Kwietnióweczki 2016

[Flawia]

Dziewczyny z kupowaniem butów w końcówce ciąży się wstrzymajcie bo stopa jest ciut większą albo zaraz będzie i mi np zostało z 37 małego normalne 38. Czasem stopa wraca do rozmiaru przed ciąża a czasem jak u mnie już nie.

Ledwo żyję juz sie nie nadaje na żadne imprezy....a do tego oczywiście wszyscy podziębieni! !! My z mężem tylko zdrowi......ehh......ale po co dzwonić i uprzedzić? ??!!

Na przyjęciu była dziś dziewczynka (15lat) urodzona w 28tc.....wysoka fajna dziewczyna. ....w życiu bym nie pomyślała ze taki z niej był wcześniak!

[magda2600]

Moja mała upodobał sobie lewa stronę ;) taki rozpychajacy a czasem wręcz palący ból... moja mała rozpycha się tam głowa chyba. Ale czuje niesamowita ulgę jak zmienia pozycję i kładzie się ze tak powiem w popszek brzucha ;)
Eh widzę ze nie tylko mnie dobija kondycja skóry. Nie dość ze moje uda są obrzydliwe wręcz, pokryte celulitem i obrosniete tłuszczem to jeszcze od 2 dni mam taki trądzik na plecach ze mnie szlak trafia... ani sobie piling sama zrobić nie mogę bo jak, ani pożądanie kremem tego jakoś posmarować. .. poproszę męża jutro żeby mi pomógł nanieść punktowy żel ( który świetnie dziala) bo dziś juz poszedł do kolegi.
Swoją drogą juz nie mogę się doczekać kiedy ten nasz kumpel wróci do Irlandii bo od piątku mój mąż jest u niego codziennie... :( tęsknię za nim poprostu bo cały tydzień pracuje do 19 a w weekend wychodzi do niego... ale już niedługo on wyjedzie, malutka się urodzi a on będzie więcej czasu spędzał z nami ( przynajmniej tak twierdzi i mam nadzieje ze tak będzie )
Martwię się trochę o to jak nam się ułoży z dzieckiem bo im bliżej do porodu tym mój mąż jest bardziej nerwowy i łatwo go wyprowadzić z równowagi. Mam dzisiaj kiepski humor, ale upieklam sobie ciasto czekoladowe ( upieklam to duże słowo, 3 min w mikrofali i konfitury z jerzyn ) ale cukier zawsze trochę podnosi poziom dopaminy ;)
Unatu piękny ten kolor. Ja bardzo lubię takie intensywne ;) zobaczę jeszcze może dołożę do mojej beżowej ściany takie intensywne turkusowe grochy;) powinno być ładnie ;) macie jakiś pomysł jak delikatnie powiedzieć mężowi żeby zabrał się za malowanie i przestał palić w swoim pokoju ( ma być to pokój małej i nie może przecież śmierdziec petem). Nie chce żeby odebrał to jako popedzanie go, bo to przyniesie odwrotny efekt ale musi przecież wszystko wywietrzec...

[Gość Miila]

Magda2600 podziwiam, że pozwalasz na palenie w domu, ja nienawidzę po prostu zapachu papierosów, moja mama paliła w domu i do dziś pamiętam mój wstrzymywany oddech jak szłam do kuchni po coś a oni tak siedzieli i jarali, ech, masakra, na prawdę.
Co do malowania, powiedź mężowi, że zostało mało czasu, że tak na prawdę możesz urodzić za 7 tygodni i to jest już w terminie, że farba musi wywietrzeć, że to nie tak hop siup jak mu się wydaje, że nie chcesz ględzić ale już serio na to czas :)

Flawia u mnie buty bez zmian póki co :)

[Gość Czarna23789]

Anna205 a z jakiego powodu masaż ud przy karmieniu jest zabroniony? To jest dla mnie fatalna wiadomość :( A ja sobie wymyśliłam że jak się tylko troche wykuruje po porodzie to chociaż kilka minut dziennie będę się masować żeby latem ubrać szorty bez wstydu i depresji. A wiem że nic, żaden balsam nie działa na moje uda jak oliwka i bańka chińska..
magda myślę, że nie masz co martwic sie na zapas. Po porodzie zejdzie z męża ciśnienie, a nerwy zastąpi miłość do dziecka.

