Kwietnióweczki 2016

[secondtry]

Dziewczyny,
Ja tylko na chwile, bo o 12:00 mam byc juz w szpitalu. Nie czytalam nic. Mam nadzieje ze wszystko u Was dobrze, nadrobie w szpitalu.
Łapię kazdą chwilke w domu. Rano pozegnalam sie z synkiem, jak wroci ze szkoly to wie ze mnie nie bedzie. Jest mega dzielny!
Straszliwie mi smutno, ale coż trzeba isc. Dla Zuzki!!!

Kinia niestety milczy. Martwie sie coraz bardziej. Mialysmy kontakt tylko na prive na tym forum:(

[heltinne]

Ewee mam dokładnie to samo, godzinami zastanawiam się nad kolorem wzorem itd. Coś juz wymyslilam i nagle wszystko zmieniam. Podobno Wagi mają problemy z podejmowaniem decyzji ;) a co dopiero ciężarne Wagi..
Ja nie znowu jakąś tam specjalnie filcomaniaczka, ale lubię. .
Zresztą czego ja nie lubię. ...
Jeśli chodzi o mobil możesz podkleic i ozdobnie obszyc.
Inne rzeczy lepiej "przeleciec" drobnym sciegiem,tak na wszelki wypadek gdyby miały się znaleźć w dziecięcej buzce.

[Ewee]

Miila piekne sa!!! piekni Wy!!!

moim faworytem jest ostatnie zdjecie! masz tak wspaniale zamyslana twarz!

kumi piekny album! zdolniaszka :)

secondtry trzymaj sie dzielnie! masz nasze ogromne wsparcie. pamietam, że gdy poprzednim razem bylas w szpitalu to lepiej sie czulas i byla spokojniesza... mam nadzieje, ze tym razem tez tak bedzie. No a synka masz bardzo madrego... dzielny chlopak!

[heltinne]

Secondtry trzymajcie się dzielnie z Zuzia! A my trzymamy kciuki!
Twoi mężczyźni dadzą sobie radę, zobaczysz! A ile korzyści z takiego bycia razem, ojciec z synem...Moim przydałoby się chociaz parę dni;)

[kumi]

Miila cudo!!

Secondtry trudne chwile przed Tobą, ale na pewno dasz radę, jeszcze chwila i będziecie z Zuzką w domu.

[Gość Bbbbbb]

Miila zdjęcia przepiękne, na tym zdjęciu na którym jesteś w bluzeczce wcale nie wyglądasz jakbyś była w ciąży :)

[heltinne]

Miila mąż zdaje też w modelingu pracował? ;)
Piękna z Was para,a jaka piękna rodzina... Zdjecia naprawde wspaniale

[Nat34]

Secondry, trzymaj się kochana ciepło.Wszystko dla Zu, już niedługo będziecie razem ❤️

Miila, oh my goodnes!!! Para z Was jak z katologu o macierzyństwie!!! Jestem absolutną fanką Twojej urody, pięknoto ty!!!

U nas też biało...niestety już czekam na wiosnę eh....

Zabrałam się kompulsywnie za pranie wnętrza naszej pościeli, kiedyś przeczytałam, że poduszka po roku używania składa się z 0,5 kg roztoczy fuuuuuuj!!! Idę je gotować właśnie!

[Gość Miila]

Hehe, dzięki dziewczyny za ciepłe słowa :))
Heltinne nie, mąż nie pracował w modelingu :)

Nat34 poważnie? 0,5kg roztoczy? o ble :P ja kupiłam nową kołdrę, ale jeszcze jej nie używaliśmy, założę przed szpitalem pościel na tą właśnie, ale te wszystkie stare też popiorę w takim razie, wystarczy ponoć 60' dla roztoczy, żeby zginęły.

