Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Renia, no jakby mi ksiadz pijany przyszedl to bym go nie wpuscila, lub wyprosila. A potem jeszcze do kurii napisala.

Anikod, jak mieszkam teraz w bloku w duzym miescie to sa po poludniu. Mysle ze duzo zalezy od tego jak duza jest parafia i jak rozlegla. Moje rodzinne miasto do 30tys mieszkancow i wiekszosc domow jednirodzinnych, stad wyglada inaczej niz w bloku, jednak samo przejsc z domu do domu trwa dluzej niz z mieszkania do mieszkania. A np do kosciola mam jakies 4km.

Nati, ciekawe czy urodzisz w ten sam dzien.

Odnośnik do komentarza

witam was po dluzszej nieobecnosci.moja mała od poniedzialku miala goraczke bez zadnych innych objawów ponad 39 C pojechalam do lekarza wszytsko ok wiec nie wiem co to było bo juz jej przeszło ehh a ja na zwolnieniu ) aha zaznaczam ze trzydniowke juz przechodziła

Odnośnik do komentarza

~Świętoszka
~strrunka
Poza tym raz w roku jest koleda... :) to czemu by nie ugoscic...?

Popieram! A na koniec takiej wizyty, należy pamiętać aby wręczyć księdzu kopertę z odpowiednim banknotem, bo mógłby się jeszcze szanowny gość poczuć urażony. W końcu kolenda tylko raz w roku, co nie?

Przykro mi, że miałaś takie doświadczenia.

Odnośnik do komentarza

Ja używam tampony na noc od zawsze i budzi mnie uczucie wilgoci gdy nasącza się sznurek. A jak skończy się kubeczek napełniać to zacznie się przelewać i mnie zaleje? Też na pewno bym poczuła że robi się mokro. Bardziej w pracy bym się bała że się wypełni szybciej i tam będę musiała zrobić tą "operację" ale to chyba się da.

Odnośnik do komentarza

Hej ja też uzywam tampony niestety w moim przypadku bez tego Ani rusz :/
Renia my jak przenosilysmy sie do starego pokoju tez było tyle bałaganu. Masakra. Co do usypiania to jak klada mała spac po 16 to tez mnie krew zalewa. Ale ciesza sie bo maja spokój.
Nati rozczula mnie Twoj suwaczek. Jest taki Marcowkowy =)
Misia szkoda, ze z tym mieszkaniem tak wyszlo, ale juz i tak marzenie jest na wyciagniecie ręki. Juz niedługo =)

Odnośnik do komentarza

c.d kubeczka :))

w kwestii higieny da się w pracy to ogarnąc przy pomocy nawilżanych chusteczek, jeszcze nie udało mi sie nigdy tym niczego upaprać.
on mam otworki kontrolne przy górnym brzegu, jakby zaczynał sie przepełniać poczujesz wilgoć, wkładka sprawę ogarnie i wiesz, ze trzeba wymienić.
skoro od kilku cykli go używam i odtąd zniknęły podrażnienie infekcje, to wierze, ze bakterie i inne świństwa nie szaleja, gorzej było z pozostałymi środkami higieny, przynajmniej u mnie.

a skoro brak przykrych dla mnie zapachów, towarzyszących poprzednio tamponom a jeszcze gorzej podpaskom, to chyba jednak to nie ulega rozkładowi tak szybko, jak na zewnatrz? nie wiem, może szczelność przylegania powoduje brak dostępu powietrza i to wpływa na spowolnienie różnych reakcji rozkładu, tak jakby wydzielina pozostawała wciąz tam, skąd wypływa?
wlać sie z powrotem nie jest chyba w stanie, to raczej niemożliwie biorąc pod uwagę prawa fizyki.

sądze, że w instrukcji nie poważyliby sie napisac, że może być nie opróżniany przez 8 - 12 godz, gdyby to nie było bezpieczne, bo choćby amerykanki przy jakimkolwiek problemie zjadłyby producentów poprzez swoich adwokatów :))

u mnie akurat obfite krwawienia w pierwsze dni, kubeczek nie ogarnął tematu całego dnia w pracy dotąd dwa razy, sprawę uratowała jednak cienka wkładka. w nocy nic sie nie przydarzyło,mimo wstawania do młodego (tzn dźwigania go z łóżeczka).
podpaski nie dawały rady nawet w nocy, tampony również, a w pracy to juz był koszmar. często zdarzały mi sie nagłe zalania/przelania, teraz mam wreszcie spokój :)))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Ja nie idwaze sie z tym kubeczkiem :)
Kalae no twardy zawodnik ,ale ma dwa kryzysy zeby usnal.to wystarczy ze nakrecam mu samochodziki czy cos i juz mu przechodzi.
Dzis babcia pilnowala Matiego.wracam po 22 a moje dziecko rysuje sobie na bristolu.dziecko po 16 wstalo.
Zdziwiona bylo ze mimo tylko godzinnej drzemki jednak nie spi..
A mowilam .
Ja swojej tesciowej na popoludnie to szykuje wode w podgrzewaczu i mm w pojeminiku z podzialka..moiwe co ma jesc itp
Nawet ma pizamke i pampersa naszykowane..co by za ciezko nie bylo.