[magda2600]

Miila ja przed ciążą tez paliłam. Żucilam w tym samym miesiącu w którym zaszłam ciążę i do samego początku strasznie mi smierdzialy, szczególnie tak do 15 tyg jak miałam mdłości. Ja rozpiescilam swojego męża i teraz nam problem... wydaje mu się ze wszystko mu się należy a jak o coś proszę to zawsze z wielkim fochem, do tego to ja się czepiam... sama już nie wiem czy to moje hormony sprawiają ze jest ze mną ciężko czy to on. Chociaż czasami dostrzega ze jestem dla niego wyrozumiała. Powiem mu jutro. Kupię po prostu farbę i powiem że zabieram się za malowanie I żeby już nie palił. Kiedyś musi przestać :)

[Ataa]

Magda faceci czesto na wszystko maja czas, a racja ze wywietzyc te fajki i zapach farb po malowaniu, na to trzeba czasu, poza tym chyba wypada zeby zaczal myslec o tym by nauczyc sie palic poza mieszkaniem, bynajnniej ja przy dziecku nie wyobrazam sobie fajek...
Anna tak z ciekawosci do tej badury,to mowisz o rozmiarze przy tym konkretnym modelu czy ogolnie? Bo sama myslalam by kupic cos w necie tej firmy, znam i lubie ale ja kupuje 40 i normalnie tez nosze 40 nie zauwazylam by ich rozmiarowka sie różniła od standardu... a moze po prostu za malo ich znam?

[anawee]

unatu cudny ten kolor. Mi maz tydzien temu malowal sypialnie tez na turkus. Czy mozesz podpowiedziec jaki to kolor dokladnie i jaka firma farby? Marzy mi sie taki kolor na jednej scianie w salonie i reszta biała.
Mi ostatnio strasznie pogorszyla sie kondycja skory i wlosow. O ile wczesniej bylo super, wlosy nawilzone i pieknie wygladajace to teraz mam masakryczne siano na glowie. Twarz mam ciagle czerwona, sucha, szczypiaca. A po myciu cala jestem na twarzy, ramionach i dekoldzie w czerwonych plamach.

[Anna205]

Magda trzymam kciuki, żeby tak było po porodzie jak mówisz - z tego co piszesz to dziwny ten Twój mąż.

Czarna nie wytłumaczę Ci tego dokładnie, ale generalnie chodzi o limfę i krążenie- dlatego nie zaleca się wykonywania masaży bańką chińską w trakcie kp. To takie trochę dmuchanie na zimne, jak zresztą większośc rzeczy w ciąży czy w trakcie kp. Ja Ci polecam po masażu bańką krótki masaż lodem- uczucie masakryczne, ale daje jeszcze lepsze efekty niż sama bańka :)))

Ataa, chodzi mi ogólnie o ich rozmiarówkę. Ja też zwykle noszę 40, ale u nich kupuję 39 (mam już kilka par od nich) i jest zawsze ok. Tzn. muszą byc dobre na długośc, a na szerokośc się ładnie układają. Jak zamierzasz kupic w necie, to zawsze będziesz mogła oddac. Bo w sklepie stacjonarnym możliwa tylko wymiana na inny model.

[magda2600]

No ja też sobie nie wyobrażam palenia w domu jak będzie dziecko. Zresztą tak była umowa.
Co do butów to ja miałam kilka par od nich i faktycznie niektóre brałam rozmiar mniejsze niż zazwyczaj ale chyba zależy to tez od modelu. Ale faktycznie firma jest dobra i solidna noszę ich buty tak długo aż je " zadeptam".
Mnie trochę martwi to że moja stopa może nie wrócić do stanu z przed ciąży. Noszę zazwyczaj 41 czasem 40 wiec większy rozmiar oznacza duży problem z butami. Chociaż na długość wydaje mi się że nie ma różnicy tylko jak by mi się poszerzyła. Zobaczymy ;) jest wiele innych miejsc mojego ciała o których powrót do normalności martwię się o wiele bardziej ;)

[Flawia]

Ten cellulit który nas tak martwi to cellulit wodny typowy w ciazy z powodu zatrzymania wody i sam znika po porodzie;)na szczęście!
Na lato juz będzie po problemie!

A ja się zaraz zalamie:( jest 2:30 a mój syn obudził się z płaczem ze go ucho boli......a miał iść do przedszkola......teraz to na bank skończy się antybiotykiem:(((( a kiedy ja te ubranka popiore ???