Secondtry trzymamy za Ciebie kciuki Kochana, Adaś super dzielny, zaczyna się odliczanie, już tak niedługo :**

[heltinne]

kumi żadne tam proof... no ale..pochwalić się można ;)
(technika mieszana tzn.troche decupkowa,babeczki z serwetek. Na różowym tle białe kropeczki,słabo widac)
Az mam ochotę zrobić swój album dla baby na 1 rok ,chociaż wczesniej specjalnie nie scrapkowalam.
Co prawda chciałam kupić [url=http://www.hubisiowo.pl/2014/01/moj-pierwszy-album.html?m=1Mój pierwszy album[/url], czekam na wznowienie wyd.w marcu.
Zobaczymy...

[heltinne]

Jeszcze raz fotka i link
http://www.hubisiowo.pl/2014/01/moj-pierwszy-album.html?m=1

[PaulinaNO]

będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze... musi być, no inaczej kurde nie da rady.
Heltinne ja wiem, że nie jesteśmy sami, że ludzie mają podobne problemy i nawet gorsze ale jakoś tak mi się przykro zrobiło i musiałam się wyżalić. Człowiek do czegoś dochodzi, stara się by było lepiej a tu nagle ciach i można wszystko odłożyć na bok. Chcieliśmy kupić mieszkanie, zmienić samochód, żyć stabilnie i co? Dupa. Ale koniec użalania, będzie dobrze!
Miila przepiękna sesja zdjęciowa, ślicznie wyglądasz i to będzie cudna pamiątka. A brzuszka to zazdroszczę, jest piękny :)
Secondtry widzisz jaki Twój synek jest dzielny! Teraz jest czas dla Ciebie i córeczki. A potem spędzanie czasu we wspólnym rodzinnym gronie :)

[malaga82]

Miila zdjecia przepiekne.
Dziewczyny jak ja wam zazdroszcze, ze potraficie takie piekne dziela tworzyc. Tez lubie cos tam porobic ale wasze to pelna profeska a moje jak od dziesieciolatki :p Sciane w pokoju malego ozdobilam gwiazdkami z.tektury pomalowanymi farbkami luminescencyjnymi.
Paulina mysl pozytywnie dla dzidziusia. Jeszcze rozumiem nic nie jest przesadzone?
Secondtry trzymaj sie tam w szpitalu

[Gość Marty leb obdarty]

Witajcie dziewczyny,
Milla piekne foty, cudna para,
Secondry - powodzenia,
Kumi i motylka - super dziela
Paulina No trzymam kciuki, ze wszystko bedzie ok
Heltinne, zbalansowana piateczka od kolezanki wagi :)
Ja niestety rowniez przesadzilam i teraz leze, mam zwolnienie do czwartku. W sobote bylam na zakupach no i po 4 godzinach lazenia z siatami plecy mi wysiadly, jutro znowu do fizjo.
Nadal nie mozemy sie zdecydowac na kolor pokoju, sciana pomazana okrutnie, juz 7 roznych odcieni i nadal nic nie podchodzi na 100%.
Jestem bardzo zadowolona ze szkoly rodzenia, jeszcze tylko 2 zajecia zostaly. Niby wiedzialam juz sporo, ale prowadzi to polozna w szpitalu, w ktorym bede rodzic wiec jest duzo info o tym jak oni prowadza porod itd. Pozatym babka jest szalona, wskoczyla na krzeslo zeby pokazac jak mozna kucac przy porodzie i prawie spadla, ma z 50 lat a energii wiecej niz 5 latek.
Co do ciuchow do szpitala, ja kupilam 2 tanie koszule i bawelniane gaciochy z przeznaczeniem na porod i do wywalenia. Nie chodzi o bakterie tylko ta krew, pot i lzy. Urodze, wyrzuce a w domu przerzuce sie na swoje "luksusowe pizamki" :)
Trzymajcie sie wszystkie dzielnie, teraz juz z gorki.
Marta 33t1d

[Gość Czarna23789]

Melduję się z ciepłego rodzinnego kąta u Mamusi :)
Zapomniałam już jak to jest, jak przychodzi co jakiś czas i pyta: "córcia, potrzebujesz czegoś?" Za chwilę sama będę mamą, a obecnie czuję się jak dziecko, o które troszczą się rodzice. Mąż spokojny, mimo że 400 km od domu. Ogólnie paracetamol pomógł, gorączka spadła. Męczy jeszcze katar i kaszel, ale da się żyć. Za kilka dni na pewno wszystko wróci do normy.