Matiego nadal meczy kaszel w nocy..po syropie petit drill dostal olbrzymiej wysypki.wczoraj nie dalam go to wysypka zmalala.dzis dalam sinecod..jesuu marze o przespanej nocy.
Madika korzystaj..brawo dla doroslej Hanuli.
Kasia brak slow..masakryczna tesciowa :(
Nati Ty tam torbe szykuj powoli :)

Mati zaczak mowic :D
Dzis powiedzial ziabka na swoja maskotke żabę :)

Odnośnik do komentarza

Misia
Ja miałam dziś tak samo, wróciłam po 22 a tu Misiek z T oglądają sobie telewizję. Oczywiście spał za późno w dzień i teraz rzekomo nie jest śpiący. Wykąpałam się, pobawiłam się jeszcze chwilę z nim, a potem zrobiliśmy siku, pa pa zabaweczkom i młody z kolejną butelką mleka położył się do swojego nowego łóżka w swoim pokoju :))) ja położyłam się z nim, chwilę opowiadałam bajki i zasnął.
Super że Mati zaczyna mówić :)
Peonia
Chyba sobie sprawię ten kubeczek. Teraz już mi się kończy @ ale do następnej już może kupię, Też mi się zdarzały przelania w pracy z tamponami, przeważnie awaryjnie cienką wkładkę zakładam.

Odnośnik do komentarza

Renia74
Madika
Fajnie że Hania ładnie śpi w dorosłym łóżku. Michaś ma dziś debiut, zobaczymy jak noc prześpi.
To twój mąż po wycięciu migdałków już kolejny dzień wymaga obsługi jak dziecko ? Masakra. A ty jak się czujesz?

Wyciecie (a wzasadzie wyrywanie jak sie dowiedzielismy) nie jest takim prostym wcale zabiegiem lub operacja (jak zwal tak zwal). Dorosli zawsze gorzej to przechodza jak dzieci.

W srode mial operacje i w srode wieczorem go odebralam juz. Wiec nie bylo latwo na poczatku... Bolalo go i nie mogl nic jesc... Masa lekow do podania i przez pierwsze 2 dni musialam tluc mu wszystkie leki bo mial tak opuchniete gardlo. Do srody musialam mu wszystkie leki przecinac bo tez nie byl w stanie lykac w calosci.
A niestety jak ja nie przypilnuje zeby bral leki to ich by zapomnial.

Za bardzo nie moze jesc bo jeszcze go gardlo boli- ma cale w strupach. Wiec dzis np ziemniaki tluczone z jajkiem sadzonym. Ostatnio przez kilka dni robil sobie makaron z jajkiem. A od niedzieli do wtorku jadal tylko jajecznice na duzej ilosci masla.

Ogolnie jest jeszcze jeden problem bo ma zaburzenia smaku i wszystko co jest choc troche slodkie smakuje mu jak mega kwasne i slone. Wiec tez jest problem co mu robic...

Kasia to tesciowa dala popis... Najgorsze ze Adas na tym tak cierpi... Najbardziej mi szkoda dzieci jak maja glupich "opiekunow" bo czemu one winne:(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Po co te złośliwości? :/ i znowu anonimowo... każdy robi, jak uważa. U nas ksiądz będzie w sobotę, ale w blokach to inaczej, bo chodzi parę godzin i już, a na wsi u mojej babci np jest jedna rodzina, która zawsze gości obiadem. Myślę, że to powinno się dogadać, bo jak w każdym domu uczta, to księdzu głupio odmawiać, a w końcu może pęknąć :p
U nas też bez drzemki w dzień to koło 19 -19:30 już lulu.
Kasia, no po prostu kochana babcia! Współczuję...
Jejku, pierwsza noc od kilku dni z jedną pobudką i bez gorączki... a już myślałam, że do lekarza rano, bo 4 noce z rzędu nurofen jej dawałam i budziła się milion razy... dziś wreszcie trochę odpoczęłam. Wczoraj od rana straszna maruda, nie bawiła się w ogóle, widać że bardzo źle się czuła, to chyba było apogeum choroby, dziś już jest w miarę ok, choć dalej katar cieknie strasznie i kaszel męczy. Dobrze, że jest poprawa. A ja powoli zaczynam mieć sraczkę z przygotowaniami, bo kurczę naprawdę nic nie mam gotowe! A za 3,5 tygodnia już będę w terminie! :O aaaa chyba zaraz zacznę biegać z rękami w górze... :D

