniu "pierdólek"(jak to mówi Ślubny ) ciesze się jak małe dziecko na prezenty pod choinka. Także rozumiem:) Te druty tylko utwierdza Cię w przekonaniu ze dzierganie jest naprawdę łatwe :)
Ja wzięłam się w końcu za mobil, jednak szyję bo z filcowaniem nie zdążę niestety
Magda dobrze czytać ze dziś masz lepszy dzień. Nie bądź "miętka" przy mamie skoro tego nie chcesz ale wiadomo jak to jest kiedy pewne tematy tak głęboko nas poruszają...
Nat co u Ciebie
Miila jak samopoczucie po nocy?Spalas trochę?

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Hej laski , wychodze do domu :D
Ide zaraz farbować wlosy i na obiad do knajpy :D Polozne mi wroza ,ze wroce w nocy eee tam wale juz to nie mam zamiaru sie przejmowac, kiedy bedzie to bedzie.Musze w głowie wyluzowac bo zaczyna byc to obsesyjne.Tak czy siak dobrego dnia dla Was ❤️

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Nat34 to powodzenia, nawet jak wrócisz z nocy, to przynajmniej z lookiem prosto od fryzjera :)))
Malaga właśnie dla mnie jest jasne jak słońce, że po cesarce trzeba dojśc do siebie, że jest to bolesne, przecież to operacja, przecinają mięśnie, ścięgna, otwierają brzuch na żywca... Masz długą świeżą bliznę, która przecież też musi się zagoic. Nie jestem w stanie zrozumiec kobiet, które bez wskazań medycznych "załatwiają" sobie cesarkę, bo myślą, że to mniej boli niż poród naturalny (a przecież do porodu można wziąc znieczulenie). Nie mówię tu oczywiście o sytuacji, kiedy powodem cesarki jest paniczny strach przed porodem SN, bo dla mnie to jak najbardziej wskazanie medyczne. Mam nadzieję, że mnie nie zaskoczy żadna cesarka w trakcie porodu...
Miila głowa do góry, tak jak piszą dziewczyny, z każdą godziną/dniem będzie już tylko lepiej! Jeremim zajmą się położne i mąż, a Ty jak tylko poczujesz się lepiej to wszystko nadrobisz.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

Nat mysle ze dobre masz podejscie do sytuacji, trzeba wyluzowac i zadbac o to by w głowie byl luz skoro msmy jakos za chwilę zapanowac nad bolem itd. Dobrej niedzieli Ci życzę i mocno owocnej :) wierzę ze sie nie pogniewasz jesli gadanie poloznych sie sprawdzi :p rozumiem ze wychodzisz na rzadanie?
Malaga Heltinne podobno bardzo trudno przeczyc porod mimo ze historie sie zdarzają, jednak kobiety kiedys rodzily pod siebie nie majac innego wyjscia, prawda jest taka ze dziecku krzywda sie nie stanie, a ten oststni momemnt napewno ogarniemy i jak trzeba bedzie to karetka dojedzie :) nie zakladajmy trudnych scenariuszy ale pamietajmy ze to na tyle naturalny proces ze sa małe szanse na komplikacje :) poza tym te wszystkie porody lotosowe itd, troche chyba tez na tym właśnie polegaja by ta bylo jak najbardzie zwierzęce? Nie wiem czy to dobre określenie.. Dziewczyny nie możemy dac sie poniesc emocjom! Tylko Ciebie Heltinne faktycznie mi szkoda bo cierpisz juz teraz ale wierze ze przynajmniej do 8 dasz radę, bo musisz wierzyc ze dobro ktore dajesz swiatu wroci do Ciebie :) a po tym 8 to jednak bede trzymala kciuki bys juz die tak nie męczyła...

Odnośnik do komentarza

Zerknęłam do mojej magicznej instrukcji "kiedy dzwonić do holenderskiej położnej" i czytam, że jeśli wystąpiły już regularne skurcze i pojawiło się troszkę krwi, nie dzwoń do nas, bo to normalne na skutek rozwierania się szyjki":D Wiedziałam:D Ale niżej jest dopisek "chyba, że coś cię niepokoi", więc jak u mnie się zacznie, będę dzwonić, że czuję dziwny niepokój i już.
Ansta trzymam kciuki za szybką i możliwie niebolesną akcję!
Nat brak słów co do naszej panny Helenki Niezdecydowanej;)
Magda i Anawee jutro wasz wielki dzień! Wszystko będzie dobrze, utulicie swoje kochane kruszynki. I nie płakać mi tu proszę, niech każde dziecko zobaczy uśmiechniętą mamusię.
Miila będzie dobrze, jesteś silną kobietą i na pewno raz dwa staniesz na nogi. Buziaki dla Jeremisia.