Miila cudnie, cudnie, cudnie! Brzuszek subtelnie zaokrąglony, ciemna linia na brzuszku też jest, więc jest pięknie.

Motylka sówki rewelacja! Muszę zorientować się odnośnie tego filcu, gdzie i jaki kupić i może też coś jeszcze zdziałam w tym temacie. Bo te filce to chyba też są różnej grubości?

Secondtry oprócz zdrówka życzę dużej dużej ilości wewnętrznego spokoju i przekonania, że wszystko będzie ok. Bo za miesiąc to już będzie cudownie, rodzinnie i zdecydowanie bardziej samodzielnie :)

PaulinaNo co nas nie zabije, to nas wzmocni. Staraj się myśleć pozytywnie, bo nerwy nie się potrzebne Maluszkowi. Mąż na pewno wszystko ogarnie tak by zapewnić byt swojej rodzinie. A determinacja jest bardzo ważna.

[miszka83]

Hej dziewczynki, ja dopiero po śniadaniu, odsypiałam wczorajsze stresy. Jest znacznie lepiej niż wczoraj, plamienie jest nadal, ale po kolorze wnioskuję, że to nic świeżego.
Motylka super te sówki, mi też najbardziej podoba się ten mobil z balonem. Nie mam jakichś talentów w tym kierunku, ale bardzo chciałam zrobić coś sama dla mojego synka, początkowo miały to być cottonballsy, ale zainspirowałam się mobilem, który Miila kupiła dla Jeremiego i zrobiłam coś podobnego. Jednak ty zdecydowanie lepiej rozwiązałaś kwestię patyczków, wstawię potem zdjęcie, to zobaczysz.
Kumi rozwaliłaś mnie tym albumem, pełen profesjonalizm! Heltinne przepisownik też wspaniały, ale wiesz, do twoich talentów już jesteśmy przyzwyczajone:)
Miila ja przy tobie jak dzieciak wyglądam, mimo że starsza jestem... Masz takie szlachetne rysy. I wciąż pytam: gdzie mieścisz Jeremisia?;)
Secondtry powodzenia! Trzymamy kciuki i oby szybko zleciało. Teraz to już chyba musimy być gotowe na pewne sprawy, postanowiłam spakować parę osobistych rzeczy wc razie w, bo jak sobie wyobrażę, że mogło się wczoraj zdarzyć, że mój mąż musiałyby spakować mnie do szpitala, to już siebie widzę w tych białych stringach, które w szufladzie leżą akurat z brzegu
PaulinaNo wyobrażam sobie jak się teraz denerwujesz, mój mąż niedawno stracił pracę, ja nie mam do czego wracać po macierzyńskim, nie jest lekko, ale jak pisała heltinne na szczęście za granicą są różne opcje w takich sytuacjach, wierzę, że wam się poukłada!
Milczenie Kini zaczyna być niepokojące i dla mnie. Parę pierwszych dni to wiadomo, odpoczynek itd. ale teraz to już chyba napisałaby chociaż dwa zdania...

[heltinne]

PaulinaNo odebrałas moje słowa trochę inaczej niż było moja intencją.... Ale tak to jest ze slowem pisanym, dobrze zd to nie smsy.Oczywiscie, że zawsze znajda się tacy co mają problrmy czy jeszczegorzej....
Chodziło mi tylko o to,abyś jak sama piszesz nie myślała ze macie jakiegoś pecha który zawsze zrujnuje Wam Wasze plany. Czasem nie wszystko układa się po naszej myśli,niestety :(
Mi zawsze pomagało myślenie,że skoro już mam pod górkę,to jak się już na nią wdrapie, będę miała lepszy widok i dystans....