Aaaaa Nati to juz bedzie za 3 tygodnie????:D Jejku jak szybko zlecialo :D Tozto moze byc i za tydzien rownie dobrze :D

Szykuj sie kochana i rece na razie trzymaj przy ciele :D heheheh

Dobrze ze Izie juz lepiej :D

Ja powiem Wam ze prawie od swiat spie cala noc :D odpukac w niemalowane :D heheh I mam nadzieje ze tak bedzie do porodu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika, spokojnie, za 3 tygodnie to będzie 37 tc skończony ;) termin mam na za 6 tygodni, ale właśnie za 3 już będzie donoszona ;)
Ja nie śpię dobrze :( nawet jak Iza przesypia noc, to się budzę, czasem bo krzyknie przez sen, a czasem tak po prostu nad ranem i nie mogę zasnąć... i teraz nawet w ciągu dnia kiepsko śpię, tak jak wcześniej mogłam i 2-3h, tak teraz po niecałej 1h się budzę. Chyba organizm już się przestawia na niespanie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Zysia Z wózkiem nie pomogę :) Jedynie co z wlasnych obserwacji dodam,że przy kolejnym dziecku nie kupie wózka 3 w 1..
De facto w spacerówce z kompletu troszke pojezdziłam,ale zmieniłam szybko na dużo lżejszy wózek tylko spacerowy :)
Z tego co widzę na ulicach rządzą te Adamexy :)
Pozdrawiam

Witam w weekend !U mnie oczywiście ranki w robocie,kto ma wolne niech korzysta :D Buziaki dla maluchów :***

Odnośnik do komentarza

My mamy adamex barletta i jest ok :) gondola nam służyła długo - jakoś 9 mcy, potem spacerówka 3, na roczek zażyczyliśmy sobie spacerówkę od teściów :) podobno narzekają na stelaż w tym modelu, trochę się zużył, ale biorąc pod uwagę to, że raczej jesteśmy mało delikatni i średnio dbamy o rzeczy (niestety :( ), to wcale się tak mocno nie zużył no i nie zepsuł. Zaraz będziemy wyciągać znowu dla drugiego maluszka (też mam termin na marzec :) ) i liczymy, że znowu nam długo posłuży :) stelaż jest o tyle wygodny, że z fotelikiem łatwo do sklepu pojechać i z dzieckiem jeździć,a nie przekładać do wózka.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

A ja z kolei polecam 3w1, nie trzeba przekładać z fotelika samochodowego i wystarczy wpiąć w stelaż. My spacerówką jeździlibyśmy do teraz, gdyby nie to że przeważała jak był wpięty przodem do jazdy i jeszcze miałam torbę powieszoną. To był wózek tako. Teraz mamy bebetto nikoi, fajnie , bo można wpinać przodem i tyłem i składa się prosto P wchodzi do bagażnika. Nie mieliśmy nigdy żadnej parasolki, bo te małe kółeczka mnie przerażały ;) my raczej terenowi jesteśmy, taki off road wózkowy robimy często ;-) Ale myślę jeszcze nad zmianą na joie ale nie wiem czy teraz jeszcze warto. Może następnym razem jak będzie okazja :-P

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Ja nie idwaze sie z tym kubeczkiem :)
Kalae no twardy zawodnik ,ale ma dwa kryzysy zeby usnal.to wystarczy ze nakrecam mu samochodziki czy cos i juz mu przechodzi.
Dzis babcia pilnowala Matiego.wracam po 22 a moje dziecko rysuje sobie na bristolu.dziecko po 16 wstalo.
Zdziwiona bylo ze mimo tylko godzinnej drzemki jednak nie spi..
A mowilam .
Ja swojej tesciowej na popoludnie to szykuje wode w podgrzewaczu i mm w pojeminiku z podzialka..moiwe co ma jesc itp
Nawet ma pizamke i pampersa naszykowane..co by za ciezko nie bylo.