[Hh99]

Wczoraj w nocy przeżyłam drobny stres. Oglądaliśmy sobie film wieczorem, przy czym ja chrupałam migdały na zgagę (czasami nie wiem skąd mam zgagę, bo nic nie zjem, a zgaga pali, co więcej... mam takie dziwaczne odczucie jakby czasem treść żołądka cofała mi się do gardła...) No w każdym razie facet też chciał migdały i jadł ze mną. Poszliśmy spać, ale nie na długo. Koło 1 w nocy, budzi mnie... wyglądał jak zombie z załzawionymi oczyma, kaszlem i katarem, wysypany. Ma alergie na migdały (tj. on nie wiedział, że ma też alergię na migdały, bo miał "tylko" na orzechy arachidowe) .... noż... ja się przestraszyłam i najchętniej jechałabym z nim na dyżur nocny do szpitala. Sama mam uczulenie na aspirynę i zaliczyłam wstrząs anafilaktyczny, więc jestem przewrażliwiona. Nie chciał... w domu zero wapna, zero zyrteku albo czegoś odczulającego. Znalazłam tylko moje leki na astmę i kazałam mu wziąć wziew. Wcale nie byłam pewna czy steryd zadziała, ale zadziałał... Po pół godzinie już nie kaszlał i spał jak dziecko, a ja budziłam się co chwila i sprawdzałam czy dycha, czy nie jest opuchnięty. Miał uczulenie, posmarował się moim ciążowym preparatem na świąd skóry i też swędzenie minęło.
Piszecie o cellulicie ... Jak patrzę na siebie, to czasem chce mi się wyć... nogi jak dwa słupy, platfusowate stopy, brzuch jakbym miała za tydzień rodzić, biust monstrualny... i mogłabym tak pipczyć nad sobą pół dnia. Już nie mam problemu, żeby ubrać się ładnie, ja mam problem, żeby w ogóle się ubrać.. Najbardziej preferuję moje leginsy i tuniki i właściwie tak chodzę prawie codziennie.... No chyba że do pracy, do kościoła, do "ludzi" wciągam na siebie jeansy ciążowe z HMu i chyba tylko mi się wydaje, ze wyglądam dobrze. Będę musiała sobie kupić jakieś koszule nocne do szpitala, bo w nic już nie wchodzę... Mój facet ma teraz mniej w pasie niż ja, a lubi takie "slimowate" t-shirty. Nawet mój facet jest ode mnie szczuplejszy i nie mam od kogo pożyczyć koszulki do rodzenia.
I jeszcze jedno pomarudzę. Jeżeli to prawda, że dziecko ma pewien rytm dnia w życiu płodowym, które później utrzymuje po narodzeniu, to mnie czekają zarwane noce... Jaś dokazuje od 2 w nocy do 6 rano, później śpi....
Musiałam się wyżalić ....

[agulaaa]

Dzien dobry kobietki:) ja juz wyspana i moge zaczac nowy tydzien:)

Piszecie o kondycji ciala i twarzy...u mnie poki co jest ok:) ogolnie od zawsze mialam problemy z twarza - niezliczone wizyty u dermatologa=masci, tablekti itp. i nic nie pomagalo. Odstawilam wszystko i bylo w miare ok a teraz jest super:) twarz mam gladka jak pupa niemowlaka. Nogi mi nie puchna ani nie grubna -moje 8-9 kg na + poszlo w brzuch. Na szczescie na brzuchu nie mam rozstepow i oby tak zostalo. Bo ogolnie mam do nich tendencje i balam sie tego przed ciaza.
Nigdy nie mialam plaskiego brzuszka i pewnie z tym bede walczyc po ciazy.
Hh99 co do rytmu dziecka moja mala ogolnie jest aktywna w dzien, z rana jak wstaje teraz np. Rozpycha sie pod zebrami z prawej i lewej. Jak maz wychodzi o 6 i wtedy sie budze a ona ze mna;) oraz przed spaniemmiedzy 22 a 23.

[Gość Angeletta]

Dzień dobry :-)
Ależ jestem nie wysłana :-( mój synek goraczkuje od dwóch dni, a ja czuwam w nocy. Boli mnie każdy mięsień. W przedszkolu panuje szkarlatyna i pewnie załapał :-(
Piszecie o ciuchach i wyglądzie w ciąży. Ech ja mam strasznego dola pod tym względem. Niby mieszcze się jeszcze na styk w swoje ciuchy, ale z racji niskiego wzrostu we wszystkim wyglądam jak kulka. Tez mam 9 kilo na plusie i weszło w brzuch, piersi i... buzię. Takiego księżyca to dawno nie miałam, pełne policzki i drugi podbródek. Robiłam ostatnio zdjęcia do dyplomu i nawet fotoshop nie pomógł. A buty, uwielbiam szpilki i w każdych innych czuje się okropnie, ale musiałam kupić chociaż jedne na niskim obcasie. Po ciąży pewnie ich już nie założę.
Na szczęście rozstępy mnie ominęły i chyba nie mam do nich tendencji, bo przy pierwszej ciąży tez żaden się nie pojawił. Za to cellulit - przyznam że liczyłam na ta chińska banke, ale skoro nie można jej używać przy karmieniu to jestem trochę rozczarowana. No ale masaże rękawica sizalowa chyba nie są zakazane? I jakieś kosmetyki antycellulitowe?