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Nat a ci po obiadku i fryzjerze?Kino? A potem na porodowke,daj położnym satysfakcję ;)
Ataa to taki ból do przeżycia, tylko potrafi mnie wyciąć nawet na parę godzin, bo nic sensownego w tym czasie nie da się zrobić.
Jestem zwyczajnie tym zmęczona,powoli przestaje mi zależeć na tym by dociagnac do terminu.Byle do magicznego piątku a potem niech się dzieje co chce...

W wizji nagłego porodu jeszcze przed dotarciem do szpitala , przeraza mnie tylko myśl że jeśli cokolwiek byłoby nie tak z maleństwem. ..Sama rozumiesz

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

anawee nic dziwnego, że jesteś zdenerwowana, chyba żadnej z nas nie udałoby się podejść do tematu na luzie. Staraj się jednak mimo emocji skupić na tym co w tej sytuacji jest pozytywne...Nie zakładaj z góry, że będzie bardzo ciężko, może się okazać że całkiem nieźle Twoj organizm radzi sobie z takim wyzwaniem. Życzę Ci abyś przeszła to jak najmniej boleśnie i szybko powróciła do pełni sil!
Masz jakieś plany na dzisiaj,tak by na chwile oderwać się od myśli o dniu jutrzejszym? Choc to naprawde Twój wielki dzień,zostaniesz mama!

miszka po zetknięciu ze służba zdrowia na emigracji można odkryć w sobie talent aktorski....;)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Magda1010 przed chwila myślałam co tam u Ciebie, a z tego co piszesz to całkiem nieźle :) Wczorajsze zakupy plus wycieczka nad morze, brzmi świetnie :)
Baw się dobrze i koniecznie zdaj relacje po powrocie jak Ci się udał dzień. I nie zapomnij zabrać ze sobą karty ciąży itd. ;)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Heltinne rozumiem... widisz ja z tych co rekami i nogami bronie sie od czarnych czy nawet szarych scenariuszy bo mam tendencje do popadania w skrajności emocjanalne a w ciąży hormony nie ułatwiają panowania nad sobą. A drugie ze takie trzymanie sie w ryzach i wiara głęboka w to ze musi byc dobrze i ze jesli nawet cos zacznie sie dziac nie tak to tylko dlatego ze jestem w stanie sobie z tym poradzic a ma to byc nauka na przyszlosc dla mnie,to jakos latwiej mi czekać. Moze pokrecony ten moj sposob myslenia ale działa :) no i wiem ze trudno o dobra energie czasami wiec staram sie dzielic nia z Wami na ile potrafię..
Anawee i Tobie ja przesylam, staraj sie dzis odpoczac i zrelaksowac zrob cis co sprawia Ci frajdę, moze zjedz cos na co masz ochotę, albo jakis spacer czy muzyka, dziewczyny maja racje ze kazdy organizm radzi sobie inaczej, ale każdy sobie radzi i to jest najważniejsze :)

Odnośnik do komentarza

Magda1010 odwazny pomysl ale batdzo dobry :) musisz w loncu poczuc spokój, ale ta kartę ciaxy wez ze soba :D dobrego dnia!

Widze ze dzis w woelu miejscach musi byc pięknie bo taka cisza na forum.. ja juz zaliczyłam spacer iscie wiosenny. Niestety pogoda taka ze nie mam juz za bardzo co na soebie wrzucic... kurtka zimowa za ciepla a na sam sweter kefnak zbyt mocno wieje... cieszy mnie to ze juz niedlugo bede chodzila na spacery z wózkiem a na nrak sily będę mogla sie zaprzec i powoli przezwyciezac slabosci bez narażania dziecka :)