Większość z nas bardzo dobrze potrafi zrozumieć Wasze położenie,a kto nas lepiej nie zrozumie jak ktoś,komu życie nieraz rzucalo kłody pod nogi.
Dlatego jeśli tylko masz potrzebę wyzalenia się to możesz mieć poczucie ze na 100%jesteśmy myślami z Tobą.
Pewnie ze się ułoży,stabilizacja nastapi,może ciut później.
Masz prawo być czuć żal,niepewność i rozczarowanie. Staraj się jednak podejść do tego spokojnie,że względu na maluszka....
Macie z mężem z siebie nawzajem, a razem poradźcie sobie nawet w trudniejszej sytuacji.
Bądź dobrej myśli!

[Gość Miila]

Marta pokaż nam ścianę (tą pomazaną), może coś doradzimy! musicie się chyba sprężyć z malowaniem, bo tak jak wspominałam wczoraj, nam się długo wietrzyło i było dalej czuć farbę.. uważaj na siebie, takie długie zakupy nie wiem czy są już wskazane.

Czarna tą kreskę - ciemną, jak zobaczyłam to byłam przerażona co to i czy to zejdzie, wyszła dość szybko, ale uspokoiłam się jak wyczytałam, że to schodzi po porodzie do roku czasu nawet, ale schodzi :)
Hehe, moja mama też dziś pytała 'córcia, coś Ci potrzeba?' :) odpoczywaj i korzystaj z czasu u Mamusi :)

Miszka dobrze, że jest poprawa :) ale oszczędzaj się i uważaj na siebie :*
Jeremiś się gdzieś tam mieści jak widać, brzuch też już taki mikro nie jest jak był - jest zauważalny

[heltinne]

miszka eee....to bardziej dlakumi było, takie "a ja też coś tam próbowałam i prawie się udalo"
Jakoś w scrapkach zielona jestem.

Chyba przesadzam w chwaleniu się,soooorrryyyy Was. Miałam kiedyś robotkowego bloga i tak mi zostalo.... :-/

[GroszekNo]

Witam wszystkie panie :) ale juz duzo napisałyscie
Magda2600 bardzo mi sie podoba kolor wózka , gdyby nie to ze spodziewam sie chlopczyka to bym taki kupila.
A propo kota , do nas czasami przychodzi sasiada kot i raz go przyłapałam ze w gondoli spi! Juz takie te koty są :)
Motylka90 te ozdoby z filcu sa pzrepiekne ! zakochalam sie w nich , piekna robota gratuluje. I sama tak ładnie je zrobilaś . Kurcze moze i ja bym dala rade. Gdzie tu kupic filc eh ,b]Heltinne , moze ty bys mi doradzila ?
Melly bardzo ładnie opisalas te uczucia w ciązy. Ja kocham mojego synka ale to takie abstrakcyjne uczucie. Czekam jak go zobacze i poczuje to co opisujesz.
PaulinaNo my trzy tygodnie temu dostalismy wiadomosc ze w firmie meza beda zwolnienia. Na poczatku , bardzo sie balam i wpadlam w panike jak to bedzie. Ja na bezrobotnym , w ciazy , nawet nie wiadomo kiedy podejme prace. Ale powoli z biegiem czasu w glowie sobie to ukladalam i narazie czekam na to co bedzie. Na niekore sytuacje nie mamy wplywu.
Jestem dobrej mysli ze i u ciebie i u mnie jakos sie ulozy.
Heltinne słabsze dni kazdej z nas sie zdarzaja , ale tez jednak troche robilas bo i wywiadowka i sklep , najwazniejsze to chyba sluchac swojego ciala , bo ono jednak daje nam sygnaly.
Ja teraz robie cos w trybie , wysilek - kanapa , wysilek - kanapa - wysilek i jakos daje rade :) i brzuch tak nie ciagnie !

