Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawy artykuł jeśli chodzi o zakupy dla dzieci, stwierdzam że dużo w nim prawdy, bo np domowe zabawki typu przyszyte różnej wielkości guziki do wstążki funkcjonują już od kilku lat i ewoluuje ich przeznaczenie, a edukacyjne zabawki szybko się nudzą ;)
Podobnie było z kilkoma innymi rzeczami, dobrze, że najpierw zawsze próbowaliśmi nosidła, bujaki od znajomych, bo dzięki temu dużo się zaoszczędziło…
http://mataja.pl/2015/06/musze-to-miec-o-tym-ile-kosztuje-dziecko/

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Miila dla mnie Palmers ma zbyt intensywny zapach i strasznie mnie mdliło jak próbowałam go używać... stosuje minimum dwa rasy dziennie Lirene i mam nadzieję że pomoże.

Macie rację najważniejsze ze z Maluchami wszystko w porządku. Ja po prostu nie mogę się już doczekać kiedy będę miała wieeelki brzuchol, pewnie dlatego że to moja pierwsza ciąża ;)

Oo kurcze ja nawet nie przypuszczałam ze torbę powinnam mieć już ok 30 tc.. właściwie to nawet nie wiem co powinnam dokładnie w nią spakować.. także z tą listą to genialny pomysł ;)

Jak dobrze ze jest to forum :) dla mnie teraz wszystko jest nowe, wszystko ważne.. a tu bardzo dużo informacji w jednym miejscu :)

Odnośnik do komentarza

Vena127 artykuł świetny, a ten cytat na długie lata zostanie w mojej pamięci.....

"Jeśli chcesz wychować dziecko na fajnego człowieka, spędzaj z nim dwa razy więcej czasu i wydawaj na niego dwa razy mniej pieniędzy".

..... może dlatego że znam rodziców, których dzieci mają tablety, telefony, laptopy, tv w pokoju i skończone całe 6 lat. ( nie znając alfabetu i cyfr )

Odnośnik do komentarza

Paula naprawdę widzę po moich dzieciach, że to prawda … tyle zabawy ile było z połączenia sody oczyszczonej z odżywką do włosów, czy octem z farbkami nie dała żadna inna interaktywna zabawka. I choć czasem mam wrażenie, że jak jeszcze raz usłyszę "mamo, choć razem się bawimy" to zacznę krzyczeć to wiem, że jeśli teraz nie zbuduje z nimi kontaktu to za parę lat będę ja chciała wejść do ich świata, ale drzwi będą zamknięte, bo dziś je sobie zatrzasnę… no więc ciągniemy z mężem losy, kto ma wolny wieczór i bawimy się ;) a bajki z TV głównie u nas pomagają na opanowanie dwóch języków, bo tyle co moi synowie mówią to, ani ja, ani mąż bez wsparcia techniki nie damy rady :D

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Vena no to jest prawda.. wydając full pieniędzy na wyprawkę i droższe ubranka bardziej zaspokajamy swoje estetyczne potrzeby niż potrzeby malucha. W każdym łóżeczku będzie spać tak samo, w każdych śpioszkach wychowa się tak samo, to nie są rzeczy, które mają wpływ na jego rozwój, ja o tym doskonale wiem, ale marzyłam o maluchu i teraz ogromną radość sprawia mi kupowanie tego czego chcę, a nie tego co mogę.
Jeśli chodzi o czas dla dziecka, nasi znajomi są po kursach dot. adopcji i mają dziecko z adopcji właśnie, mówią nam wiele i bardzo na tym korzystamy, m.in, że czas dla rodziców jest tylko wtedy, kiedy dziecko śpi, kiedy nie śpi, mamy się nim zająć i mu go poświęcić, siadanie na kanapie i wydanie rozkazu 'pobaw się' na pewno nie jest tym czego maluch od nas oczekuje.
Ja będę się bardzo starać, wiem, że idealną matką nie będę, bo chyba aż tak się nie da, ale zrobię wszystko, żeby ten mały człowiek dostał od nas 'mocny pakiet startowy'.

Swoją drogą od paru dni mam jakąś niepohamowaną potrzebę zgromadzenia już wszystkiego, łącznie z łóżeczkiem, materacem, płynem do kąpania itd. wiem, że jeszcze jest czas, ale mnie po prostu nosi - dziwna sprawa.

