Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Felcia super wiadomości! I jaką opiekę będziesz miała,ho ho :) chyba byłaś bardzo grzeczna w tym roku :D

Wyszlam z ciast świątecznych, jupi! Jeszcze tylko ryba po grecku, miałam robić jutro, ale chyba warzywa zrobię dziś, przegryzą się akurat :) i pakujemy prezenty i koniec :)

Mój mąż stanął dziś na wyżynach :D posprzątał wszystko na glanc, no oprócz mojej kuchni, i wyprasował moją 10cio pralkową górę prasowania :D jestem z niego dumna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

Ja to mam kilo mandarynek ledwo na 2 dni. Jem jak szalona. Musze się pilnować zeby nie zjeść wiecej ;)
A co do tycia na swieta. To ja przy robieniu placka tak sie objadlam bita śmietaną i serem do sernika,ze zaraz pekne :) wszedzie cos podjadam :)
Nati ja sie nie dziwie, ze przytylas tylko 5 kg od początku bo na zdjeciach taka zgrabniutka jesteś. Tylko pileczka Ci na brzuszku rosnie :) ja jak bylam na ostatniej wizycie to mała byla obrocona glowka a w poniedziałek juz dupka :) z reszta czuc bo tak mnie oklada kopniakami po pęcherzu. Lobuziak moj Kochany :* kupilam jej pod choinke taka opaseczke z kwiatuszkiem. Zeby jej smutno nie bylo,ze wszyscy maja prezenty pod choinka a ona nie :)

Odnośnik do komentarza

~przyjazna
Haneczka poproszę o przepis na ten cukrzycowy serniczek :-)
Sylwia a od Ciebie na malinową chmurkę (pysznie brzmi)

Misiakowata nie przejmuj się chłopem ;-) on pewnie i tak do końca nie zajarzył czym zawinił;-)

Z okazji zbliżających się Świąt
Wszystkim Wam życzę wszystkiego naj naj a naj więcej zdrówka i wytrwałości do marca :-)

Przyjazna nie tylko pysznie brzmi,ale i smakuje :) wszyscy sie zachwycaja :)
Ja też Wam życzę wytrwałości do Marca :) i zdrowych, ślicznych dzieciaczków (oczywiście mamusia z planowanym cc wytrwałości do terminu :) zadowolenia i wsparcia naszych mezow i nie mężów. I żebyśmy się zawsze tak super dogadywaly u nas na forum i zaglądaly tu z przyjemnoscia :)

Odnośnik do komentarza

Felcia898 super że na święta w domku jesteś ;-) cieszymy się wszystkie z tego powodu :-D

Ja też już ledwo chodzę a jeszcze muszę ciasto jedne skończyć...
Niby tylko 4 zrobiłam ale zajęło mi to aż cały dzień :-( gdzie przed ciążą to w ciągu dnia przed świętami potrafiłam około 10 upiec a teraz.... Szok.... Jakie tempo mam... Jeszcze na dodatek powycierałam szafki brzuszkiem :-D aż mąż się ze mnie śmiał :-D
Dobrze że w międzyczasie zrobiłam obiad i popakowałam prezenty :-D zaraz jeszcze mężulka uproszę o kolację :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

To jedziemy z tym:)

Ja biorę kg sera. Niestety w naszym przypadku trzeba wziąć jakiś chudy, ja czytałam z 25 minut etykiety najlepiej wypadł twaróg chudy z Tesco pakowany po 250g.
Dalej 6 jajek. Sa rożne opcje bo można dodać 4 żółtka i 2 całe lub więcej jajek jak chcemy zewrzeć jego konsystencje.
Tu trafia jeszcze 3 łyżeczki stewii ale wiadomo ze to zależy jak kto lubi słodko.
Można dodać aromat albo np soku z pomarańczy lub cytryny lub skórkę dobrze wyparzona z cytrusa.