[Ataa]

Milla swietne zdjecia! Bardzo lubie gdy z fot bija emocje i w tych Waszych jest ich mnostwo!
Paulina trzymam kciuki by wszystko rozwiazalo sie dla Was pomyslnie, nawet gdyby sie okazało ze teraz bedzie trudniej.. Heltinne ma racje, ze najwazniejsze ze macie suebie nawzajem, poza tym zawsze trzeba dostrzegac pozytywy, one nie zawsze nam rzucaja sie w oczy ale z perspektywy czasu zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze :)
Secondtry oby czas w szpitalu szybko Ci minal. Juz ostatnie chwile tego trudnego czasu. Powinnas juz widziec światełko w tunelu :) i mysle ze dziewczyny maja racje ze Adas z tatusiem ogarna temat i dobrze im zrobi ten wspolny czas.

Ja dzis nie moge sie na siebie patrzec, cuagle tylko robie cos do jedzenia i jem.. no i czytam książkę. A porzadki w szafie czekają... dobrze ze ta ksiazka juz sie konczy... :)

[heltinne]

GroszekNo nie wiem gdzie mieszkasz wiec nie bardzo tez wiem jakie masz możliwości zakupowe, ale spróbuj looknac na stoff og stil, panduro hobby i ewentualnie tylko stacjonarnie Søstrene Grene

Mam nadzieje,ze Twojego męża ominie zwolnienie,przecież nie zwalniają wszystkich....Trzymam mocno kciuki!
U mojego zwolnili większość i wprowadzili jakieś mega nowoczesne rozwiązania,maszyny na magazynie zamiast ludzi :/

[Motylka90]

Miila wow! naprawdę przepiękne zdjęcia :)

Dziękuję dziewczyny, strasznie mi miło że wam się podobają sowy, szczególnie, że po raz pierwszy robiłam coś z filcu..a to tylko dowód na to, że nie trzeba mieć talentu a wystarczy dużo czasu i samozaparcia :) Filc i tasiemki zamówiłam na allegro Tekst linka brałam najcieńsze arkusze 1 mm, kilka grubszych, obszywałam zwykłymi nitkami w różnych kolorach, nie wiem jak nazwać ten sposób obszycia, bo się nie znam, po prostu zaczęłam kombinować aż wyszły mi takie równe liniowe obszycia, może dziewczyny szyjące będą wiedziały jak to się nazywa
a dla chętnych, wysyłam szablon na sowę wystarczy wyciąć, obszyć poszczególne części ponaklejać tam gdzie trzeba ;) i wypchać watą :)

[GroszekNo]

Secondtry masz bardzo dzielnego synka. Trzymaj sie kochana , chlopaki napewno dadza sobie rade. A niedlugo bedziecie juz we czworke !
Miila zdjecia bajka , przepiekne i wspaniala pamiatka na lata . Slicznie razem wygladacie we dwojke i w trojke :)
Heltinne bardzo dziekuje za doradzenie. Mieszkam w Sandnes w Rogaland, tu jest torche sklepow i jak tylko sie postaram to napewno jakies filce znajde a jak nie , to zostaje mi zakup internetowy z polski.
Nie wiem co bedzie z praca meza, w tamtym roku juz zwolnili czesc osob , hmm norwegow nie zwolnia napewno . Oj z głodu nie umrzemy ale tak jak pisze PaulinaNo kazdy ma plan jakis a takie sytuacje troche czlowieka podlamuja. No zobaczymy.
Bardzo podoba mi sie ten album z hubisiowa.

[heltinne]

GroszekNo no właśnie allegro! Ale zanim kupisz zapytaj sprzedawcę czy wyslal by listem do Norge, niektórzy nie chcą.
Przesyłka wyjdzie ci ze 12 zł,na celnym czepiać się nie będą filcu ;)

Motylkado większości prac ręcznych nie trzeba specjalnych uzdolnien, taka prawda. Czas, cierpliwość i traktowanie małych porażek jako naukę i wyzwanie nie jako dowod na totalny brak umiejętności.
Pomyślcie tylko o naszych prababkach,większość z nich potrafiła szyć,haftowac itd. Nie sądzę aby były bardziej uzdolnione niż my teraz!Więcej wiary w siebie, a można osiągnąć rezultaty takie jak Motylka!