[Gość Angeletta]

Oczywiście miało być 'nie wyspana' :-)

[unatu]

Kolor ścian to lazurowy szantung - dekoral. Mebelki będą biało - bukowe. Niestety z Ikea. Na ścianie gdzie będą półki planujemy nakleić dwa koty w takim beżowym kolorze, tylko mąż musi je "zrobić" i też w takim odcieniu chcielibyśmy fotel, ale jakoś nie mogę żadnego sensownego znaleźć i chyba też zostanie Ikea. Teraz mam kłopot z firanką, czy zasłonkami..
ogólnie to jestem na bakier z humorem, samopoczuciem.. im bliżej kwietnia tym gorzej i bym najchętniej się cofnęła na wrzesień.
Co do butów, tu właśnie problem bo brak mi na wiosnę, najchętniej bym takie jakieś cichobiegi wsuwane sobie kupiła. Nie wiedziałam o tej stopie, że po ciąży może zostać większa.
Ach cellulit.. mój "przyjaciel" który mnie pokochał chyba jak nikt inny, nawet łydki już nim romansują... /; Ja tych baniek i tak nie mogę bo mam problemy z naczynkami..
Dziś 16:15 wizyta u ginekologa i pierwsze ktg. Mam nadzieję, że szybko zleci.
A mąż mi wczoraj zrobił miłą niespodziankę i kupił bukiecik róż, tak bez okazji (;

[Szotka]

Hej Dziewczyny :) widzę, że dzielnie walczycie z pokoikami i mężczyznami :)
Mój ma wszystko na głowie póki co. Dobrze, ze choc moja mama zabrała ciuszki, juz je wyprała i będzie prasować, więc na dniach będę je miała na stanie. Teraz pozostaje kupienie komody dla malutkiej i kanapy do pokoju dziennego.
Jak tylko zrealizuje zamowienie z apteki, to spakuję "mężem" torbę do szpitala, zeby mieć kolejny punkt z głowy.
Poranny cukier udało mi się chyba opanować, choć przedwczoraj mnie zaczęło przeziębienie rozkładać i od razu był efekt w poziomie cukru :/ na szczęście kulminacja choroby chyba wczoraj minęła (miałam 38,5 st:/) i dzisiaj póki co, doskwiera najbardziej katar, a temperatura z osłabienia 35,5 - szał.
Współczuje chorych dzieciaczków :/ dorosły to zniesie, ale jak dziecko chore, to na siebie by sie wzięło :(
Pisalyście o celulitach itp, u mnie tez trochę sie uwidocznił, ale licze p, ze zniknie. Rozstępów tez nigdzie nie zauważyłam uff za to martwi mnie, bo mam wrazenie, ze mam strasznie mały brzuch jak na 30tc. Nie wiem, czy rośnie czy nie. Niby Iza tydzien temu ważyła dobrze jak na swoj wiek 1111g (jest młodsza o tydzien wg usg), ale ja po sobie tez nie czuje, żebym przybierała - mimo ze 7kg na plusie.

[Gość Miila]

Szotka pokaż zdjęcie brzuszka, u mnie też jest bardzo maleńki, przodem nie widać go w ogóle, bokiem troszkę, ale i tak w miejscach publicznych czy znajomi, którzy nie wiedzą jeszcze o ciąży nie zauważają.. Pytamy lekarki co wizytę - a zwłaszcza mój mąż czy brzuch w porządku i ilość wody, więc wszystko sprawdzone, a lekarka kazała się cieszyć z małego, bo to łatwiej niż z dużym itd.
Kuruj się, u mnie to samo, z gardłem już lepiej, ale katar i kaszel jeszcze..

Unatu jeej, zazdroszczę tych kwiatków bez okazji! mój mąż niechętnie kupuje kwiaty, przez 8 lat związku dostałam je może z 3-4 razy.

