Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Eff
Hej,
U mnie byl weekend pelen wrazen, niekoniecznie pozytywnych. Nie mialam znow czasu na forum i tyyyle stron przede mna... mielismy w weekend intensywnie meblowac mieszkanie i sie wprowadzac, a tu w piatek przy zakladaniu listw przypodlogowych wwiercilismy sie...w rure od centralnego ogrzewania :-/ zalalo nam pokoj, sasiadow, pozniej bylo rozkuwanie sciany (ktora dzien wczesniej zostala pomalowana :-/ ). Masakra. Takze jeszcze pare dni musimy czekac. W sobote moj brat mial jelitowke, a w niedziele przyszla kolej na mnie. No coz, pamietam lepsze weekendy w moim zyciu :-) na szczescie juz wszyscy zdrowi, szkody tez nie takie ogromne, moj tata hydraulik byl na miejscu na szczescie i mozliwie szybko zakrecil wode, bo moglo byc naprawde zle. Nawet panele jakos przezyly, przynajmniej na razie na to wyglada. Rurka miala 1 cm szerokosci, a sciana 3,1 m. To tak dla tych co mysla, ze maja pecha ;-)
A za oknem snieg sypie! Milej nocy, moze jutro uda mi sie was nadrobic ;-)

no to rzeczywiście dużo się działo...oby teraz już wszystko spokojnie bez ekcesów przebiegało :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,ale pędzimy. To juz 1400 stron :D
Moja Mala tez dzisiaj szaleje. Po tej wizycie u gina :) jakos sie jej obawialam,ale juz jestem spokojna to i dziecko szczęśliwe.
Ja do mojej Malej mowie jak bawie sie z siostrzencem albo jak mnie maz wkurza to mówię,że ma niedobrego tatę,ale zeby sie nie martwila bo mama jest super :D
Ania nie martw sie wszystko sie ulozy :)
Eff to rzeczywiście pech,ale dobrze,ze Twoj tata byl na miejscu :)

Odnośnik do komentarza

no..jednak dla nas to taka wyprawa do tej poradni hehe
nie ma to jak nasze miasto..tu nawet z kanalizy ładniej pachnie heheheheheh Cieszyliśmy się jak wrócilismy do domku,do naszej norki :)nio i na Forum:) Mój drugi domek :)

Sylwia,rzeczywiście coraz więcej tych stron :) Książkę możemy wydać..co s w formie poradnika..Zakład,że bestseller by był :)
:)
Paweł jak idzie do pracy,to czasem całuje brzuch i mówi:"bądź grzeczny,pilnuj mamy" :-D
Dobranoc dziewczyny :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

kamilla
Co do materacy to ja juz sama nie wiem moja siostra ma ten z gryka i jest zadowolona. Ja to nadal mysle o tym monitorze oddechu, piekielnie sie boje ten naglej śmierci lozeczkowej.

Ja uważam, że te monitory oddechu są dobre właśnie też po to aby nie popadać w paranoje, bo to daje spokój wewnętrzny, że jak maleństwo zapomni o oddechu to wystarczy je podnieść. A fortuny nie kosztuje.

Odnośnik do komentarza

Ania trzymam kciuki zeby wszystko sie dobrze poukladalo!!!! Oby nie trzeba bylo ingerowac w szyjke i wystarczy jak polezysz :)

Ja tak intensywnie "rosne" ze dzis nog nie moglam umys pod prysznicem bo mnie tak ciagnie cale krocze jak podnosze nogi... Juz sie zastanawialam czy tak jak chyba Kamolla czy kosc lojowa mnie nie boli od rozchodzenia.

Ehhh... Ciezka jest ciaza.... i mojemu mezowi caly czas powtarzam ze mu zazdroszcze ze nie musi byc w ciazy a dzidzie bedzie mial tak samo jak ja :)

Aga z Sylwia pisaly o nalesnikach a ja wczoraj o 21 smarzylam :D Takie byly pyszne!!! Chyba jutro tez zrobie :D

Oooo i o budyniu tez mysle od kilku dni... hmmm moze jutro po pracy na podwieczorek zrobie :D

A dzis w ramach zachcianek jakdlam pasztet z chrzanem :D

Chyba juz wszystko napisalam... A teraz lece spac i kazdej zycze przespanej i wyspanej nocki!!!!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Norma na czczo jest od 70, ale 69 tez ok wiec na logike po glukozie dolna granica bedzie podobna, wyglada ze dobrze sobie z cukrem radzisz, ogolnie to mysle ze nie masz sie czym martwic. Ale wiadomo najwazniejsze co lekarz zadecyduje.

