Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Flawia no widzisz, w Norge po krotkim boom na crocs specjalisci zaczeli ostrzegac przed uzywaniem crocs przez dzieci. Mowi sie, ze prowadza do wad kregoslupa itd.
Ogolnie, ze nadaja sie tylko do smieci.

Woombie to niby jedyny skuteczny sposob na kolki....hm, poza tym haslem nie znalazlam niczego sensownego na jego poparcie....

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Dla mnie woombie to świetne rozwiązanie jeśli chodzi o ciasne, ale na za bardzo otulanie dziecka. Jest wygodniejsze przy moich dużych dzieciach niż rożki, bo z nich szybko się rozkopują i mąż zawsze mnie się pyta to jak ciasno zwinąć kocyk, lub to najlepsze nawet po kilku dalej nie pamięta jak to się robi ;)
Reszta to już dla mnie rzecz drugorzędna.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Z tego co wyczytałam woombie a otulacz to dwie różne rzeczy.albo kupujemy zwykły otulacz i chodzi nam głównie o nasz spokój ze dziecko się nie rozkopie w nocy albo stawiamy na woombie wierząc w jego cudowne właściwości oprócz oczywiście tej podstawowej jaką spełnia zwykły otulacz?

heltinne I tak je kocham;)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza
Gość Marty leb obdarty

Tosmy sobie o woombie pogadaly :) Mi sie pomysl naprawde podoba choc dzieciaczki srednio w nich wygladaja. Te, ktore ogladalam wydawaly sie byc uszyte z cienkiego materialu wiec zastanawiam sie czy na to jeszcze narzucic jakis lekki kocyk jak jest chlodno. .. chociaz to sie pewnie mija z celem. ..
Ataa przegladnelam baby design wozki na stronce i faktycznie wygladaja fajnie, jak bede w Polsce na swieta to sie przejde i obejrze wozki polskich marek, mam nadzieje, ze cos dla siebie wybiore.
Nasz czlowiek dzisiaj kopnal tak mocno, ze moj maz, akurat sluchajac brzucha, poczul na wlasnej skorze :) a po ostrej zupie na lunch tak sie rozszalal jak dzik (dziec, nie maz :))
Dobrej nocy
Marta (19t6d )

Odnośnik do komentarza

heltinne myślę, że z powodzeniem. Kupiłam 100% organic cotton z włóknami bambusa typu single jersey. Producent mówi o rozciąganiu 25%na szerokość i 50% na długość. Widziałam oryginalny woombie i myślę, że udało mi się dobrać odpowiedni materiał. Twój z opisu wydaje się bardzo podobny. Jak będziesz miała ochotę zrobić to mam stronę z wzorem i tutorialem.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

No, a ja grzecznie leżę, bo pół godziny temu doświadczyłam pierwszego, bolesnego porodowego skurczu. Trwał zdaniem męża 30 sek, bo z mojego punkt widzenia baardzo długo i kurde z niczym tego nie można pomylić … świat skurczył się do wielkości macicy i automatycznie weszłam w tryb oddychania jak w porodzie … liczę że to był pojedynczy incydent. Stanowczo za wcześnie na Klarę po drugiej stronie brzucha.

Marta mi się też podoba koncepcja, ale chyba nie wierzę wystarczająco w moc samego opatentowanego materiału. Za to projekt samego woombie i rodzaj tkaniny do mnie przemawia.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Vena to ja tego tutka poprosze.
Sprobuje uszyc jesli odzyskam chociaz troche wladze w rece.
A musze sie pochwalic ze daje sobie wycisk, nie odpuszczam, musze ja jakos przygotowac zanim Marcelek pojawi sie na swiecie.
Nie zamierzam kupowac czegos tylko z czystej ciekawosci, ale uszyc moge (tzn.chcialabym)

Opis tego Twojego skurczu niezbyt dobrze brzmi, uwazaj na siebie....
To stanowczo zbyt wczesnie na porod....

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

heltinne przeszukałam neta w szerz i wzdłuż. Stwierdzam, że to najlepiej oceniony tutek i z tego jak tylko wygrzebię się z przeziębienia zamierzam sama uszyć.
http://www.sugartartcrafts.com/2012/05/peanut-swaddler-tutorial.html?m=1
mam nadzieję, że ten skurcz tylko starszak, choć przez chorobę dziś większość dnia leżę w łóżku, więc straszy dużo bardziej.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Witam w niedzielny poranek.moja córka tak szaleje ze nie mogę spać.

W temacie woombie czy otulaczy.....dziecko wygląda w nim jak w kokonie ale jak pomaga to nie ma co dywagować nad wyglądem czy wlascieosciami;)
Czy dziecko wkładać do niego tylko na noc czy za każdym razem kiedy ma drzemkę?