Matiego nadal meczy kaszel w nocy..po syropie petit drill dostal olbrzymiej wysypki.wczoraj nie dalam go to wysypka zmalala.dzis dalam sinecod..jesuu marze o przespanej nocy.
Madika korzystaj..brawo dla doroslej Hanuli.
Kasia brak slow..masakryczna tesciowa :(
Nati Ty tam torbe szykuj powoli :)

Mati zaczak mowic :D
Dzis powiedzial ziabka na swoja maskotke żabę :)

Brawo Mati!!!! Hanula tez zaczyna coraz wiecej slow mowic czy powtarzac po polsku :D Choc ostatnio ogladala bajke Wallikazam i zaczela powtarzac jakies angielskie slowa :D Oczy prawie mi na wierzch wyszly :D

Co do tego kubeczka to powiem Ci Misiakowata ze ja tez chyba sie nie odwaze go sprobowac :D Jakos boje sie takich rzeczy ze ich potem nie bede mogla wyjac :D Ile ja czasu musialo minac zebym sie przelamala do tamponow :D a ich i tak uzywam tylko na wakcjach do kostiumu:D Zmieniam je co 2h regularnie bo kiedys infekcji od nich dostalam i to dosyc powaznej.

Nati to bylby traf jakbycie 2 dzieciaczkow mieli z tego samego dnia :D hehehe Blizniaki z 2 letnia przerwa :D hehhehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Zysia
Dziewczyny, mam problem - Wy już pewnie kupiłyście, ja dopiero zamierzam (03.2018). Czy polecacie jakiś konkretny wózek? W innych wątkach widziałam dość mocno chwalone wózki od firmy Adamex. Macie jakieś doświadczenia?

Ja polecam X-landera :D Ja mam Xmove ale jak ktos na drogi przelajowe nie potrzebuje to sa inne wersje. Szeczegolnie sie oplaca jesli ktos planuje wiecej niz 1 dziecko bo kompletnie nic sie nie dzieje z nim :D Ja tylko polecam troche ciemniejsze kolory niz bez jesli duzo jezdzi sie autem:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Madika, spokojnie, za 3 tygodnie to będzie 37 tc skończony ;) termin mam na za 6 tygodni, ale właśnie za 3 już będzie donoszona ;)
Ja nie śpię dobrze :( nawet jak Iza przesypia noc, to się budzę, czasem bo krzyknie przez sen, a czasem tak po prostu nad ranem i nie mogę zasnąć... i teraz nawet w ciągu dnia kiepsko śpię, tak jak wcześniej mogłam i 2-3h, tak teraz po niecałej 1h się budzę. Chyba organizm już się przestawia na niespanie :D

Aaaa no popatrz ja nie spojrzalam na Twoj suwaczek :D Madika gapa :D heheh

To spokojnie masz jeszcze czas tymbardziej ze lekarz nic Ci nie mowi ze mozesz rodzic w kazdej chwili :D

Ja pamietam jak bylam na wizycie chyba 2 lutego i nastepna byla umowiona na 29 lutego ale lekar mi powiedzial ze z jego doswiadczenia wynika ze raczej juz sie nie spotkamy na tej wizycie :D A ja niedosc ze poszlam na wizyte to do 4 marca wytrzymalam :D hehehhe

No ale ja pamietam ze im dalej w las tym wiecej nas nie moglo spac nocami. Chociaz ja nie mialam najgorzej bo jak cos to budzilam sie po 4 i przed 6 zasypialam :D i w dzien z 30 min do 1h potrafilam po obiadku sie zdrzemnac :D heheh

Wiadomo ze do Sylwi to mialam daleko :D Ale Nati przynajmniej potem nie bedzie dla Ciebie takiego szoku jak spac nie bedziesz mogla :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

nati91
My mamy adamex barletta i jest ok :) gondola nam służyła długo - jakoś 9 mcy, potem spacerówka 3, na roczek zażyczyliśmy sobie spacerówkę od teściów :) podobno narzekają na stelaż w tym modelu, trochę się zużył, ale biorąc pod uwagę to, że raczej jesteśmy mało delikatni i średnio dbamy o rzeczy (niestety :( ), to wcale się tak mocno nie zużył no i nie zepsuł. Zaraz będziemy wyciągać znowu dla drugiego maluszka (też mam termin na marzec :) ) i liczymy, że znowu nam długo posłuży :) stelaż jest o tyle wygodny, że z fotelikiem łatwo do sklepu pojechać i z dzieckiem jeździć,a nie przekładać do wózka.

No mnie tak samo na tego Joia namowilyscie:D I do auta czy do sklepu byl dla mnie extra:D Ale na wycieczki i spacery bralismy Xlandera naszego. Fakt my nie mielismy go na pompowanych kolach.

Dla mnie najwazniejsze zeby wozek mial duze kola pompowane i skretne przednie kola:D

Dzisiaj napisala do mnie kolezanka ze jest w ciazy :D Poprzednim razem miedzy dziewczynkami bylo prawie 3 miesiace roznicy a teraz chyba bedzie miesiac :D

Kurcze ale sie ciekawie poskladalo :D Caly czas bedziemy mialy wspolne tematy i bedziemy na bierzaco :D heheh
Powiem Wam ze nawet mialam jakies takie przeczucie co do nich :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...