Odnośnik do komentarza

Miila i o to chodzi, żeby mieć przyjemność z posiadania dzieci na wielu płaszczyznach i wierz mi ja też mam kilka odjechanych zakupów, bo mam przyjemność z korzystania z ładnych rzeczy i za każdym razem jak zmieniam pieluchę to cieszy mnie rozkładanie przewijaka. Mi raczej chodziło o to, że warto wydać na te rzeczy, które faktycznie będziemy korzystać, bo ja np też do wielorazowych pieluch się nie nadaję, czy do chusty … za to nosiło mam bardzo drogie, bo wiem że korzystam do 3 roku życia w czasie wypraw za miasto, kiedy już maluchy bolą nogi. A czas dla dzieci … cóż to radość, ale czasem wrzód na d… tylko w sumie sami tego chcieliśmy i nie ma co narzekać. My, żeby trochę sobie szybko się postaraliśmy o rodzeństwo :D

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Dołączam do grzybiarek :) Choć w sumie mnie to dziwi;bo nic mnie swędzi,nie piecze,nie czuć,ale raz pokapało po kąpieli (zwątpiłam czy nie wody się sączą) i na wizycie stwierdziła,że trochę za dużo wydzieliny.
Jakbym miała moim synkom nie mówić pobaw się sam,to zagarnęliby do końca chwile mojego odpoczynku :) Nie siedzę dłużej niż 15 min. bez "zadania" od któregoś z nich :)
Ja wzdycham do tych Waszych mniejszych brzuszków. Mój już mocno utrudnia codzienne funkcjonowanie. Boję się co będzie na końcówce.Wagowo jakieś +9 widoczne właśnie głównie w brzuchu.
Skusiłam się też jeszcze przed świętami na kilka dziewczęcych ubranek ze Smyka.Ale przyjemność :)

http://www.suwaczek.pl/cache/c0496431c5.png

Odnośnik do komentarza

mamatita ja muszę się nauczyć asertywności jeśli chodzi o moich chłopaków. Idzie mi to doskonale przed pierwszą kawą :D wiedzą, że wtedy mama jest nieubłaganie, ale w ciągu dnia łatwo mnie wciągną do swoich zabaw … ładny uśmiech, odpowiednio powiedziane "proszę mamo" i załatwione ;) z drugiej strony zaraz urodzi się Klara, obaj będą całe dnie w przedszkolu więc trochę mi żal odmówić.
Mam jakieś takie przeświadczenie, że w czasie zabawy włączają mnie do swojego świata i tak zostanie kiedy będą starsi. Bardzo mi zależy, żeby być częścią ich świata tak długo jak się da…

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Miila mnie tez juz zaczyna nosic :) i co dziwne jest to przyjemne uczucie : ) tylko ze u mnie jest to bardziej zlozona sprawa, gdyz w miejscu gdzie ma stac łóżeczko stoja dwa nie rozpakowane kartony, jeden z rzeczami do szafki ktora dopiero w styczniu zamowimy, drugi z rzeczami na ktore trzeba zrobic gdzies miejsce, czyli pewnie przejrzec czesc rzeczy ubran papierow drobiazgow i wyrzucic co nie pitrzebne. Jeszcze w tym wszystkim chce wkleic zdjecia ze slubu do albumu ktory czeka juz ponad rok, tylko chce jeszcze duza część wywołać i ladnie calosc skomponowac, do tego drugi album, ze zdjec z roznych okazji, i na razie przygotowuje fotki do druku :)

Odnośnik do komentarza

Vena ten artykuł jest bardzo dobry. Ja to akurat sama przed soba rozkminialam ktore rzeczy sa niezbedne a ktore mozna jednak sobie darowac, bo jest masa super gadzetow a nas po prostu nie stac na wszystko a juz wlaczylo mi sie myslenie ze chce wszystko co najlepsze dla Robercika, juz cala soba czuje ze to moje kochane wyczekane dziecko.. a w tym calym natloku mysli i emocji trzeba zachowac jakis zdrowy chlodny umysł.

Odnośnik do komentarza

Ataa u mnie to samo, sypialnia czeka jeszcze na malowanie na świeżo, co prawda malowana 2 lata temu, ale na jasnych ścianach widać moje wszelkie przesuwanie ciemnej komody :P jak pomalujemy to chcę z kolei zamówić Pana do czyszczenia materaca i kanapy w domu i wtedy sobie mogę ustawiać wszystko.