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie, ja tu pierwszy raz. Jak samopoczucie? Ja mam termin na 7 kwietnia obecnie 22 tydzien na 60% bedzie synuś ale to do potwierdzenia, bo na ostatnim usg się odwrócił i noe chcial pokazac co tam ukrywa. Na szczęscie wizyta juz we wtorek wiec nie moge się doczekać. A w ogóle jak ruchy czujecie juz cos? Ja wczoraj poczułam pierwszy raz czkawke , fajne uczucie :) a co do ruchów delikatne poczułam w 18tc teraz już są bardziej odczuwalne :) pozdrawiam i zdrowka dla mam i ich maluszków :*

Odnośnik do komentarza

Gerszi- Witaj ;) Ja tez mam termin na 7.04 , tez jeszcze nie znam płci (ostatnio lekarz wygadal sie ze dziewczynka, ale malenstwo sie pozaslanialo, wiec mowil zeby sie nie nastawiac) i moze we wtorek uda mi się w koncu poznac ;)

Zazdroszcze dziewczyną, ktore maja na cokolwiek sile i tym ktore dopiero teraz zwalniaja tempo. Ja w lipcu mialam miesieczny urlop a w sierpniu juz bylam na zwolnieniu. Od 5 miesiecy moim glownym zadaniem wciągu dnia jest lezenie, bo zazwyczaj na nic innego nie mam sil.
Wczoraj nawet siedzenie mnie meczylo, a o posprzataniu w domu moglam pomarzyc. Juz nawet nie robie sobie nadzieji ze bedzie lepiej, byle nie bylo gorzej.

Udalo mi sie wczoraj kupic prawie nieuzywane lozeczko z wyposażeniem (kupione na poczatku roku, ale dziecko w nim nie przespalo ani jednej nocy).

Milej niedzieli wszystkim !

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

cathleen wiem co czujesz, glowa do gory bedzie lepiej, jesli nie w najblizszych 4 miesiacach to od kwietnia. Pomysl sobie ze odpoczywasz, a ja leze w stresie zeby sie mloda na swiat nie pchala za szybko. Wiem, ze pewnie Cie nie pocieszam, ale moze byc gorzej, niz brak sil, wiec ciesz sie Kochana spokojem jaki masz a sily wrocą i gory bedziesz przestawiać:)

Vena kurcze, odpoczywaj, bo to niezbyt dobry sygnał.

Czy Wy tez tak macie, ze caly czas czujecie podbrzusze, brzuch. Ja moze histeryzuje, ale w pierwszej ciazy nie ciągnęło mnie caly czas, szczegolnie jak leze na plecach to tu cisnie, tam ciagnie, tu uwiera. .... Ciagle mam obsesje, ze to mi sie ta cholerna szyjka skraca... bryyyy

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Secondtry to moja pierwsza ciąża, ale czesto czuje jak mnie gniecie, ciagnie, szczegnie jak chodze i to jak zrobie do pol kilometra bardzo wolnym spacerem to czuje jakby mi ten brzuch twardnial i mocno ciagnie wtedy, na poczatku gdy to łożysko bylo nisko to w ogole mnieto stresowalo, terazjak teoretycznie jest lepiej to mnie to dziwnie niepokoi ale staram sie o tym nie myslec by nie wariowac, nie wiem czy to pocieszajace ale staram sie myslec ze to normalne odczucia..

Odnośnik do komentarza

Secondry nie wiem czy to Cię pocieszy ale czuję podbrzusze, takie własnie ciàgniècie, kłucie i tego typu dyskomforty.Szyja trzyma się twardo więc chyba to tak ma być po prostu..
Przez Was gram na allegro o to woombie, idea jak najbardziej do mnie przemawia, w razie czego kupię nowe ;)
Matko jaki mam kryzys kuchenny... marzę żeby ktoś mi zrobił obiad....buuuu...na szczęscie we wtorek zjeżdzajà z Hiszpanii w końcu do domu ( swojego :P) moi rodzice, a że mieszkamy blisko to będę mogła liczyć na jakieś jadło jupiii! Jutro mam interview z panià do sprzàtania i mam stres bo pierwszy raz w życiu najmę takà osobę, macie jakieś rady?

