Skocz do zawartości
Forum

Ensueno83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ensueno83

  1. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Moj jest strasznym leniuchem wiec straaaasznie dlugo je .... co nie przeszkadza mu w tym żeby za 1,5 godz wolac znowu.....
  2. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    A to wlasnie moje najmłodsze slonko :)
  3. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej hej :) Wczoraj mijal mi termin porodu a dzis mija 1 tydzien zycia mojego synka :) Czas leci niesamowicie szybko :) Wszystko zaczyna się pomalu ukladac... rana po cc ladnie sie goi i coraz mniej boli.... Bartuś to nocny marek :) w dzien spi po 3-4 godz za to w nocy tylko drzemie lekkim snem i wybudza max co godzine... mam nadzieje,ze to tez sie unormje....
  4. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej :) Dzis o 12:20 na świat przyszedł Bartuś :) 3740g i 58 cm... :) 10/10 apg :) Cesarka trwala strasznie dlugo, prawie 1,5 godz... okazało sie,ze zrost na zroscie byl po poprzedniej... nie mogli dojsc do macicy..... Okazało sie tez ze moje przeczyucia co do porodu sn byly sluszne.. cos mi mowilo zeby nie probowac,bo wydarzy się cos niefajnego... No.i.podczas cc okazalo sie,ze blizna w kilku miejscach byla wrecz przezroczysta, peklaby podczas porodu sn.... Ech. .. Ale na szczescie wszystko ok jest poki co :) Po tylu godzinach nadal.nie potrxebuje srodkow przeciwbolowych ;) Za moment pionizacja... zobaczymy.jak.po niej bedzie.... Bartus ciągnie cyca,ale usypia w ciagu 2 min przy nim wiec wesoło.mam ;)
  5. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Z nierozpakowanych jeszcze ja ;) Wiec całkiem sporo nas jeszcze :) Wczoraj wieczorem znowu skurcze meczyly bardzo... przez prawie 2-godz co 5-6 min i dosc mocne... juz nawet pod prysznic poleciałam i golenie zrobilam... ;) tzn maz mi zrobil A pozniej zaczelo slabnac... zeszlo do 10 min, pozniej 15 i ... zniknely zupelnie... :/ Ale wykonczona bylam.... Dzis spie ma stojaco... Jutro wizyta w poradni przyszputalnej... ostateczne ustalenie terminu cc (wstepnie jest na poniedziałek ,25-go na 12:00)... Juz chcialabym tulic Bartusia.... a tu jeszcze czekac trzeba ...
  6. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej :) Ja pol nocy znów ze skurczami walczylam... byly co 12 min i to takie konkretne, ale oczywiście nad ranem przeszly zupelnie... Teraz co jakis czas sa,ale duzo slabsze i nieregularne.... a szkoda... Jeszcze 7 dni do planowanego cc.. zaczyna mi sie dłużyć ten czas i ogarnia zniecierpliwienie... ech...
  7. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Ja tez z tego przewijaka jestem zadowolona, ale w sumie uzywam go krotko, tak ze 3-4 miesiace :) Pozniej ruchliwego szkraba przewijam na lozku normalnie, na pieluszce flanelowej z ceratka :) wygodniej mi :)
  8. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Wreszcie skończyłam szycie girlandek i poduszeczek/ochraniaczy do łóżeczka :) Chyba wiec z tych drobiazgów dodatkowych,które były zaplanowane już wszystko jest :) Do cc jeszcze 8 dni :) Jak na szpilkach siedzimy wszyscy :)
  9. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej :) U mnie cisnienie po lekach troche sie unormowalo i wizja natychmiastowej cc odwleczona :) Spuchnieta jestem strasznie... nogi od kolan w dol to dwie ciosane kolumny proste.. bolace :( chodzic ciężko... Palcow u rak nie zginam a buzia jak balonik... strasznie duzo wody mam zatrzymanej.... Na kontroli w poradni przyszpitalnej wyznaczyli mi termin cc na 25.04. gi godz.12:00 :) Czyli zostalo nam rowno 10 dni :) Ciekawe tylko czy dotrzymam ;) codziennie praktycznie mam akcje skurczowa, co 20 min po 90 sec i tak ze 3-4 godz, po czym przechodzi calkowicie ;) Dzis dodatkowo mnóstwo mlecznego sluzu na wkladce, ale nie jest galaretowaty... ;) Poki co czekamy :) choć coraz bardziej niecierpliwie :) Ps.zdj z dziś :) dzis konczymy 38 tc :)
  10. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej! U nas bylo troche strachu... w poniedziałek poszlam do swojego lekarza z tym moim podwyzszonym cisnieniem i obrzekami... dal skierowanie do szpitala... Na izbie cisnienie jeszcze podskoczylo 175/105... lekarz podjal decyzje o obserwacji na sali porodowej i w razie wzrostu rr szybka cesarka.... Na szczescie cisnienie troche spadlo... przeniesli mnie na oddzial patologii ciazy.... wdrozyli leki na nadcisnienie... wczoraj wypuscili do domku z zaleceniem lezenia/siedzenia i nicnierobienia :) We wtorek na kontrol jade,zobaczymy co powiedza... poki co lekarze mowia,ze max 10 dni.przese mna i beda chcieli cc zrobic....