K.a.s.i.a Witamy! czuj się jak u siebie, opowiedz coś więcej o sobie i pochwal się imieniem małego :)

Mamatita żebyś widziała mnie przed poznaniem płci ile miałam zapisanych rzeczy dla dziewczynki i jak wizualizowałam sobie ten świat, wcale Ci się nie dziwię, dla dziewczynek jest ogromny wybór teraz i co mnie cieszy - nie tylko standardowy róż ale i piękne, delikatne wzornictwo.

Vena jak powiesz nam 'JAK' się robi dziewczynkę to skuszę się na drugie jak Jeremiś skończy roczek :) nie chciałabym by był jedynakiem (wg. mnie to ogromna krzywda), ale nie mówię, że ciążę mam lekką, bo same wiecie.

Co do gadżetów - moja mama już chciała kupować dla małego huśtawkę, bujaczek itd. a mnie takie gadżety w ogóle nie kręcą. Poza trzema książeczkami dla małego, nie mam jeszcze żadnej zabawki i jakoś mi się do tego nie śpieszy. Chusta - wiem, że nie będę tego nosić, więc nawet nie kupuję, nosidło kupię pewnie na wakacje jeśli gdzieś pojedziemy, ale też nie chce go przyzwyczajać do noszenia, bo wiem, że potem ciężko z siedzeniem w wózku. Ogólnie rzecz biorąc, gadżeciarą nie jestem, ale wyprawka jest póki co dokładnie taka jak chciałam :D

Odnośnik do komentarza

A dzień dobry wszystkim!
Czy to nie miło w zimie obudzić się i zobaczyć w końcu jej namiastkę? chociaż samochody zaszronione ;P U mnie "-4" stopnie. Dziś czeka mnie wyprawa do miasta na jedzeniowe zakupy, bo święta świętami ale lodówka pusta. No i trzeba już bufet sylwestrowy skomponować [; Trochę się obawiam duchoty w autobusie i tramwajach ale chyba dam radę, najwyżej będę się rozbierać ;P
Hip hip hurra! Wczoraj udało nam się z mężem upolować ciuszki na wyjście ze szpitala dla naszej Kinder Niespodzianki [;
Trochę jasne są te zdjęcia na stronie zary, ale pewnie uda się wam wypatrzyć wzór:
http://www.zara.com/pl/pl/wyprzeda%C5%BC/dzieci/niemowl%C4%99-ch%C5%82opiec-%283-miesi%C4%85ce---3-lata%29/bielizna-i-pi%C5%BCamy/komplet-dw%C3%B3ch-par-body-z-kimonowym-zapi%C4%99ciem-c797016p2773010.html http://www.zara.com/pl/pl/wyprzeda%C5%BC/dzieci/niemowl%C4%99-ch%C5%82opiec-%283-miesi%C4%85ce---3-lata%29/bielizna-i-pi%C5%BCamy/komplet-dw%C3%B3ch-par-leggins%C3%B3w-ze-stopkami-c797016p2773238.html

http://fajnamama.pl/suwaczki/gu590el.png

Odnośnik do komentarza

Kwietnióweczki, bo skoro już i tak zapisuje/kompletuje/czytam, to powiedźcie mi proszę na jakie kosmetyki dla malucha się decydujecie, czy jednej firmy, czy to z tego, a to z tego.. ja w dużej mierze posiłkuje się tym blogiem o którym Wam mówiłam (srokao), ale chyba skupię się na tych 'łatwo dostępnych', żeby pójść i po prostu kupić jak coś się skończy, a nie zamawiać z jakiś tam eko drogerii, bo nawet te łatwo dostępne teraz mają ponoć dobre składy, np. Momme czy Hipp.

Odnośnik do komentarza
Gość mycha1977

Hej Babeczki Juz od dawna Was podczytuję i mocno kibicuje tym z kłopotami Ja termin mam na koniec kwietnia wiec jestem w trakcie 23 tygodnia Moja ciaza tez nie taka prosta bo po 3 poronieniach i w dodatku psychika daje mi się we znaki... Widzę ze większość z Was juz na maxa wkrecone w wyprawki a ja jakos nie mam odwagi się za to zabrać W brzuszku mam mala Zuzie i pewnie troszkę dlatego tez bardziej przezywam sytuacje Secondary... A temat leżenia mnie po prostu przeraza na maxa...