Jakby był za gesty można dodać troche jogurtu naturalnego ale nie powinien. Ja dodam jeszcze bezglutenowego proszku do pieczenia.

Sa fanatycy dodawania budyniu śmietankowego, ja tak robiłam jak nie byłam w ciazy teraz lepiej dodać więcej jajek lub ten proszek bo Budyn moze mieć skrobie ziemniaczana.
- ucieramy jajka
- dodajemy ser zmielony i stewie i proszek ok 2 łyżeczek
- dodajemy aromaty jak kto woli
I miksujemy i sru na foremkę aluminiowa mam taka jednorazowa. Wytłuszczone masełkiem i pieczemy w 180 stopniach 30 min a pozniej w 140-150 ok godzinki go trzymamy ze biedak nam nie klapnal nagle.

Enjoy :)

Oby nam smakowało wszystkim i pocieszyło świąteczne podniebienia słodkich mam:)

Chyba otworze bloga kulinarnego:)
Dziewczyny pamiętajcie ze ta masa musi byc dosmaczana według waszych preferencji słodkości. Bo stewia to zawsze stewia.
Mi wczoraj dietetyk w szpitalu mówiła ze nie wolno ksylitolu.

Odnośnik do komentarza

Hej. Gratuluje udanych wizyt zdrowych maluszkow. Piękne fotki:) felcia super ze wychodzisz. Do domku. Ja to juz po dzisiejszym dniu padam na twarz. Ręce mi taj drętwieją ze więcej juz zrobic nie moge. Jutro raczej nie bede miała czasu żeby napisać wiec życzę wam dziewczyny zdrowych spokojnych świat, jedzcie ile możecie :D i tak jak monika napisala, obyśmy wróciły wszystkie w dwupakach po,świętach:)

do mnie łóżeczko dla tosi juz jedzie, siostra mojego zamowila... Oczywiście nie takie jak chciałam, bo zupełnie inny kolor niż mamy meble w pokoju i bez szuflady, ale trudno, wazne ze będzie.

Kompletnie nie czuje swiat. Ani troche.

Odnośnik do komentarza

Ja tez co nie zjem to czuje sie napchana, czy nawet jak wiecej sie napije. Kiedys tez tak mialam ale teraz bardziej.
Ja w ciazy to jablka, pycha!
Srednio swieta czuje bo nie spedzamy w PL a i pogoda jesienna
Napewno mam mniej wlosow teraz, bardzo mnie to cieszy:-)
Felcia dobre wiesci:-) i najwazniejsze ze lekarze sie toba zajma
Doczytam reszte pozniej ;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Felcia super wiadomość !!

Ja też już dziś życze wam wesołych i spokojnych swiąt :) duzo zdrowka, żeby żadne ciążowe i nieciążowe przypadłości się nas nie czepiały :) I dużooo dużooo optymizmu :)

Ja juz wyleguję się na kanapie. Synek zrobil mamie niespodzianke i zasnął w 10 min ;) lekarz kazał mi leżec jak najwiecej z tyłkiem do góry, bo mały jest niziutko i napiera na bliznę... Tylko jak wytłumaczyć 1,5 roczniakowi, że mama ma leżeć ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

~przyjazna
Haneczka dzięki za przepis :-) daj znać jak cukry po nim.
Ja po kolacji godzinę, nie wytrzymałam i zjadłam kawałeczek keksa ..

Powiem wam, ze ciezko mi z ta dieta. Ja mam jeszcze refluks to po połowie tego co jem to mam jakieś jazdy. Ale cukry sie trzymają do setki. Dzis mi tylko zaszaly orzy śniadaniu 124 bo prawdopodobnie zjadłam jedna kromkę więcej tak jak miałam w rozpisce. Wiec znów powrót do dwóch kromek.
Jest ciezko z tymi godzinami. Bo ja mam jeść to mi sie nie chce i tak w kółko.