  11. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Po 11 bede u swojego ginekologa.... zobaczymy co powie... Maz przed chwila odebral wyniki z lab... bialka w moczu nie ma, wiec gestozy tez raczej nie... ale musze to skonsultować z lekarzem....
  12. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej!! Oj,jak daaaawno mnie tu nie było.... Ciągle coś sie dzieje, wszystko chcialoby sie zrobic zanim nadejdzie dzien "0" ;) Zostalo nam 25 dni oczekiwania.... Od tygodnia cisnienie mi sie rozregulowalo :( myslalam,ze to przemeczenie poswiateczne i ze minie, ale jakos nie mija :( Niby jeszcze miesci sie w granicach normy bo jest max 138/84,ale dla mnie to duze jest,bo standardowe przez cala ciaze miałam 115/65.. Do tego zwiekszyly sie obrzeki na nogach, doszly te na twarzy i zaczynam sie martwic.... :( Chyba trzeba przyspieszyc wizyte u lekarza... planowana jest za tydzień na 12-go,ale nie wiem czy wytrzymam nerwowo tyle czasu.... Myslicie,ze powinnam sie niepokoic..? Ps.Na pierwszym zdj w dniu kiedy konczylismy 36 tydz... Na drugim 36+2, roznica w wielkosci i ksztalcie brzucha powalila mnie ;)
  13. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Cześć dziewczyny!! Po latach świetlnych mojej nieobecności wpadłam,żeby sprawdzić co tu się aktualnie dzieje :) Nie dam rady nadrobić wszystkiego,ale z tego co widzę ostatnio na tapecie pakowanie toreb do szpitala ;) To jeszcze przede mną :) Teraz jestem na etapie prania i to prasowania ubranek małego :) Pozniej przyjdzie pora na pakowanie... Najlepsze jest to,ze konuec lutego/poczatek marca czeka nas przeprowadzka.... pojecia nie mam jak dam z nia rade, jak to wszystko ogarne,ale jakos trzeba..... My aktualnie slonczylismy 28 tydz... jestesmy w trakcie trwania 29... Bartus miewa sie dobrze. Mi za to coraz ciezej. Brzucho rosnie w oczach. Mam wrazenie,ze kazdego dnia jest go coraz wiecej....