Budyn zjadlam wczoraj waniliowy

A mi sie wydaje ze moja szyjka sie zmienila bo wkladam ten macmiror i tak od wczoraj mi sie wydaje ze jest bardziej miekka.

Ania duzo dziewczyn tu tez ma ten problem i wszystko u nich dobrze u cuebie tez bedzie i odpoczywaj duzo. Nawet jak ci zaloza ten szew to tez dobrze to dla waszego bezpieczenstwa jak pasy w aucie.

Odnośnik do komentarza

a ja dziś wrąbałam budyń malinowy :)śmietankowy lepszy zdecydowanie :)

Cześć Karo-linka..no nie pochwalę Cię za spalenie 4 papierosów niestety..ale wiem,że na pewno teraz żałujesz i nie zrobisz tego więcej..Sa tu mamy ,które rzuciły palenie dowiedziawszy się o ciąży(w ty ja) uwierz mi,że jest nam ciężko..ale trzymamy się jakoś ..może dzięki też tego forum..
Pamiętaj,że jak masz jakiś problem,to śmiało pisz tutaj,my Cię wesprzemy :) Każda coś doradzi,sprowadzi na ziemię jak trzeba..Nie płacz teraz nad tym,bo nerwy też szkodzą maluchowi...jak znów skusi Cię na dymka,to od razu tutaj wal :) Pozdrawiam :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Nieee, może nie zabrzmię dobrze, ale ja nie rozumiem jak mozna dziecko truć swoim nałogiem?
naprawdę nie rozumiem...
i to nie że nie wiem co to nałóg, paliłam 10 lat i rzuciłam, więc wiem, że się da ...
nie mam słów ...
wiec zmieniam temat
dziewczyny, któraś coś więcej wie- sprawdziła może???? o tej promocji GRACO CASHBACK że zwracają pieniądze za kupione rzeczy z Graco? o wózku od nich myslę

Odnośnik do komentarza

~Karo-Linka
Dizekuje bardzo misiakowata30.
Przed zajsciem w ciaze palilam paczke dziennie i 3malam sie do dzisiaj

Mysle ze jednorazowe wypalenie kilku papierosów nie zaszkodziło Twojemu maleństwu. Generalnie jestem przeciwnikiem ale każdy jest człowiekiem, czasu nie cofniesz. Każdy ma jakas słabość. Oby teraz Cie tylko znów nie ciągnęło...a nerwami, dolowaniem sie na pewno dzieciątku niie pomożesz...

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny!
Widze ze dzis nocka raczej udana bo cisza na forum byla :D

Witam nowa mamusie:) Pamietaj ze od dzisiaj musisz sie trzymac i nie dawac papierosa. Chyba Misiakowata napisala ze jak tylko poczujesz wkur*a to pisz a my zaradzimy lepiej niz nie jeden papieros :D Wiem co mowie bo juz nie jedna sprawe taka zalatwilysmy :D hehe nie chwalac sie oczywiscie :)

Mi nocka szybko minela i nawet wyspana jestem. Mam nadzieje ze dzos pachwiny beda mniej bolec... Ale widze po koszuli noc ze brzunio mi urosl. Cirkawa jestem jak dlugo w pracy wytrzymam jeszcze :)