Hh99, Agula mój mały szaleje najbardziej wieczorem - od ok. 21 do 1 w nocy, jak ja już się kładę i próbuję spać to kopie prześcieradło na boku, śmieszne uczucie ale mam nadzieję, że będzie w nocy spał a nie z rodzicami urzędował :)

Hh99 z tą alergią męża to rzeczywiście można się było przestraszyć, uf, że wszystko dobrze w efekcie, migdały dość popularne nawet w restauracjach, dobrze, że tak się o alergii dowiedział.

Flawia pocieszyłaś mnie tym wodnym cellulitem czekam w takim razie na poród aż mi to zejdzie, niby mam maleńki brzuszek i wiele nie przytyłam, ale już tak bardzo bym chciała swoje dawne ciało.. Mam takie jedno zdjęcie z wakacji na które ciągle patrzę i wzdycham (widać całą sylwetkę w stroju kąpielowym).

Magda2600 jak Twój mąż się nie ogarnie w ciągu najbliższego tygodnia z malowaniem i wietrzeniem pokoju po fajach to kwietnióweczki mu nakopią. Fajki w murach utrzymują się aż do 6 miesięcy mimo wietrzenia itd. Polecałabym Ci ozonator/jonizator, kupić lub wypożyczyć, żeby doprowadzić to do ładu - serio, ja nie żartuję, miałabym takie nerwy, gdyby to był mój mąż...
Moja mama kupiła dokładnie ten ozonator i doprowadziła tym mieszkanie do ładu, bo jak mówilam wcześniej - palili w środku, choć ja i tak im nie wierzę, że już w ogóle nie i z małym tam bankowo nie pojadę.

Lepsza noc, ciut lepiej się w końcu spało, choć dziś będę szukać i zamawiać te plastry na rwe, bo mam coraz większy problem.

[Gość Czarna23789]

Hh99 Twój opis jest jakby tez moim opisem. Nienawidzę swoich stóp i ud. Stopy nie wiem jak na długość ale na szerokości przybrały bardzo. Jestem pewna, że w żadne wiosenne buty ich nie wcisnę. Normalnie mam rozmiar 39, czasem 40 a stopę raczej z tych szerokich. Na samą myśl o wizycie w obuwniczym po porodzie chce mi się płakać. Podejrzewam że kwiecień to będzie wielki powrót sportowych butów w moim wydaniu. Na dodatek mam wrażenie, że brzuszek mi teraz rośnie powolutku, za to uda i obwód tyłka coraz większe ;( oj to będzie pracowite lato. Oby tylko Szymek zadbał o to bym miała czas i siłę na ćwiczenia :)

[Cathleen]

Hej Wam!
Dawno się nie odzywalam, ale regularnie Was czytam. U mnie wszystko w miarę ok.
Na święta był mój N, wyjechał po Nowym roku i chociaż zawsze przeżywała jego wyjazdy, po tym nie mogłam się pozbierać. Czuję taka pustkę jakby ktoś wyrwał mi kawałek serca.
U mnie większość wyprawki już jest. Torbę dla siebie tez powoli zaczęłam pakowac. Udalo mi sie nawet pozbyc kartonow, ktore pietrzyly sie w domu. Zostal tylko jeden- z wozkiem.
W 27 tyg Mała wazyla 1280g więc ani za duża ani za mala :)
Nie możemy się coś na imię zdecydować, teraz zastanawiamy się nad Igą, Jagodą lub Polą.
W środę wybieram się na usg III trymestru i może przy okazji uda się ja ładnie uchwycić w 3d/4d.

Witam wszystkie Nowe kwietniowki ktore pojawiły się gdy mnie nie było :)

Tak się zastanawiam czy u Melly wszystko ok, bo nagle ucichla...

[secondtry]

Dziewczyny, na wiosnę znowu new balance sportowe będą w modzie, do tego oversize'owe sukienki albo jeansy, glowy do góry! Jakis fajny model i kolor to i do cwiczen z wozkiem czy bez beda pasowaly.

Ja mam stope 41 w standardzie, po tym jak zeszla opuchlizna wrocila do swojej szerokosci i wszystkie butki z poprzedniego sezonu byly ok.