  14. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej hej... :) Po tygodniu nieobecnosci mam jakies 90 str do nadrobienia :O szok! Ale sie rozpisalyscie ;) Ale nic, z nudow bede nadrabiala watki... Dzis bylam na kontrolnej wizycie u mojego gina... wszystkie wyniki super. Tylko waga wkurzajaco skacze coraz wyzej... :/ Ale jak zwykle jest jakies ALE... Polozna badala tętno malucha i wyszlo ze jest 180! :( sporo za duzo.... Po moich przejsciach w pierwszej ciazy (gestoza, nadcisnienie ciazowe i cc w 34tc) spanikowal i od reki do szpitala mnie wyslal... Nawet nie sprawdzil na usg tego tetna... Ja w szoku. Maz w delegacji,ja sama z 7 latkiem w domu, opieka ad nim,jego szkola itp.. Szybka organizaja wszystkiego,malo na zawal nie zeszlam... na szczescie sie udalo... A na ip okazalo sie,ze tetno małego jest super, klocuszek z niego, bo jest 25t+4d a on ma juz 1000g :) i bryka na calego :) Moje cisnienie super... Chcieli zebym sie na wlasne zadanie wypisala,bo bez sensu mnie przyjmowac... a oni sami odeslac nie moga bo jest skierowanie od lekarza... Ale nie wzielam na siebie tej odpowiedzialnosci... zostałam :) jutro pewnie puszcza nas... Ale jaki stres przezylam to moje... teraz wszystko ze mnie schodzi i leb przez to pęka... Ale najwazniejsze ze z malym wszystko w porzadku... starszy tez ma bardzo dobra opieke,wiec moge chyba odetchnac... Teraz czekamy jeszcze na reszte wynikow badan... i kolejne ktg...
  15. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    No to zaczynamy 25 tydzień :) 111 dni do dnia "0" ;) Bartuś rośnie jak na drożdżach a ja razem z nim :)
  16. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej! :) Ja dopiero po świętach dochodze do siebie :) ciezkostrawne jedzenie dało sie we znaki niestety... Minimalne ilosci jedzone ale i tak byla odczuwalna zmiana diety na ten okres... Teraz trzeba będzie chyba na lekkostrawna dietę wejść,bo żołądek i wątroba dają juz o sobie znać, tak jak ma miałam w pierwszej ciąży... Wtedy nie wiedziałam o co kaman i skończyło sie mega kolkami watrobowymi i szpitalem... Teraz nie moge do tego dopuścić... Maz musiał wracać do pracy, przyjedzie dopiero w sylwestra wieczorem. Zostalam wiec z synkiem u mamci :) i tak leniuchujemy ;) Uwierzyć nie moge ze to zaraz koniec roku! Obawiam sie,że później to juz do kwietnia czas zleci nie wiadomo kiedy... Ech... Zaczety 6 miesiąc dopiero mam a z brzucholem czuje sie juz jak przed porodem ;) hihi :) chodze i sapie jak lokomotywa ;) Synus w brzuszku dokazuje ile wlezie :) uparciuch lubi brykac przy samym moim pęcherzu ;) hihi :) 5-go dluuugie siedzenie w laboratorium nas czeka. Tak tak, glukoza ;) Wynudze sie strasznie,ale cóż zrobić... :)
  17. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Ufff... Skonczylam :) Moja szalona głowa wymyśliła ze zrobi pamiątkowego aniołka na chrzest siostrzenicy :) Szkoda tylko ze dopiero w poniedziałek sie za to zabrała,a w najbliższa ND chrzest :) hihi Ale jako tako wyszło ;) Najgorsza babranina z ta sukienusia była ;)
  18. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Vena, mam to samo Co prawda u mnie teraz drugie dziecko w drodze, ale juz teraz moge sie pod kilkoma rzeczami z punktów o trzecim podpisać ;) hihi :)
  19. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Zdjęcia nie najlepszej jakości,na szybko zrobione, ale czy wy też widzicie podobieństwo mojego brzuszkowego Bartusia do tego chłopca? (najbliższego kuzyna)