Trzymajcie sie brzuchatki!!! I sie dzisiaj NIE DAWAJCIE!!!!!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ale się WKU*wilam! Przyjechałam do laboratorium na 7, a zapomnialam że od 8 czynne, no i godzina dłużej bez jedzenia, całe szczęście że zaraz obok mama mieszka i miałam klucze to Siedze u niej, ale zobaczyłam w lodowce parówki! I oszaleje... Polecam parówki z lidla pakowane ummmmomomom, jak na złość myślę też o pizzy, zapiekance...wrrr :(
No, Karolinka - też sądzę że jednorazowo nie zaszkodzi, moja siostra paliła wszystkie 3 ciąże - głupia... Na szczęście dzieci zdrowe :)
Tak więc jak coś to dawaj tutaj do nas i teraz nie stresuj się, że zapaliłas, bo to szkodzi najbardziej! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek_nocy gratulacje, duży chłopczyk:) U mnie dziś rano lekki pierwszy śnieżek, córa zadowolona jak nie wiem co, przed przedszkolem zdążyłyśmy porzucać się śnieżkami:) Misiakowata30 tez czasami mam taki kłujący przeszywający ból, pojawia się nagle, przeważnie jak stoję, nie wiem od czego to, jeszcze nie rozkminiłam. Co do niedocukrzenia, to ja chyba tez je mam, bo jak nie zjem czegoś w przeciągu 2 godzin to odlatuję powoli... Witak na forum karo-Linka no nieładnie z tym papierosem, wprawdzie ja nigdy nie paliłam, ale mąż pali więc w sytuacjach kryzysowych wiem, że ciężko nie sięgnąć.. także tak jak pisały dziewczyny, w razie co pisz śmiało, wesprzemy na pewno i "na zdrowo":) Ania oby szyjka się dalej nie skracała.
Ja od 7.00 w pracy, kończę właśnie pić kawusię. A propos, dużo z nasz mamusiek jeszcze pracuje?? Jeśli tak to długo jeszcze zamierzacie? Ja pracuję przy kompie, skróciłam sobie czas z 8 na 6 godzin i w sumie nie wiem kiedy zbastować:/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8do22h292o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rz2bmewqr.png

Odnośnik do komentarza

Hej,ale sie kiepsko czuje. Wiecie ci ja popalalam przed ciaza, tzn,można to nazwać paleniem bo wszędzie poza domem palilam, ale nie miałam problemu nigdy z odstawianiem..jak siedzialam w domu to nawet mi sie nie chciało, a jak tylko poza domem ktos zapalił przy mnie to musiałam. Jak tylko się dowiedziałam o ciąży to od tamtej pory ani jednego i powiem wam ze wkurwia mnie jak ktos przy mnie pali (a,pala wszyscy z rodzinh mojego, nawet mi proponują zwłaszcza jego matka). Nienawidzę jak potem wychodzę i śmierdzi mi wszystko szlugami. Tak samo jak ide za kims i ktos mi dymka puści prosto w twarz. Śmierdzi niesamowicie, i dopóki sie nie przestanie palic to sie nie czuje.. Walczę z moim żeby nie palił tzn on tego elektryka ma ale jak jedzie w,swoje strony to dostaje pierdolca.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, gratulacje dobrych wyników i zdrowych dzieciątek :)
Ja jeszcze pracuję po 6h, ale w czwartek mam wizytę u gina i już poproszę o zwolnienie. U mnie w firmie tak chodzą dziewczyny, więc myślę, że czemu mam nie skorzystać, skoro mogę. Odpocząć sobie przed przyjściem Maluszka :)
Też się zastanawiam nad monitorem oddechu, jeszcze poczytam o tym i zobaczymy. Miłego dnia! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Przykro mi ale ja nie rozumiem jak wiedząc o ciąży świadomie można truć swoje dziecko. Dla mnie żadne tłumaczenie nie gra roli. Już wolałabym coś rozwalić w domu w przypadku największego wkurzenia zamiast sięgnąć po fajkę. Mam nadzieję, że już tego nie zrobisz!

Jeszcze na temat BLW to też uważam, że ma swoje granice, np. nie pozwoliłabym by dziecko rzucało we mnie jedzeniem. Jedzenie zupy rękami też nie ma sensu :p Myślę, że metoda mieszania byłaby dobra ale na eksperymenty mam jeszcze sporo czasu bo chciałabym karmić jedynie swoim mlekiem do 6 miesiąca życia Groszka ale zobaczymy co życie przyniesie.

Aniia będzie dobrze, nie stresuj się!

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za miłe słowa :) Ufam, że będzie ok. Doktor mówi, że spróbujemy donosić ciążę do 32tyg, to będzie super. Sama pracuję ze skrajnymi wcześniakami i nie wyobrażam przechodzić sobie tego dramatu jako rodzic. ALE mamy już prawie 24 tydzień- byle do Nowego Roku :)

Ja spać nie mogłam dzisiaj, chyba przez te stresy. Muszę dzisiaj jechać odebrać nowy dowód osobisty i złożyć wniosek w kadrach o zmianie nazwiska.

U Was też już tak fajnie czuć zimę? U nas wczoraj popołudniu tak pięknie śnieg padał, że aż miło było patrzeć :)
Miłego dnia, trzymajcie się ciepło!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...