Dam znać jak cukry po serniku. Wiem ze po bezie sa ok wbrew pozorom miałam 70

Odnośnik do komentarza

Felcia opiekę ma Dr Housa :D

Arwena z ciekawością przeczytałam o tych alergenach..Ja na szczęście nie jadam tych Kasztanków i tym podobnych :)
u mnie jest poprawa odkąd nie jem cytrusów,mniej nabiału..praktycznie tylko mleko..no i myję się w dziecięcych płynach i smaruję oliwką jak tylko poczuję świąd..czasem ze 3 razy zanim usnę,ale jest poprawa:)
I nerki juz tak nie bolą..nospa i furagina pomagają no i sauna w kuchni haha
Odpoczęłam 50 min wtedy i dalej robota..Mój do ryb,a ja postanowiłam pierwszy raz ciasto marmurkowe zrobić..Totalna prowizorka,ciekawa co za glajz wyjdzie hehehe
Musiałam Miniowi(wybaczyłam)pomóc bo się biedny wkurzał na te ryby...bo chugowe patelnie mamy i przywierało hehe a kiedy mówił,żeby sobie odmówić i kupić jakiegoś Tefala :)
no nic ryby usmażyliśmy w końcu na patelni do naleśników hahahahaha
no nic..dokończyłam rybę po grecku,zaraz ciasto wyłączam,oprzątnełam kuchnię,umyłam podłogę i padam na ryj..
Zaraz prysznic i lezing..Mój na nockę to całe wyro dla mnie heheheh

Kamilla fajnie,że bedziecie mieli łóżeczko :)My nasze przytargamy w styczniu i już rozłozymy :)

Kochane,tym co wyjeźdzają spokojnej i bezpiecznej podróży życzę,tym co zostają nie przemęczania się,pojedzcie,odpocznijcie i żebysmy wszystkie po świętach wróciły z brzuszkiem i usmiechnięte :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza
Gość arwena 89

Ja dzisiaj próbowałam makowca kupnego, bo nie dałabym rady zrobić. Połowa długości poszła :P zatwierdzony :D dobrze że tata kupił 4sztuki :D

Dołączam się do życzeń świątecznych. Żeby były spokojne, rodzinne, radosne i żebyśmy wszystkie zostały w dwupaku bez żadnych niemiłych niespodzianek.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja również nie wiem czy będę miała kiedy zajrzeć tutaj w czasie Świąt. Już dzisiaj wszystkiego najlepszego w te Święta kochane, tak jak już pisałyście żebyśmy wszystkie po Świętach wróciły tu w dwupaku.
Felcia super że jesteś już w domu, uważaj na siebie.
Mi już też te przygotowania świąteczne dają się we znaki. Nogi mi wysiadają. W życiu nie widziałam u siebie na nogach tyle żył co teraz. Mam nadzieje że po porodzie wszystko wróci do normy wy też tak macie?

Odnośnik do komentarza

Tez wam kochane koje życzę spokojnych, wesołych rodzinnych Swiat. Żebyście miały uśmiech na twarzy i żeby maleństwa nie dokuczały jak bedzie im sie sufit na głowę zapadał bo żołądki bedą pełne:) pociechy z dzieci i ogólnie cudownego czasu spędzonego z najbliższymi.
Pewnie na forum zajrzę bo swieta bedą przepasane dyżurami mojego miska

Odnośnik do komentarza

Jej dziewczyny dzielne jestescie!!!

Ja dzis zmierzylam swoj brzunio i ma 100 cm :D Ciekawe czy po swietach bedzie wiecej :D

Trzymajcie sie dziewczyny wyjazdowe!!!

Zycze Wam radosnych, cieplych (no to juz jest) i przede wszystkim zdrowych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Wracajmy usmiechniete bez boli (po przejedzeniu) z cudownym cukrem i ze zdrowymi nerkami :D I tak jak juz kazda mowilam w dwu lub trojpaku :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...