  20. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Hej! No to 22 tydz czas zacząć :) heh, ale ten czas leci.... Dopiero wszystko się dłużyło.... 5 tydz, 6 tydz... Ciągły strach czy nie powtórzy się sytuacja z lutego.... A dziś kończę 21... :) I nawet nie wiem kiedy ten czas minął ...Poczatki były trudne, dla mnie wręcz na miarę zdobycia Mount Everest, ale dałam radę... :) A teraz czuję cudowne kopniaczki, coraz częściej udaje się je również wyłapać gdy dotykam ręką brzucha :) Coś niesamowitego :) Starszy synciu już też nie może się doczekac braciszka :) i co najśmieszniejsze, już planuje najbliższą majówkę z nim Cytuję: "jak Bartuś się urodzi to już będzie wiosna, prawda? :) a jak będzie wiosna i będzie już ciepło, to będziemy do babci na grilla jeździć! Bartuś zobaczy jak tam fajnie jest! Pokażę mu ogród babci i basen i głupiego Tofika (red. wrednego psa babci) " Ale mnie wzruszają takie sytuacje :) Mam nadzieję, że rola starszego brata nie znudzi mu się zbyt szybko :)
  21. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Ataa, chociażby Smyk ma spory wybór, nawet ten internetowy :) http://www.smyk.com/szukaj/produkt?q=%C5%9Bpiochy&qtype=basicForm Dzisiaj w Tesco f&f tez ogladalam fajne :) Z polskich firm polecam Pinokio. Bardzo lubie ich ubranka :) i tez spiochow sporo :)
  22. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Jestem już :) No to po kolei :) Połówkowe super :) serdunio zdrowe,główka ok, narządy wewnętrzne też. Maly zarloczek przez cały czas trwania USG połykał wody i ciągle chciał zaslaniac sie raczkami :) Ma bardzo długie stopki, choć ogólnie długości jest przeciętnej :) Dzis 20+5 a on ma 400g i crl 18,5 cm :) I... pozostaje Bartusiem bez cienia wątpliwości Jak to ujął lekarz:"oj Bartuś,tak cie natura hojnie wyposażyła,ze chyba powinienem mówić do ciebie per Bartosz" hihi :) I na te słowa fik i bartus leży rozkrakiem a ja malo ze śmiechu nie padlam Póki co leży glowka na dole, centralnie na moim pęcherzu :) podusie sobie zrobił ;) hihi. Czuje to każdego dnia, jak ledwo co do toalety zdazam :) hihi Nozkami sięga prawie pod moje zebra. A ja sie dzieje,że taki bebzun mam-jak macica juz tak wysoko,to jaki ma byc ;) Dostalam płytkę plus 20 zdj b&w na standardowym papierze i 2 na papierze foto 10x15 w 4d, portreciki do ramki :) Wyszlam taka szczęśliwa ze malo nie latalam :) U nadcisnieniowca tez ok. Póki co leki nie sa potrzebne. Dostalam instrukcje szczegółowe co i jak kontrolowac, i gdyby tylko cos było nie tak,odbiegało od normy,to od razu do niego iść :)
  23. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    5 godz do USG połówkowego A ja już od rana jak na szpilkach :) Doczekać się nie mogę :) W głębi serducha czuję, że wszystko jest w porządku. Mały codziennie bryka, a po czymkolwiek słodkim mało z brzucha nie wyskoczy. Ale drżenie i obawy zawsze będą mi już chyba towarzyszyły... Później jadę jeszcze do nadciśnieniowca (hipertensjologa - jak to się pięknie nazywa ), na badania diagnostyczne... Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku... Póki co było dobrze. Ale ze względu na nadciśnienie i stan przedrzucawkowy w pierwszej ciąży, teraz dmuchają na zimne.... :) Oczywiście trzymajcie kciukasy za jedną i drugą wizytę :) Bardzo ładnie proooszę ... :) :*
  24. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    I tak jak piszesz-irytujaca jest ta utrudniona depilacja ;) Mój brzucho gigant utrudniał jej przeprowadzenie juz 3 tyg temu... Az wstyd sie przyznać, ze taka dokładna przeprowadzana jest u mnie tylko raz na jakiś czas ;) Niestety jutro znów przede mna to wyzwanie, przed wizyta ;) hihi Wyczyn na miare Nobla ;D
  25. Ensueno83

    Kwietnióweczki 2016

    Magda, u mnie takie napinanie brzucha jest po kilka razy dziennie. Nie liczylam nigdy tego,ale wydaje mi sie,ze czasem chyba nawet częściej niż 5 razy... Każdy taki "skurcz" trwa 20-30sec... Dziwne uczucie,zwłaszcza gdy stoję,bo wtedy ucisk na pęcherz mam.. :) Jakoś specjalnie mnie to nie niepokoi. Dopóki nie boli i nie jest regularnie,to chyba nie ma sie o co martwić :) Jutro ide na połówkowe,wiec podpytam jeszcze lekarza :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...