Tez mam celulit i tesknie z swoimi szczuplymi nogami, niestety. Teraz lydki ok, ale uda 1/3 wieksze... fuj

Ale glowy do gory, na majowke juz kazda bedzie conajmniej polowe miala zrzucone:)
Karmienie, dieta "nie mam czasu zreć, bo spacer, przewijanie, starszaki, gotowanie" szybko nam pomoze;)

Jedyne co to z tymi nowalijkami w diecie trzeba bedzie uwazac na poczatku, bo chybaMiila Ty tak na nie liczysz. A poczatki to chemia do kwadratu:(

Ale bedzie pieknie i wrocimy do swojego ciala, zycia, aktywnosci, radosci! Byle tylko przeczekac jeszcze te 2 miesiace w dwupakach i bez stresow. Tym nieleżący to z pewnoscią czas uplywac zaczyna coraz szybciej, wiec z gorki juz Kochane do normalnego życia w powiekszonych rodzinach!

[Gość Czarna23789]

Secondtry jak super czytać taki optymistyczny Twój wpis. Powiem Ci, że aż mnie podbudowałaś. Szczególnie ta znikającą opuchlizną ze stóp :)
Co do tych nowalijek to również masz rację. Ja na szczęście mam rodziców na wsi i też już nie mogę się doczekać. Na sałatę i rzodkiewkę z mamy ogródka rzucę się jak królik.

[Szotka]

Miila mogę poprosić prostą wersję wstawiania zdjęć? To wtedy wrzucę.
No wlasnie czytałam, ze Ciebie tez choróbsko dopadło :/ jestem ciekawa, czy to ma jakos wpływ ma szyjkę... Mam nadzieje, ze nie :( w środę idę niby do ginki, ale takiej od cukrzycy, moze na wszelki wypadek poproszę o "pomiar", bo do poniedziałku bede sie stresować.

Kurcze, Cathleen 1280g w 27 tc? To ja chyba faktycznie powinnam sie zacząć martwić, w 29tc moja lżejsza była (wiem, ze niby to szacowana waga, no ale jednak).

Jestem tego samego zdania, co Secondtry co do zrzucania balastu po ciąży :) podejrzewam, że niejedna z ciężaróweczek pochwali się juz w maju czy czerwcu wagą niższą niż sprzed ciąży :)

Magda współczuje z tymi papierosami. Ja kiedyś trochę sama paliłam, ale dymu nigdy nie cierpiałam. Teraz jak czuje na klatce papierosy, albo jak sąsiad obok na balkonie puszcza dymka, to jestem od razu chora i denerwuję się :/
Był taki czas, ze jak jechałam do rodziców, u których nikt nie pali i sąsiadów nie maja, to jak wyciągałam ciuchy z torby, to miałam wrazenie, ze mam popielniczkę spakowaną :/ trzymam kciuki za silną wolę męża :)

[Nat34]

Secondry, witaj w klubie wielkiej stopy ;) Ja mam 41 w porywach 42 także ten teges;) O ile campery dostanę bez problemu to NB kupuję męskie ,ale to szczegół .Fakt faktem, że dużo teraz się zmienia i na zalando coraz więcej butów w tym rozmiarze, nawet subtelnych, balerinek.Mi jakoś stopa nie urosła ani nie spuchła póki co, mam nadzieję że ten stan się utrzyma :)
Co do celulitu to nie mam ale brzuch po ciążach, znacznie się różni od ideału Chodakowskiej :P Ja z tych co niecierpię cwiczyć więc może się wchłonie samoistnie ? ;)
Secondry, tak BTW. Zarażasz dziś optymizmem, tak trzymać :*

[Gość Miila]

Cathleen dobrze Cię czytać :)

Secondtry ja akurat uwielbiam styl o którym mówisz, na wiosnę zamówiłam już krótkie białe conversy, do boyfriendów czy dzinsowych rurek na spacery będą idealne :) mój must have to skóra, a z nią każdy t-shirt wygląda super, także ja nie panikuje :) nie mogę się już doczekać!
Jak nogi będą grube i dupsko też to boyfriendy mnie uratują, potem stopniowo do rurek, a na wakacje mam nadzieję, że uda się wrócić do formy :)
Z tymi nowalijkami.. masz rację, ja nigdy nie kupuję tych pierwszych sprowadzanych, czekam na nasze krajówki, liczę, że w maju-czerwcu już będzie co jeść :))

Dziś we Wrocławiu takie słońce, że na prawdę zaczyna być czuć tą wiosnę, ahh!

[Gość Miila]

Szotka masz na myśli jak wstawić zdjęcie? w wiadomości masz taki guzik 'dodaj zdjęcia' i wybierasz, ale musi być zmniejszone, bo tych dużych się nie udaje.

Załączam swoje brzucho! jeszcze w piżamie ale już po śniadaniu