Odnośnik do komentarza

Tez wybywam na spacerek. Problemy z kurtka. Skad ja to znam. Jutro przechodze na sweterki :) trzeba sie troche rozruszac. Jakies takie bole sie mnie lapia ale pieron wie co. A to szczyknie jak wstaje albo tak w plecaxh zakoli a to podbrzusze. Ale rzadne dlugie . Sama nie wiem jak te przepowiadajace wygladaja. Jakas dziwna jestem. Nawet tych twardnien nie mialam

Bartuś 14.04.2016 r. :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/zem36iye9v5ivesn.png

Odnośnik do komentarza

Ataa u mnie pięknie pochmurny dzień i parę stopni na plusie. Za to w tygodniu nawet do 10'C także u nas można powiedzieć wiosna w pełni ;)

Jeśli chodzi o różnego rodzaju scenariusze rozwoju wydarzeń to lubię mieć zawczasu nie tyle zaplanowany ich przebieg ale być przygotowana na różne możliwości.
Nawet te najbardziej kryzysowe.
Jeśli wcześniej przemyśle sposób postępowania w danej sytuacji to łatwiej będzie mi ją ogarnąć nawet jeśli byłoby naprawdę ciężko.
To tak jak z ćwiczeniami PPOŻ. Nikt nie zakłada ze pewnego dnia wybuchnie pożar ale warto mieć przecwiczona/przemyślana strategie działania...
Nie zakładam porodu w drodze do szpitala a tym bardziej w domu,to dosc ekstremalne,ale chwila zastanowienia może pomóc gdyby zaszła taka koniecznosc. Łatwo mi zachować zimną krew gdy chodzi o innych,nawet gdy krew leje się strumieniami czy w sytuacji typu powazne zagrozenie pożarem w kuchni (to na podstawie doświad)ale nie wiem jak byłoby w sytuacji. gdyby coś nietypowego dzialo by się ze mną.
Do poprzednich porodów podeszłam naprawdę do przesady spokojnie,ale wtedy miałam maks 10 min drogi do szpitala. Teraz godzina przy pustej drodze....

A ogólnie mam w życiu zbyt często hurra-optymistyczne podejscie....

Jeśli chodzi o Twoja dobra energię,która tak chętnie się z nami dzielisz, to masz jej chyba nieskończenie dużo.... :)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Miila jak dzisiaj?? z każdy dniem będzie lepiej, zobaczysz trzymam kciuki! Nie zamartwiaj się na zapas. Na nawał pokarmu przyjdzie za niedługo. Po cesarce może trochę dłużej trwać ale przyjdzie:)

Melly u mnie dziś jakby trochę lepiej choć antybiotyk biorę już 2,5 dnia i spodziewałam się większych rezultatów. Trochę mi mąż pomaga w weekend, ale w tygodniu jestem sama a mała rozrabia jak pijany zając. Od jutra zaczynam przygotowania, prania, listę potrzebnych rzeczy już zrobiłam. Pytałaś chyba o nocnik. Zaczęłam małą wysadzać jak zaczęła sama pokazywać na pampersa czyli koło stycznia. Tylko że ona pokazuje jak robi siku, kupę, i pierdziochy - wszystko jest w tym samym worku i muszę się domyślać co tym razem idzie. Przeważnie pokazuje - a właściwie pokazywała do niedawno bo ostatnio przestała nie wiem czemu:( - jak już jest w trakcie, wiec jak dolatuję do łazienki, pościągam ciuchy i pampera to już jest za późno, aczkolwiek czasem mi się udaje złapać i siku i kupę. Także walczę, myślałam że to szybciej pójdzie. A ile ci śpi w trakcie dnia? W ogóle jestem ciekawa czy 1,5 latek może już być zazdrosny? Na pewno odczuje że mam i tata nie są dostępni 24h/dobę, tylko czy będzie zazdrosna?

Vena jak się czujesz y i Klara?

Heltinne co prawda to moja druga ciąża ale też dużo bardziej odczuwam wszystkie skurcze. Przy pierwszej nie wiedziałam do porodu co to bóle, skurcze, itp. dwa dni przed porodem leżałam z kijem na stole bilardowym. A teraz ciągle coś boli, kłuje, naciaga się.

Ansta i jak tam?

Nat zazdroszę fryzjera. Ja mam termin na wtorek, ale chyba odwołam bo dalej się źle czuje:(

http://fajnamama.pl/suwaczki/9u3qma8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...