Odnośnik do komentarza

Cała masa dziewczyn juz dluzszy czas sie nie odzywa, przed swietami iw swieta zrozumiałe, ale teraz? Ciężko mi uwiwrzyc ze wszystkie szykuja sie na bale sylwestrowe...
Co do sylwestra to nie mam ochoty nawet na domowke, ale to bardziej dlatego, ze tutejsi znajomi sa niedojrzali, dziecinni i niepowazni. I tylko my mamy mieszkanie. Zdecydowanie nie chce ich miec na glowie bo nie beda rozumieli ze jest za glosno albo ze potrzebuje sie polozyc bo jestem w ciąży i beda siedziec do 7 rano.. a z mężem który przygotuje cos specjalnego do jedzenia, chetnie sie poprzytulam :)

Odnośnik do komentarza

Mycha1977 Witamy! zamiast pisać, że bardzo mi przykro, to napiszę, że bardzo się cieszę, że się udało i nosisz pod serduszkiem zdrową Zuzię :) nic się nie bój, jeśli ciąża przebiega prawidłowo to głowa do góry i ciesz się z tego stanu, ja nie latam po sklepach stacjonarnie, 90% rzeczy zamawiam przez Internet, dla mnie radość a wysiłek żaden, otwieram drzwi kurierowi, może tak to rozwiąż :)

Ataa
też mnie to martwi, mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. Co do sylwestra - ja mam to samo, nie chce mi się specjalnie, idziemy do znajomych, którzy na szczęście bardzo blisko mieszkają, więc liczę na to, że kiedy będę zmęczona to po prostu pójdziemy do domu i mój mąż nie będzie stawiał oporów, akurat w zeszłym roku i dwa lata temu sylwester był strasznie kiepski i nie zaoszczędził nam kłótni.

Odnośnik do komentarza

Vena mi chłopaki też robią takie minki i oczka,że nie sposób im odmówić i oczywiście bawimy się razem albo mi "pomagają" w drobnych pracach,ale próbuję uczyć ich,że mama nie może lecieć na każde zawołanie jakby chcieli (a wtedy sprytnie wołają o jedzenie,picie,pomoc w łazience żebym nie mogła odmówić :D).Boję się myśleć co będzie przy trójce.Ale ważne,że często bawią się już razem.
Witam nowe dziewczyny.Aga779 ja też 36 lat :) Sporo nas tu. K.a.si.a duży synek. Moja w 23 ma 650 g. Mycha gratuluję Zuzi.
Miila fakt dla dziewczynek wydaje mi się,że jest więcej (a po 2 chłopakach mam tym większy "głód" :)) W każdym razie nie wątpię,że swojego pierworodnego obkupisz,bo te dla chłopców też są cudne :)
Ataa ja też najchętniej przeleżałabym sylwestra w domu,chociaż mój mąż lubi wychodzić do ludzi. Może pojedziemy do brata,niedaleko mamy,a dzieci mają towarzystwo do zabawy

http://www.suwaczek.pl/cache/c0496431c5.png

Odnośnik do komentarza

Miila ja postawilam na kosmetyki z jak najbardziej naturalnym skladem, dla mojego synka kupilam Sylveco. Udalo mi sie kupic fajny zestaw olejek do ciała i zel do mycia ciala i wlosow + myjka za 35 zl. Dokupilam tez puder do pupci i jeszcze tylko musze kupic krem. Ja nie chce od razu uzywac emolium lub oliatum poniewaz one dedykowane sa do skory atopowej, a jesli dziecko takiej nie bedzie mialo to chce uzywac normalnych kosmetykow. Te Sylveco maja cudowne, proste, naturalne składy, bez konserwantow czy agresywnej chemii. Bardzo wazne aby kupujac kosmetyki dla maluszka wybierac te bez SLS i SLES. To substancje silnie wysuszające i drażniące. Ja kupując kosmetyki dla siebie unikam tych 2 skladnikow bo one bardzo wysuszaja moja skórę i czesto mam po nich czerwone plamy na ciele. Wiec za wszelka cene bede unikac tego w kosmetykach dla dziecka.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...