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

secondtry- Troche mnie to pociesza ze u mnie leżenie to nie jest przymus. Ale czasem mi ciezko, bo z osoby aktywnej, niezaleznej zmienilam sie w kanapowca, ktory musi prosic o pomoc w podstawowych obowiazkach domowych.
A co do brzucha, to mam tak jak Ataa: "to moja pierwsza ciąża, ale czesto czuje jak mnie gniecie, ciagnie, szczegnie jak chodze i to jak zrobie do pol kilometra bardzo wolnym spacerem to czuje jakby mi ten brzuch twardnial i mocno ciagnie wtedy"

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

Magda, poczucie obowiązku wobec pracodawcy jest normalne, zwłaszcza, jeśli lubisz swoją pracę. W tym momencie musisz je schowac do kieszeni i przestawic się na tryb ciąża. Ja też zamierzałam pracowac przynajmniej do wiosny, jednak nawracające infekcje i przeziębienie po miesiącu walki pod koniec października uziemiły mnie w domu. Ginekolog jak mnie zobaczył zakaszlaną od razu wyciągnął druk L-4. Na moje protesty odpowiedział: "czy Pani wie że przez to też można poronic" i że on mi wpisze do karty odmowę pójścia na zwolnienie. To mnie otrzeźwiło od razu, poprosiłam tylko o jeden dzień, poszłam ostatni raz do pracy, pozamykałam i przekazałam bieżące sprawy i następnego dnia grzecznie się zameldowałam u niego po L-4. Teraz, po miesiącu, widzę, że to była jednak słuszna decyzja. Zobaczysz, kilka dni, może 2 tygodnie, i się przyzwyczaisz.

Nat34, czy ta pomoc do sprzątania to będzie ktoś z polecenie czy z ogłoszenia ? Najlepiej taka osoba polecona przez kogoś. Jeśli to obcy, to przepytaj gdzie wcześniej pracowała lub nadal pracuje. Weź nr telefonu i powiedz że chcesz zadzwonic i popytac o referencje (po jej minie od razu zobaczysz czy jest ok czy może jednak coś było nie tak). Omówcie dokładnie zakres sprzątania. No i cenę. U mnie wygląda to tak, że są ścierane kurze z wszystkich mebli, parapetów. Włącznie z kontaktami i włącznikami światła (też są przecierane). Drzwi i framugi też są myte. Pościel wietrzona i zmieniana. Łazienka - oprócz mycia luster, wanny, ceramiki, kranów etc. za każdym razem myte są także płytki nad wanną/prysznicem - chodzi o to , żeby nie było tych kropelek od mydła i wody. Kuchnia - blaty, szafki (fronty i uchwyty, a także góry szafek są myte). Odkurzanie i zmywanie podłóg + tarasu. Raz na jakiś czas mycie okien i zmiana firnanek/zasłon płatne dodatkowo. Zastanów się też nad prasowaniem i układaniem ubrań w szafie - to też często panie robią, ale musisz to omówic czy chcesz. To chyba tyle, co mi tak na szybko do głowy przychodzi.
Uff, ale mi post długi wyszedł :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

Cathleen jesli zyje sie aktywnie to takie siedzenie i problem z glupim starciem kurzy czy rozladowaniem zmywarki moze wkurzyc czy przybic. Rozumiem Cię. Mam na to sposób, jest to świadomość ze gdybym czula sie dobrze i nie miala zadnych dziwnych dolegliwości to na bank niezwolnilabym sama z siebie, sami myslenie ze w srodku jest dzidzius ktoremu moge niechcacy zaszkodzic nie przemawia do mnie, bo ciaza to nie choroba wiec dlaczego mam wilniej chodzic, wiecej spac, uwazac jak sie schylam czy robic normalne zakupy? Wiocznie nasx organizm lepiej wie co jest dla nas i dla dziecka potrzebne i wymusza na nas pewne zachowania. A jesli dalej trgudno Ci zaakceptować ten stan to moze zorganizuj sobie cos do czytania albo robotki jakies co by czuc sie bardziej uzyteczna :-)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Piękne te rzeczy do szycia. Tylko póki co mój M ma chyba większy talent ode mnie ;-/
Chyba zbiorę się w sobie i spróbuję uszyć kocyk jak tylko zakończę pracę nad ozdobami świątecznymi :-)
Zapomniałam napisać, że miałam badania połówkowe i brzdąc nie chciał się zmierzyć tak się wiercił. Lekarz w końcu odpuścił i dopiero 17.12 będzie jeszcze raz sprawdzał :-)
powiedział, że może to być dziewczyna, ale poczekał by jeszcze z kupowaniem różowych rzeczy :-)

Ja od 4 dni biorę leki na tarczycę i anemię. Wydaje mi się, że zauważyłam malutką poprawę w samopoczuciu...

A nasz krasnal od urodzin dziadka (15.11) rozkopał się na całego :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/ebe45947a3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...